Stefan Starzyński (1893-1939).pdf

(1518 KB) Pobierz
Stefan Starzyński
(1893–1939)
„Chciałem, by Warszawa była wielka. Wierzyłem, że
wielka będzie. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany
wielkiej Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka!”
(fragment przemówienia radiowego Stefana Starzyńskiego
z
23 września 1939 r.)
Stefan Starzyński podczas służby w I Brygadzie Legionów, ok. 1916 r.
Fot. NAC
s
Młodość
Stefan Bronisław Starzyński urodził się 19 sierpnia 1893 r.
w
War­
szawie. Był synem Alfonsa Starzyńskiego
i
Jadwigi
z
domu Lipskiej.
Miał dwóch starszych braci: Romana (ur. 1890 r.)
i
Mieczysława
(ur. 1891 r.). W domu rodzinnym Starzyńskiego żywe były tradycje
katolickie
i
patriotyczne. Często wspominano przodków walczących
w
powstaniach listopadowym
i
styczniowym. Pierwsze dwa lata ży­
cia Starzyński spędził
w
stolicy Polski. Potem zamieszkał
w
Łowi­
czu, ponieważ jego ojciec prowadził tam warsztat stolarski. Matka
przyszłego prezydenta Warszawy nauczała języka francuskiego.
W 1905 r. Stefan Starzyński rozpoczął edukację
w
łowickiej
szkole realnej. Jej uczniowie byli poddawani intensywnej rusyfikacji.
Wiedzę uzupełniali na zebraniach kółek samokształceniowych, do
których wkrótce przystąpili też bracia Starzyńscy. Zajęcia prowadzili
starsi uczniowie
i
lokalna inteligencja mająca nierzadko powiązania
z
Polską Partią Socjalistyczną.
31 stycznia 1905 r. Starzyński brał udział
w
szkolnym strajku.
Niedługo potem razem
z
kolegami wywołał zamieszki
w
dwóch in­
nych placówkach oraz uczestniczył
w
antyrosyjskiej demonstracji
zorganizowanej
w
podłowickiej Arkadii – manifestacja ta została
stłumiona,
a
jej uczestnicy zatrzymani, Starzyński uniknął jednak
aresztowania.
Rodzice nie chcieli, by ich dzieci zajmowały się działalnością re­
wolucyjną, dlatego posłali Romana do warszawskiej szkoły realnej,
której dyrektorem był Witold Wróblewski (później przekształconej
w
Państwowe Gimnazjum im. Tadeusza Czackiego),
a
Stefana
i
Mieczysława – do szkoły męskiej prowadzonej przez inż. Stanisła­
wa Janiszewskiego. Po zamknięciu przez Rosjan tej ostatniej bracia
Starzyńscy trafili do szkoły handlowej. Stefan jednak wagarował, za
co został wyrzucony
w
1907 r. Naukę kontynuował
w
szkole Emilia­
na Konopczyńskiego (dziś IV Liceum Ogólnokształcące im. Adama
Mickiewicza)
w
Warszawie. Koledzy przezywali go „Ciepciusiem”.
W szkole Konopczyńskiego Starzyński pobierał nauki przez
prawie cztery lata. W grudniu 1910 r. został aresztowany na mie­
siąc za kolportaż „Robotnika”, organu prasowego PPS. W 1911 r.
znów trafił do więzienia, po czym został wyrzucony ze szkoły.
Ostatecznie maturę zdał
w
1911 r.
w
szkole realnej prowadzonej
przez Michała Kreczmara.
1
Studia starszych braci Starzyńskich we Lwowie
i w
Krakowie
pochłonęły znaczną część budżetu rodzinnego, dlatego też Stefan
23 sierpnia 1911 r. rozpoczął pobieranie nauk ekonomicznych
w
war­
szawskim Towarzystwie Wyższych Kursów Handlowych (obecnie
Szkoła Główna Handlowa). 20 czerwca 1914 r. obronił dyplom.
Czas między nauką
i
korepetycjami,
z
których się utrzymywał,
spędzał na zebraniach Związku Młodzieży Postępowo­Niepodległo­
ściowej, tzw. Filarecji. Do organizacji tej przystąpił jeszcze
w
czasach
gimnazjalnych,
a w
1913 r. został członkiem jej Komitetu Centralne­
go. Funkcję tę sprawował do 1914 r. To właśnie na jednym
z
zebrań
przedstawicieli Filarecji Starzyński poznał Józefę Wróblewską, nazy­
waną Zazą. Ślub Stefana
i
Józefy odbył się jesienią 1914 r. Starzyń­
ski podczas uroczystości miał na sobie mundur – trwała już bowiem
wojna,
a
on był żołnierzem Legionów.
„My, Pierwsza Brygada…”
L
Legioniści byli werbowani
z
członków Związku Strzeleckiego
oraz innych polskich formacji
o
charakterze sportowym
i
paramili­
tarnym. Legiony powstały
z
inicjatywy Józefa Piłsudskiego
i
podle­
gały Naczelnemu Komitetowi Narodowemu. Ta kontrolowana przez
Austriaków instytucja nie dążyła do odtworzenia armii polskiej,
a
jedynie do sformowania jednostek narodowościowych
w
armii
Austro­Węgier. Piłsudski nie akceptował tej sytuacji, powołał więc
Polską Organizację Narodową.
Stefan Starzyński zajmował się
w niej z
początku werbunkiem do
Legionów,
a
zarazem promowaniem sprawy polskiej, by
w
grudniu
przejść do oddziału wywiadowczego 1. Pułku Piechoty, który wchodził
w
skład I Brygady Legionów dowodzonej przez brygadiera Józefa Pił­
sudskiego. Kilka miesięcy później dowódca Departamentu Wojskowe­
go NKN, ppłk Władysław Sikorski, zlikwidował komórkę wywiadowczą,
a
Starzyński powrócił do Biura Werbunkowego.
Piłsudski nie mógł porozumieć się
z
proaustriackimi politykami
z
NKN, rozesłał więc przez zaufanych ludzi zakaz angażowania się
w
jego struktury
i
wydał polecenie działania
w
zawiązanej jeszcze
we wrześniu 1914 r. konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej.
Starzyński, noszący wówczas dystynkcje chorążego, zrezygnował
z
pracy
w
Departamencie Wojskowym
i
zgłosił się do służby frontowej.
2
Fot. NAC
Został dowódcą plutonu
w
2. Batalionie 5. Pułku Piechoty I Brygady
Legionów. Po sforsowaniu rzeki Stochód pod Smolarami Starzyński
walczył
o
wołyńskie miasteczka
i
wsie. 1 października 1915 r. wraz
ze swoim pułkiem brał udział
w
bitwie pod Stowygorożem.
Wiosną 1916 r. Rosjanie zaatakowali Galicję
i
Wołyń, gdzie zgro­
madzono m.in. żołnierzy I Brygady (do której dołączyły utworzone
w
maju 1915 r. dwie pozostałe). 4 lipca 1916 r. pod Kostiuchnówką
doszło do największej
i
najkrwawszej bitwy Legionów. Straty po stronie
polskiej były bardzo duże (np. 5. Pułk stracił ok. 50 proc. żołnierzy).
Gdy wydawało się, że legioniści będą musieli ustąpić, otrzymali wspar­
cie od II Brygady Legionów. Pozycje zostały utrzymane, ale Polacy
– podobnie jak reszta armii austro­węgierskiej – musieli się wycofać.
6 sierpnia 1916 r. Piłsudski wręczył Starzyńskiemu odznakę „Za
wierną służbę”. Jego zasługi docenił też płk Bolesław Roja, który
(mimo że nigdy nie był dowódcą Starzyńskiego) nadał mu honorową
odznakę 4. Pułku Piechoty. Za walki na Wołyniu Starzyński otrzymał
w
późniejszym czasie Krzyż Walecznych. Pod koniec 1916 r. został
skierowany na kurs oficerski do Ostrowi Mazowieckiej
i
Komorowa.
Po ogłoszeniu tzw. Aktu 5 listopada, który zakładał utworzenie
zależnego od Niemiec Królestwa Polskiego, większość legionistów
I
i
III Brygady oraz część żołnierzy II Brygady odmówiła złożenia
przysięgi na wierność cesarzowi, za co zostali ukarani internowa­
niem. Stefan Starzyński, wówczas już podporucznik, został osadzony
w
podwarszawskim Beniaminowie. W celi przybywał
z
braćmi oraz
Julianem Kulskim, późniejszym wiceprezydentem Warszawy. Czary
Józef Piłsudski nadaje
żołnierzom I Brygady
Legionów odznakę
„Za wierną służbę”,
6 sierpnia 1915 r.
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin