American.Gods.S01E02.WEBRip.X264-DEFLATE[ettv].txt

(25 KB) Pobierz
[152][170]/Poprzednio:
[187][216]Wypuścimy cię dziś po południu.
[217][234]Twoja żona...
[254][303]/zginęła dziś rano|/w wypadku samochodowym.
[331][382]/Utraciłeś coś ważnego|/i nie mówię tylko o straconych latach.
[386][420]Jak mogę zwracać się do pana?
[433][465]Jeden uścisk dłoni i stanę się|panem Wednesdayem.
[472][488]/Ile ci powiedział?
[516][561]- Jesteś teraz moim człowiekiem.|- Wiesz, kim on jest? Tak naprawdę?
[608][657]{c:$00008B}{y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.
[657][717]{c:$00008B}{y:b}facebook.pl/GrupaHatak
[1395][1429]{c:$00008B}{y:b}AMERYKAŃSCY BOGOWIE [1x02]|{c:$00008B}{y:b}Sekret łyżeczek
[1430][1497]{c:$00008B}{y:b}Tłumaczenie:|{c:$00008B}{y:b}Igloo666
[1522][1671]PRZYBYCIE DO AMERYKI|ROK 1697
[2017][2035]Anansi!
[2076][2095]Compe Anansi.
[2115][2134]Słyszysz mnie?
[2140][2163]Nie mam dla ciebie prezentu.
[2172][2206]Ale jesteś mądry i mimo że mały,
[2218][2274]to jednak wiesz,|jak uniknąć niebezpieczeństw.
[2295][2322]Ci dziwni przybysze związali mi ręce.
[2334][2430]Nie mogę więc tańczyć, klaskać|ani pociąć dla ciebie owoców.
[2448][2471]Ale z pewnością mnie słyszysz.
[2485][2565]Uratuj mnie, a przez całe życie|będę śpiewał na twoją cześć.
[2602][2643]Otrzymasz ode mnie podarunki.
[2650][2790]Skórę, potrawkę, jedwab|i najlepsze wino.
[2827][2865]Proszę.|Nie wiem, gdzie jest moja matka.
[2885][2913]Od dawna nie żyje.
[2963][3009]Nie chciała dać dupy Johannesowi,|więc ten wyrzucił ją za burtę.
[3019][3045]Wiedziałeś,|nie potrafiła pływać?
[3045][3107]Radzę wam się tego nauczyć.|Przez to właśnie rodzą się stereotypy.
[3124][3165]- Anansi...|- Mam ci pomóc?
[3177][3217]W porządku.|Opowiem wam historię.
[3222][3268]"Dawno, dawno temu|człowiek dał się wydymać".
[3275][3305]Dobra opowieść?
[3305][3347]Bo to opowieść|o czarnych w Ameryce.
[3378][3413]Kurwa, nawet nie wiecie jeszcze,|że jesteście czarni.
[3413][3433]Myślicie, że po prostu|jesteście ludźmi.
[3434][3483]W takim razie jako pierwszy|zdradzę wam, że jesteście czarni.
[3488][3538]W chwili, gdy ci holenderscy skurwiele|zjawi się i obwieścili, że są biali,
[3538][3581]wy staliście się czarni.|A to jeszcze miłe określenie.
[3588][3638]Powiem wam,|co was czeka na końcu podróży.
[3644][3671]Zjawicie się w Ameryce.
[3672][3707]Ziemi pełnej perspektyw.|Krainie mlekiem i miodem płynącej.
[3708][3751]I wiecie co?|Wszyscy będziecie niewolnikami.
[3752][3800]Rozdzielą was i sprzedadzą.|Będziecie harować, aż padniecie.
[3803][3832]Czasami będziecie mieli wolne niedziele,|by spać, pieprzyć się
[3832][3856]i płodzić więcej niewolników.|I po co to wszystko?
[3857][3885]Dla bawełny? Indygo?
[3888][3919]Pierdolonych, fioletowych koszul?
[3931][3954]Jedyna dobra wiadomość jest taka,
[3955][3994]że tytoń, który będą za darmo|uprawniać wasze wnuki,
[3995][4037]zapewni raka całym rzeszom|tych pierdolonych białasów.
[4052][4086]A to dopiero przedsmak|waszych cierpień.
[4087][4131]Sto lat później|nadal będziecie mieć przejebane.
[4131][4168]I za kolejne sto lat również.
[4177][4201]Za następnych sto lat|zyskacie wolność,
[4201][4249]ale nadal będą was robić w chuja w pracy,|a policja będzie do was strzelać.
[4249][4271]Łapiecie?
[4301][4346]Ten gość rozumie.|Już go lubię.
[4362][4390]Dojrzewa w nim gniew.
[4397][4423]Gniew to dobra rzecz.
[4444][4496]Pozwala załatwić wiele spraw.
[4520][4584]Zapłakałeś, wzywając Compe Anansiego,|a ten się zjawił, mówiąc wam,
[4594][4663]że czeka was|trzysta lat zniewolenia,
[4663][4703]rasistowskiego traktowania|i chorób sercowych.
[4707][4784]Mówi wam, że nie ma żadnego powodu,|abyście nie mieli ruszyć na pokład
[4791][4862]i poderżnąć gardła|tym holenderskim skurwielom,
[4863][4897]a następnie podpalić ich statek!
[4910][4961]Ale jeśli statek spłonie,|wszyscy umrzemy.
[5043][5070]I tak jesteś już martwy, łajzo.
[5070][5109]Przynajmniej poświęć się|dla czegoś istotnego.
[5136][5178]Spalcie tę pierdoloną łajbę!
[5205][5240]Niech wszystko spłonie!
[6253][6283]- Strzelali do ciebie?|- Nie.
[6361][6424]- Bo musiałbym wezwać gliny.|- Nie, żadnych glin.
[6534][6579]- Coś odjebał?|- Zależy, kogo spytasz.
[6585][6620]Jeśli jej matkę, to powie,|że szereg okropnych rzeczy.
[6621][6660]Jeśli jej zidiociałego chłopaka,|to pewnie zabraknie mu słów.
[6661][6698]Ale jeśli zapytasz ją, to powie,|że otworzyłem parę drzwi.
[6698][6727]Chodź i sam ją spytaj.
[6789][6828]Pytałem, co wiesz|o pociętych na kawałki mięśniakach.
[6828][6856]Nie wiem, o czym pieprzysz.
[6856][6910]Spędzałem sobie miło czas,|gdy ty miałeś żegnać ukochaną.
[6912][6957]- Jak tam w ogóle pogrzeb?|- Koniec z nami.
[6961][6990]Wejdź, porozmawiajmy.
[7026][7049]Zgłodniałeś?|Nie mają tu nic do jedzenia,
[7050][7094]- ale można zamówić pizzę.|- Nie, kurwa, nie jestem głodny.
[7103][7148]Porwał mnie jakiś zaćpany gówniarz|w pierdolonej, wirtualnej limuzynie.
[7148][7182]Kazał ci przekazać,|że przeprogramował rzeczywistość.
[7183][7208]Co za gnojek.
[7216][7248]- Znasz go?|- Wiem, kim jesteś.
[7249][7283]O niczym nie wiedzą.|Za chuja nic nie wiedzą.
[7284][7321]Ja też za chuja nic nie wiem.|I w dupie mam ich!
[7322][7362]- To ja chcę, kurwa, coś wiedzieć!|- Tego nie było w umowie.
[7362][7389]Nie było też mowy o tym,|że zostanę powieszony.
[7389][7402]Zlinczowano mnie.
[7403][7428]- W życiu tak mi nie wpierdolono.|- Nie marudź.
[7429][7463]A jednak przeżyłeś.|Kiepski to musiał być lincz.
[7463][7511]Zrzuć to na karby ryzyka zawodowego.|A za to otrzymuje się większą płacę.
[7512][7545]Podwoję twoją pensję.|Styknie?
[7566][7601]- Powiedzmy.|- Dobrze. Umowa zaktualizowana.
[7602][7646]- Długo jeszcze planujesz tu być?|- Nie wiem, może do jutra.
[7653][7680]Wyjeżdżamy,|gdy tylko załatwisz swoje sprawy.
[7681][7705]Dobranoc.|To twoja pierwsza noc na wolności.
[7705][7731]Zrelaksuj się.
[7787][7804]Cień?
[7853][7883]Co do tego gówniarza|w limuzynie.
[7883][7913]Zaatakowanie ciebie|jest dla mnie obelgą.
[7914][7970]Nie straciłem panowania nad sobą,|ale jestem wściekły i mam plan.
[8910][8941]Nie chciałam cię obudzić.
[8966][9009]Laura?|Powiedziano mi, że nie żyjesz.
[9032][9056]Kto ci tak mówił, piesku?
[9069][9093]Wszyscy.
[9103][9139]To tylko zły sen.
[9964][9990]WITAJ W DOMU
[10605][10651]BIURO KORONERA
[11369][11390]RZECZY OSOBISTE
[11587][11614]/- Jestem już w domu.|/- Do zobaczenia.
[12226][12255]Będziesz tęsknił?
[12286][12323]Za Eagle Point?|Nie.
[12347][12392]Zbyt wiele wspomnień z Laurą.|Ale to nigdy nie był mój dom.
[12393][12420]To miasto rodzinne Laury.
[12450][12496]Zbyt wielu ludzi wmawia sobie,|by nie tłumić emocji.
[12500][12523]Aby wyzwalać je.|Aby nie trzymać w sobie bólu.
[12523][12564]Sporo można mówić|o tłumieniu ich w sobie.
[12580][12616]Powiem ci coś,|za co będziesz chciał mnie skrzywdzić,
[12616][12653]ale trzeba to powiedzieć.
[12656][12718]Przemyśl sobie moje słowa|i postaraj się mi nie przywalić.
[12755][12775]Mów.
[12775][12825]Podobno twoja żona w chwili śmierci|ssała twojemu najlepszemu kumplowi fiuta.
[12825][12872]Może być ci z tym źle,|ale tylko przez chwilę.
[12965][12982]Dziękuję...
[13013][13033]że mnie ostrzegłeś.
[13365][13407]Dlaczego sztuczki z monetami?|Daleko ci do typowego magika.
[13425][13469]Trzeba choć krzty charakteru|do kształtowania całej tej otoczki.
[13502][13529]- Ale masz umiejętności.|- Dzięki.
[13529][13566]- Zjedź tutaj.|- Zaraz wjedziemy na autostradę.
[13567][13614]Nie będziemy jechać autostradą.|Zawsze będziemy się ich wystrzegać.
[13615][13640]Niech będzie.
[13675][13708]- Ale dlaczego?|- Każda jest taka sama.
[13708][13748]Brak nieoczekiwanych|uroków podróży.
[13748][13788]I zejdź poniżej 70 mil na godzinę.|Betty lubi rozkoszować się jazdą.
[13789][13810]- Jaki masz plan?|- Już ci mówię.
[13810][13851]Odwiedzimy trochę osób.|Specjalistów w konkretnych dziedzinach.
[13851][13897]A potem spotkamy się wszyscy|w jednym z najważniejszych miejsc w kraju.
[13898][13934]- Gdzie jest to najważniejsze miejsce?|- Jedno z najważniejszych.
[13935][13964]Istnieją różne,|jednakowo dobrze uzasadnione opinie.
[13964][14006]- Ale najpierw zajedziemy do Chicago.|- A co tam jest?
[14017][14037]Mój młot.
[14412][14452]Mam tu spotkanie.|Idź kupić dla mnie parę rzeczy.
[14452][14481]Tutaj masz tysiąc dolarów i listę.
[14481][14505]Nie lubię odwiedzać przyjaciół|z pustymi rękoma.
[14505][14542]Nie mamy teraz zbyt wielu pieniędzy,|więc albo przynieś paragony,
[14542][14597]- albo zakoś maksymalnie 5%.|- Nie zamierzam cię okraść.
[14604][14644]Skoro nie dbasz o siebie,|to jak zadbasz o mnie?
[15096][15133]/Nie tak szybko.|/Musimy porozmawiać, Cień.
[15143][15172]/Spójrz na mnie,|/w jakości HD.
[15173][15209]/Nagrywaliśmy na taśmie 35 mm.|/Wtedy było to coś przełomowego.
[15210][15243]/Teraz wygląda to tragicznie.
[15254][15289]/Rzeczy, które mają polepszać wygląd,|/tylko go pogarszają.
[15289][15324]/Nie mieszczę się nawet w ekranie.
[15433][15464]- Co tu się odpierdala?|/- To tylko ja.
[15526][15568]- Gadam z Lucille Ball.|/- Lucy Ricardo.
[15568][15600]/Istnieję pod wieloma postaciami.|/Telewizor to ołtarz.
[15601][15623]/Ja jestem tą,|/której ludzie składają ofiary.
[15623][15659]/Od jednej złotej epoki do drugiej.
[15659][15698]/Siedzą obok siebie i ignorują się,|/a zamiast tego ubóstwiają mnie.
[15699][15748]/A teraz używają mniejszych ekranów,|/aby nie znudzić się przy dużych.
[15753][15788]Czas i uwaga...|To lepsze niż krew baranka.
[15817][15859]/Ładnie cię sponiewierali.|/Aż nie mogę na to patrzeć.
[15863][15910]/Przykro mi, że cię skrzywdzili.|/Ja bym ci tego nie zrobiła, skarbie.
[15918][15939]/Chcę zaoferować ci pracę.
[15939][15966]- Co miałbym robić?|/- Pracować dla mnie.
[15967][16004]/Chcę, byś dołączył do nas.
[16007][16041]/Spójrz na to w ten sposób:|/my jesteśmy nowością.
[16041][16061]/Już tu jesteśmy.
[1606...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin