{1}{10}25.000 {23}{109}::PROJECT HAVEN::|::PREZENTUJE:: {249}{350}{y:b}Z PAMIĘTNIKA POŁOŻNEJ|sezon VI, odcinek wišteczny {360}{452}tłumaczenie: titiŽ {693}{776}{Y:i}Dlaczego na Gwiazdkę|dajemy prezenty? {777}{879}{Y:i}Ponieważ dawno temu|w stajence leżało dziecištko, {880}{976}{Y:i}o nic nie proszšc,|choć niczego nie miało. {977}{1086}{Y:i}Bo Trzej Królowie złożyli hołd|w jedyny sposób, w jaki umieli. {1094}{1149}{Y:i}A może powód nie ma znaczenia. {1150}{1254}{Y:i}Umiech tych, których kochamy,|znaczy więcej niż piękny prezent, {1255}{1305}{Y:i}czy dawany, czy otrzymywany. {1354}{1485}{Y:i}A najdroższe prezenty|i tak zupełnie nic nie kosztujš. {1529}{1577}Wesołych wišt, Fred. {1599}{1686}Tylko nie Fred.|Jestem pomocnikiem Mikołaja. {1687}{1758}Wejd, tylko nie dzwoń|tym cholernym dzwonkiem. {1759}{1824}Mamy tu szeć|pišcych noworodków, {1825}{1888}z panem Rutherfordem włšcznie, {1890}{2000}wieżo przybyłym dzięki cesarce,|przy której asystowałam. {2001}{2057}Proszę, proszę, jaki osiłek! {2058}{2129}Byłe grzeczny czy niegrzeczny?|Zapewne to pierwsze. {2154}{2180}Wesołych wišt! {2253}{2282}Wesołych wišt. {2555}{2655}Dwa wypełnione po brzegi talerze|czekajš w piecu na małym ogniu: {2656}{2718}dla siostry Franklin|i dla siostry Mount. {2719}{2801}- Za nieobecnych bliskich.|- Za nieobecnych! {3030}{3094}Matka Przełożona|wczeniej dzwoni. {3095}{3156}Chod, odbierzemy razem. {3244}{3284}Daję siostrę Monicę Joan. {3313}{3398}Wszystkiego najlepszego,|matko Jesu Emmanuel. {3418}{3504}Oby był to dla matki|wspaniały, błogosławiony dzień. {3588}{3642}Tak, rozumiem. {3690}{3816}Jak z pewnociš wiecie,|nasz zakon wspiera Klinikę Nadziei, {3817}{3893}szpitalik misyjny w RPA. {3908}{3969}Od wielu lat|był tam jeden lekarz {3970}{4072}i garstka sióstr|pod nadzorem Matki Felicity. {4073}{4125}Która włanie zmarła. {4126}{4223}Niech spoczywa w pokoju|i zmartwychwstanie w chwale. {4224}{4319}Szpital ma teraz tak mało personelu,|że może zostać zamknięty. {4320}{4363}To byłaby tragedia. {4364}{4447}W promieniu stu mil|nie ma innej placówki. {4448}{4547}Dlatego poproszono nas|o wysłanie tam posiłków. {4548}{4640}- Na cztery tygodnie.|- Prawie miesišc w RPA? {4641}{4783}Opiekowalibymy się chorymi|i szczepili na polio, co jest pilne. {4784}{4855}Wybrany przez nas duchowny {4856}{4992}przekaże małš, lecz potrzebnš|dotację od społecznoci misyjnej {4993}{5084}i oceni przyszłš|rentownoć kliniki. {5085}{5175}Widzę w tej roli|pastora Herewarda. {5176}{5263}- Rozważysz to, pastorze?|- Oczywicie. {5264}{5319}Musisz być bardzo rzetelny, {5320}{5415}jako że przetrwanie kliniki|będzie zależało od twoich wniosków. {5416}{5481}Kiedy planujesz rejs? {5500}{5536}Za dwa tygodnie. {5638}{5763}Siostra Mount była znakomita.|Kleszcze nie były nawet potrzebne. {5764}{5832}Zajęłam się trochę logistykš {5833}{5953}Większoć ludzi spędza więta,|gapišc się w telewizor {5954}{5994}i objadajšc czekoladkami. {5995}{6072}Skšd pomysł,|że mamy jechać na misję do RPA? {6073}{6187}Bo niezbadane sš cieżki boskie,|nawet w dni wišt państwowych. {6188}{6258}Mam masę pracy tu, w Poplar. {6259}{6316}W Londynie|łatwo znajdziesz zastępcę, {6317}{6403}a w programie szczepionkowym|lekarz jest niezbędny. {6404}{6470}Nasz własny syn|przeszedł polio. {6486}{6596}Możemy skrócić czas nieobecnoci,|lecšc tam, nie płynšc {6597}{6673}- Samolotem?!|- a babcia Parker popilnuje dzieci. {6674}{6743}Już prosiła,|a one jš uwielbiajš. {6744}{6845}- Bardzo chcesz tam jechać, co?|- Chcę, żebymy jechali oboje. {6846}{6931}Przyda się nam wiadomoć,|że lek, który podamy, {6932}{6974}czyni dobro, nie szkodę. {6975}{7083}Ty sama nikomu|nie przepisała Talidomidu. {7084}{7206}Co ty, to i ja zrobiłam.|Gdzie ty, tam i ja pojadę. {7207}{7281}I uważam,|że powinnimy jechać do RPA. {7322}{7395}Nie lepiej, żebym tu|miał na wszystko oko? {7396}{7437}Co z siostrš Monicš Joan? {7438}{7500}Siostra Mary Cynthia|wietnie o niš zadba, {7501}{7610}a siostra Mount pod mojš nieobecnoć|sprawnie poprowadzi Nonnatusa. {7611}{7716}Od El Alamein nie miałem do czynienia|z inżynieriš sanitarnš. {7717}{7787}Może lepiej wzišć|prawdziwego misjonarza? {7788}{7867}W Army Pioneer Corps|zdobyłe umiejętnoci, {7868}{7922}jakich nie ma żaden misjonarz. {7923}{8028}Logistyka, hydraulika,|mechanika, kanalizacja {8029}{8112}Podejrzewam, że kanalizacji|to tam za bardzo nie majš. {8124}{8160}Racja. {8751}{8783}Teraz ty. {8820}{8876}Pastor Hereward|czeka za drzwiami. {8877}{8948}- Zaszczepię go.|- Ja też mogę. {8949}{9016}Przestrzegajcie granic|podczas wyjazdu, {9017}{9068}a najlepiej przyhamujcie. {9206}{9260}Siostra przysłała mi paczkę. {9271}{9356}Dobrze, że nie zaszalałam|z nowym strojem kšpielowym, {9357}{9397}jej będzie na mnie pasował. {9398}{9540}Jednoczęciowe, marszczone kostiumy|zasłaniajšce plecy sš już niemodne! {9541}{9619}Na szczęcie spakowałam ci|bieliznę z fiszbinami. {9698}{9791}I wreszcie pudło nr 7,|zaopatrzenie medyczne. {9792}{9885}Zawartoć: 2880 kostek cukru|do podawania szczepionki doustnej. {9886}{10006}W tym jest więcej owoców|niż w kupnych keksach, {10007}{10112}a ponadto jest|tak nasšczony alkoholem, {10113}{10216}że nie zepsuje się|w czasie podróży na drugš półkulę. {10217}{10306}Nie mogš podawać ciasta|w kolejce do szczepienia w Afryce. {10307}{10379}Marcepan wymagałby|wielu wyjanień. {10479}{10533}- Jedcie ostrożnie!|- Pa! {10628}{10736}Dajcie znać,|gdy bezpiecznie dotrzecie! {10737}{10811}- Szerokiej drogi!|- Pa! {11151}{11215}Patrzcie! Kozy na drodze! {11216}{11269}U nas nie ma takich widoków. {11270}{11386}Boże, Barbaro,|toż ty cała zielona jeste. {11387}{11480}Mylałam, że zapomnę o mdłociach|przy rozmówkach xhosa. {11481}{11558}Ciamkaj landrynki|tak jak na pokładzie statku. {11559}{11595}A zostały jakie? {11596}{11679}W swojej czarodziejskiej torbie|mam różne poprawiacze samopoczucia. {11680}{11764}A masz co, co sprawi,|że nie będę rozmazana? {11765}{11848}Tak, wazelinę|do zmywania tuszu. {12008}{12046}Czemu stajemy? {12090}{12119}Ja to załatwię. {12284}{12316}Paszport i wizę! {12425}{12466}Ile osób jest w autobusie? {12467}{12520}Jeszcze szeć. Plus kierowca. {12521}{12579}Kierowca mnie nie interesuje. {12661}{12696}Czemu stoimy? {12812}{12864}Proszę paszporty i wizy. {13012}{13058}Zdjšć okulary. {13094}{13135}Nie umiechać się. {13253}{13317}Dziękujemy. Witamy w RPA. {13973}{14046}Witamy was serdecznie, siostry. {14069}{14157}Przykro mi z powodu|mierci Matki Felicity. {14158}{14233}Mam nadzieję,|że odeszła bez bólu? {14251}{14295}Czerwonka amebowa. {14296}{14359}Sš lżejsze rodzaje mierci,|nawet w tym kraju. {14360}{14462}Ale zmarła przy pracy,|co jš, jak sšdzę, zadowoliło. {14478}{14526}Dr Fitzsimmonds? {14528}{14653}Dawno nikt tak do mnie nie mówił.|Miejscowi połamaliby sobie język. {14654}{14716}Mówcie mi jak oni, doktor Myra. {14717}{14774}Przywielicie to,|o co prosiłam? {14775}{14841}Wszystko.|Od penicyliny po rękawiczki. {14842}{14980}Prociej byłoby móc zaopatrywać się|na miejscu, niż prosić Londyn, {14981}{15082}ale to inna historia|i jestemy wdzięczni za to, co mamy. {15124}{15177}Już widzę ten podpis: {15178}{15268}Angielskie róże, mylnik,|afrykańskie niebo, wykrzyknik. {15269}{15379}- Zaczyna mnie boleć szczęka.|- To nowy aparat. {15493}{15612}Bogu dzięki,|że mamy gramofon na baterie, {15613}{15678}bo nie wiem już,|co gorsze to {15679}{15801}czy fakt, że w tym klimacie|nasza cera zmieni się w budyń. {15802}{15927}Czy sklepy sprzedajš tu ogórki?|Zrobimy sobie maseczkę chłodzšcš. {15928}{16002}Żywnoć jako kosmetyk? {16003}{16100}Trochę nietaktowne.|Tutejsi ludzie sš naprawdę biedni. {16101}{16174}Też czujecie jakby piżmo? {16175}{16221}To chyba nie ja? {16222}{16322}Na ogół nie bywasz upoledzona|w kwestii samokrytycyzmu {16354}{16452}no, ale to sš|wyjštkowe okolicznoci. {16466}{16532}Doradzam spotkanie z mydłem. {16533}{16596}W autobusie|siedziałam metr od Toma! {16597}{16688}I tak zwymiotowałam mu na spodnie|w Zatoce Biskajskiej. {16689}{16753}Niektórych wspomnień|nawet mydło nie wymaże. {16754}{16854}Więc dodaj do niego|odrobinę ikry! {16855}{16947}Wybacz, ale landrynki|i współczucie już się skończyły, {16948}{17013}czas się pozbierać do kupy. {17014}{17114}A ja podkradnę|trochę spirytusu z zapasów, {17115}{17162}inaczej dostaniemy pęcherzy. {17207}{17267}- Co?|- Pajšk! {17291}{17379}Wielki jak gałka od radia|i biegnie w tamtš stronę! {17488}{17516}Zimny trup. {17520}{17552}Był jadowity? {17553}{17646}Tego nie wiem, ale wiem,|że zrobiłam z niego miazgę. {17678}{17719}Opłukałabym na twoim miejscu. {17720}{17796}Może być na nim jad|albo ikra. {18116}{18181}- Postawmy to tutaj.|- Dobrze. {18340}{18400}Narzędzia się tu wygotowuje. {18401}{18497}wietna metoda. Wiedziałymy,|że wyposażenie będzie skromne. {18498}{18586}Nie oczekiwałam autoklawu,|ale to kuchenka na naftę. {18587}{18660}Chyba w ogóle nie majš pršdu. {18661}{18735}- Nie ma lodówki?|- Jest tam. {18838}{18903}Po zapachu zasilana parafinš. {18921}{19018}W takich chwilach pytam się:|Co by zrobiła siostra Evangelina?. {19019}{19092}Najpierw wspomniałaby wojnę, {19093}{19208}a potem powiedziałaby,|że jestemy tu dla pacjentów. {19239}{19267}Tak. {19750}{19814}Niedługo nie będziesz|czuć bólu. {20013}{20055}Połóż jš na ogólnym, {20056}{20161}na ostatnim łóżku,|żeby padało na niš słońce z okna. {20271}{20322}Podejrzewam białaczkę. {20323}{20424}Cztery miesišce temu skarżyła się|na ból stawów i wyczerpanie. {20425}{20546}Może wylesz jš do dużego szpitala,|na przykład na terapię radem? {20547}{20588}Nie wylę. {20589}{20649}Nawet gdyby było jš na to stać, {20650}{20723}nie chciałaby umrzeć|z dala od domu. {20749}{20829}Tego ostatniego pocieszenia|nikt jej ...
sherlock-castiel