KS. DR PROF. MICHAŁ SOPOĆKO - MIŁOSIERDZIE BOGA W DZIEŁACH JEGO - TOM II.pdf

(1133 KB) Pobierz
KS. DR PROF. MICHAŁ SOPOĆKO
MIŁOSIERDZIE BOGA
W DZIEŁACH JEGO
TOM II
MĘKA, ŚMIERĆ, ZMARTWYCHWSTANIE
I WNIEBOWSTĄPIENIE
WYDAWNICTWO PALLOTTI
S. A. I. E.
RZYM - PARYŻ - LONDYN
NIHIL OB ST AT
Parisii, d. 8 m. Decembris a. 1961
ALOISIUS MISIAK, S. Th. Mag.
Superior Regionalis S. A. C.
in Gallia
NIHIL OB ST AT
Londini, d. 21 m. Decembris a. 1961
CASIMIRUS SOŁOWIEJ, S. Th. M.
Censor Deputatus
IMPRIMATUR
Londini, d. 21 m. Decembris a. 1961
Msgr. LADISLAUS STANISZEWSKI
Vicarius Delegatus pro Polonis
in Anglia et Cambria
Wydano staraniem Stowarzyszenia Czcicieli Bożego Miłosierdzia w Paryżu.
2
1. MIŁOSIERDZIE BOŻE W TAJEMNICY ODKUPIENIA
„I odkupił nas od nieprzyjaciół naszych, bo
na wieki Miłosierdzie Jego” (Ps. 135, 24).
Wielkie miłosierdzie okazał Bóg przy stworzeniu, wyprowadzając byty z
nicości i powołując je do istnienia: — większe jeszcze — przez podniesienie
istot rozumnych do godności synów Bożych i dziedziców Królestwa Bożego;
ale największe miłosierdzie Boże okazało się dopiero przy Odkupieniu przez
Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Boga - Człowieka. Grzech bowiem postawił
rodzaj ludzki niżej nicości. Dlatego podniesienie go z tej największej nędzy i
napełnienie nową świętością wymagało największej mocy i potęgi. Toteż
Kościół w liturgii wychwala tę potęgę miłosierną Boga, i w kolekcie na
niedzielę dziesiątą po Zesłaniu Ducha Świętego tak się modli:
„Boże, który
wszechmoc swoją objawiasz najbardziej w okazywaniu miłosierdzia i
przebaczaniu”.
Chrystus, odkupując ludzi przez Mękę, stał się Pośrednikiem u
Boga. To pośrednictwo obejmuje trzy urzędy: kapłański, nauczycielski i
królewski.
1. Do obowiązku pośrednika należy złączyć i zjednoczyć powaśnionych
(S. T., III, q. 26, a. 1). Chrystus Pan przez połączenie w jednej Osobie natury
boskiej z ludzką stał się Pośrednikiem między obrażonym Bogiem i grzeszną
ludzkością. Stał się pośrednikiem nie w naturze boskiej, ale w ludzkiej w
połączeniu z boską albowiem w ludzkiej naturze cierpiał i umarł, dokonując
nieskończonego zadośćuczynienia.
„Jeden pośrednik między Bogiem i ludźmi,
człowiek Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na okup za wielu”
(Tym.l,
2, 5). Do pełnego odkupienia ludzi trzeba było nie tylko zadośćuczynienia, ale i
wysłużenia łaski, co uczynił Chrystus jako Arcykapłan.
Chrystus otrzymał kapłaństwo w chwili Wcielenia, ale wykonał je dopiero
na krzyżu, bo wtedy złożył z siebie ofiarę prawdziwą:
„Każdy bowiem
najwyższy kapłan ustanawiany jest dla składania ofiar i darów, potrzeba przeto,
aby i ten
(Chrystus)
miał co ofiarować”
(Żyd. 8, 3). A co ofiarował Zbawiciel?
Krew własną.
„Nie przez krew kozłów albo cielców, lecz przez własną Krew
wszedł raz do miejsca świętego, dokonawszy wiecznego odkupienia”
(Żyd. 9,
12). Uczynił to jedynie z Miłosierdzia swojego zupełnie dobrowolnie, bez
żadnego przymusu, jak mówi Apostoł: „
Wydał samego siebie za nas na dar i na
ofiarę, na wonność wdzięczności”
(Ef. 5, 2).
3
Sam Zbawiciel podaje nasze odkupienie jako dzieło miłosierdzia Bożego,
gdy mówi: „
To jest bowiem Krew moja Nowego Testamentu, która za wielu
wylana będzie na odpuszczenia grzechów”
(Mat. 26, 23). „To jest ciało moje,
które za was jest wydane” (Łuk. 22, 19). Pojmuje tedy Jezus swoją śmierć nie
jako czyn bohatera, który za ideały oddał życie, ani jako dany nam przykład,
byśmy byli gotowi nawet śmierć ponieść dla sprawy Bożej, lecz jako miłosierną
za nas ofiarę, jako miłosierny „
okup za wielu ”
(Mat. 20, 28). Celem tej ofiary
było oddać najwyższą cześć Bogu, zadośćuczynić za zniewagę, przebłagać za
grzech i pojednać ludzi z Ojcem Przedwiecznym.
Zadośćuczynienie zastępcze winno być dobrowolne i przez obrażonego
przyjęte. Chrystus wielokrotnie zaznacza, że dobrowolnie idzie na śmierć:
„Nikt
mi życia nie odbiera, ale ja oddaję je z własnej woli: mam moc ofiarować je i
mam moc znowu je odzyskać”
(Jan 10, 18). Bóg przyjął zastępczą ofiarę
Chrystusa, a nawet z miłosierdzia swego posłał Go, aby swą męką odkupił ludzi:
Gdy nastała pełność czasów, zesłał Bóg Syna swego powstałego z niewiasty i
podległego Zakonowi, aby tych, którzy byli pod Zakonem, odkupił, żebyśmy i my
dostąpili synostwa”
(Gal. 4, 4 - 5). Posłuszeństwo było tylko motywem ofiary
Chrystusa na krzyżu, ale samą ofiarą nie było. Ofiarą była dobrowolna śmierć z
pobudek nieskończonego miłosierdzia.
Chrystus tedy za cenę swego życia wykupił nas z niewoli: „Wydał
samego siebie na okup za wielu” (I Tym. 2, 6), wykupił z niewoli grzechu i
kary, z niewoli szatana i śmierci. Okup oznacza cenę, za którą ktoś z niewoli
bywa wypuszczony. Apostoł przeciwstawiając cenę krwi Chrystusa, za którą
zostaliśmy wykupieni, zapłacie złota i srebra, za które zwyczajnie wykupują
niewolników, poucza, że męka, i śmierć Chrystusa nie była tylko nauką, dobrym
przykładem i czynem bohaterskim, ale rzeczywiście miłosierną zapłatą Bogu za
zniewagę przez grzech mu wyrządzoną:
„Nie skazitelnym złotem albo srebrem
zostaliście wyzwoleni z nędznego sposobu życia waszych ojców, ale cenną krwią
Chrystusa, jako niemazanego i niepokalanego Baranka”
(I Piotr 1, 18 - 19).
Odkupienie obejmowało nadto pojednanie nas z Bogiem i zasługę.
Chrystus pojednał nas z Bogiem we krwi swojej, jak mówi Apostoł:
„Jeśli
bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć
Syna jego, to tym bardziej będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie
jego”
(Rzym. 5, 10). Tą samą męką najświętszą na drzewie krzyża wysłużył
nam usprawiedliwienie czyli zdobył przez swe cierpienie nieskończony skarb
zasług. Wprawdzie Chrystus od pierwszej chwili swego poczęcia zaczął
zasługiwać, albowiem miał poznanie, płynące z widzenia Boga czyli wlane, jak
również miał wolną wolę, przepełnioną miłością, a więc miał wszystkie warunki
zasługi. Zasługiwał tedy przez całe życie, a szczególnie przez mękę i śmierć
swoją.
Zadośćuczynienie Chrystusa przewyższało
wysłużona
przewyższała
grzech,
ponieważ
4
obrazę Boga, a
zadośćuczynienie
łaska
było
nieskończone. Jedna kropla krwi Chrystusa wystarczyłaby na odkupienie całego
rodzaju ludzkiego. Tymczasem On wylał ją obficie, jakby rzekę jaką.
Zadośćuczynienie zwiększa się w miarę godności osoby zadośćczyniącej, a
godność Osoby Syna Bożego jest nieskończona. Toteż Chrystus zadośćuczynił
za wszystkich ludzi, jak mówi Pismo św.: „
Oto Baranek Boży, oto, który gładzi
grzechy świata”
(Jan 1, 29).
„On jest przebłaganiem za grzechy nasze, i nie
tylko za nasze, ale nawet całego świata”
(I Jan 2, 2). Czyli miłosierdzie
odkupienia obejmuje tak szerokie kręgi ludzi, jak szerokie objął grzech
pierworodny.
2.
Do pełnego odkupienia trzeba było jeszcze wyzwolić człowieka z
następstw grzechu — oświecić umysł zaćmiony przez grzech i wzmocnić wolę
osłabioną, skierowując ją ku niebu. Uczynił to Chrystus jako Nauczyciel prawdy
i jako Król, ustanawiający prawa.
„Proroka im wzbudzę
— zapowiada przez
Mojżesza —
spośród braci ich, podobnego tobie, i włożę słowa moje w usta
jego, i będzie mówił do nich wszystko, co mu przykażę”
(Powt. 18, 18). Sam
Chrystus nazywa siebie Nauczycielem: „
Wy mnie nazywacie Mistrzem i Panem,
i dobrze mówicie, bo jestem nim”
(Jan 13, 13). Lud nazywa go prorokiem:
„Prorok wielki powstał wśród nas, a Bóg nawiedził lud swój”
(Łuk. 7, 16).
Nauka Chrystusa odznaczała się wzniosłością i głębokością, a
jednocześnie prostotą, jasnością i pięknością. Dzięki temu pociągała ona i
zapalała serca słuchaczy, jak wynika ze słów jego uczniów: „
Czy serce nasze
nie pałało w nas, gdy mówił w drodze i Pisma nam wyjaśniał? ”
(Łuk. 24, 32).
Wszystkie te nadzwyczajne przymioty nauczania Zbawiciela dowodzą Jego
nieskończonego miłosierdzia i wzbudzają jeszcze dzisiaj podziw czytelników,
jak ongiś słuchaczy:
„I zdumiewali się nad naukąjego; nauczał ich bowiem jako
ten, który ma władzę ”
(Mk. 1, 22).
Nauczali i rządzili inni wysłańcy nieba, jak prorocy i patriarchowie, ale
Chrystus Pan w męce swojej uczy przykładem wszystkich cnót i zdobywa swoje
Królestwo: jednym słowem
„Jam jest”
obala na ziemię uzbrojonych siepaczy,
przyznaje się do tytułu Króla, odpuszcza grzechy łotrowi na krzyżu i umiera,
jako najwyższy ofiamik i ofiara, jako Arcykapłan, Nauczyciel i Król królów. Tu
się najlepiej ujawniły wszystkie doskonałości Boże, a pośród nich najbardziej
ujawniło się nieskończone m i ł o s i e r d z i e B o g a .
* * *
Podniosę myśli swoje ku najwyższemu Arcykapłanowi, Nauczycielowi i
Królowi cierpiącemu i umierającemu na krzyżu, zaciągnę dolegliwości swoje w
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin