Polacy to nasi przyjaciele. Węgrzy i Powstanie Warszawskie 1944.pdf

(6449 KB) Pobierz
TO NASI PRZYJACIELE
WĘGRZY I POWSTANIE WARSZAWSKIE 1944
POLACY
A MAGYAROK ÉS A VARSÓI FELKELÉS 1944
A LENGYELEK
a barátaink
Ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego
INsTYTUT PaMIĘCI NarODOwEJ
KOMIsJa ŚCIGaNIa zBrODNI PrzECIwKO NarODOwI POLsKIEMU
wĘGIErsKI INsTYTUT KULTUrY w warszawIE
TO NasI PrzYJaCIELE
węGRzY I pOwStAnIE wARSzAwSKIE 1944
POLaCY
a LENGYELEK
a barátaink
A MAGYAROK ÉS A VARSÓI FELKELÉS 1944
wa r sz awa 2017
T
rwające od stuleci polsko-węgierskie braterstwo przejawiło się po raz kolejny w czasie
II
wojny światowej poprzez udział Węgrów w powstaniu warszawskim, dramatycznej bitwie
o niepodległą Polskę. Mimo ówczesnych sojuszy politycznych – państwo węgierskie stało
po stronie
III
Rzeszy – wielowiekowe dziedzictwo historycznej, duchowej wspólnoty oka-
zało się silniejsze.
Dla walczących w stolicy Polaków było jasne, że Węgrzy nie będą wrogiem dla Armii
Krajowej i innych oddziałów konspiracyjnych. Niemiecki gen. Nikolaus von Vormann, sto-
jący na czele 9. Armii Wehrmachtu, pisał: „Dowodzący generał Węgierskiego Królewskiego
II
 Korpusu Rezerwowego na moje zapytanie o zachowanie jego oddziałów wobec Polaków
zameldował: Nie należy liczyć na to, że węgierska 12. Dywizja Rezerwowa wypełniłaby zada-
nie zamknięcia Warszawy od północy i oczyszczenia dużego obszaru leśnego na północny
zachód od niej. Oddziały są serdecznie witane przez polską ludność. Już teraz wystąpiły
oznaki bratania się; przywódcy ruchu narodowego usiłują nawiązać bezpośredni kontakt
z dowódcami. Węgrów zaklina się na wielowiekową tradycyjną przyjaźń między Węgrami
i Polakami, by wstrzymywali się od wszelkich akcji wojskowych”.
Już od początku sierpnia 1944 roku powstańcy prowadzili tajne pertraktacje z Węgrami,
aby namówić ich do wspólnego wystąpienia przeciwko Niemcom. W wypadku niepowodze-
nia tych planów liczyli przynajmniej na deklarację neutralności. Podejmowane były też dzia-
łania w celu pozyskania od nich broni i amunicji. Wynikiem takich rozmów było zapewnienie
ze strony Węgrów o niechęci do walki z Polakami. Ta deklaracja, podobnie jak zachowanie
Węgrów po bitwie pod Jaktorowem, gdy uchronili wycofujących się powstańców przed
wpadnięciem w niemiecką obławę, jest przykładem przyjaźni naszych narodów, silniejszej
niż bieżące relacje militarne i polityczne. Kształtowała się ona od pokoleń, żeby wspomnieć
św. Kingę, Ludwika Węgierskiego, św. Jadwigę, Władysława Warneńczyka, Władysława
Jagiellończyka, Barbarę Zápolyę, Stefana Batorego, gen. Józefa Bema czy majora hrabiego
Edvárda Nyáryego, konającego w 1863 r. ze słowami „Niech żyje Polska”. W 1920 roku trans-
porty broni z Węgier pomogły zwyciężyć bolszewików pod Warszawą, a po klęsce 1939 roku
gościnna ziemia węgierska przyjęła dziesiątki tysięcy polskich uchodźców wojskowych
i cywilnych. Symbolami tej wojennej polsko-węgierskiej przyjaźni pozostali m.in. premier
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin