Przymierze z Maryją – dwumiesięcznik rodzin chrześcijańskich. Lektura duchowa, święte wzory, słowo kapłana, porady.pdf

(1142 KB) Pobierz
Strona główna
O nas
Archiwum
PZM TV
Kontakt
PiotrSkarga.pl
Szukaj
Święte wzory
 
NAJNOWSZE WYDANIE:
Przymierze z Maryją
Królowa Wniebowzięta
Widmo antyklerykalizmu
krąży po Polsce…
„Tęczowa” koalicja
ateistów, neomarksistów,
zwolenników swobodnego
zabijania nienarodzonych i
różnych osobistych wrogów
Pana Boga ewidentnie dąży
do konfrontacji siłowej z
Kościołem.
Magdalena Zo a Barat - Służebnica Serca
Jezusowego
Adam Kowalik
101
czytaj dalej >
110 lat temu, 24 maja 1908 roku papież św. Pius X beaty kował Magdalenę Zo ę Barat,
świątobliwą zakonnicę, założycielkę Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Serca Jezusa
(Sacré Coeur). Dokładnie 17 lat później Ojciec Święty Pius XI ogłosił ją świętą. W  ten
sposób Kościół docenił trud budowy przez tę wybitną kobietę wspólnoty zakonnej oraz
wytrwałą działalność mającą na celu przywrócenie w  rodzinach francuskich, a  później
także w innych krajach, panowania Chrystusa.
 
Wieczorem 12  grudnia 1779 roku w  Joigny, średniowiecznym miasteczku leżącym
w  środkowej Francji na terenie diecezji Sens, wybuchł pożar. Pod wpływem stresu, będąca
w  siódmym miesiącu ciąży Magdalena, żona bednarza i  hodowcy winorośli, Jakuba Barat,
urodziła przedwcześnie córeczkę. Dziecko była bardzo słabe, toteż zaraz z  rana, brat
noworodka, jedenastoletni Ludwik w  towarzystwie sąsiadki, poniósł Magdalenę Zo ę do
chrztu.
 
Chłopiec bardzo poważnie potraktował obowiązki ojca chrzestnego. Kilka lat później, gdy po
uzyskaniu święceń diakonatu musiał pewien czas spędzić w domu rodzinnym, w oczekiwaniu
na ukończenie przepisanego prawem dla święceń kapłańskich wieku 21 lat, postanowił całą
wiedzę i  doświadczenie religijne jakie posiadał, przekazać Zo i. Nauczycielem był bardzo
wymagającym. Sam wychowany w  środowisku przesiąkniętym duchowością jansenizmu,
bardzo surowo traktował uczennicę. Jednak dzięki jego wysiłkom Zo a stała się jedną z lepiej
wykształconych kobiet ówczesnej Europy.
 
Szczęśliwe dzieciństwo Zo i zakłócił kataklizm dziejowy – wybuch rewolucji francuskiej. Po
potępieniu przez papieża Piusa  VI narzuconej duchowieństwu przez Zgromadzenie
Narodowe przysięgi na wierność Konstytucji Cywilnej Kleru, Ludwik odwołał złożone przez
siebie w dobrej wierze przyrzeczenie. Zaprowadziło to młodego diakona do więzienia, gdzie
w  każdej chwili groziła mu egzekucja. Aresztowania obawiali się także jego najbliżsi. Na
szczęście rządy terroru przeminęły i Ludwik opuścił więzienną celę. Wkrótce zabrał do Paryża
ze sobą Zo ę, by mogła kontynuować edukację.
 
Powołanie do życia zakonnego
 
Dorastająca dziewczyna zapragnęła poświęcić swe życie Bogu i  wstąpić do Karmelu.
Wówczas było to jednak niemożliwe, bowiem Francją nadal rządzili wrogowie Kościoła. Póki
co zgłębiała tajniki teologii oraz katechizowała dzieci z sąsiedztwa.
 
Na początku 1800 roku do Francji wrócił z  emigracji o. Józefa Varin, współpracownik
zmarłego trzy lata wcześniej o. Léonora-Franciszka de Tournély, założyciela stowarzyszenia
księży działających na rzecz restytucji zakonu jezuitów we Francji. Z  kapłanem tym
zaprzyjaźnił się ks. Ludwik Barat. Za pośrednictwem brata poznała go także Zo a. Ojciec
Varin zachęcał ją, by oddała się Najświętszemu Sercu Bożemu i  przystąpiła do tworzonego
właśnie żeńskiego Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa. Jego członkinie, obok życia
kontemplacyjnego, miały zająć się edukacją dziewcząt.
Niestety papież nie widział potrzeby powołania do życia nowego instytutu, a zdecydowanym
na życie konsekrowane czcicielkom Serca Jezusowego zalecił, by wstąpiły do założonego
nieco wcześniej zgromadzenia Diletti di Gesu. Za namową o. Varin i brata Ludwika, także Zo a
Barat zdecydowała się przyłączyć do tej wspólnoty. Siostry miały żyć według reguły napisanej
przez włoskiego zakonnika Mikołaja Paccanariego.
 
Podczas uroczystej konsekracji, która miała miejsce 21 listopada 1800 roku, cztery francuskie
postulantki, a  wśród nich Magdalena Zo a Barat, poświęciły się Najświętszemu Sercu Pana
Jezusa. Rok później wyjechały do Amiens, gdzie zgromadzenie otwarło pierwszą szkołę
z internatem dla dziewcząt.
 
7 czerwca 1802 roku Zo a złożyła śluby wieczyste. W kolejnych latach wdrażała się w życie
konsekrowane oraz zdobywała umiejętności pedagogiczne. Jak później wspominała, wielkim
impulsem do rozwijania wspólnoty Diletti di Gesu była chęć zadośćuczynienia Sercu Jezusa za
grzechy rewolucji, a  także za herezję jansenizmu, przez nieustanną adorację Najświętszego
Sakramentu. Siostrom przyświecał także cel przywrócenia obecności Pana Jezusa w  życiu
rodzinnym we Francji.
 
Matka przełożona
 
Szybko okazało się, że pierwsza przełożona Maria Franciszka Loquet nie radziła sobie
z  zarządzaniem szkołą i  wspólnotą, w  związku z  czym z  woli przełożonych jej obowiązki
przejęła Magdalena Zo a Barat. Było to poważne wyzwanie dla młodej, niedoświadczonej
zakonnicy i  przysporzyło jej wielu trosk. W  dodatku wkrótce potem władze napoleońskie
wymusiły podział Diletti di Gesu i utworzenie z jej francuskiej części nowego zgromadzenia,
które przyjęło nazwę: Stowarzyszenie Pań Nauczania Chrześcijańskiego. W tym czasie szkoła
w  Amiens cieszyła się rosnącą popularnością. Oprócz pensji dla córek z  zamożniejszych
rodzin, siostry otwarły przy niej także szkółkę dla ubogich dzieci dochodzących na zajęcia
z miasteczka.
 
Pod koniec 1804 roku nadarzyła się okazja do otwarcia nowego domu w dawnym klasztorze
Sainte Marie d’en Haut w  Grenoble. Róża Filipina Duchesne (kanonizowana w  1988 roku),
przed rewolucją nowicjuszka wizytek, zgromadziła tam grupę pobożnych kobiet. Szukały
wspólnoty zakonnej, do której mogłyby się przyłączyć. W  związku z  tym nawiązały kontakt
z kapłanami opiekującymi się Diletti di Gesu.
 
Wkrótce Zo a, jako przełożona zgromadzenia, udała się do Grenoble, by formować świeżo
przyjęte kandydatki. Uczyła je życia zakonnego nowego typu – czynnego, bez kraty
w  rozmównicy, z  ograniczoną ilością modlitw chórowych, za to ze zwiększonym czasem
adoracji indywidualnej. Te ostatnie mody kacje wynikały m.in. z potrzeby oszczędzania przez
siostry nauczycielki głosu, który był dla nich narzędziem pracy. Nowość dla zapatrzonych
w  dawne wzorce zakonne postulantek stanowiło także oparcie organizacji zgromadzenia
żeńskiego na wzorach jezuickich. Miast autonomicznych wspólnot, Stowarzyszenie tworzyło
sieć domów pod kierownictwem pełniącej dożywotnio swój urząd przełożonej generalnej.
W wyniku wyborów dokonanych w Amiens 18 stycznia 1806 roku matką generalną została s.
Magdalena Zo a Barat. W tym czasie wspólnota posiadała już pięć domów.
Nowa przełożona opierała zarządzanie zgromadzeniem na osobistych relacjach
z poszczególnymi siostrami. Gdy wspólnota rozrosła się i rozszerzyła po świecie, prowadziła
bardzo rozległą korespondencję. Przede wszystkim jednak modliła się i  prosiła o  pomoc
w podejmowaniu decyzji Ducha Świętego.
Przez całe życie Zo a Barat zmagała się ze słabością ciała. Post, w jaki wdrażał ją niegdyś brat,
źle wpłynął na jej układ trawienny. Z  dolegliwościami zdrowotnymi zmagała się przez całe
życie. Na przekór temu obowiązki zmuszały ją do częstych podróży, co niejednokrotnie
stanowiło dla niej prawdziwą udrękę.
 
Podczas jednej z wizyt w Chambéry poznała ks. Józefa Marię Favre’a, który wkrótce został jej
kierownikiem duchowym. Zainspirowany duchowością św. Franciszka Salezego oraz św.
Alfonsa Marii de Liguoriego, kapłan ten pomógł jej odkryć prawdziwą miłość Pana Jezusa.
Pozbyła się balastu zbytniego rygoryzmu, pozostałości po młodości spędzonej w środowisku
ulegającym wpływom jansenizmu. Ojciec Favre zachęcał siostry do częstego przyjmowania
Komunii Świętej. Wówczas lepiej poznała i w większym niż dotąd stopniu zafascynowała się
Najświętszym Sercem Pana Jezusa.
Działalność zgromadzenia napotykała trudności. Od początku istnienia Stowarzyszenia Pań
Nauczania Chrześcijańskiego Zo a Barat zmuszona była toczyć walkę o  jego kształt
z uzurpującym sobie prawo do przewodzenia wspólnocie ks. Saint-Estève. Niestety, jego wizja
reguły odbiegała od tego, czego pragnęły siostry zainspirowane ideami o. de Tournély i  ks.
Varin. Najbardziej rażące było pominięcie w  sporządzonym przez niego statucie kultu Serca
Jezusowego. Kontrowersja przybrała na sile, gdy po upadku Napoleona ks. Saint-Estève
zamieszkał w Rzymie i stamtąd, jako sekretarz ambasady francuskiej, próbował narzucać swoją
wolę zgromadzeniu, posuwając się nawet do kłamstw. Matka Barat wykazała się silną
osobowością. Ostatecznie działania owładniętego egoizmem duchownego zostały
zdemaskowane i pokrzyżowane.
 
Zgromadzenie Serca Jezusowego
 
Klęska Napoleona i  restauracja monarchii to niewątpliwie wydarzenia nader pomyślne dla
działalności Stowarzyszenia Pań Nauczania Chrześcijańskiego. W  1815 zgromadzone
w Paryżu siostry-profeski jednogłośnie przyjęły Konstytucje napisane przez Magdalenę Zo ę
z  pomocą ks. Varin, a  jednocześnie zatwierdziły nową nazwę, która brzmiała: Zgromadzenie
Sióstr Najświętszego Serca Jezusowego (Sacré Coeur). Postanowiono także otworzyć dom
generalny w Paryżu, gdzie miała zamieszkać matka Zo a.
 
Zgromadzenie bardzo szybko się rozwijało. Rosła ilość domów we Francji oraz poza granicami
kraju. W  1818 roku Filipina Duchesne udała się za ocean i  otwarła nową placówkę
w  Luizjanie. Rok po zatwierdzeniu przez papieża Leona  XII w  1826 roku konstytucji
zgromadzenia funkcjonowało już 27 domów. Żywiołowość rozwoju ilościowego klasztorów
Zgromadzenia Sióstr Sacré Coeur budziło wiele problemów natury organizacyjnej, z którymi
Zo a Barat musiała sobie poradzić. Wielkiej roztropności wymagały nominacje przełożonych
dla poszczególnych wspólnot.
 
Początkowo wśród hierarchów istniały wątpliwości, czy Zgromadzenie Sióstr Sacré Coeur
może być zaliczone do grona zakonów. Dotąd określano tą nazwą wspólnoty o  ślubach
uroczystych i  konsekracji zakonnej. Nie zaliczano do nich np. szarytek. Długo
z podejrzliwością biskupi spoglądali na pewną swobodę, z jaką siostry sercanki poruszały się
poza klasztorem, by wypełnić powierzone im obowiązki. Zwolnienie od klauzury papieskiej
traktowano jako coś wyjątkowego i  przejściowego, wynikającego z  nadzwyczajnej sytuacji
Kościoła po rewolucji. Dopiero z czasem okazało się, że w tym względzie siostry Sacré Coeur
odpowiadały na wyzwania nadchodzącej epoki, a  krzewienie w  sercach młodych dziewcząt
umiłowania dla Jezusa i Maryi przyczyniało się do rechrystianizacji Francji.
 
Ob ty plon
 
Pełne poświęcenia i wytrwałej pracy życie ziemskie Magdaleny Zo i Barat, gorliwej czcicielki
Najświętszego Serca Pana Jezusa, ale także, dodajmy, Niepokalanego Serca Maryi, zakończyło
się 25 maja 1865 roku, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Żegnające swą pierwszą
przełożoną Zgromadzenie Sióstr Sacré Coeur, posługujące w  Europie, obu Amerykach
i  Afryce, liczyło wówczas 89 domów, w  których mieszkało 3500 zakonnic. Przy 84 domach
sercanki prowadziły pensje dla dziewcząt, z  kolei przy 74 placówkach istniały bezpłatne
szkoły dla uboższych dzieci. Warto zaznaczyć, że jeszcze za życia Świętej, Zgromadzenie
Sióstr Najświętszego Serca Pana Jezusa zawitało na ziemie polskie. W  1843 roku Siostry
zamieszkały we Lwowie, a w 1857 otwarły dom w Poznaniu.
 
Kościół wspomina postać św. Magdaleny Zo i Barat co roku 25 maja.
 
Adam Kowalik
Artykuł z PzM 100 maj/czerwiec 2018 >
PZM TV
 
UWAGA!
Przymierze
z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE
Zamów dla siebie
Zamów dla bliskich
Wesprzyj nas!
Apostolat
Fatimy
 
1600 lilii dla Fatimskiej Pani
MW
W lipcu ubiegłego roku, pragnąc uczcić Jubileusz
100. rocznicy Objawień w Fatimie, o arowaliśmy
Matce Bożej w  imieniu polskich czcicieli 10 000
białych lilii, by podkreślić Jej czystość, świętość,
ale także by wynagrodzić wszelkie zniewagi
i bluźnierstwa wyrządzane Niepokalanemu Sercu
Maryi.
W  zeszłorocznej kampanii wzięło udział ponad
91 000 Polaków - wszyscy odmówili
Akt oddania
się Niepokalanej
ułożony przez św. Maksymiliana
Marię Kolbego.
Instytut Ks. Piotra Skargi, zachęcony wielkim
odzewem, postanowił umożliwić kolejnym
czcicielom o arowanie Najświętszej Pannie
białych lilii i  bezwarunkowe oddanie się Jej
opiece.
Druga odsłona tej kampanii miała swój nał
27  czerwca bieżącego roku w  Fatimie, w  święto
Matki
Bożej
Nieustającej
Pomocy.
Przedstawiciele Instytutu o arowali Maryi
w  imieniu niemal 600 Polaków piękny bukiet
1600 lilii, a  do archiwum Fatimskiego
Sanktuarium tra ł zdobny zwój upamiętniający
tegoroczną akcję.
ZOSTAŃ APOSTOŁEM FATIMY!
Nie wahaj się. Powierz Maryi swoje troski i dołącz
do Apostolatu Fatimy
czytaj dalej >
Czytaj także:
Z wizytą u Niebieskiej Patronki
Nauczyciel wielki duchem
Pielgrzymkowa lekcja chrześcijaństwa
Z Maryją do Nieba
Dostaliśmy zaproszenie od Maryi
Kongres Fatimski
Dobro zawsze wraca
Podróże pełne wiary
Z wdzięczności dla Maryi…
Matka Boża Fatimska mnie prowadzi
wszystkie z działu Apostolat Fatimy >
Listy od
Przyjaciół
 
Listy od Przyjaciół
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pozwólcie proszę, że za Waszym pośrednictwem
podzielę się świadectwem. Dwa i  pół roku temu
okazało się, że moja córka, będąc w błogosławionym
stanie, jest zarażona toksoplazmozą. Istniało wielkie
niebezpieczeństwo, że nienarodzone dzieciątko może
być poważnie chore. Zamówiłam Mszę Świętą,
prosząc Matkę Bożą o opiekę nad tym maleństwem.
Postanowiłam, że będę codziennie modlić się
Koronką do Bożego Miłosierdzia. Moja prośba
została wysłuchana. Urodziła się śliczna i  zdrowa
wnusia. W  tym roku skończyła pierwszy roczek.
Koronkę do Miłosierdzia Bożego mówię do dziś.
Dziękuję za wszelkie materiały, które mi przysyłacie.
One umacniają wiarę. Pozdrawiam Was serdecznie.
Henryka z Dobrzynia
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Chciałam Wam serdecznie podziękować nie tylko za
jubileuszowy numer,,Przymierza z  Maryją”, ale za
wszystkie materiały, które od Was otrzymałam. Gdy
szukam duchowej lektury, najczęściej sięgam
po,,Przymierze z  Maryją”. To czasopismo wspieram,
ponieważ uważam, że dodaje duchowej otuchy.
Napisane jest dostępnym i  zrozumiałym językiem.
Każdy egzemplarz zostawiam w  mojej para i, aby
mogli się z  tą lekturą zapoznać też inni. Jestem
Waszą czytelniczką od kilku lat i  zostanę nią tak
długo, jak tylko będę w stanie czytać. Jeśli tylko będę
mogła, to zawsze postaram się wspierać,,Przymierze
z  Maryją”, by sprawić radość polskim rodzinom.
Jeszcze raz „Bóg zapłać” za wszystkie Wasze
przesyłki. Pozdrawiam serdecznie.
Irena
Szanowny Panie Prezesie!
Bardzo dziękuję za pamięć. Niestety, w  ostatnim
czasie w  moim życiu nastąpiły smutne zmiany. Trzy
lata temu zmarła moja żona, a  ja zaraz potem
podupadłem na zdrowiu. Mam problemy
z  chodzeniem, słabo poruszam się po mieszkaniu.
Muszę przyjmować dużo leków na różne choroby.
Z tego powodu moje nanse bardzo się ograniczyły
czytaj dalej >
"Przymierze z Maryją" dociera regularnie do ponad 430 tysięcy
osób. Dołącz do grona naszych Przyjaciół i zostań stałym
czytelnikiem czasopisma.
Zamów dla siebie
Czytaj także w innych numerach Przymierza z Maryją:
Zamów dla bliskich
Bł. Edmund Bojanowski – katolicki społecznik
Sługa Boży Luigi Novarese - zawierzenie Maryi drogą do
uświęcenia cierpienia
Bł. Michał Sopoćko – apostoł Bożego Miłosierdzia
Bł. Pius IX - niezłomny obrońca Kościoła
Bł. Michał Kozal - męczennik Dachau.
Święty Tomasz z Akwinu Książę Filozo i i Teologii katolickiej
Św. Jan Kanty - jałmużnik i uczony
Św. Jan Sarkander - męczennik tajemnicy spowiedzi
Św. Grzegorz VII nieugięty obrońca Kościoła
Eliasz, Ognisty Prorok
wszystkie z działu Święte wzory >
Copyright © by FUNDACJA INSTYTUT EDUKACJI SPOŁECZNEJ I RELIGIJNEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI
STRONA GŁÓWNA
Zgłoś jeśli naruszono regulamin