Seminarium_o_pieniadzach.doc

(97 KB) Pobierz
Seminarium o pieniądzach

Seminarium o pieniądzach

SEMINARIUM O PIENIĄDZACH               Leonard Orr

 

Seminarium o pieniądzach stanowi ciekawe doświadczenie. Z początku, było prezentowane wyłącznie w formie wykładów. Wychodziło całkiem nieźle, pod warunkiem, że udawało mi się powstrzymać ludzi przed zaśnięciem. Kiedy omawia się koncepcje dotyczące pieniędzy, które naprawdę działają, jedni z miejsca zasypiają, inni natomiast stają się bardzo podekscytowani.

Niektórzy naprawdę nie chcą rozwiązać swoich problemów finansowych. Ludzie posiadają bardzo silną motywację psychiczną oraz psychologiczne usprawiedliwienia.

Te zasady, które prezentuję, naprawdę są skuteczne i rzeczywiście rozwiązują ludzkie problemy finansowe, przysparzają powodzenia i bogactwa pod warunkiem, że potrafisz nie zasnąć wystarczająco długo, żeby się ich nauczyć. Obecnie, dzięki opanowaniu tych idei, wielu ludzi zarabia ponad 100.000$ rocznie.

Istnieje mnóstwo fantastycznych pomysłów i idei, które mogą ci się spodobać i które możesz zastosować, ale im bardziej są one praktyczne, tym bardziej wprowadzają ludzi w stan ucieczki w nieświadomość.

 

Seminarium o pieniądzach dotyczy budowania świadomości dobrobytu. Świadomość dobrobytu, to łatwe i wygodne funkcjonowanie w materialnym świecie. To jedna z definicji. Inna definicja mówi, że świadomość dobrobytu polega na noszeniu swojego dobrobytu ze sobą. Dobrobytu nie trzyma się w bankach. Bogactwo nosisz ze sobą, w swoim umyśle. Możesz zmaterializować pieniądze, kiedy tylko masz na to ochotę. Osoba posiadająca świadomość dobrobytu, może wstać rano, stworzyć plan i pod koniec dnia, albo najpóźniej pod koniec tygodnia, posiadać dowolną ilość pieniędzy odpowiadającą jej zdolności zarobkowania.

Świadomość dobrobytu, jest strukturą myślową dotyczącą życia i pieniędzy, która staje się zabarwioną emocjonalnie wiedzą, przynoszącą rezultaty. Ja posiadam świadomość dobrobytu, którą zmaterializowałem na całym świecie. Wyszkoliłem mnóstwo ludzi. Mogę teraz po prostu wsadzić ich do samolotu, wysłać do miejsca, w którym nigdy przedtem nie byli, gdzie nie znają nikogo, a oni wylądują tam i w pierwszym miesiącu pobytu zarobią od jednego do dziesięciu tysięcy dolarów. Ja sam też to regularnie robię.

Kiedy posiadasz właściwą strukturę myślową, dotyczącą siebie i pieniędzy, masz świadomość dobrobytu. Kiedy zgromadzisz wystarczająco dużo pozytywnych idei o życiu i pieniądzach, ty również będziesz mógł jechać w dowolne miejsce na kuli ziemskiej i wszędzie zmaterializować pieniądze przy pomocy pomysłów, dóbr albo usług.

Dobrobyt nie jest jedynie powierzchownym wygrywaniem gry o pieniądze. Takie rozumowanie to krótkowzroczna chciwość. Prawdziwe bogactwo to wkład w żywotność innych ludzi i planety. Pieniądze są narzędziem, naszym służącym. Jest to gra, na którą zasługujemy i którą możemy wygrać w sposób etyczny i ekologiczny.

Jedną z cech świadomości dobrobytu, jest chęć zaczęcia od nowa, porzucenia wszystkiego co się ma i zaczęcia jeszcze raz. Możesz się przekonać, że chęć zaczęcia od początku, jest również chęcią porzucenia wszystkiego, co masz. Jeśli spojrzysz na wspólny mianownik tych dwóch pozycji, to dostrzeżesz duchowe oświecenie. Stajesz się źródłem swojej własnej rzeczywistości.

 

W zasadzie, pierwsze prawo bogactwa mówi o praktycznym aspekcie opanowania umysłu. W poniżej zamieszczonej wersji podam wam krótkie podsumowanie Czterech Praw Bogactwa, po czym pozostałą część konsultacji poświęcimy na ich omawianie.

W niniejszym seminarium brali kiedyś udział kelnerzy. Skutkiem pisania afirmacji i wypełnienia umysłów pozytywnymi myślami było to, że w pierwszym tygodniu po otrzymaniu niniejszych informacji, nawet bez świadomej pracy z nimi, zaczęli dostawać dwa razy więcej napiwków.

Niniejsze konsultacje są na gwarancji... jeśli ci nie pomogą, oddadzą ci twoje ubóstwo podwójnie!

 

Reguły rządzące pieniądzem  

By zdobyć majątek, musisz poznać:

1. prawo zarabiania,             

2. prawo wydawania,

3. prawo oszczędzania,

4. prawo inwestowania,   

Jeśli się do nich zastosujesz, będziesz bogaty,

 

PRAWO ZARABIANIA     

 

Prawo Zarabiania mówi, że całe ludzkie bogactwo, jest tworzone przez ludzki umysł i Nieskończonego, Wiecznego Ducha. Więc, kluczem do niego jest duchowe oświecenie, zrozumienie natury umysłu. Prawo Zarabiania pobudza do życia moc umysłu czy też ducha, wyzwala kreatywne myślenie, wyobraźnię, po czym w praktyczny sposób wprowadza dobre pomysły do rzeczywistego świata.

Prawo Zarabiania oznacza, że musimy wytwarzać więcej pomysłów, dóbr, albo świadczyć więcej usług, niż potrzebujemy dla siebie, tak, żebyśmy mieli czym handlować.

 

Oto trzy cenne afirmacje dla ciebie:             

A.      Zasługuję na powodzenie i bogactwo.

-    Możesz tutaj użyć innych słów, takich jak: zamożność, dobrobyt, szczodrość itd.

B.      Moja praca - moja przyjemność jest rurociągiem, przez który podłączam się do nieskończonego bogactwa ekonomii moich Stanów Zjednoczonych, dla zaspokojenia moich własnych, osobistych pragnień.

C.     Mój osobisty związek z Nieskończoną Inteligencją, Nieskończoną Istotą i Nieskończoną Manifestacją jest wystarczający do wydania wielkiej osobistej fortuny dla mnie.

 

Nasze osobiste połączenie z Nieskończoną Inteligencją jest najbardziej wartościową ideą we wszechświecie. Często sprzedawałem ją za 100 $. Dzięki tej jednej idei, możesz dostać tak dużo pieniędzy, ile sobie tylko jesteś w stanie wyobrazić. Posiadasz nieograniczone dostawy tego dynamicznego produktu. Możesz sprzedawać ją na całym świecie i nigdy nie będziesz miał problemów ze zdobyciem klienteli. Biznes oparty na ideach jest lekki i łatwy do noszenia. Nauczenie się sprzedawania idei za pieniądze jest podstawą dobrobytu.

Pozwól, aby w twojej świadomości zanurzyło się zdanie: Cały dobrobyt jest stwarzany z Ducha przez umysł. Daj sobie mnóstwo czasu na myślenie i wyobrażanie. Musisz stworzyć dla siebie cele, w oparciu o swoją obecną rzeczywistość. Bycie twórczym jest przyjemnością! Moje zarobki wzrosły dopiero wtedy, gdy przestałem pracować wyłącznie dla pieniędzy.

Robienie tego, co daje największą satysfakcję, otworzy ci drogę do pomyślnej przyszłości i majątku.

Pracując jedynie dla pieniędzy usztywniasz swą wyobraźnię. Za to zajęcie dające satysfakcję pobudza umysł do poszukiwania "dobrych idei". I tylko ono może podnieść twoją profesjonalną sprawność:

 

Gdy praca nie daje radości, pieniądze tracą wartość.

Jeśli twoja praca daje radość, to pieniądze zyskują na znaczeniu.

Jeżeli wykonasz następujące ćwiczenie, to poprawisz swoją sytuację finansową: Sporządź listę 10 przyjemności. Wybierz największą i wymyśl 10 sposobów zarobienia na niej pieniędzy.

Kiedyś robiłem rzecz następującą: co miesiąc wymyślałem nowe źródło dochodu, które dawało mi finansową niezależność.

Największym kapitałem jest praca, która daje satysfakcję.

Rób to, co lubisz, bądź naucz się czerpać przyjemność z tego, co wykonujesz dla zarobku.

Kochanie czegokolwiek musisz zacząć od pokochania siebie.

Mnie największą przyjemność sprawiało czytanie książek psychologicznych. Dlatego postanowiłem pracować zawodowo tylko na pół etatu i poświęcić się studiowaniu psychologii.

Po kilku miesiącach moje dochody potroiły się, mimo że miałem tylko pół etatu.

Nie liczy się czas pracy, lecz jej jakość.

Moi znajomi zaczęli być ciekawi tego, co studiowałem. Chcieli nawet płacić mi za wiedzę o człowieku, którą dały mi książki. Moim pierwszym klientem był prawnik, który zarabiał 50 tys. dol. rocznie. Płacił mi 20 dol. za godzinę konsultacji.

Kiedy miałem już wielu klientów, zacząłem organizować czterotygodniowe seminaria, na których wykładałem psychologię robienia pieniędzy. Uczestników zapewniałem, że ich dochody w ciągu roku, wzrosną o 50 %.

Jeden z moich klientów zarabiał 1500 dol. miesięcznie. Po miesiącu jego dochody wzrosły do 3300 dol., a po dwóch do 4500 dol. Był zachwycony! Zachęciło mnie to do podniesienia opłaty za konsultacje indywidualne z 20 do 50 dol. za godzinę. Przyznaję, że byłem zaskoczony, gdy wiele osób bez namysłu zaakceptowało tę sumę, byle móc skorzystać z konsultacji. Potem zrozumiałem, że nie było w tym nic nadzwyczajnego. Wyższe honorarium spowodowało, że zacząłem mieć do czynienia z ludźmi o szerszych horyzontach myślowych i większym szacunku do własnej osoby. Nie tylko zarabiałem na nich więcej, ale miałem także większą satysfakcję, ponieważ chętniej wykonywali moje polecenia.

Z osobami, które cierpią na kompleks ubóstwa i nie mają do siebie szacunku, jest inaczej. Nienawidzą one życia i dlatego nic nie umieją stworzyć. Gardzą również innymi ludźmi, zwłaszcza tymi, którzy usiłują im pomóc. Mimo że poświęca się im dużo czasu, nie osiągają dobrych wyników. A ponadto nie chcą płacić za konsultacje mówiąc, że były bezowocne.

              Podstawowa afirmacja dotycząca zarabiania brzmi:   

·         Zasługuję na pomyślność i duży majątek.

Jeżeli sądzisz, że nie masz prawa do majątku, będziesz miał zawsze kłopoty finansowe. Na początku drogi ku bogactwu musisz uwierzyć, że na nie zasługujesz. Wiąże się to również z szacunkiem do samego siebie. Dlatego następna afirmacja brzmi:

·         Mam dla siebie bardzo dużo miłości i szacunku.

Gdyby wszyscy zarabiali po 5 tys. dol. rocznie, a ty chciałbyś zostać milionerem, musiałbyś prowadzić interesy z wieloma osobami. Na szczęście jest bardzo wielu milionerów i dlatego możesz dorobić się majątku prowadząc interesy jedynie z kilkoma osobami.

Pamiętaj: za "zbicie majątku" nikt cię nie znienawidzi. Przeciwnie, ludzie cię za to polubią, bo sam zarabiając, przy okazji dajesz zarobić innym. Pieniądze, które wydajesz, stają się dochodem dla innych. Nawet złożone w banku przynoszą pożytek inwestorom, którzy je wykorzystują. Pieniądze, które puszczasz w obieg, krążą, a potem wracają do ciebie. Dlatego można powiedzieć, że pieniędzy się nie wydaje, lecz jedynie puszcza w obieg. Im prędzej to zrobisz, tym szybciej się pomnożą. Aby mogły do ciebie wrócić, musisz coś zrobić w związku z tworzeniem wartości, za którą ludzie chętnie ci zapłacą.

Pieniądze są po to, by się nimi posługiwać. Dopiero wydane, czyli zamienione na towary, usługi lub idee, nabierają wartości.

 

PRAWO WYDAWANIA (albo dawania albo wymieniania)

 

Prawo Wydawania obejmuje negocjowanie, prowadzenie budżetu, prawo wzrostu, skuteczność noszenia banknotu 100$, podstawowe praktyki dotyczące szczodrości, kredytu, oraz wymieniania produktów w celu zwiększenia jakości i ilości dóbr. Wymieniasz idee, dobra albo usługi za pieniądze. Inni ludzie, posiadają wszystkie pieniądze, których ty nie masz. Kiedy znajdujesz się na tym końcu prawa wydawania, który otrzymuje - sprzedajesz. Ponieważ ludzie uwielbiają wydawać pieniądze, więc kiedy sprzedajesz, umożliwiasz ludziom robienie tego, co lubią. Ludzie zajmujący się sprzedażą, są dawcami przyjemności!

Oto krótki test skojarzeń, który może ci pokazać drzemiące w twym umyśle negatywne myśli na temat pieniędzy i ich wydawania. Test skojarzeń należy zrobić szybko, od razu odpowiadając na wszystkie pytania, bez zastanawiania się. Liczy się pierwsza myśl, która przyjdzie ci do głowy albo wyobrażenie czy też odczucie.

              Myśli może być kilka. Odpowiedzi mogą być absurdalne i często wydają się głupie, lecz wiedz, że one pochodzą z twojego umysłu, a nie z umysłu sąsiada czy sąsiadki. W twoim interesie leży, byś do testów skojarzeń podchodził uczciwie.

1)      Nie mam pieniędzy, bo...   

2)      Zawsze brakuje mi pieniędzy, bo…

3)      Nie chcę mieć pieniędzy, bo...             

4)      Kiedy wydaję pieniądze, to...             

5)      Kiedy mam oddać komuś pieniądze, to...     

6)      Nie lubię mieć pieniędzy, bo...      

7)      Pieniądze są przyczyną...             

8)      Pieniądze, to...

9)      Pieniądze nie dają...

10)  Pieniądze dają…

11)  Kiedy mam pieniądze, to…

12)  Z pieniędzmi nie można...

13)  Z pieniędzmi można...

14)  Pieniądze doprowadzają do...   

15)  Pieniędzmi można...             

16)  Pieniędzmi nie można...

17)  Pieniądze służą mi do...

18)  Pieniądze służą innym do...

19)  Od rodziny (znajomych) zawsze słyszałem, że pieniądze, to...

20)  Od rodziny (znajomych) zawsze słyszałem, że pieniądze służą do...

21)  Od rodziny (znajomych) nauczyłem się, żeby pieniądze...

22)  Od matki (babci, opiekunki) zawsze słyszałem, że pieniądze, to...

23) Od matki (babci, opiekunki) zawsze słyszałem, że pieniądze służą do...

24) Od matki (babci, opiekunki) nauczyłem się, żeby pieniądze...

25) Od ojca (dziadka, opiekuna) zawsze słyszałem, że pieniądze, to...

26) Od ojca (dziadka, opiekuna) zawsze słyszałem, że pieniądze służą do...

27) Od ojca (dziadka, opiekuna) nauczyłem się, żeby pieniądze...

 

Przyjrzyj się odpowiedziom i ułóż lub dobierz sobie z książki stosowne afirmacje.

Afirmacje dotyczące wydawania:

·         Mam wielki przepływ gotówki.

·         Każdy dolar, który wydaję, wraca do mnie pomnożony.

·         Obecnie, mój dochód przewyższa wydatki.

Jeśli w chwili obecnej posiadasz jakiekolwiek pieniądze, to jest to prawda.

·         Im bardziej życzę ludziom dobrobytu, tym bardziej oni życzą go mnie.

Teraz musisz to odwrócić:

·         Im bardziej ludzie chcą mnie wzbogacić, tym bardziej ja chcę wzbogacić ludzi.

Ta część jest najtrudniejsza. Oczywiście, dla ludzi w naszym społeczeństwie, łatwiejszą rzeczą jest dawanie niż otrzymywanie. Ponieważ, gdybyś był dobrym biorcą, byłbyś bogaty. Gdyby wszyscy byli dobrymi biorcami, wszyscy byliby bogaci! Tak więc, wszyscy dają. Tym, czego potrzebuje świat, jest więcej biorców. To dopiero! Jedynym sposobem na bycie biednym, jest dawanie więcej, niż się dostaje. Ludziom łatwiej jest kupować niż sprzedawać do momentu, w którym odkryją piękno sprzedawania, otrzymywania i świadczenia usług.

Czy rozdajesz więcej pomysłów niż otrzymujesz? Czy świadczysz więcej usług niż otrzymujesz? Czy rozdajesz więcej rzeczy niż otrzymujesz?

Przypominamy: pieniądze są po to, by je wydawać. Puszczone w obieg, pomnażają się. Ilustrują to afirmacje:

·         Pieniądz, który wydaję, wraca do mnie zwielokrotniony.

·         Moje obecne dochody przewyższają wydatki.

Jest to prawda, ponieważ w tej chwili na pewno masz pieniądze przy sobie albo w banku. Ale jak często pozwalasz sobie na dysponowanie nimi? Prawdopodobnie uskarżasz się wszystkim, że zarobki nie pozwalają ci na przetrwanie do pierwszego. Masz więc nadmiar pieniędzy. Jeżeli się na nim skoncentrujesz, wzrośnie jeszcze bardziej. Natomiast, gdy skupisz się na niedostatku, właśnie on jeszcze się pogłębi - zgodnie z prawem wzrostu. Trudniej jest jednak zwiększyć niedostatek niż nadmiar, bo on jest zgodny z naturą. Inaczej nie byłoby wszechświata.

·         Jestem świadom nadmiaru wszystkiego co mnie otacza.             

Bardzo pożyteczna jest gra w "miesięczny budżet". Gdy się jej nauczysz, będziesz umiał  rozwiązywać swoje problemy finansowe. Sporządź listę wydatków, które planujesz w przyszłym miesiącu.

Pomiń pozycję: "wydatki nieprzewidziane" w ogóle się na nie nie nastawiaj i następnie na każdą pozycję przeznacz pewien procent dochodów.

Teraz zastanów się, jak wydawałeś pieniądze dotychczas.

Załóżmy, że zarabiasz 1000 dol. miesięcznie i 20% tej sumy przeznaczałeś na żywność, 20% na czynsz itd. W przyszłym miesiącu dokonaj zmiany. Na przykład, na żywność przeznacz o połowę mniej. Zaoszczędzisz 10% miesięcznych dochodów i będziesz je mógł wykorzystać w inny sposób.

Powstanie jednak pytanie: Jak się wyżywić wydając o połowę mniej? Rozwiązań jest wiele. Możesz na przykład poprosić kilku znajomych, by raz w tygodniu zapraszali cię na obiad. Żeby to zrobić, musisz jednak przezwyciężyć konwenanse, które krępują twoją wyobraźnię. Na pewno przypuszczasz, że twoja obecność przy stole nie sprawi gospodarzom przyjemności. Zmiana tego podejścia, to tylko kwestia szacunku do własnej osoby.

Jeśli postąpisz w sugerowany wyżej sposób, nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale przede wszystkim zaczniesz inaczej traktować samego siebie, co pozwoli ci z kolei zmniejszyć wydatki na psychoanalityka.

Po pewnym czasie powiesz przyjaciołom:

– Goszcząc mnie przez tyle dni oddaliście mi ogromną przysługę. Pozwólcie, że się odwdzięczę. Ile płacicie za ulubione danie w restauracji?

– Około 10 dolarów – przypuszczalnie odpowiedzą.

– To ja wam przyrządzę lepsze danie i policzę sobie o połowę mniej.

Wykorzystując "dobre idee", nawet nie mając ani grosza, zdobędziesz wszystko, czego pragniesz.

Na co wydajesz pieniądze?

Najgorszy jest czynsz. Płacisz za miesiąc schronienia. Po upływie 30 dni musisz zrobić to ponownie, i tak w nieskończoność. Jest to "inwestycja", która nie procentuje. Natomiast, jeżeli wydajesz pieniądze na samodoskonalenie, to uzyskane informacje i zdobyte umiejętności przydadzą ci się na całe życie. DLATEGO WYDATKI NA "DOSKONALENIE SIEBIE" POWINNY BYĆ NAJWAŻNIEJSZĄ POZYCJĄ TWOJEGO BUDŻETU.

Podkreślam, niezawodnym sposobem na miliony jest inwestowanie w siebie, czyli samodoskonalenie. Może to być książka, seminarium, bądź trening. JA TO ZROBIŁEM. I JESTEM BOGATY!

Świadomość dobrego prosperowania można również rozwinąć nosząc stale przy sobie duży banknot. Na przykład 100-dolarowy. Nie wolno ci go wydać, dopóki nie zdobędziesz następnego. Zawsze będziesz miał tę setkę, co ci pozwoli myśleć w sposób, w jaki myślą ludzie bogaci. Posiadanie setki, bez konieczności jej wydania, zapewni ci finansowe bezpieczeństwo. W czasach, gdy obawiałem się utraty dużych banknotów, otwierając portfel myślałem: Och, kończy mi się forsa! Teraz, gdy do niego zaglądam, widzę banknot i myślę: "Mam jeszcze setkę."

Większość ludzi uważa, że ich wydatki zależą od dochodów. A jest akurat odwrotnie. Umiejętne wydawanie wpływa na wzrost dochodów. Trzeba po prostu wiedzieć, w co zainwestować, by zarobić.

 

PRAWO OSZCZĘDZANIA

 

Prawo oszczędności to "świadomość wiewiórki", chowanie orzeszków na zimę. Oznacza to zachowywanie obecnych produktów do wykorzystania w przyszłości.

Przy tym prawie, powiem wam, jak otworzyć cztery rachunki oszczędnościowe i co z nimi robić, tak żeby stworzyć w umyśle pieniężne modele, które będą przyczyniać się do waszego dobrobytu. Właściwie używane rachunki oszczędnościowe tworzą obfity przepływ gotówki.

·         Część tego, co zarabiam zatrzymuję dla siebie.

·         Stać mnie na to, by zaoszczędzić część tego, co zarabiam.

·         Moje dochody rosną z każdym dniem, niezależnie od tego czy pracuję, bawię się, czy śpię.

Jest to prawdziwe z punktu widzenia matematyki, jeśli się ma rachunek oszczędnościowy.

Dlatego kiedy dodaje się do tego afirmacje, staje się to prawdą w każdej dziedzinie życia. Każdy z rachunków oszczędnościowych, które będę omawiać, jest mentalnym modelem. To model stymulujący różne pieniężne mechanizmy w twoim umyśle, które przysporzą ci dużej ilości pieniędzy.

Kiedy wzrasta twoja reputacja, powiększają się również twoje dochody. Kiedy ludzie mówią o tobie i o twoim produkcie, powiększają twoje dochody, kiedy pracujesz, śpisz czy bawisz się.

By wykorzystać w pełni prawo oszczędzania, musisz mieć w banku następujące konta:             

1.       dużych wydatków,

2.       inwestycji,             

3.       rocznego dochodu,

4.       finansowej niezależności.

Omówimy kolejno każde z nich:             

 

1. Duże wydatki.

To konto powinno być zawsze puste. Na początku może ci to sprawiać trudność. Uda ci się ją przezwyciężyć, gdy będziesz pamiętał, że masz jeszcze i inne konta.

2. Konto inwestycji.

Każdy marzy o posiadaniu akcji, czy nieruchomości, ale tylko nielicznym się to udaje. Przyczyną jest to, że niewielu posiada konto inwestycyjne, na którym można zgromadzić kapitał, wystarczający na zakup akcji czy nieruchomości.

3. Roczny dochód.

To konto działa w 2 fazach:

A.     Gromadzisz na nim sumę równą twemu rocznemu dochodowi. Da ci to poczucie finansowego bezpieczeństwa. W każdej chwili będziesz mógł na rok przerwać pracę, nie martwiąc się o środki utrzymania.

B.     Czerpiesz z niego sumy na pokrycie bieżących wydatków, dokonując co tydzień przelewów na konto czekowe. Uczysz się w ten sposób płacić samemu sobie, co podnosi twój szacunek do samego siebie.

Pomysł płacenia samemu sobie zrodził się podczas pracy z pewnym klientem. Mimo że jego zarobki wynosiły 70 tys. dol. rocznie, zawsze brakowało mu pieniędzy. Poradziłem mu, by założył konto w banku (mowa tu o koncie rocznego dochodu) i wpłacił na nie ok. 30 tys. dol., co na rok zabezpieczy mu byt materialny. Ponieważ nie miał pieniędzy, pożyczył je i wpłacił na konto. W ciągu następnych 6 miesięcy udało mu się zarobić ponad 150 tys. dol., czyli dwa razy więcej, niż wynosił jego roczny dochód.

Jak to było możliwe? Odpowiedź jest prosta. Nie musiał się martwić o pieniądze i dlatego mógł "na luzie" prowadzić swoje interesy, co przyniosło wzrost dochodów. Ponadto, nie zaprzątając sobie głowy "zarabianiem na życie" miał dość czasu na rozwiązanie swoich osobistych problemów, które przeszkadzały mu w prowadzeniu interesów. Konto rocznego dochodu uwolni cię od "widma braku pieniędzy".

4. Konto finansowej niezależności.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin