Wyzwanie postępowców wobec Fatimy.docx

(179 KB) Pobierz

Wyzwanie postępowców wobec Fatimy

The Progressivist Challenge to Fatima

Atila Sinke Guimarães

 

Wydaje się, że jesteśmy świadkami ważnego wyzwania dla Matki Bożej. Prąd postępowy, który dominuje w Kościele Katolickim od góry, próbuje całkowicie zhańbić i zdyskredytować przesłanie Matki Bożej Fatimskiej. Pozwolę sobie wskazać trzy główne kroki tej próby.


1. Koniec z ideą nawrócenia Rosji

A014_FatimaPast_InVat_11-2000.jpg - 26966 Bytes

Trzy próby zamazywania, gaszenia i przemilczania Orędzia Fatimskiego

 

Presja Jana Pawła II i dzisiejszego Watykanu na podkreślanie, że Rosja nie potrzebuje nawrócenia, jest znana. Twierdzenie to zostało przedstawione per viam facti / na podstawie faktów, a nie wypowiedzi ustnych czy napisanych słów. Jedną znaczącą inicjatywą, która to pokazuje, jest decyzja JPII o przekazaniu ikony Matki Bożej Kazańskiej schizmatyckiemu rosyjskiemu patriarsze Alexisowi II. (1) Ale w Fatimie Matka Boża powiedziała, że Rosja potrzebuje nawrócenia i konkretnie poprosiła o poświęcenie, modlitwy i pokuty w tej intencji.

 

Faktycznie Rosja w ogóle się nie nawróciła, czego dowodem są dwa fakty:


Pierwszy, pomimo optymistycznej propagandy głoszącej jego zgon, komunizm nie umarł. Dalej rządzi w Rosji i kilku innych krajach starej żelaznej kurtyny. Jest silniejszy niż kiedykolwiek w Chinach, Korei Północnej i Wietnamie. Nadal dominuje na Kubie, ostatnio przejął Brazylię, i dąży do zainstalowania reżimu w innych krajach Ameryki południowej. Dlatego też fantazja, że komunizm umarł, jest tylko wymysłem znieczulającym reakcję niezbyt mądrych zachodnich burżuazji, i nie tak bardzo szczerych katolickich konserwatystów.

 

Drugi, od 1917 do chwili obecnej, schizmatycka Cerkiew nie zmieniła żadnej ze swoich błędnych doktryn o Świętej Trójcy, nieomylności papieża, i Niepokalanym Sercu Maryi. Utrzymuje również tego samego ducha arogancji wobec Rzymu jaki utrzymywała przez ostatnich 1.000 lat.


A zatem, Rosja nie nawróciła się ani w sferze doczesnej, ani religijnej, i ostrzeżenie Matki Bożej o błędach tego kraju dalej jest tak aktualne dzisiaj jak było w 1917.


Moim zdaniem, dla Jana Pawła II i nurtu postępowego naleganie na odwrotne, czyli działanie jakby Rosja nie potrzebowała nawrócenia, jest bezpośrednim kwestionowaniem osądu Matki Bożej.

2. Odkładanie Trzeciej Tajemnicy

Trzecia część przesłania fatimskiego, która rzekomo miała być tajemnicą do 1960, znana jest jako Trzecia Tajemnica. Kiedy ten rok nadszedł – 1960 – papież Jan XXIII nie ujawnił jej. Dlaczego? Miał swoje powody…


Niektórzy kardynałowie i teolodzy, którzy przeczytali tekst ujawnili, że ostrzegał przed "rewolucją" przychodzącą z wyższych warstw hierarchii kościelnej. Ta rewolucja wymaże wiarę katolicką.

A014_Oddi.jpg - 28966 Bytes

Oddi: Trzecia Tajemnica dotyczy rewolucji w Kościele

 

Na przykład kard. Mario Luigi Ciappi napisał:

"Trzecia Tajemnica przepowiada, między innymi, że wielka apostazja w Kościele rozpocznie się od góry". (2)

Kard. Silvio Oddi tak o tym napisał:

"Zgodnie z najbardziej prawdopodobną interpretacją, Trzecia Tajemnica - której Jan XXIII nie uznał za stosowne ujawnić - nie dotyczy nawrócenia Rosji, wciąż daleko od tego, a "rewolucji" w Kościele Katolickim". (3)
Jaka była rewolucja w latach 1960, która uzasadniałaby ostrzeżenie Matki Bożej? Z pewnością był to II Sobór Watykański. To nie tylko moja opinia. Wielu postępowców ten sobór nazywa  "rewolucją kopernikańską". (4) Faktycznie wywołał on całkowitą zmianę w Kościele Katolickim i wierze katolickiej. Dlatego rozsądne jest to, że Matka Boża ostrzega wiernych by nie uznawali błędów powstałych na II SW.


Ale postępowcy nie przywiązują uwagi do Orędzia Fatimskiego. Ich myśliciele Fatimę uważają tylko za wytwór prymitywnej zbiorowej wyobraźni.

Yves Congar

Congar: Fatima to wytwór prymitywnej wyobraźni - Actualite des Religions, styczeń 2003

Ten negatywny pogląd jasno wyraził postępowy kard. Yves Congar, kiedy napisał o roli niedawnych proroctw w Kościele:

"Wspierana przez ferwor, jak i przez fanatyzm i wykorzystywanie ludzkich oczekiwań… wyobraźnia skonstruowała swoje utopie, i stworzyła sposób na uniknięcie leków, nienawiści  i opcji politycznych. Stąd zrodziły się opowieści o antychryście, karze i zniszczeniu Rzymu, albo, w przeciwieństwie do tego, opowieści o anielskim papieżu, Ziemi Świętej, czasach ostatecznych itd. W naszych czasach wciąż rozbrzmiewa echo tych idei. Ponownie mówi się o "proroctwie Malachiasza", Nostradamusie, i Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej gromadzącej "niebieskie armie". (5)

Ks. Hans Küng też napisał przeciwko Fatimie. Tutaj, w jednym z jego licznych tekstów, oskarżył Łucję, Franciszka i Hiacyntę, jak i katolików wierzących w Fatimę, o bycie Montanistami i Joaquinistami – dwie różne przeszłe herezje o czasach ostatecznych:

"Jak w Montanizmie, niektórzy wizjonerzy po-trydenccy stali się znani za ich apokaliptyczne idee (proroctwa o nadchodzących czasach ostatecznych, wielkiej wojnie, strasznej katastrofie czy nawróceniu Rosji). Ich zwolennicy byli jednocześnie przerażeni i zafascynowani – i to jest jednym z powodów ich zdumiewającego sukcesu. Jak w montanizmie, wizjonerzy po-trydenccy przedstawiali też rygorystyczne wymogi moralne: potępienie świata i wezwanie do nadzwyczajnych aktów umartwiania w celu uniknięcia kar…

 

 

 

"Jak w joachimizmie, można znaleźć tajemniczą interpretację liczb i powiązanych kalkulacji: np. ważne wydarzenia jakie miały miejsce 13 dnia miesiąca… Jak w joachimizmie, za konieczne uważa się zakładanie nowych stowarzyszeń by szerzyć idee zgodnie z jakąś szczególną formą pobożności (obraz, nabożeństwo czy medalik) i uważa się za tak ważne jak Słowo Boże w Piśmie Świętym". (6)

 

Wydaje się, że ten sceptyczny i pogardliwy postępowy pogląd na Fatimę wyznawał Jan XXIII. To tłumaczyłoby to, że uniknął ujawnienia Orędzia w 1960, i upierał się z planem zwołania soboru. W każdym razie faktem jest, że Jan XXIII odłożył na bok Trzecią Tajemnicę. Było to jakby powiedział "Nie dbam o takie proroctwo. Zamiast tego zwołam sobór któremu ono chce zapobiec". Bezspornie było to odważne wyzwanie wobec Matki Bożej.
 

A014_Ratzinger_InVat-1-2000.jpg - 29931 Bytes

Nowa interpretacja Ratzingera i Sodano była próbą zakopania Orędzia Fatimskiego

Taką zuchwałość Jana XXIII powtórzyli kard.  Angelo Sodano i kard. Joseph Ratzinger, którzy starali się zdecydowanie uciszyć wszelkie pozostałe oczekiwania wobec Trzeciej Tajemnicy, a także tradycyjne interpretacje znanych już części Orędzia. Nie ma już apostazji w wierze katolickiej od samej góry, nie ma już "rewolucji" w Kościele, nie ma już nawracania Rosji; nie ma już kary z Nieba, nie ma już panowania Niepokalanego Serca Maryi. Wszystkie te przepowiednie skazano na milczenie i śmierć.

 



Sodano i Ratzinger pokazali i narzucili niekompletny tekst z niejasnymi i zagadkowymi symbolami jako ostateczne i zdecydowane "objawienie". I znowu, kolejny bezczelny krok w wyzwaniu postępowców wobec Matki Bożej, i próba zniszczenia ostrzeżenia, które Ona przyszła dać katolickim wiernym by uniknąć obecnego kryzysu religijnego.


3. Zniszczenie Fatimy jako symbolu wiary katolickiej

Kolejny ważny krok w kwestionowaniu Matki Bożej przez postępowców podjęto w ub. roku w październiku. Postępowa hierarchia ujawniła, że planuje przekształcić Fatimę w ośrodek ekumeniczny by czcić "bogów" wszystkich fałszywych religii na świecie.

 

Plan przekształcenia Fatimy w sanktuarium między-religijne ogłoszono podczas konferencji 10-12 października sponsorowanej wspólnie przez Watykan i ONZ w Portugalii (Weekend Newspaper, 1.11.2003).

W artykule tym czytamy:

"Delegaci zgromadzeni na inspirowanym przez Watykan i sponsorowanym przez ONZ  rocznym kongresie międzywyznaniowym 'Przyszłość Boga', jaki odbył się w Fatimie, usłyszeli jak sanktuarium ma się przekształcić w ośrodek, gdzie wszystkie religie świata będą się gromadzić by składać hołd swoim różnym bogom. Kongres odbył się w Centrum Duszpasterskim Pawła VI, i przewodniczył mu kardynał patriarcha Lizbony, José da Cruz Policarpo".

"Rektor sanktuarium, Msgr. Luciano Guerra, przedstawił ekumeniczną przyszłość dla Fatimy:

"Przyszłość Fatimy, albo adoracja Boga i Jego matki w tym sanktuarium, muszą przejść przez utworzenie sanktuarium gdzie będą mogły mieszać się różne religie. Dialog między-religijny w Portugalii, i w Kościele Katolickim, jest jeszcze w fazie embrionalnej, ale Sanktuarium Fatimskie nie jest na to obojętne i już otworzyło się żeby być uniwersalistycznym miejscem powołań".

 

A014_FatimaShrine.jpg - 18030 Bytes

Makieta planów dla sanktuarium budowanego na Placu Fatimskim - portal Santuario-Fatima


A014_ShrineOverview.jpg - 27968 Bytes 

Jezuicki teolog, ks. George Dupuis, główny mówca na wydarzeniu, podkreślił również tę sprawę. Stwierdził:

"Religia przyszłości będzie powszechnym zbliżaniem się religii do uniwersalnego Chrystusa, który zadowoli wszystkich (ibid)".

Oficjalne oświadczenie wydane przez kongres wzywało do nie prozelityzującego podejścia przez wszystkie religie. Zapewniło:

"Żadna religia nie może tępić innej… ani wzmacniać siebie pomniejszając inne. Otwarty dialog jest sposobem budowania mostów i burzenia murów stuleci nienawiści. Czego potrzeba to żeby każda religia była integralnie wierna wierze, i traktowała każdą tak samo beż kompleksów niższości czy wyższości (ibid)".

 

Należy odnotować, że na konferencji byli obecni wysocy dygnitarze Kościoła. Otworzył ją Biskup Leiria i Fatimy Serafim Ferreira e Silva, i zamknął ją Patriarcha Lizbony José Policarpo. Watykan reprezentował abp Michael Fitzgerald, Prefekt Rady Papieskiej ds. Dialogu Między-religijnego. Trzej prałaci wszyscy przemawiali na kongresie i poparli transformację Fatimy w ośrodek między-religijny.

To oznacza, że niemożliwe byłoby mieć bardziej oficjalnego i poważnego potwierdzenia, że ten plan pochodzi od samej góry soborowego kościoła.

 

Tu muszę przypomnieć, że kilku prałatów i teologów, którzy czytali Trzecią Tajemnicę, podkreśliło, że mówiła ona o ogromnym kryzysie w wierze katolickiej. W tym kontekście Matka Boża zapewniła troje dzieci, że Portugalia zachowa wiarę katolicką. W pamiętniku s. Łucji od objawień Drugą Tajemnicę kończy ona słowami: "W Portugalii dogmat wiary zawsze będzie zachowany". W "dogmacie wiary" Matka Boża mówiła oczywiście, że tylko wiara katolicka jest prawdziwą wiarą.

Więc teraz, przekształcając Fatimę w rodzaj Panteonu gdzie będą czczeni wszyscy fałszywi bogowie razem z jednym prawdziwym Bogiem, można tylko przypuszczać, że obecny Watykan postanowił podkopać też przepowiednię Matki Bożej. Gromadzenie wszystkich fałszywych religii by czcić w Fatimie, wydaje się ironią, parodią prawdziwej Fatimy. To obecny Watykan chce narzucić na katolicką Portugalię.

 

Kiedy bada się historię narodu wybranego w Starym Testamencie, jasne jest, że ich głównym występkiem było przyjmowanie złych zwyczajów innych ludów, i ich głównym grzechem był kult fałszywych bogów tych ludów. Wiele razy Pan Bóg okazywał swój gniew za te występki, i wielokrotnie karał za nie wybrany lud. Powinniśmy na to zważać. Bo to co zrobili Hebrajczycy wtedy było mniejsze od tego co planuje się dzisiaj. Tak, to było mniejsze, bo oni nie doszli tak daleko żeby budować świątynię dla czczenia fałszywych bogów. Ale to właśnie postępowcy planują zrobić z Fatimą.

Dlatego deklarowany cel budowy świątyni w Fatimie, która będzie centrum oddawania czci wszystkim fałszywym bogom, jest grzechem podobnym, ale znacznie miż ten popełniony przez naród wybrany. Jest to także ogromna rana i prowokacja wobec Matki Bożej.
Jeszcze raz, jak w dwu innych inicjatywach, widzimy ten sam zamiar wyzwania Matki Bożej. Te trzy kroki tworzą in crescendo kolosalne wyzwanie progresywizmu wobec Matce Bożej.

Podsumowanie

Jakie będą konsekwencje tej prowokacji? Nie jest małą sprawą prowokacja i wyzwanie wobec Matki Bożej. Pismo mówi, że błogosławieństwo ojca mocno ustanawia dom jego dzieci, ale przekleństwo matki wywraca jej fundamenty - ang. / "Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci" (Syr 3:11). Jest to obrona patentowa, aby uniknąć poniesienia gniewu Matki Bożej. Progresywizm teraz celowo prowokuje gniew Matki Bożej. Powinien być ostrożniejszy, aby nie miał fundamentów całkowicie wykorzenionych. Taka jest moja opinia i modlitwa, aby wkrótce pojawiła się doskonała kara w odpowiedzi na tę ostatnią prowokację.

 

Nie wiem co jeszcze trzeba żeby konserwatyści i tradycjonaliści otworzyli oczy i zobaczyli jak źli są ci ludzie na szczycie Świętej Matki Kościoła.

 

Przypisy pod linkiem.

 

https://www.traditioninaction.org/HotTopics/a014htFatimaShrine.htm

Dopiero po 15 latach szatan pozwolił mi przetłumaczyć ten artykuł, bo, jak zwykle, przeszkadza mi kiedy zajmuję się Fatimą. Mam jeszcze książkę o Fatimie, Tylko Ona może nam pomóc, ale kiedy ją tłumaczę, znika mi tekst. Może kiedyś…

Zgłoś jeśli naruszono regulamin