Lektura pisma z ojcami kościoła.pdf

(28443 KB) Pobierz
maria
campatelli
lektura Pisma
z Ojcami
Kościoła
przekład
Irena
Burchacka
-
WARSZAWA
PRZEDMOWA
Wszelkie
Pismo od Boga natchnione [jest]
i
pożyteczne
do
nauczania, do przekonywa-
nia, do poprawiania,
do
kształcenia
w spra-
wiedliwości
- aby
człowiek
Boży był
dosko-
nały,
przysposobiony
do
każdego
dobrego
czynu.
[2 Tm 3, 16)'
·
Wszystkie
cytaty
biblijne za: Pismo
Święte
Stare-
go i Nowego
Testamentu
(Biblia
TYsiąclecia),
wyd.
V, Wydawnictwo Pallottinum,
Poznań
2003
[przyp.
red.].
li
Konstytucja dogmatyczna o objawieniu
Bożym
Dei Verbum
[KO], uchwalona podczas Soboru
Watykańskiego
II, a
ogłoszona
przez
Pawła
VI
18 listopada 1965 roku, wzywala wszystkich
członków Kościola
do nieustannego odczyty-
wania Pisma
Świętego
[zob. KO 25]. Pomimo
tej
zachęty
oraz
następującej
po niej duszpa-
sterskiej pracy natychmiast
pojawiło się
jednak
przekonanie,
że trochę
dobrej woli
to
za malo,
by
wierzący mógł wkroczyć
w
świat
Pisma,
które potrafi w naturalny sposób
sprawić,
.,aby
człowiek Boży był
doskonaly" (2 Tm 3, 17).
Praktyka
kościelna
ostatnich
dziesięcioleci
uświadomiła
nam,
że
nie tak
łatwo dotrzeć
do
świata
Biblii; nie wystarczy tak
po
prostu trzy-
mać ją
w
dłoniach. Wpływa
ona na
umysło­
wość
i
kształtuje ją
tylko przy
spełnieniu
pew-
nych warunków - tylko wtedy, kiedy
umożli­
wiamy jej
działanie,
to znaczy
świadomie
stwo-
rzymy kontekst
wspomagający
jej
przyjęcie.
Problemy z niektórymi wersetami Pisma
Świętego utrzymują się
od dawna,
bowiem
- jak zobaczymy - zawsze
istniały
obiektywne
trudności
w jego lekturze.
Przez
pewien czas
7
trudności
te
były przyczyną
pojmowania Biblii
jako tekstu inicjacyjnego,
wymagającego
po-
znawania go stopniowo,
posuwania
się
na-
przód pod kierunkiem
przewodnika duchowe-
go,
jak w
każdym
rytuale.
Jednocześnie
naszym dziedzictwem
są dłu­
gie stulecia, w trakcie
których
język
teologii
czerpał
wprost z Pisma
Świętego,
przelewając
je
jakby do
"pojemników",
które
nie
należały
do
niego. Od
średniowiecza
- we wszyst-
kich
epokach
późniejszych-
Biblia
stała się
ro-
dzajem
składnicy,
z której
teolog
czerpał
argu-
menty
na poparcie tez, które
tworzył,
wycho-
dząc
z
pozabiblijnych
przesłanek
i
podpierając
się pozabiblijną
terminologią związaną
z
roz-
ważaniami
filozoficznymi i
spekulatywnymi.
Przypomnijmy sobie
dawne katechizmy,
jakże
klarowne,
lecz zarazem
oschłe
w
porównaniu
z bogatym,
wielobarwnym
światem
Biblii.
W
celu rozwoju
duchowości odwoływano
się
z
kolei
do niejasnego "duchowego sensu"
Pisma
Świętego,
który
często
konstruowano
na podstawie sztucznych i fantazyjnych opra-
cowań, stanowiących
wynik
niedostatecznego
zgłębienia
biblijnych
treści.
Z biegiem czasu problem
stawał się
coraz
poważniejszy, ponieważ
czytelnika Biblii
dzieliło
coraz
więcej
wieków od
opisanych
w
niej
wydarzeń,
a
dystans
rzędu
dwudziestu
Zgłoś jeśli naruszono regulamin