Annie Proulx - As w rękawie.docx

(765 KB) Pobierz


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dla Jona i Gail

Muffy i Geoffa

Morgana

Gillisa

oraz dla Douga i Cathy

z nadzieją, że ich wszystkie pisklęta wyrosną na wspaniałe cietrzewie preriowe

 

Podziękowania

 

Tak wielu mieszkańców Teksasu i Oklahomy udzieliło mi pomocnych informacji na temat historii owych szczególnych, opisywanych tutaj rejonów tych dwu stanów oraz życia, jakie wiedzie się tam dzisiaj, że podziękowanie im wszystkim jest rzeczą niemożliwą. Nie wszystko, co usłyszałam i zobaczyłam, zostało wykorzystane — oznaczałoby to bowiem książkę o rozmiarach encyklopedii — niemniej jest mi przykro, że nie byłam w stanie zawrzeć w niej wszystkiego.

Pragnę wyrazić szczególne podziękowania Cathy i Dougowi Rickettsom z Lipscomb w stanie Teksas za ich nieocenioną pomoc, za pokazanie mi wszystkiego, od miejsc, gdzie niegdyś tarzały się bizony, do porzuconych domów, za poznanie mnie ze swoimi przyjaciółmi, towarzyszenie mi na licytacjach bydła oraz umożliwienie udziału w różnych miejscowych wydarzeniach. Ich głęboka znajomość regionu oraz ich miłość do tego preriowego płaskowyżu okazały się zaraźliwe. Cathy w szczególności ułatwiła mi zadanie zbierania informacji, organizując spotkania z dziesiątkami kobiet i mężczyzn, którzy są ekspertami w różnych dziedzinach, oraz ułatwiając pracę zespołowi z BBC, który zbierał część materiałów do niniejszej książki.

Cesa Espinoza, archiwista z Panhandle-Plains Museum w Canyon w stanie Teksas, służył mi pomocą przy zbieraniu materiałów dotyczących wiatraków. Kustosz No Man's Land Museum (Muzeum Ziemi Niczyjej) w Goodwell w stanie Oklahoma polecił mi wiele książek na temat historii tej krainy. Serdeczne podziękowania należą się Arlene Paschel z Five Star Equipment w Spearman w stanie Teksas za objaśnienia dotyczące urządzeń do nawadniania oraz technik irygacyjnych; Robertowi z załogi wieży wiertniczej, który pozwolił mi skorzystać ze swojego telefonu komórkowego, kiedy to na zupełnym odludziu, za sprawą ster—czącego pieńka bylicy, złapałam gumę, oraz jeszcze raz Dougowi Rickettsowi, który zostawił swoją pracownię meblarską, żeby zmienić mi koło. Dzięki Oscarowi i Sandy Drake'om, którzy od trzydziestu sześciu lat są właścicielami i zarządcami elewatora zbożowego w Waca, zobaczyłam przechowywane przez nich w garażu, słynne wronie gniazdo, uwite z drutu kolczastego, pochodzące z czasów katastrofalnej suszy, jaka dotknęła te tereny w latach trzydziestych. Kolekcja kowadeł Oscara, od kowadełek dentystycznych poczynając, a na ogromnych kowadłach stożkowych kończąc, jest lekcją historii pracy w tym regionie, w całości wciśniętą w jedno pomieszczenie. Dziękuję również Mike'owi Laddowi, synowi Sandy Drake, uprawiającemu pszenicę farmerowi oraz ochotnikowi Korpusu Pokoju, za jego uwagi na temat współczesnego rolnictwa na tym terytorium.

Przyrodnik Bob Rogers, pracownik Texas Parks and Wildlife Department (Departamentu Teksaskich Parków i Dzikiej Przyrody), jednocześnie właściciel hodowli gołębi pocztowych Cloud Shadow Pigeons, był moim entuzjastycznym przewodnikiem po koloniach piesków preriowych i po siedziskach sówek ziemnych; jestem mu wdzięczna za uwagi na temat drzewa bumelii i pełna podziwu dla stworzonego przez niego samego przydomowego lasu i miniaturowego rezerwatu oraz dla jego pełnej poświęcenia pracy na przyległym do rzeki Canadian terenie i dla wysiłków zmierzających do zachowania krajobrazu oraz środowiska naturalnego prerii.

Laura van Campenhout z wydawnictwa De Geus w Holandii podsunęła mi holenderskie powiedzenia na temat wiatraków. Phyllis Randolph, dyrektorka Cimarron Heritage Center Museum w Boise City w stanie Oklahoma, pokazała mi swoje fascynujące zbiory, w tym eksponaty związane ze szlakiem Santa Fe. Wyrażam podziękowanie prowadzącemu ekologiczną farmę oraz przywracającemu do życia dawne rancza Clarence'owi Yanke'owi i jego mającej artystyczne zacięcie małżonce Marylin, właścicielom Yanke Farms w Sunray, walczącym żarliwie w słusznej sprawie. Robin Mitchell z Canadian's Mitchell Ranch oraz jej dziadek, Gober Mitchell, wprowadzili mnie w świat wyścigów quarter-horse, pozwolili mi spędzić niezapomniany dzień na Ranczu 6666 w Guthrie w stanie Teksas, a także interesujące przedpołudnie przy wiosennym znakowaniu bydła. Dziękuję również Glennowi Blodgettowi, weterynarzowi z 6666, za umożliwienie mi wglądu w funkcjonowanie wielkiego rancza hodowlanego. Phil Sell z Perryton Equity oprowadził mnie po swoim elewatorze zbożowym w Farnsworth; z tej bardzo szczegółowej wycieczki wryła mi się w pamięć jazda na szczyt budowli w drucianej kabinie skrzypiącej windy.

Larry McMurtry z antykwariatu Booked Up w Archer City w Teksasie dostarczył mi egzemplarze wyczerpanych nakładów książek na temat historii, geografii oraz stylu życia na tym terytorium. Clint Swift udzielił informacji dotyczących ekonomiki chowu trzody chlewnej na wielką skalę. Miłe godziny spędziłam w kuźni Lee Reevesa — producenta noży, podkuwacza koni, kowala nieprzeciętnego — w Shattuck w stanie Oklahoma. Nie zapomnę też uroczego popołudnia z Frankiem McWhorterem i jego skrzypcami, czasu wypełnionego muzyką prerii oraz rozmową.

Szczególne podziękowania należą się Darrylowi Birkenfeldowi ze Stratford i Cactus w stanie Teksas, za umożliwienie mi obejrzenia niewidocznego na ogół świata meksykańskich robotników w tym regionie; za podzielenie się wiedzą i uwagami na temat sytuacji gospodarczej oraz geografii moralnej płaskowyżu. Akwarelistka Phyllis Ballew z Shattuck w stanie Oklahoma, jedna z osób najbardziej zaangażowanych w założenie w tym mieście wspaniałego muzeum wiatraków, była niezwykle pomocna, podobnie jak bankowiec Clinton Davis, także z Shattuck, ze swoimi uwagami na temat współczesnego rozwoju i upadku regionu oraz znajomością ekonomicznych aspektów miejscowej uprawy sorgo na przełomie wieków.

C. E. Williams, dyrektor Okręgu Nr 3 Konserwacji Podziemnych Zasobów Wodnych, poczynił wiele użytecznych uwag dotyczących wykorzystywania w rolnictwie wodonośnych złóż Ogallala. Dziękuję Donowi i Joanne Malone'om za umożliwienie dokładnego zwiedzenia i zapoznania się z funkcjonowaniem i obsługą stacji pomp ropy i gazu. Wdzięczna jestem Louisowi A. Rodriquesowi z Canadian w stanie Teksas, będącemu wielbicielem papug i entuzjastą heavy metalu, jak również szefem wieży wiertniczej w Unit Drilling Company, za oprowadzenie mnie i wyjaśnienie, jak działa ta jego wielka, imponująca wieża. Osobne podziękowania należą się Mike'owi McKinneyowi z Merex Oil Co., za klarowne i przystępne wyjaśnienie, na czym polega technika odzyskiwania ropy za pomocą wypierania jej wodą. Gene Purcell z Higgins w stanie Teksas, kosiarz, wł...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin