Nowy Przegląd 6-7_1935.pdf

(13527 KB) Pobierz
i^eno i n.
NOWY PRZEGLĄD
c
Nr. 5 (79)
Czerwiec- Lipiec 1935
Rok
X I V .
Treść:
J. Leń ski: Na drodze do antyfaszystowskiego frontu
ludowego
G. H e n r y k o w s k i : Plany i dyrektywy Lewiatana . .
W . F l o r i a ń s k i : K o m u n i s t y c z n a P a r tj a F r a n c j i w w a l ­
ce z faszyzmem
, .
M. F.: ..Kryzys, z kryzysów kryzys"
Przed I II Kongresem Międzynarodówki Komunistycznej:
B. B r o n k o w s k i : Legendy a rzeczywistość . . . .
R. S i e r p i ń s k i : O wzmocnienie akcji jednolitofrontowej.
Z kampanji przedkongresowej
Materjały, dokumenty, komentarze
.
.
.
449
462
470
481
491
504
509
513
Pamięci towarzysza Martynowa. — „Kadry decydują o wszyst-
kiem" (Przemówienie tow. Stalina). — Twórzmy międzynaro­
dowy front jednolity w obronie pokoju! (Odezwa sierpniowa
10-ciu partyj). — Historyczna nauczka. — Platforma jedności
klasy robotniczej Francji. — Deklaracja KC KPP. — List
otwarty KC KPP. — Cześć ich pamięci.
Komentarze:
Angielsko-niemiecki układ morski. — Na frontach
chińskich. — O co im chodzi w Abisynji. — Żałosny koniec
wielkiego humbugu. — Dewaluacja Hitleryzmu w Gdańsku. —
Dwie „sensacje" czerwcowego Plenum WKP(b). — Kongres
francuskiej partji socjalistycznej. — Drogi reemigrantów z
Francji. — Mordercze salwy na Wołyniu. — Radzimy prze­
dyskutować.
Z
praktyki partyjnej:
Sprawa sztandarów partyjnych w demon­
stracjach jednolitofrontowych. — Pierwszomajowa odezwa
śląska. — Na marginesie sprawozdania z pracy wiejskiej. —
W
sprawie robotników rolnych.
Z prasy partyjnej. — Odpowiedź Redakcji.
Wydawnictwa nadesłane.
1IU..M
rurH/l'.'D.NIKGO NUMERU 4 (78)
MAJ 1955:
323
332
J. Leński
Przeciw
«anac>jm-j zgrai ciemiężców
ludu i podżegaczy
wojciiii\cli
antyfaszystowski front ludowy!
J. I.ci'i *« k i: I )cc>11u je walka
(I. Henryko w > k i: Objawy kryzysu w Stronnictwie
l.udowcm
G. H w a I: Kl'/r w walce o jednolity front
W. I I o r j a ń s k i: W sprawie żądań częściowych .
M. I'.: 1'r/yszla „wojna totalna"
J. B r u n: Walka dokoła paktu wschodniego
340
NA DRODZE DO ANTYK ASZ YST() VVS KI K<.()
FRONTU I.UDOWEGO.
Partja nasza stawia pierwsze kroki na drodze do antyfaszystow­
skiego frontu ludowego, który przez długi czas figurował jeno
w odezwach i artykułach. Tworzony przez nas uporczywie jedno­
lity front proletarjacki nie stał *ię od razu dźwignią wspóluego
frontu wszystkich ludzi pracy przeciw kapitalistyczuo-obszar-
niczcj reakcji faszystowskiej. Dopiero dziś front ludow\ zaczyna
być przez komunistów wcielany w życie, jako nakaz chw ili, w \ -
magającej skupienia wszystkich sil ludowych do walki przeciw
sanacyjnej zgrai ciemiężców ludu i podżegaczy wojennych, o
chleb, pracę, wolność i pokój.
Inicjatywę stworzenia szerokiego frontu ludowego partja nasza
rozwinęła w kampanji pierwszomajowej. Na czoło tej kanipanji
została wysunięta sprawa, dotycząca nietylko robotników, ale
również olbrzymich mas chłopstwa, drobnomieszczaństwa miejskie­
go i uciskanych narodów — sprawa faszystowskiej konstytucji,
oznaczającej grabież resztek praw społeczno-politycznych całego
ludu pracującego. Demonstracje majowe — pomimo aktywnego
przeciwdziałania wodzów partvj socjalistycznych i Jndowoo-
wych" — dały wyraz dążeniom mas robotniczych i chłopskich
oraz pracu jącej inteligencji do wspólnej z komunistami walki prze­
ciw wściekłej ofensywie kapitału, obszarnictwa i faszyzmu, której
zapowiedzią i wcieleniem była konstytucja faszystowska. Demon­
stracje jeduolitofrontowe w Warszawie, w Zagłębiu, w Piotrko­
wie, w Białymstoku, w Wilnie, w Stryju i t. d. stanowiły
przełom
w nastrojach robotników socjalistycznych, urzeczywistniających
jednolity front wbrew zakazom z góry. Całe organizacje PPS i
Buiidu poszły na ulicę w jednych szeregach z komunistami,
wówczas gdy milicja pepesowska wespół z policją usiłowała za-
331
3f>4
37t
3S0
Przed I'll Kongresem Mii;dzynarodómki Komunistycznej
J. Biel e w s k i: W sprawie pracy w związkach (Odpo-
wiedź tow. Y.)
393
Odpowiedź towarzyszom więźniom Komunv X.
. . . 395
M a t e r j a l y. d o k u m e n t y, k o m e n t a r z e.
401
t
Maja w głównych ośrodkach Polski. — Odezwa majowa
Kgz. M-ki Komunistycznej. — Odezwa 10 partvj komu­
nistycznych spowodu zbrojeń imperjaliznm niemieckiego.
— Odpowiedź przeciwnikom jednolitego frontu i jedności
związkowej (List Biura Wyk. Profinternu do Biura Amster­
damskiej M-ki Zawodowej). — O jedność akcji, o całkowitą
jedność klasy robotniczej (Propozycja Kom. Partji Francji).
- Białoruska Socjalistyczna Sowiecka Republika (Z art. sekr.
KP(b)B tow. N. Hikały). —
Komentarze:
Ofensywa Chińskiej Armji Czerwonej. — Belgijska
„Niespodzianka". — Saara a Gdańsk. — Arvtmetvka wyborcza
a polityczne podsumowanie. — Druga porażka Hitlera. — Per­
spektywy glajchszaltowania w Polsce. — Przed XXIV kongre­
sem PPS.
Z
praktyki partyjnej:
Odezwy Częstochowskiego OK KPP. —
Walka 7. faszvstowskiemi związkami. — W sprawie statystyki
organizacyjnej partji.
Wydawnictwa nadesłane.
449
póbiec poclro^y^edi^J^frontow-Ybu lub rozbić jo siłą pięści.
'^Bodźcem doyauityfaszy^ow skieg<M frontu ludowego byl> de-
m^ŚŁrueje robmnioyo-cliłopskk^}'^ W oły niu^ w których udział
brM^frfl^j^ęż. yraciMiitih^f^^pmja. laki charakter miały po-
<11 ( k 1
i
Dubneiu. krwawo zmasakrowane
przez zbirów *'ffti!i"<*Vjnych.
Cyniczną grabież resztek społeczno-politycznych praw
IikIu
pracującego ujawniła w całej pełni nowu ordynacja wyborcza.
Aby uśpić n i pewien czas czujność mas. rzą<l Sławka zapowiedział
w kolisty tueji pow s/cch ne. równe, tajne i be/pośrednie prawo gło­
sowania, znosząc jedynie zajadę proporcjonalności. Byl to ordy­
narny szwindel. l
ł
o upływie miesiąca urzędowy projekt ordynacji
wyborczej przekreślił te zasady, pozbawiając ludność pracującą
prawu wybierania swoich przedstawicieli i każąc jej głosować na
kandydatów sanacyjnego bloku rządowego. Ta kombinacja hitle­
rowskiego systemu wyborczego i sanacyjnej praktyki wyborczej
ma zagwarantować automatycznie
lxv. poważnie.szy ch wysił­
ków
bezwzględną większość w .sejmie i senacie wypróbowanym
pachołkom rządowym. Wszak W% mandatów od instytucyj sa­
morządów \ cli w kolcgjach wyborczych będą należał) do •sa-
n.Kji. W okręgach wiejskich so procent członków zgromadzeń,
wybierających kandydatów do sejmu, stanowić będą delegacje
-amorządowe. Już to jedno wystarczy, aby rząd bez trudu sfa­
brykował sejm według własnego widzimisię. Jeszcze cyniczniej
wygląda ordynacja senacka, odbierająca I? miljonoin łudzi pra­
wn wyboru .
Łajdacka ordynacja wyborcza głęboko poruszyła szerokie masy
ludowe. Początkowo wodzowie PPS i Stronnictwa Ludowego usi­
łowali przykryć swoją niechęć do walki powoływaniem się na
rzekomą bierność juas. Gdy jednak z szeregu miast, z dziesiątków
fabryk rozległ się burzliwy protest przeciw „konstytucyjnej" gra­
bieży faszystowskiej, gdy rozwijana przez komunistów akcja pro­
testacyjna znalazła masowy oddźwięk i poparcie, wówczas CKW
PPS zmienił ton. „Czas już ostatni — • woła odezwa, umieszczona w
„Robotniku" dopiero 2" maja — zająć postawę czynną wobec tej
rzeczywistości, która istnieje, czas ostatni własny swój los ująć we
własne swoje ręce... J^ość już biernego poddawania się złeinu
losowiI Stwórzmy szeroki front za rządem robotniczo-włością ń-
skini, za planową przebudową ustroju, w imię'wolności i w imię
kultury, przeciw faszyzmowi, przeciw ordynacji ^,yl>orezej BBWR.
przeciw hasłom nienawiści narodowej i rasowej!"
Ale powyższa odezwa CKW nie zawierała jeszcze żadnych kon­
kretnych żądań ani form walki. Obchodziła ona milczeniem
konkretne propozycji? wspólnej akcji, z jakiemi nasz KC zwrócił
się do kierownictw
partyj socjalistycznych w kwietniu i w
początkach maja: zorganizowanie w jednolitym froncie wieców,
zgromadzeń, strajków, demonstracyj.
Uchylając się od
.szybkiej
zdecydowanej akcji masowej, któraby
ujawniła siłę oporu kla^y robotniczej i wywarła w odpowiednim
czasie presję na rząd. wodzowie PPS powtarzali nadal frazes o
„bierności mas". Artykuły wstępne w ..Rol>otniku" podkreślały,
że trzeba najpierw „zburzyć bierność mas", „wyzwolić siły spo­
łeczne. wrogie kapitalizmowi i faszyzmowi ze stanu bierności",
a jednocześnie siały niewiarę w szybki zbiorowy czyn mas.
Zamiast apelować do mas ludowych, zamiast wykorzystać try­
bunę komisji sejmowej dla ich mobilizacji, jakby to zrobił poseł
komunista, zamiast tego Niedziałkowski wysunął przed bandą sa­
nacyjną straszak „wyłącznej" (?!) odpowiedzialności za losy kraju,
dając do zrozumienia ,.panom / BBWR", że pepesow*ki projekt
ordynacji wyborczej uchroni burżuazję od wstrząsów rewolucyj­
ny cli, wówczas gdy projekt rządowy pozbawi ją ostatniej klapy
bezpieczeństwa
sejmowego terenu współpracy czynników pań-
stwowo-twórczy cli.
„Chcecie wziąć na siebie wyłączną pełną odpowiedzialność?
— zapytywał Niedziałkowski panów z BBY\R na posiedzeniu
komisji sejmowej. Takiego monopolu Polska nie wytrzyma. Tu
leży sedno rzeczy (?!). Z tej koncepcji monopolu dla was
nic nie wyjdzie. Wstrząsy natomiast mogą być duże". („Robot­
nik" z 13 czerwca).
Oczywiście cały ten strach przed wstrząsami rewolucyjnemi, to
zalecanie burżuazji pokojowego wy jścia z kryzysu na drodze parla­
mentarnej. cała ta filisterska gadanina nie mogły zmobilizować,
ani jednego robotnika w Polsce.
Podobne stanowisko zajął przedstawiciel Stronnictwa Ludowego
— Rataj, którego główna troska polegała na tem, że masy stracą
ostatecznie wiarę w kartkę wyborczą.
450
451
..W kraju
inówił on — zaznacza sit? obecnie jakieś zde­
nerwowanie j podniecenie. Na wsi bard/o poważnie jest roz­
patrywana sprawa, czy po ostatnich doświadczeniach wieś ma
jeszcze liczyć na kartkę wyborczą, to znaczy na teren, gdzie w
sposób legalny i ewolucyjny dokonują się pewne przemiany,
czy też niema już na to liczyć. W ostatnich dniach w powic-
cie suwalskim odbywały sit,* duże rzeczy wśród chłopów na
ile ustawy szarwarkowej. W Tykocinie, w powiecie bielskim
również istnieje w y raźne podniecenie. Jabym się bał. aże­
byśmy przez uchwalenie ordynacji wyborczej przez odcięcie
masom możności wysyłania do sejmu swych przedstawicieli
i
odcięcie od senatu, nie przeważyli szali tej dyskusji, o której
wspominam, w tym kierunku, w którym nie chciałbym aby
była przeważona, t. zn. żeby masy nie powiedziały sobie, że
nie liczą już na kartkę wyborczą."
Przemówienie Rataja dowodzi, że faszystowska ordynacja wy­
borcza poruszyła również masy chłopskie, ogarnięte wzburzeniem.
Nie ulega wątpliwości, że przykład jednolitego frontu klasy ro­
botniczej w walce o prawa demokratyczne dla najszerszych mas
ludowych podniesie do tej samej walki pracujące chłopstwo.
Nigdy jeszcze antyfaszystowski Iront ludowy nie był tak dalece
realny. jak obecnie
na gruncie walki o prawa demokratyczne.
Walcząc o te prawa, partja nasza stawia jednocześnie w całej roz­
ciągłości przed masami
zagadnienie władzy.
Obrona praw demo­
kratycznych nie oznacza bynajmniej, że komuniści zmienili swój
zasadniczy stosunek wobec demokracji burżuay.yjnej. że pod tym
względem przeszli na podwórko pepesowskie. jak twierdził w ..Ro­
botniku" Czapiński spowodu mej broszury o jednolitym froncie.
„Komuniści, rzecz jasna — pisaliśmy rok temu — przeciwsta­
wiają demokracji burżuazyjnej. jako jednej z form dyktatury bur-
żuazji. dyktaturę proletarjatu. demokrację proletarjacką w postaci
władzy Rad. Zgodnie z tem komuniści rozpraszają złudzenia, szerzo­
ne przez socjaldemokrację wśród robotników, że istnieje jakaś demo­
kracja wogóle. demokracja bezprzymiotnikowa. ..czysta", ponad-
klasowa. z której podług recept Weisów i Bauerów miał wyrosnąć
socjalizm. Komuniści głoszą konieczność zdruzgotania przez re­
wolucję wszelkiej państwowej formy panowania klasowego bur-
żuazji, wszelkiej biurokratyczno-militarnej machiny burżuazyjnej.
którą uratowała od rozbicia w r. m s zarowno socjaldemokracja
Niemiec, jak Austrji, którą respektowały i doskonaliły przez dzie­
siątki lat wszystkie socjaldemokracje...
Ale komuniści bronią
wszelkich, cliucby najmniejszych pruto demokratycznyi li piole-
tarjut u i szerokich mas ludowych, jego zdobyczy polityczno-spu-
lecznyi h, okupionych knota i polem całych pokoleń".
-Na lem stanowisku partja nasza stoi od dawien dawna. Walczy
ona nietylko przeciw rabowaniu Indowi resztek praw demokra­
tycznych, ale również o ich całkowite prz» w'roceuie i rozszerzenie.
II y su mu m lej dziedzinie nietylko negatywne, ale i pozylynme
hasła częściowe.
Dlatego w naszej platlonnie Irontu ludowego wy­
sunęliśmy pięcioprzymiotnikowe prawo glosowania, które ściśle
powiązaliśmy z hasłem zniesienia faszystowskiej konstytucji. Nie
wolno odrywać jednego hasłu od drugiego, jak to robi 1'1'S.
Komuniści walczą o wolność słowa, prasy, zebrań, stowarzyszeń
i strajków. Nie chodzi tylko o KIM*, która praw tvcli jest pozba­
wiona od zarania ..niepodległości". Gdy rządzącą klika sanacyjna
nadaje dyktaturze faszystowskiej w Polsce ..totalny" charakter
podług hitlerowskich wzorów, gdy przeprowadza ona całkowity
monopol władzy, nawskroś aktualnem niebezpieczeństwem staje
się likwidacja niepodporządkowaiiych l>czpośrediiio rządowi orga-
nizacyj robotniczych i chłopskich. Sanacja coraz częściej zapo­
wiada zniesienie ..systemu party j politycznych", które konsty­
tucja faszystowska pozbawia oficjalnego przedstawicielstwa w
sejmie i w senacie. Zastąpienie skompromitowanego w masach
BBVVR przez czysto sanacyjny sejm i przez jakiś Związek Korpo­
racyjny nia zachować pozory ..ponadpartyjnośei rządu".
Bankrutują w aktywie socjalistycznym, jakieśmy pisali rok te­
mu. nadzieje ..na pokojowe przetrwanie dyktatury faszystowskiej
i zachowanie pod jej skrzydłami nietylko partji. ale i masowych
orga nizacy j robotniczych" (związków- zawodowych), nadzieje
szerzwne przez pepcsowskich wodzów, jako argument przeciw
jednolitemu frontowi z komunistami. Przed robotnikami socjali­
stycznymi staje coraz wyraźniej alternatywa: albo zdecydowana
waika w jednolitym froncie, która jedynie może pokrzyżować za­
miary skłóconej kliki sanacyjnej, albo haniebna i bezpłodna ka­
pitulacja w stylu Weisa i Leiparta. To samo dotyczy mas chłop­
skich, zorganizowanych w Stronnictwie l.ndowem.
45 2
453
II alczifc konkretnie o prawa demokratyczne dl.i ludu pracują­
cego, komuniści bronić będą każdej zagrożonej, prześladowanej
lub zamykanej przez faszyzm organizacji robotniczej i chłopskiej.
Pod uderzeniom s*| d / i s w s z y s t k i e p r z e c i w s t a w i a j ą c e s i ę f a s z y z m o ­
w i o r g a n i z a c j e robotnicze i chłopskie, z a r ó w n o z a w o d o w e , zagro-
żone przez g l a j c h s / a l t u n g . jak i polityczne
organizacje partyj
s o c j a l i s t y c z n y c h i Stronnictwa L u d o w e g o . Jest to n o w v a r g u m e n t
za a n t y fa*/y-tnw -kim l'rontem l u d o w y m .
W t e j groźnej chwili p a r t j a n a s z a uważała za s w ó j o b o w i ą z e k
zaproponował' wspólna a k c j ę n i e t v l k o kierownictwom
partyj
socjalistycznych. ale i Naczelnemu Komitetowi S t r o n n i c t w a Lu­
dowego, które też wypowiedziało s i ę przeciw n o w e j k o n s t y t u c j i i
o r d y n a c j i w y b o r c z e j oraz usunęło ze S t r o n n i c t w a d y w e r s a n t ó w
s a n a c y j n y c h w rodzaju W r o n y . Proponowaliśmy wiece, demon­
s t r a c j e . s t r a j k i robotnicze i chłopskie tlo o g ó l n o k r a j o w e g o s t r a j k u
włócznie. Nasze zwrócenie s i ę wzmocni w o r g a n i z a c j a c h Stron­
n i c t w a Ludowego pęd do wspólnej z proletarjatein i z komunistami
w a l k i . pr/>*pie»/.,jae --tworzenie a n t y Faszystowskiego frontu ludo­
wego. /wrócenie to
przy odpowiedniej aktywności naszych to-
w.ir/ys/.y na terenie chłopskim
może pogłębić w a l k ę przeciw ele­
mentom s a n a c y j n y m i dążeniom d o ugody z s a n a c j a w e w n ą t r z
•Nronnictwa Ludowego. Rzecz jasna, że front l u d o w y powinien b v ć
skierowany również przeciw reakcji e n d e c k i e j , usiłującej zepchnąć
nienawiść na s w o j e f a s z y s t o w s k i e tory i w y ł a d o w a ć rostia.ee wzbu­
rzenie w pogromach ż y d o w s k i c h .
..I sunięcie s a n a c y j n y c h d y w e r s a n t ó w i uchwały przeciw s a n a -
c y j n e j o r d y n a c j i w y b o r c z e j — podkreśla nasz list o t w a r t y w
początkach czerwca
pozostaną t y l k o papierowcini m a n i f e s t a c j a ­
mi. jeśli za niemi nie pójdą c z y n y " .
Dopiero th czerwca P P S wezwała nieoficjalnie w ..Robotniku"
d o zgromadzeń i
s t r a j k o m p r o t e s t u
między 17 a 27 c z e r w c a . O c z y ­
wiście lepiej późno, niż n i g d y . P a r t j a n a s z a zrobi w s z y s t k o , a b y
w obliczu wspólnego niebezpieczeństwa u r z e c z y w i s t n i ć w s z ę d z i e
jednolity front z o r g a n i z a c j a m i s o c j a l i s t y c z n e m i i n a d a ć w y s t ą ­
pieniom klasy robotniczej j a k n a j w i ę k s z y rozmach. W y s u n i ę t a p r z e z
komunistów
7
i n i c j a t y w a j e d n o d n i o w e g o s t r a j k u p o w s z e c h n e g o
zna­
lazła poparcie ze strony szeregu o r g a n i z a c v j s o c j a l i s t y c z n y c h ,
z w i ą z k ó w z a w o d o w y c h i R a d związkow ych. Pr z e de w sz v st ki e t n od
454
n a s z y c h wysiłków, od n a s z e j energicznej a k c j i jednolitofrontnwej
zależeć będzie wcielenie t e j i n i c j a t y w y w życie.
A n t y f a s z y s t o w s k i front l u d o w y |>od przewodnictwem prole-
t a r j a t u może i powinien s t a ć s i ę siłą, rozsadzającą d y k t a t u r ę ł ; w \ .
s t o w s k ą w Polsce. Po śmierci Piłsudskiego skłócona k l i k a s a u a e v j u a
c z u j e s i ę coraz niepewniej. Pozbawiona a u t o r y t e t u Pilsir.l-kicu'o.
znienawidzona przez m a s y z g r a j a s a n a t o r ó w stoi przed spiętrzone-
m i trudnościami s y t u a c j i g o s p o d a r c z e j i politycznej, przed niepo­
wodzeniami polityki z a g r a n i c z n e j , o p a r t e j na s o j u s z u ' rządem
Hitlera i przed k o t e r y j n ą w a l k ą w e własnym obozie.
L j e m n y bilans h a n d l o w y , d e f i c y t budżetowy, ruch s t r a j k o w y ,
krzyżujący ofensywę kapitalistów, domagających się zakazu
s t r a j k ó w , głęboka r u i n a w s i . b u r z l i w y opór m a s chłopskich prze­
ciw pańszczyżnie s z a r w a r k o w e j . a z d r u g i e j strony
- podpisanie
p a k t u wschodniego w ś l a d za l ' r a n c j ą przez Czechosłowację,
„ z d r a d a " s p r z y m i e r z o n e j z Polską. R u m u n j i . k t ó r e j rząd w y p o ­
wiedział s i ę za paktem, zaostrzanie s i ę stosunków między f a s z y ­
s t o w s k ą Polską a z g l a j c h s z a l t o w a n y m p r z e z Hitlera Gdańskiem
— oto cały łańcuch trudności, w y p r o w a d z a j ą c y c h z . . r ó w n o w a g i "
rząd S ł a w k a .
Nie d z i w o t a więc. że ..Gazeta P o l s k a " w ś c i e k a s i ę na inicjaty w ę
komunistów
w s p r a w i e a n t y f a s z y s t o w s k i e g o frontu ludowego.
Urzędowy korespondent m o s k i e w s k i t e j g a z e t y O t m a r n a j b a r d z i e j
p o m s t u j e na w y s u n i ę t e w n a s z e j platformie frontu l u d o w e g o żą­
d a n i e z e r w a n i a a n t y s o w i e o k i c h s o j u s z ó w w o j e n n y c h z Niemcami
i z J a p o n j ą o r a z z a w a r c i a p a k t u w z a j e m n e j pomocy z e Z w i ą z k i e m
S o w i e c k i m z a p r z y k ł a d e m F r a n c j i i Czechosłowacji.
. . J a k w i d z i m y - - k o n k l u d u j e z głupia frant O t m a r — polscy
t o w a r z y s z e nie walczą w d a n y m w y p a d k u o s o c j a l i s t y c z n ą
Polskę, lecz o uczynienie z „ b u r ż u a z y j n e j " P o l s k i s o w i e c k i e g o
w a s a l a ( ? ! — J . L.)
w m y ś l p l a n ó w „narkomindiełu". a
w i ę c — „komuniści polscy — b i a d a nieco d a l e j O t m a r — słu­
żą c o r a z w y r a ź n i e j nie interesom m i ę d z y n a r o d o w e j r e w o l u c j i ,
lecz p a ń s t w o w y m interesom m o s k i e w s k i m " . („Gazeta P o l s k a
z 20 c z e r w c a ) .
Sanacyjno-faszysłowsiki
korespondent,
broniący
„interesów
re-
455
Zgłoś jeśli naruszono regulamin