00:00:26:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:30:IMPERIUM ZMYSŁÓW 00:00:58:Już się zbudziłaś? 00:01:00:Jest tak zimno. Jest za wcześnie|żeby wstawać. 00:01:04:- Pośpijmy dłużej.|- Nie mogę spać. 00:01:08:Nie mogę zasnąć|tak wcześnie. 00:01:10:To normalne. 00:01:13:Kiedy zaczęłam pracować tutaj|miałam ten sam problem. 00:01:18:Jesteś taka ładna, za ładna|na takie miejsce. 00:01:24:Wczoraj, kiedy zobaczyłam cię pierwszy raz,|wiedziałam, że się polubimy. 00:01:34:Pocałuj mnie, Sada. 00:01:37:Nie, masz za zimne ręce. 00:01:42:Lubię głaskać twoją skórę,|jest taka gładka. 00:01:46:Sada, nie lubisz jak cię pieszczę? 00:01:53:Posłuchaj... 00:03:01:Tak jest każdego ranka.|Po wszystkim, idzie na rynek. 00:03:36:Zagrajmy w grę.|Ty pierwsza. 00:03:39:Szczęśliwa w miłości.|Miłość jest ślepa! 00:03:42:- Brednie ślepca!|- Miłosne brednie! 00:03:46:Miłość to brednia! 00:03:55:O co wam chodzi dzieci?|Co robicie? 00:03:58:Starczy! Zostawcie biednego starca w spokoju! 00:03:59:Słyszeliście co powiedziała.|Zostawcie go w spokoju! 00:04:13:- Oh! To okropne!|- Okropne! 00:04:23:Spadajcie,|Wy małe brudne włóczęgi! 00:04:25:Wypierdalać!|Powiedziałem won! 00:04:35:Nie, czekaj! Znam cię! 00:04:38:Zostaw mnie!|Nie znam cię! 00:04:40:Nie dotykaj jej!|Weź swoje brudne łapska z niej! 00:04:51:Poczekaj no.|Wiem, że już cię widziałem. 00:04:55:To było w Osace albo Nagoya... 00:05:01:Tokyo! 00:05:03:To ty, w porządku!|Byłaś tam najmilsza. 00:05:07:Byłem jednym z twoich|najlepszych klientów. 00:05:09:Musisz mnie pamiętać! 00:05:11:Jak mogę pamiętać kogoś, na kim|nigdy nie zawiesiłam wzroku? 00:05:14:Chcę cię!|Chcę cię teraz! 00:05:15:Spójrz. Mam pieniądze.|Mogę zapłacić! 00:05:30:Proszę, chociaż tym razem.|Raz, to wszystko. 00:05:33:Błagam cię! 00:05:36:Czekałeś cały dzień? 00:05:47:Niech Bóg cię błogosławi!|Wciąż jesteś najmilsza. 00:05:50:Usiądź. 00:05:51:Czy naprawdę mówisz, że nigdy mnie nie widziałaś? 00:05:54:Nigdy nie widziałam. 00:05:57:Co teraz? Cóż mam z tym począć? 00:06:05:Czy jest ci zimno? 00:06:07:Nie, nie, byłoby łatwiej, gdybym mógł widzieć twoją... 00:06:10:Wątpię, ale możemy spróbować. 00:06:29:Zaziębisz się. 00:06:32:Lepiej to schowaj zanim to zamarznie. 00:06:43:Stare biedactwo. 00:06:45:Przestań marnować czas!|Pospiesz się! 00:06:48:Gdzie byłaś? 00:06:50:Tutaj. Weź tą miskę natychmiast! 00:06:54:Lepiej zmień się.|Musimy podtrzymywać reputację. 00:06:59:Nie patrz tak na mnie! 00:07:03:Przerwij to! Przerwij! 00:07:05:Przerwij! 00:07:06:Przerwij to natychmiast!|Coś masz do niej? 00:07:10:Ona jest dziwką,|zwykłą dziwką... 00:07:12:i to wszystko czym kiedykolwiek będzie! 00:07:14:Puść mnie!|Zabiję ją! 00:07:18:- Powiedziałem przestań!|- Ty kurwo! 00:07:21:Co masz do dziwek?|A sama kim myślisz jesteś? 00:07:25:Starczy! Ty też! 00:07:26:Mam dosyć! Obie jesteście winne!|Wracać do roboty! 00:07:29:- Brudna dziwka!|- Puść mnie! 00:07:39:Co tu się dzieje? 00:07:41:Zachowujecie się jak dzieci. 00:07:46:Nie widziełem cię wcześniej.|Jesteś tutaj nowa? Odpowiadaj. 00:07:51:Jak się nazywasz? 00:07:54:Sada. 00:07:58:Abe Sada. 00:08:01:To by się nie zdarzyło gdybyś tu była do pomocy teraz i wtedy. 00:08:08:Daj mi nóż. 00:08:11:Masz piękne dłonie. 00:08:14:Dlaczego używać ich do przemocy... 00:08:16:kiedy można ich używać do innych celów. 00:08:30:Cóż za piękny widok! 00:08:39:Nie, nie przerywaj.|Pracuj dalej. 00:08:47:Jeśli boisz się spalić, dziewczę, nie igraj z ogniem. 00:08:53:Podobają mi się twoje kołyszące biodra. 00:08:58:Dziewczyna jak ty potrafi dźgnąć sercę mężczyzny bez użycia noża, co? 00:09:05:Mała dziewczynko, tu jest ogień... 00:09:07:Ile serc złamałaś?|Powiedz mi. 00:09:20:Co robisz, Panie? 00:09:27:Lubisz to, czyż nie.|Wiem, że lubisz. 00:09:31:Proszę posłuchać, Panie. 00:09:33:Mam mężczyznę w moim życiu, który jest bardzo zazdrosny. 00:09:35:Wiem wszystko o twoim mężczyźnie.|Twój gigolo zbankrutował. 00:09:44:- Pracujesz tu by spłacić jego długi.|- Tak. 00:09:48:Życie jest ciężkie. 00:09:53:Poza tym, nie jesteś cnotką, prawda? 00:09:59:Powiedziano mi, że ten dom ma zacną reputację. 00:10:03:Oczywiście, masz rację. 00:10:08:Zacny dom z zacnym Panem. 00:10:20:Jeszcze nie skończyłaś? Pospiesz się! 00:10:45:Dobry wieczór, Panie.|Czy jest Pan sam dziś w nocy? 00:10:48:Nie wolno mi wychodzić po zmroku... 00:10:51:więc tak to Pan został klientem. 00:10:54:Dlaczego nie mogłeś wychodzić nocą? 00:10:57:Jest zbyt wiele pokus. 00:11:18:Pani nakazała mi służyć klientom. 00:11:20:- Nie miałam pojęcia, że to ty.|- Teraz masz. 00:11:24:Ta ścieżka posiada ukryty skarb 00:11:28:prowadząca mężczyznę do wiecznej przyjemności. 00:11:34:O co chodzi? Wstydzisz się swoich pragnień? 00:11:40:Życie jest stworzone dla przyjemności.|Chodź, Sada. 00:12:06:Kocham to. 00:12:12:Jeśli zaczniesz, to -- 00:12:20:Gejsza będzie tu wkrótce. 00:12:22:Nie mogę tego znieść. 00:12:24:- Chcesz, żebym przerwał?|- Tak, tak. 00:12:30:Doprowadza mnie do szału. 00:12:32:Szału? Dlaczego?|Powiedz mi dlaczego. 00:12:34:Czuję się nowo narodzona. 00:12:41:Dobry wieczór. Jestem zamówioną gejszą. 00:12:45:- Czy mogę wejść?|- Za chwilkę. 00:12:49:- Jestem chwilowo zajęty. Poczekaj.|- Nie spieszy mi się, Panie. 00:13:13:Okej, możesz teraz wejść. 00:13:19:- Teraz tu jestem.|- Tak. 00:13:28:Dobry wieczór. 00:13:34:Wspaniała młoda dziewczyna! 00:13:55:- Dokąd idziesz?|- Do łazienki. 00:14:08:Cóż, idź. 00:14:08:Ale mogę poczekać...|jeśli chcesz. 00:14:13:Słyszałem, że jest lepiej jeśli poczekasz chwilę. 00:14:26:Powoli. Nie ma pośpiechu. 00:14:30:Ostatniej nocy, ja... 00:14:34:Przyszłam za wcześnie do ciebie! 00:14:38:Pomyśl o sobie. 00:14:40:Chcę poczuć twą przyjemność.|Nie myśl o mnie. 00:14:42:Chcę byś czuła się swobodnie. 00:14:45:To dla ciebie ja się wstrzymam. 00:14:47:Nie mogę przestać. Ja-- 00:15:16:Teraz zaczniesz znowu z twoją żoną, czyż nie? 00:15:23:Jak możesz kochać się z nią każdego dnia o tej samej porze? 00:15:33:Więc widziałaś nas?|Podglądałaś, co? 00:15:36:Tak. Nie pozwolę ci wrócić do niej dopóki nie zaspokoję cię. 00:15:41:Męczysz się na próżno. 00:15:43:Mamy dużo czasu.|Cały czas świata. 00:15:51:Nie mamy. Panie, słońce niedługo wzejdzie. 00:15:54:Powiedziałem, nie martw się o mnie. 00:16:46:Jesteś nadzwyczajną kobietą. 00:18:07:Nie potrafię kontynuować.|Pozwól mi skończyć grać. 00:18:11:Musisz kontynuować w miejsce gejszy. 00:18:14:Nie zaprosiłem jej więc ty i ja możemy być sami tej nocy. 00:18:18:Ale musisz dalej grać i śpiewać... 00:18:21:inaczej moja żona nabierze podejrzeń. 00:18:24:- Dlaczego przestałaś śpiewać?|- Śpiewasz trochę dłużej. 00:19:41:Wybacz, Pani. Przepraszam że przerywam Pani. 00:19:44:Wejdź. 00:19:47:Jestem wdzięczna za uprzejmość,|ale czuję się nie warta zaufania. 00:19:52:Chciałabym zezwolenie na opuszczenie tego miejsca. 00:19:55:To nie problem zaufania.|To żałosne. 00:19:58:Zatem idź przynieś mi wody,|okej? 00:20:01:Tak. 00:20:54:Chcę byś została.|Jestem całkiem zadowolona z ciebie. 00:21:04:Wyglądasz na bardzo poważną dziewczynę. 00:21:09:Naprawdę zastanawiam się dlaczego miałabyś nas opuścić. 00:21:24:- Oh, Boże.|- Co? 00:21:27:Dostałam właśnie okres. 00:21:35:To nic. 00:22:00:Hello. Jest tu kto? 00:22:04:Zobaczysz mnie nagą po raz pierwszy. 00:22:09:- Wstydzisz się?|- Trochę, tak. 00:22:13:Rozbierz się pierwszy. 00:22:16:Poczekaj. Pozwól.|Chcę cię rozebrać. 00:22:32:Jakżesz młoda i piękna jesteś! 00:22:35:Kocham dotyk twej skóry.|Tak gładka, jak jedwab. 00:22:42:Pożerasz mężczyzn. 00:22:47:Karcisz mnie za zbyt duże pożądanie ciebie? 00:22:52:Wiesz, nie jestem już młody.|Zazdroszczę ci młodości. 00:23:07:Uwielbiam pieścić twoje ciało. 00:23:11:Czuję się jakbym gryzła cię cały czas. 00:23:18:Przepraszam, mogę wnieść sake? 00:23:21:Obawiałam się, że nie będziesz mógł iść do miasta dzisiejszej nocy. 00:23:27:Nie poszłedłem do miasta. 00:23:30:To nasz dom.|Tylko twój i mój. 00:23:34:To najpiękniejsza rzecz jaką słyszałam. 00:23:56:Życzymy ci radości i szczęścia. 00:24:29:I co teraz mam zrobić? 00:24:31:Nie musisz mnie pytać.|Czyż nie jesteś panną młodą? 00:24:33:Skąd mam wiedzieć? Nigdy nie brałam ślubu. 00:24:36:Wystarczająco prawdziwe. Jeśli moja panna młoda była by wcześniej zaślubiona... 00:24:42:to znaczy, że musiałem coś przeoczyć tej nocy! 00:24:45:Tak jak mówisz, świętujmy to wielkie wydarzenie razem. 00:24:49:Baw się z nami w najpiękniejszy dzień naszego życia. 00:25:06:Nadszedł czas świętowania twojej pierwszej nocy. 00:25:10:Zdenerwowana? 00:25:11:- To wielki moment.|- Tak jest! 00:25:13:A co jeśli panna młoda i pan młody nie są zupełnymi nieznajomymi? 00:25:15:Nic się nie zmienia. 00:25:16:Gdy nie jest dziewicą, zachowała swoje dziewictwo dla ciebie... 00:25:19:i rozkosz nadejdzie wraz z doświadczeniem. 00:25:21:Naprawdę? 00:25:24:Naprawdę? 00:25:30:- Jesteś gotowa?|- Tak, Panie, Jestem gotowa. 00:25:35:Nie nazywaj mnie "Panem".|Od teraz nazywaj mnie kichi-san, okej? 00:25:42:Dziękuję... kichi-san. 00:25:46:Sada. 00:25:58:Co jest? 00:26:00:Ty drżysz.|Co się dzieje? 00:26:03:Coś jest nie tak? 00:26:06:Nie wiem.|Cała się trzęsę. 00:26:14:Zacznijmy. 00:26:34:- Wyglądasz na zainteresowaną.|- Podejdź bliżej! 00:26:37:- Będziesz miała lepszy widok.|- To jedyny sposób by się nauczyć. 00:26:39:Chodź. Niczego się|nie obawiaj. 00:26:41:Nie, nie, zostawcie mnie w spokoju! 00:26:43:- Dalej!|- Powinnaś nauczyć się więcej o mężczyznach. 00:26:46:Wygląda dobrze! 00:26:47:Miej oczy otwarte.|Nie zamykaj ich. Patrz! 00:26:54:Nie będzie długo bolało! 00:27:00:Ból jest ogromny, nie mogę|go znieść. Jest taki mocny! 00:27:03:Kosome, twoja kolej! 00:29:25:Czy mogę zrobić łóżko? 00:29:30:- Jeszcze się nie obudził. ...
DENzig