Savoir-vivre - TAŃCE.pdf

(229 KB) Pobierz
Savoir-vivre
7. Wizyty i przyjęcia » Bale - tańce
Prosimy do tańca
Przy tańcu nadal obowiązuje stara zasada sześciu ukłonów.
Jeżeli zatem mężczyzna chce poprosić kobietę do tańca najpierw kłania się w pierwszym rzędzie jej
partnerowi przy stole (powinien on siedzieć z jej lewej strony) pytając się o to czy może z nią
zatańczyć np. – „Czy Pan pozwoli?” (mężczyzna do którego pytanie zostało skierowane musi pamiętać
o tym, że jest to pytanie retoryczne).
Następnie kłania się kobiecie pytając ją o zgodę (jeżeli jest to żona lub osoba bliska można użyć
formuły „Zatańczymy?”; w innych wypadkach należy powiedzieć: „Czy mogę Panią prosić”).
Jeżeli mężczyzna nie zna kobiety przedstawia się jej w momencie, gdy ona wstanie. Nie całuje jej w
rękę ani wtedy, gdy ją prosi do tańca ani wtedy, gdy ją odprowadza do stolika.
Przed rozpoczęciem tańca kłania się jej powtórnie.
Kłania się jej również po zakończeniu tańca i po odprowadzeniu na miejsce.
Wreszcie na koniec kłania się jej partnerowi przy stoliku.
Jeżeli droga od stolika do miejsca przeznaczonego do tańca jest dłuższa, szczególnie gdy są na niej
jakieś przeszkody (np. schodki) mężczyzna podaje kobicie ramię. Jeżeli jest to jego żona podaje prawe
ramię. W pozostałych wypadkach podaje lewe.
Są dwa sposoby podawania ramienia: poufały – biorą się pod ramię i oficjalny – mężczyzna zgina
ramię, a kobieta opiera o nie rękę. Sposób poufały stosuje się w zasadzi wyłącznie do
współmałżonków lub osób nam bardzo bliskich.
Kogo można zaprosić do tańca, kogo nie
Mężczyzna jest zobowiązany poprosić do tańca gospodynię (w wypadku wesela pannę młodą) oraz
każdą z kobiet ze swojego stolika (jeżeli jest on mały; na weselu może być przecież jeden długi stół).
Pierwszy taniec powinien jednak zatańczyć ze swoją żoną czy partnerką (osobą, z którą przyszedł).
Nie wypada wciąż prosić do tańca tylko panią siedzącą przy innym stoliku lub panią, która jest z
jakimś mężczyzną.
Poza białym tańcem kobiety mogą prosić do tańca tylko swoich partnerów.
Najwięcej tańców należy przetańczyć ze swoim partnerem (partnerką). Z osobą sobie nieznaną
można przetańczyć pod rząd najwyżej dwa tańce.
Gospodarz i mężczyźni z nim zaprzyjaźnieni (wspomagający go w tym, by zabawa była dobra) powinni
zadbać o to, by wszystkie panie, których nikt nie prosi do tańca dobrze się bawiły (powinni je zatem
zapraszać do tańca; zasada ta nie obowiązuje pana młodego).
Odmawianie tańca
Jeżeli kobieta odmawia nie może danego tańca przetańczyć z innymi mężczyzną. Najlepiej odmowę
wyrazić w sposób następujący: „Przepraszam, ale chciałabym chwilę odpocząć”.
Powinna odmówić, gdy proszący ją mężczyzna jest w sposób wyraźny nietrzeźwy. Jeżeli zatem
poprosi ją inny mężczyzna, kobieta musi odmówić nawet jeżeli jest to jej „wymarzony”. Może jedynie
wyjaśnić, z jakiego powodu odmawia.
Mężczyzna nigdy nie odmawia kobiecie, chyba, że jest to jakaś sytuacja szczególnie wyjątkowa (np.
prosi ona go wciąż do tańców, które nie są białymi tańcami).
Taniec – odpoczynek przy stoliku
Uczestnicy tańców powinni siedzieć przy stolikach czy stołach naprzemiennie (kobieta-mężczyzna-
kobieta itd.).
Kobieta powinna siedzieć z prawej strony swojego partnera.
Kobieta może
zaproponować mężczyźnie, który z nią tańczył, by usiadł na chwilę przy jej stoliku. W takim wypadku
przedstawia go siedzącym przy nim osobom. Może on przebywać przy tym stoliku do 30 minut. Przed
jego opuszczeniem powinien poprosić do tańca albo kobietę, z którą tańczył albo jedną z pań
siedzących przy tym stoliku.
Należy unikać takich sytuacji, że przy stoliku pozostaje samotna kobieta, a wszyscy pozostali
tańczą.
Wynika z tego, że jest zawsze przy nim dyżurny mężczyzna, który prosi panią od innego
stolika, gdy wszystkie panie od jego stolika zostaną już zaproszone do tańca. Gdyby powtarzała się
sytuacja, że wciąż ten dyżurny mężczyzna tańczy z tą samą „niechcianą przez nikogo” tancerką,
funkcję te powinni przejmować kolejno panowie siedzący przy tym stoliku oraz gospodarz i
mężczyźni, którzy go wspomagają.
Jeżeli w przerwie pomiędzy tańcami mężczyzna rozmawia z jakaś kobietą i zaczyna grać muzyka nie
może nagle przerwać rozmowy i poprosić inną kobietę do tańca. Rozmowa musi być w sposób
naturalny zakończona. Trzeba ją zatem albo tak zaplanować, aby ją skończyć w taki sposób, gdy
zacznie grać muzyka labo zrezygnować z tańca i kontynuować rozmowę, albo poprosić do tańca tę
kobietę i zakończyć rozmowę już podczas tańca.
Jeżeli przy stoliku siedzą dwie pary i jeden z mężczyzn zaprosi do tańca kobietę, która przyszła z
drugim ten drugi mężczyzna musi zaczekać aby ktoś poprosił pozostałą przy stoliku kobietę, a jeżeli
to nie nastąpi poprosić ją do tańca.
Nie może to jednak wyglądać jak akt poświęcenia czy swego
rodzaju automatyzm wynikający tylko z grzeczności. Trzeba zrobić to w sposób naturalny i sugerujący,
że ten taniec będzie mu sprawiał wielką radość (można np. powiedzieć z uśmiechem: „Jakże się
cieszę, że znowu mam szansę zatańczyć z panią”.
Jeżeli jest tzw. biały taniec i prosi kobieta musi ona poprosić wcześniej o zgodę partnerkę mężczyzny.
Na parkiecie
Nigdy nie tańczy się z papierosem i zawsze przed tańcem zapina się marynarkę na odpowiednie
guziki.
Taniec tzw. odbijany tańczy się tylko wtedy, gdy zostanie to przez odpowiednią osobę (np.
wodzireja)wszystkim zakomunikowane.
Nie „odbija” mężczyzna, który już sam tańczy z jakąś
kobietą (w takim wypadku pozostawiłby swoją partnerkę samotną na parkiecie, a to jest
niedopuszczalne).
Prowadzi w tańcu oczywiście zawsze mężczyzna, nawet w białym tańcu.
Tańcząc należy brać pod uwagę ile jest wolnego miejsca na parkiecie tak, by nikogo nie potrącać. Nie
należy wymagać od partnera zbyt skomplikowanych kroków chyba, że jesteśmy pewni, iż je zna.
Mężczyzna nie powinien zbytnio spoufalać się podczas tańca. Zawsze trzeba zachować stosowny
dystans.
Jeżeli mężczyzna jednak zbytnio się spoufala kobieta zwraca mu na to uwagę, a gdy to nie pomaga
prosi go o odprowadzanie na miejsce.
We wszelkich innych wpadkach nie przerywamy tańca przed końcem.
Mężczyzna nie może też w
żadnym wypadku zostawić kobiety samej na parkiecie.
Gdy gra muzyka, a my siedzimy nie podrygujemy. Byłoby to dopominanie się o to, by ktoś nas do
tańca poprosił.
Kobieta nigdy nie zabiera do tańca torebki (musi ją zostawić na krześle lub pod czyjąś opieką).
Podczas tańca prowadzimy rozmowę typu small talk. Nigdy w jej trakcie nie czynimy negatywnych
uwag na temat sposoby tańczenia partnera. Na koniec tańca powinniśmy pochwalić partnera za
umiejętności taneczne.
Stanisław Krajski
Zgłoś jeśli naruszono regulamin