Wielkie Słowo Masońskie.odt

(31 KB) Pobierz

The Ineffable degreees

The Official Ritual of the Lodige of perfection

 

Historia i legenda wolnomularzy.

Sekrety i tajemnice Masonerii.

Pierwsi wolnomularze, to rycerze króla Artura założyciele Bractwa Okrągłego Stołu.

Król Artur wysłał rycerzy na poszukiwania świętego Graala. Legenda mówi że Graal mógł zostać znaleziony tylko przez najbardziej prawego spośród ludzi.

Zorganizowano wyprawę poszukiwawczą, zakończoną sukcesem,

historycy twierdzą, że św Gralem był kielich, co jest kłamstwem.

Rycerze króla Artura odkryli lochy pod świątynią króla Salomona i odnaleźli skarb.

Skarbem była cała wiedza Salomona, jak i również Arka Przymierza.

Przywieźli ten skarb do Anglii i go ukryli, po czym założyli zakon wolnomularzy. pierwszy na świecie zakon wolnomularski, to bractwo okrągłego stołu.

Za radą czarownika Merlina Artur założył rycerskie Bractwo Okrągłego Stołu. Anglicy okradli świątynie Salomona, przywłaszczyli sobie Arkę, całą jego wiedzę i założyli okultystyczny zakon wolnomularzy zmienili historię zakonu, i pracowali w ukryciu aż do 1700 roku, aż do oficjalnego otwarcia wielkiej loży Anglii. Podczas gdy oficjalnie nie mieli lóż na świecie, loże masońskie były w całej Europie i dysponowały niesamowitą władzę i bogactwem przewyższającą Watykan.

Jednej ze stron, sekretów anatomii człowieka, pochodzi ze świątyni Salomona i została przepisana w zamku Camelot, należąca do zbiorów Merlina czarownika Artura.

Oficjalnie od 1900 roku ustalają prawo, edukację i mają prawie cały system finansowy w kieszeni , jednocześnie kontrolując wszystkie państwa.

Żeby zrozumieć jaką wiedzę posiedli należy przeczytać książkę: „Mniejszy Klucz Salomona”.

Warto przeczytać bo tylko w taki sposób można zrozumieć, co robią masoni za zamkniętymi drzwiami swoich lóż.

 

Do roku 1700 ukrywali się w podziemiach, ponieważ byli prześladowani przez Watykan,

dopiero po osiągnięciu światowych wpływów i bogactwa odważyli się na założenie legalnego i oficjalnego bractwa,

Tak powstała masoneria od wolnomularstwa angielskiego, a masoneria, to wolnomularstwo od słowa Free czyli wolni, masonery czyli murarze, w prostym języku wolni murarze, budowniczy nowego porządku.

Żeby zrozumieć skąd się wzięło wolnomularstwo, należało by przeczytać Legendę o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu i poznać historie założenia królestwa brytyjskiego.

Bractwo Okrągłego Stołu, to to samo, co dzisiejsza masoneria czy zakon iluminatów używają tych samych rytuałów, ksiąg itd;

 

Wolnomularstwo, to to samo, co templariusze, a templariusze, to po prostu rycerze świątyni Salomona czyli strażnicy Arki Przymierza.

Tak bynajmniej chcą by ich nazywano, a na prawdę są zwykłymi złodziejami tych tajemnic.

 

Ale matką i ojcem wolnomularstwa jest Anglia i do dziś Matką i głównym nadzorcą całej światowej śmietanki .

Matka jest loża Anglii, czyli Wielka Zjednoczona Loża Anglii.

Anglia odpowiedzialna jest za stworzenie tych wszystkich masońskopodobnych bractw i zakonów

typu illuminaci, cfr, vril, thule, bildeberg, Czaszka i Piszczel, zawsze, pomysły i rozkazy założenia wychodziły z Londynu i sponsorowane były również przez Londyn. Nawet założenie USA, było pomysłem angielskich MASÓNÓW i do dziś jest ich prywatnym krajem, od brudnej roboty, krótko, mówiąc.

 

Oto nieoficjalny prywatny dowód, zdjęcie prawdziwej zaginionej arki przymierza trzymanej w tajnych bunkrach masońskich, potwierdzają posiadanie, Herbem Wielkiej Zjednoczonej Loży Anglii na szczycie tarczy widać arkę przymierza. Pod zawołaniem widać klejnot bractwa. Klejnotem tym jest Arka Przymierza na wstędze umieszczonej  pod tarczą herbową, znajduje się Dwiza: AVDI VIDE TACE i motto HEAR SEE BE SILENT (patrz obserwuj i milcz )

 

Dawno też wymyślono śmieszną historyjkę, legendę o Hiramie Abiffie i 3 królach co na nią się powołują.

Oto oficjalna wersja:

Hiram Abiff – centralna postać legendy wolnomularskiej,

Hiram pochodzący z Tyru

Legenda opowiada o mistrzu murarskim, budującym biblijną świątynię króla Salomona.

Legenda odtwarzana jest podczas masońskiego obrzędu trzeciego stopnia.

Według legendy Hiram Abiff pochodził z Tyru, był synem wdowy oraz głównym architektem Króla Tyru Hirama I, który oddelegował go, na głównego architekta świątynni Salomona.

Hiram Abiff jako jedyny na świecie człowiek, znał najistotniejszy sekret mistrza masońskiego: „Grand Masonic Word”, (Wielkie Masońskie Słowo), którym jest imię Boga. Według nauk okultystów, poznanie imienia ducha jest kluczem do władzy nad nim, a więc Hiram Abiff dzierżył potężną moc. Obiecał on, że po zakończeniu budowy świątynni zdradzi sekret wszystkim robotnikom, aby i oni mogli stać się mistrzami oraz pobierać odpowiednią dla mistrza zapłatę.

 

Pewnego dnia, około godziny dwunastej, jak zwykle poszedł do „secrets of a Master Mason”, aby pracować nad projektem prac na najbliższe dni. Gdy Hiram Abiff skończył prace i wyszedł, podszedł do niego jeden z robotników (Jubela) i zażądał wyjawienia sekretu, nie czekając na zakończenie budowy. Gdy Hiram Abiff odmówił mu, potraktował go grubiańsko, ale uciekł.

Podobnie było przy wizycie drugiego robotnika (Jubelo). Podobną odpowiedz dostał trzeci robotnik Jubelum, nie dostawszy czego chciał, zabił Hirama Abiffa uderzając go młotkiem w czoło. Początkowo ciało ukryto w śmieciach świątynnych, później przeniesiono ciało na szczyt góry i tam pochowano, grób oznaczono gałęzią akacji.

Trzech łotrzyków po nieudanej próbie ucieczki statkiem z kraju, schroniło się w górach.

 

Gdy zauważono zniknięcie głównego architekta, powiadomiono o tym fakcie króla Salomona. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu, wtenczas dwunastu robotników opowiedziało królowi Salomonowi, że razem z trzema innymi próbowali wymusić na architekcie wyjawienie sekretu,

ale zrezygnowali, a tamci trzej zabili wielkiego Mistrza Hirama. Król rozesłał ich na poszukiwania, po trzech w każdą stronę świata. Po przesłuchaniu właściciela statku, którym łotrzyki chcieli opuścić kraj, trzej poszukujący udali się w kierunku grobu zaznaczonego gałęzią akacji.

Po odnalezieniu ciała, robotnicy powiadomili o tym króla. Ten kazał zidentyfikować ciało oraz ożywić za pomocą „grip of an Entered Apprentice” (uścisku Ucznia). Tak uczynili, lecz nie udało się ożywić zmarłego, gdyż już mięso oddzielało się od kości. Robotnicy powiadomili o tym króla Salomona, a ten kazał ożywić ciało za pomocą „grip of a Fellowcraft” (uścisku czeladnika).

Również ta metoda nie poskutkowała, gdyż skóra pękała i ześlizgiwała się z ciała. Wtenczas król Salomon udał się osobiście do ciała Hirama Abiffa, aby ożywić jego ciało za pomocą uścisku „grip of a Master Mason” (uścisku Mistrza Masońskiego) o nazwie „Strong Grip of a Lions Paw” (Silny uścisk łapy lwa). Hiram Abiff nie tylko powstał z grobu, ale również powrócił do życia. Pierwsze słowo, które wypowiedział, zostało uznane za odpowiednik utraconego Wielkiego Słowa Masońskiego, które zostało utracone wraz ze śmiercią Hirama. Słowo to przekazywane jest masońskim mistrzom po dzień dzisiejszy.

 

Prawdziwa historia wygląda tak.

Trzech króli dostało po sylabie, w taki sposób, że Anioły, które zeszły na ziemie, by obdarować Salomona wiedzą, odwiedziły również dwóch pozostałych króli i przekazały każdemu po sylabie, by jeden król, nie był w posiadaniu tak potężnej mocy.

Każdy dostał po sylabie, każdy nabył jedną sylabę tajnego słowa. Dziś uznawane jako: Wielkie MASOŃSKIE Słowo.

Abiff miał trzecią sylabę. Trzech królów zamierzało użyć tajne Słowo , by wykonać wielki rytuał w w nowo wybudowanej świątyni, po zakończeniu Budowy, oczywiście już wcześniej odprawiali rytuały, za pomocą tego słowa, np. Rytuał Zamknięcia Demonów w mosiężnym naczyniu, co piekielnie rozzłościło Szatana, i być może sam Szatan nakłonił Salomona do odebrania dwom królom mocy. Salomon, chciał być w wyłącznym posiadaniu tego słowa.

Salomon wynajął trzech łotrów by wydobyć sekretną sylabę od Abiffa, który był w świątyni. Jeden z łotrów zażądał sylabę od Abifa, jedno jest pewne, nie mógł to być żaden z pracowników, ponieważ królowie mieli zakaz, mówienia komukolwiek, o mocy jaką posiedli. Tylko królowie wiedzieli, że są w posiadaniu tajnej sylaby, nikt z poza kręgu 3 króli, nie miał o tym pojęcia, winą za zbrodnię, zostali na kartach historii, obciążeni robotnicy, co jest nie prawdą,

Salomon więc wysłał łotrów, żeby wyciągnęli od Hirama sylabę i następnie go zabili.

Miał podobny plan wobec trzeciego króla, ponieważ chciał tą moc posiąść na wyłączność.

Hiram nie wyjawił sylaby i w wyniku szarpaniny został zabity. Wynajęci łotrowie schowali ciało i uciekli. Salomon, gdy dowiedział się o zabójstwie zasymulował i wydał rozkaz złapania łotrów,

morderców złapano po czym zabito. Konieczne było ich uciszenie, by nie wydali Salomona i właśnie dlatego w oficjalnej wersji, król Salomon udał się osobiście do ciała Hirama Abiffa, aby ożywić jego ciało, chciał odzyskać sylabę. Na pogrzebie, dwaj królowie byli naprawdę źli, bo stracili możliwość korzystania z mocy Grand Word, później potajemnie, królowie przeszli do dwuczęściowej wersji utraconego słowa, do wersji JH-WH- ostatnia sylaba[??] zaginęła ,JH-WH-[??] o czym wie tylko garstka wtajemniczonych dzisiejsza wersja to  J-H-W-H brakuje dwóch liter, co oznaczało by, że w dzisiejszych czasach, masoni nie mają władzy nad duchem, ostatnia sylaba składająca się z dwóch liter została utracona i nigdy jej nie odzyskano  i do dziś jest zaginionym symbolem Masonerii. Wolnomularze chcą dokończyć budowę świątyni Salomona ,[odbudować] ją i wykonać wielki rytuał,w nowo wybudowanej świątyni. Rytuał, który nie został dokończony przez śmierć Hirama. Podobno ten, kto go wykona, będzie rządził światem. Taka jest wersja oficjalna w lożach stopnia 33, do dziś jest ujawniany [sekret niekompletnego słowa], tak zwane: Wielkie Słowo które nie jest kompletne czyli utracone przy śmierci Hirama, zostało stracone i zapomniane na zawsze, do dnia dzisiejszego mistrzowie 33 stopnia są okłamywani i używają słowa zastępczego.

Tak w skrócie wygląda historia masonerii, powyższy tekst opracowany na podstawie, Podręcznika dla inspektora generalnego ostatni stopień 33".

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin