Zwyrodnienia stawów - naturalne leczenie.docx

(531 KB) Pobierz

24

 

Zwyrodnienie Stawów

 

Wszystko, co trzeba wiedzieć na temat chorobyzwyrodnieniowej stawów.

Zwyrodnienie, czyli zniszczenie stawu może być skutkiem nie leczonych urazów więzadeł, łąkotek. To sprawia, że staw nieprawidłowo pracuje, a więc jego powierzchnie szybciej się ścierają, co prowadzi do degeneracji całego stawu. Z czasem rozwija się choroba zwyrodnieniowa. Ale może się ona pojawić również jako następstwo chorób całego organizmu, ale najczęściej zmiany w stawach prowokują schorzenia reumatyczne i tarczycy. Zmiany zapalne błony maziowej spowodowane zakażeniem boreliozą lub chlamydiami, bakteriami lub wirusami prowadzą do uszkodzenia chrząstki stawowej, a więc także do zwyrodnienia stawów. Kolejną grupą zwyrodnień są te o nieustalonej przyczynie, czyli idiopatyczne. Powodem zwyrodnień stawów może być też, chociaż zdarza się to bardzo rzadko, niedobór selenu w diecie.

 

 

Z forum:

Mnie na studiach uczono, że aby chrząstka stawowa miała możliwość regeneracji potrzebuje chondroityny i kwasu hialuronowego. Na jednym z wykładów pewien dr. powiedział, że receptory CD44 to są receptory, które znajdują się całe życie w każdym ze stawów, i kiedy je aktywujemy kwasem hialuronowym są w stanie produkować nowe komórki. Podczas tego procesu rozmnażania jednak niezbędna jest chondroityna, która pełni rolę pożywienia dla tych komórek. Jeśli mowa o trawieniu, to nie wiem jakie to były studia, ale na moich mówiono że jest możliwa resynteza kwasu glukoronowego do kwasu hialuronowego podczas procesów w wątrobie. Jest to możliwe jedynie w obecności cukru wprawdzie, ale świadczy to o tym że kwas hialuronowy nie zostaje całkowicie strawiony. Dyfuzja z krwi do chrząstki oczywiście na minimalnym stopniu, no bo jak może trafić do chrząstki coś większego jak droga do niej jest "daleka". Mnie uczono, że organizm sam wie czego potrzebuje, wydala szkodliwe i toksyczne substancje, a te których potrzebuje wręcz przyciąga. Jeśli kwas hialuronowy nie zostaje strawiony i na drodze dyfuzji dostaje się do stawów to logicznie szuka miejsca gdzie może się " przyczepić" w tym wypadku receptor CD44. Zastrzyki oczywiście są z natychmiastowym skutkiem, ponieważ następuje od razu wypełnienie przestrzeni międzystawowej płynem, co zmniejsza w małym stopniu na samym początku tarcie. Zabieg jest inwazyjny i nie każdy potrafi wbić igłę dokładnie w odpowiednie miejsce co wiąże się z późniejszymi komplikacjami. Sama chrząstka się nie zregeneruje. Przecież każdy z nas do pewnego wieku ma sprawne stawy, ale skoro ciągle się czegoś używa to zwyczajnie materiał użytkowy też ulega zużyciu. Wiadomo, że kiedy o coś dbamy mamy to dłużej, dbając uzupełniamy te braki które zostały zużyte czyli w przypadku stawów uzupełniamy substancje których już powoli zaczyna nam brakować. Kiedy je uzupełnimy czekamy na reakcję organizmu, ta jest różna, każdy jest indywidualny. Pijąc syrop raczej wchłanialność jest na wyższym poziomie niż łykając tabletki. Istnieje przecież wyżej wspomniany proces resyntezy. A czym jest kwas hialuronowy? jest cukrem złożonym zdolnym do resyntezy.

 

Kolagen spożywany doustnie - i tak zostanie rozłożony do aminokwasów, więc jaki sens wydawać pieniądze na suplementy kolagenu np. 4flex i podobne, nie lepiej jeść dużo białka mięsnego lub w postaci jajek i witaminy C? Wyjdzie na to samo a o wiele taniej...

Niedrogie preparaty zawierające chondroitynę i kwas hialuronowy to:

- Olimp Arthoblock forte

- Collaflex

 

KWAS HIALURONOWY

Warzywa zawierające kwas hialuronowy:

szpinak, por, brokuł, kalafior, kapusta pekińska, brukselka, zielony groszek, niektóre grzyby. Wszystkie posiadają długie nici nukleotydów co sprawia, że odradza się nasze DNA.

- niedobory magnezu: magnez jest pierwiastkiem niezbędnym do prawidłowej syntezy kwasu hialuronowego w tkankach:
- wysoki poziom estrogenow/hormonalna terapia wpływa pobudzająco na zawartość kwasu hialurnowego w skórze:
- palenie papierosów niszczy kwas hialuronowy:
- przeróżne schorzenia jak chociażby niedoczynność tarczycy maja niestety negatywny wpływ na syntezę kwasu hial.
- kwas hialuronowy a ilość spożywanych kalorii:
- ciekawe jest poniższe badanie, w którym testom poddano szczury w rożnych grupach wiekowych - okazuje sie, ze szczury karmione pokarmem niskokalorycznym maja zdecydowanie wyzszy poziom kwasu hial i to niezależnie od wieku.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?c...amp;dopt=Abstract
- niestety w przypadku przedłużającej sie diety ubogobialkowej poziom kwasu spada:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?c...amp;dopt=Abstract

- jeżówka purpurowa ma wpływ na poziom kwasu hialuronowego w tkankach - częściowo dzieje sie także poprzez jej hamujący wpływ na aktywność hialuronidazy (enzymu powodującego rozpad kwasu), a być może również poprzez bezpośrednia stymulacje fibroblastow do produkcji kwasu:

- i w końcu kwas hialuronowy a rodzaj spożywanego pokarmu - są dwie możliwości: albo wprowadzić do diety przeróżne buliony/wywary ze zwierzęcych czesci zawierajacych kwas hialuronowy (grzebienie kogucie kości, chrząstki, rybie kręgosłupy) albo odmiany słodkich ziemniakow, które podobno pobudzaja tkanki do produkcji kwasu. Jest to teoria niepotwierdzona (chyba), ale ciekawa o tyle, ze powstalo na ten temat kilka programow telewizyjnych. W Japonii lokalnie jest stosowana dieta bogata w niektore gatunki batatow (satsumaimo, satoimo) i konyaku (wstepnie przetworzony zelowaty wyciag ze slodkiego ziemniaka). Ponad 10% populacji to ludzie ponad 85-letni bez przebarwien, zmarszczek czy nowotworow skory. O tym wszystkim w ponizszych artykulach:
http://www.appliedhealth.com/ABC_News_HA.html
http://ezinearticles.com/?Hyaluronic-Acid---The...re?&id=117527
Jak napisalam wyzej naukowcy sa sceptyczni, byc moze faktycznie w macznych odmianach slodkich ziemniakow jest substancja stymulujaca produkcje kwasu, a byc moze chodzi o to, ze sa bogate w magnez (ktory jest kluczowym elementem syntezy kwasu hialuronowego) albo o cos jeszcze innego, chocby inne elementy diety bogate w fitoestrogeny jak fermentowana soja itp. Co nie znaczy, ze nie warto sprobowac.

Istnieje tez mozliwosc suplementacji kwasem hialuronowym, ale trzeba pamietac o dwoch sprawach: musi byc on maloczasteczkowy, aby ulegl absorbcji w jelitach, no i w koncu o tym, ze nie jest to substancja calkowicie bezpieczna - sa podejrzenia, ze srodowisko bogate w kwas hialuronowy "sprzyja" rozwojowi niektorych nowotworow, wiec osoby narazone genetycznie na nowotwory powinny kwasu stosowanego wewnetrznie raczej unikac:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?c...amp;dopt=Abstract
Czyli podsumowujac caly ten zbior linkow mozna powiedziec, ze optymalna metoda na utrzymanie czy zwiekszenie poziomu kwasu hialuronowego w skorze jest odpowiednia dieta: niskokaloryczna, bez brakow proteinowych, bogata w skladniki odzywcze, szczególnie magnez. Zero nikotyny. Uważać powinni również kawosze, bo kawa jak wiadomo wyplukuje magnez dosc skutecznie. Mozna sprobowac rowniez koniaku i jeżówki.


Jest jeszcze jedna zastanawiająca sprawa, w której juz kiedyś toczyla sie dyskusja, ale w kontekscie stosowania zewnętrznego obu substancji - mianowicie kwas askorbinowy (wit.C) powoduje degradacje kwasu hialuronowego:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi?c...amp;dopt=Abstract
w związku z tym nasuwa sie pytanie czy nadmierna suplemetacja wit.c jak również stosowanie jej zewnetrznie w ilościach nadmiernych (tylko co to znaczy) nie będzie powodować utraty kwasu hialuronowego w skórze?

W tkance łącznej właściwej oraz w tkance chrzęstnej rozmieszczone są komórki, włókienka białkowe, a pomiędzy nimi istota podstawowa. Komórki tkanki chrzęstnej noszą nazwę chondrocytów. Natomiast komórkami tkanki łącznej właściwej są fibroblasty, komórki tuczne (mastocyty), histiocyty, komórki plazmatyczne (plazmocyty) i komórki napływowe (leukocyty, limfocyty, granulocyty). Istota podstawowa zawiera glikozaminoglikany GAG, które z białkami tworzą proteoglikany. Glikozaminoglikany mają postać łańcuchów zbudowanych z dwucukrów. Dwucukry te złożone są z kwasu glukuronowego, acetyloglukozaminy i acetylogalaktozaminy.

Wyróżnić można siedem rodzajów glikozaminoglikanów: kwas hialuronowy, 4-siarczan chondroityny, 6-siarczan chondroityny, siarczan dermatanu, siarczan keratanu, siarczan heparanu i heparyna. Mają one zdolność wiązania SO42- oraz tworzenia kompleksów z białkami (monomery proetoglikanów). Monomery proteoglikanów ulegają połączeniu z kwasem hialuronowym, co daje makrocząsteczki proteoglikanów. Makroczęsteczki wypełniaja przestrzenie w istocie podstawowej, wiążą wodę, przybierając postać żelu. Istota podstawowa dzięki takiej budowie umożliwia krążenie płynu tkankowego (przesączu osocza krwi), który pełni funkcje odżywcze dla komórek tkanki łącznej właściwej i tkanki chrzęstnej.

Kwas chondroitynosiarkowy (Chondroitine Sulfuric Acid) jest składnikiem tkanki łącznej właściwej, tkanki kostnej i chrzęstnej. W medycynie zawsze stosowano składniki naszego ustroju zidentyfikowane chemicznie lub ekstrakty, albo całe frakcje z poszczególnych tkanek, albo organów, np. heparyna, wyciąg z wątroby, wyciąg z grasicy, wyciągi z narządów płciowych bogate w hormony, wyciągi z trzustki, elementy krwi itd. Szukano także składników występujących w stawach i kościach, które po podaniu doustnym stanowiły by substrat dla chorego organizmu do syntezy i wbudowania w chorą tkankę, co mogło by poprawić jej funkcjonowanie, załagodzić zmiany zwyrodnieniowe, poprawić procesy regeneracyjne. Tak powstały preparaty z kości i stawów, kwas hialuronowy, hydrolizaty białek tkanki łącznej (np. kolagenu). Uważano, że gdy poda się już gotową substancję, której brakuje w chorej tkance, to organizm mniej wyda energii, i szybciej ja wbuduje w punkcie docelowym. W przypadku wielu związków udało się to, w innych natomiast rozczarowano się. Nieliczne substancje podane doustnie są wchłaniane w całości. Najczęściej organizm traktuje je jak zwykły pokarm i w naturalny sposób trawie je do składników jeszcze prostszych, psując całą ideę twórcy preparatu. Organizm nie ma zdolności kierowania wchłoniętego składnika dokładnie do określonego organu (chorego) i tam kumulowania go lub tylko tam go wbudowywania (tak będą działać przyszłościowe leki inteligentne). Po podaniu, np.kwasu hialuronowego dożylnie rozprowadzony zostaje on do wszystkich tkanek, a nie tylko chorej tkanki chrzęstnej w określonej okolicy ciała, np.  w stawie kolanowym. Oczywiście lekarze próbują podawać niektóre związki w określone miejsce, np. do jamy stawowej, gałki ocznej, co daje lepsze wyniki terapeutyczne.

Kwas chondroitynosiarkowy jest między innymi składnikiem elementów gałki ocznej i chrząstek. Podany doustnie ulega wchłonięciu do krwi i limfy. Stwierdzono, że wzmaga regenerację kości, chrząstek i rogówki. Zmniejsza wydalanie wapnia, jednocześnie zwiększa wiązanie wapnia z białkami kości. Hamuje działalność enzymów lizosomalnych w chrząstce, indukuje syntezę proteoglikanów. Teoretycznie może spowalniać proces degeneracji tkanki chrzęstnej i wspomagać jej odnowę. Problemem jednak jest uzyskanie i utrzymanie odpowiedniego stężenia tego składnika w stawach. Kwas chondroitynosiarkowy, jak i chondroitynosiarczan sodu są stosowane do leczenia i profilaktyki chorób zwyrodnieniowych stawów, osteoporozy, złamań i pęknięć kości, w paradontozie, urazach stawów. Zalecane dawki wynoszą 400-500 mg 2-3 razy dziennie przez kilka miesięcy. Podawany doustnie (najmniej efektywny) i pozajelitowo (np. do gałki ocznej, stawów). Ponadto na rynku dostępne maści, żele, kremy, zawierające siarczan chondroityny. Występuje w lekach, kosmetykach i suplementach.

Narodowy Instytut Zdrowia Stanów Zjednoczonych

(US National Institute of Health) przeprowadził wszechstronne badania w celu ustalenia skuteczności i bezpieczeństwa stosowania 1500 mg glukozaminy oraz 400 mg chondroityny, aplikowanych oddzielnie lub razem. W badaniu tym wzięło udział prawie 1600 pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą zwyrodnieniową stawów. Podstawowe  pomiary skalą bólu WOMAC wykazały tylko 20 – procentową poprawę w 24. tygodniu  leczenia w stosunku do punktu wyjściowego.

Z badań wynika, że połączenie glukozaminy i chondroityny było najbardziej skuteczne w leczeniu umiarkowanego do ciężkiego bólu kolana, powodowanego przez OA (p = 0,002, w porównaniu z placebo;

Połączenie to było o prawie 10 % bardziej skuteczne niż 200 mg Celekoksybu (inhibitor a COX - 2) i o 14% bardziej skuteczne niż glukozamina stosowana oddzielnie (Clegg i wsp.2006)

 

Nowsze badania- promują SIARCZAN chondroityny jako bardziej skuteczny.

 

 

 

Artroza biodra - koksartroza

 

Choroba zwyrodnieniowa stawów (artroza) jest bardzo powszechną dolegliwością, z powodu której co roku miliony ludzi udają się do lekarza (we Francji cierpią na nią aż 4 miliony osób, w Polsce - ok. 2 milionów).

Dla przemysłu farmaceutycznego jest kurą znoszącą złote jaja, wykorzystywaną do granic przyzwoitości, co doprowadziło do wybuchu skandalu z lekiem Vioxx (lek przeciwzapalny stosowany w leczeniu bólu wywołanego artrozą, w 2004 r. wycofany z rynku, ponieważ stanowił zagrożenie dla serca).

Choroba zwyrodnieniowa stawów objawia się bolesnością, obrzękiem, upośledzeniem ruchomości jednego lub kilku stawów. Każdy ruch sprawia ból – można więc zapomnieć o grze w piłkę, tańcu, nartach czy tenisie, nie mówiąc już o bieganiu, dżudo, karate czy podnoszeniu ciężarów.

Niektórzy pacjenci nie są w stanie chodzić po schodach, a bywają nawet przypadki całkowitego unieruchomienia. Krótko mówiąc, jest to choroba bardzo uciążliwa i dlatego osoby na nią cierpiące od dawna garściami sięgają po leki przeciwzapalne, kortyzon i chemiczne analgetyki (leki przeciwbólowe).

Leki początkowo przynoszą ulgę. Cud – nagle znów możesz otwierać słoiki, łupać orzechy, uprawiać ogródek! Przez kilka miesięcy – ba, może nawet lat – na nowo odkrywasz drobne życiowe przyjemności.

Po pewnym czasie ataki choroby stają się jednak silniejsze i coraz dłuższe. W dobrej wierze łykasz pigułkę za pigułką – przez siedem, dziesięć, piętnaście dni… aż zauważasz, że nie tylko leki są mniej skuteczne niż wcześniej, ale dodatkowo całkiem rozregulował się Twój układ trawienny. Biegunki, zaparcia, bóle brzucha, wreszcie krwawienia – zaczynasz się niepokoić. Pojawia się pytanie: czy kontynuować leczenie, czy bóle stawów nie były jednak mniejszym złem…
I, niestety, jest to pytanie zasadne. Chorobę zwyrodnieniową stawów wywołuje zapalenie chrząstki – tej „poduszki” chroniącej zakończenia kości i umożliwiającej płynne zgięcia stawów. W przypadku artrozy czynniki zapalne w stawach niszczą chrząstkę, która pęka, wyciera się i może nawet całkowicie zaniknąć, pozostawiając kości zupełnie nieosłonięte. Wówczas przy każdym ruchu kości pocierają o siebie, a to sprawia ból i dodatkowo zaostrza stan zapalny objawiający się obrzękiem stawów.
Jedynym skutkiem działania leków jest
łagodzenie bólu

Dzisiejsze leki, również te najnowocześniejsze, jedynie uśmierzają ból. Zupełnie nie oddziałują na chrząstkę, która ulega postępującej degeneracji.

To dlatego działają jedynie na krótką metę. W dłuższym okresie ich skuteczność maleje i wreszcie całkowicie zanika, wraz z zanikiem tkanki chrzęstnej. Wówczas leki powodują tylko skutki uboczne, a te potrafią być niebezpieczne. Jest jednak i dobra wiadomość: ostatnie badania naukowe wykazały, że medycyna naturalna oferuje bardzo ciekawe sposoby na chorobę zwyrodnieniową stawów.

Niewykluczone wręcz, że artroza jest jednym ze schorzeń, które rokują największe nadzieje. Wielu pacjentów zdołało już całkowicie uwolnić się od bólu dzięki rozwiązaniom zgodnym z naturą.

Opiszę dziś kilka możliwych kuracji, które powinny przynieść ulgę większości pacjentów. Proszę się jednak nie niepokoić, jeśli żadna z nich się nie sprawdzi – będę w newsletterze Poczta Zdrowia często wracać do tematu choroby zwyrodnieniowej stawów, aby omówić wszystkie jej aspekty, a przy okazji podpowiedzieć wiele skutecznych metod leczenia.
 

Przeciwbólowo: hakorośl

Bardzo proszę znawców medycyny naturalnej o wybaczenie, że zaczynam od tak „oczywistej oczywistości”. Hakorośl można dziś kupić na każdym rogu. Nie występuje już chyba tylko w dworcowych automatach z przekąskami (ale pewnie i tam wkrótce zagości). Roślina ta robi ostatnio taką furorę, że jej uprawy w Afryce stają się przyczyną (kolejnej) katastrofy ekologicznej.

Hakorośl uprawia się na piaszczystych pustyniach Republiki Południowej Afryki i Namibii. Z jej korzeni wytwarza się żelatynowe kapsułki zawierające główne substancje czynne: harpagozyd, harpagid, prokumbozyd, prokumbid, substancje o działaniu przeciwzapalnym i przeciwbólowym.

Kuracja tą rośliną działa zazwyczaj szybko i spektakularnie w przypadku reumatyzmu, przynosząc choremu ulgę i umożliwiając zmniejszenie dawek zażywanych leków. Wiele osób przyznaje, że już nie potrafi się bez niej obejść.

W badaniu opublikowanym w 2003 r. wykazano zdecydowane złagodzenie bólu i innych objawów choroby zwyrodnieniowej stawów u 75 pacjentów leczonych hakoroślą. Ból zmniejszył się o 25 do 45% i o tyle samo wzrosła mobilność pacjentów1. Wyniki wszystkich badań poświęconych temu zagadnieniu sugerują, że hakorośl jest równie skuteczna jak środki farmaceutyczne w łagodzeniu stanów zapalnych i bólów związanych z artrozą.

Weźmy na przykład zupełnie niedawno przeprowadzone badanie francuskie, którym objęto 122 osoby z chorobą zwyrodnieniową stawu biodrowego i kolanowego. Przez cztery miesiące jedna grupa ochotników stosowała hakorośl w dawce 435 mg na dobę, a druga przyjmowała lek przeciwzapalny pod nazwą diacereina. Obie grupy uzyskały takie same rezultaty pod względem redukcji bólu, jednak po zakończeniu badania pacjenci przyjmujący hakorośl stosowali mniejsze dawki leków niż przed badaniem. Również na biegunkę skarżyli się rzadziej (o 26%) niż pacjenci poddani chemicznej terapii przeciwzapalnej2.

W innym badaniu z 2003 r. na 44 przypadkach porównano skuteczność hakorośli i rofekoksybu. Pacjenci mogli równolegle kontynuować swoje standardowe leczenie lub przerwać je, gdyby poczuli się lepiej. Po sześciu tygodniach od rozpoczęcia badania 10 pacjentów zdołało dzięki hakorośli przerwać swoje standardowe leczenie na dłużej niż 5 dni. W grupie rofekoksybu było to możliwe tylko u 5 pacjentów. W pozostałych przypadkach redukcja bólu była porównywalna w obu grupach, z tym że u osób zażywających rofekoksyb wystąpiło dwa razy więcej efektów niepożądanych3.

Imbir – nieznane właściwości przeciwzapalne

Jak już wiemy, pozbycie się bólu to za mało. Trzeba jeszcze zredukować stan zapalny wywołany przez czynniki zwane interleukinami, które wpływają niszcząco na chrząstkę.

Medycyna ajurwedyjska stosuje imbir (Zingiber officinale) jako podstawową roślinę do zwalczania wszelkiego rodzaju stanów zapalnych. W przeprowadzonych niedawno badaniach potwierdzono właściwości przeciwzapalne substancji zawartych w imbirze. Niektórzy naukowcy twierdzą wręcz, że mógłby on z powodzeniem konkurować z lekami najnowszej generacji4.
Przeciwzapalne przyprawy
To właśnie wielowiekowa tradycja leczenia imbirem skłoniła w 1992 r. naukowców do próby zastosowania jego sproszkowanego korzenia w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów. Po 3 miesiącach stosowania trzy czwarte pacjentów odczuło poprawę. Część z nich kontynuowała kurację opartą na imbirze przez ponad dwa i pół roku bez żadnych istotnych działań niepożądanych5.

W opiniotwórczym czasopiśmie medycznym „Arthritis and Rheumatism” ostatnio opublikowano wyniki ciekawego badania klinicznego: osobom cierpiącym na chorobę zwyrodnieniową stawu kolanowego przez 6 tygodni podawano imbir i placebo. Uczestnicy mogli zażywać farmaceutyki chemiczne, gdyby ból był zbyt silny. W trakcie badania ani lekarze prowadzący, ani pacjenci nie wiedzieli, kto zażywa imbir, a komu podaje się pigułki o działaniu obojętnym (placebo). Taki rodzaj badania nazywa się fachowo „badaniami kontrolowanymi o podwójnie ślepej próbie”, a ich wyniki uznaje się za najbardziej wiarygodne.

Pod koniec badania naukowcy stwierdzili, że pacjenci zażywający imbir (w odróżnieniu od tych, który otrzymywali placebo) poruszają się z większą swobodą, słabiej odczuwają ból i mają mniej zesztywniałe stawy, co oznacza, że imbir okazał się bardzo skuteczny w leczeniu artrozy6. To jednak dopiero początki badań nad stosowaniem imbiru jako leku na chorobę zwyrodnieniową stawów i trzeba jeszcze poczekać na potwierdzenie tych wyników, aby mieć pewność co do skuteczności tej terapii.
 

Spowolnienie postępu choroby dzięki kwasom omega-3

Trzecią strategiczną bronią w walce z chorobą zwyrodnieniową stawów są substancje, które pomagają spowolnić postęp choroby, a mianowicie kwasy tłuszczowe omega-3.

Kwasy omega-3 to kolejny „szlagier” medycyny naturalnej, którego skuteczność jest już niezaprzeczalnie uznana nawet przez medycynę konwencjonalną. Jest to rodzina kwasów tłuszczowych występujących w zielonych roślinach, orzechach, tłustych rybach (sardela, śledź, makrela, sardynka, łosoś), siemieniu lnianym, oleju rzepakowym, orzechowym i lnianym. Po ich spożyciu z kwasów tłuszczowych powstają związki o silnych właściwościach przeciwzapalnych.

Doktor Bruce Caterson z uniwersytetu w Cardiff (Walia) już od 1998 r. zgłębia wraz z zespołem potencjalne korzyści ze stosowania suplementacji kwasów omega-3 w chorobie zwyrodnieniowej stawów. Po kilku udanych eksperymentach przeprowadzonych w laboratorium na zwyrodniałej tkance chrzęstnej naukowcy opublikowali właśnie wyniki swoich pierwszych prób na ludziach.

Również one okazują się bardzo obiecujące. W badaniu uczestniczyło 31 osób z chorobą zwyrodnieniową stawów zakwalifikowanych do operacji wszczepienia protezy stawu kolanowego. Połowa uczestników przez 10 do 12 tygodni przed zabiegiem przyjmowała 2 razy na dobę kapsułki zawierające 1 g oleju z wątroby dorsza wzbogaconego w kwasy omega-3. Druga połowa otrzymywała placebo. Po operacji przebadano usuniętą chrząstkę.

Wyniki: w 86% przypadków z grupy kwasów omega-3 – w porównaniu do 26% z grupy placebo – w chrząstce nie było śladu (lub były niewielkie ilości) niszczycielskich enzymów. Zdaniem autora badania, profesora Catersona, „jest to konkretny dowód na to, że suplementacja kwasów tłuszczowych omega-3 może spowolnić lub nawet powstrzymać degenerację chrząstki i złagodzić stan zapalny oraz ból towarzyszący artrozie”. Również w tym przypadku mamy jednak jeszcze za mało danych, choć są one obiecujące.
 

Odbudowa chrząstki: glukozamina i chondroityna

W chrząstce zawarte są cząsteczki, które działają jak gąbka: wchłaniają i przechowują wodę, zapewniając w ten sposób giętkość i elastyczność tkanek stawowych. Są to tak zwane proteoglikany (choć mniejsza o nazwę) – bez nich chrząstka nie jest odporna na uderzenia, marszczy się, pęka i może całkowicie zaniknąć.

Aby komórki naszych stawów mogły wytwarzać proteoglikany, potrzebują dwóch substancji: glukozaminy i chondroityny. Zwykle wytwarzane są one przez chondrocyty z glukozy dostarczanej w diecie w wyniku kilku reakcji biochemicznych. Jednak w przypadku artrozy chondrocyty, nawet dobrze zaopatrzone w glukozę, nie są już w stanie właściwie wywiązywać się z tego zadania.

Naukowcy zauważyli, że dużo lepsze rezultaty otrzymuje się, dostarczając do chondrocytów gotową glukozaminę i chondroityny w postaci doustnych suplementów. W niektórych przypadkach substancje te stymulują wytwarzanie proteoglikanów i normalizują metabolizm tkanki chrzęstnej. Nie tylko zatrzymuje się jej degeneracja, ale nawet może się zacząć odbudowa nowej chrząstki.

Większość prowadzonych od ponad 20 lat badań potwierdza skuteczność suplementacji glukozaminy w łagodzeniu bólu towarzyszącego lekkim lub niezbyt ciężkim przypadkom choroby zwyrodnieniowej stawów. Poprawa następuje po 2 do 8 tygodni leczenia i utrzymuje się przez kilka tygodni po jego zaprzestaniu. Wynika to z właściwości przeciwzapalnych glukozaminy7.

Ponadto – i na tym właśnie opiera się przewaga glukozaminy nad lekami przeciwzapalnymi – w niektórych przypadkach może ona ustabilizować proces degeneracji chrząstki. Dwa badania kliniczne z udziałem chorych na artrozę stawu kolanowego wykazały, że przyjmowanie 1500 mg siarczanu glukozaminy codziennie przez 3 lata pomaga powstrzymać postęp choroby8, 9. Nie zgłoszono żadnych istotnych działań niepożądanych.

Ta terapia wymaga jednak, by w stawie nadal istniały komórki chrząstkotwórcze, czyli by tkanka chrzęstna nie była jeszcze całkowicie zniszczona. Stąd tak ważne jest wczesne podjęcie działań profilaktycznych, na przykład po odniesionym wskutek upadku na nartach urazie kolana, ponieważ tego typu urazy natychmiast uruchamiają proces zapalny, który ostatecznie prowadzi do uszkodzenia chrząstki.

A co z chondroityną? Nawet jeśli nie jest tak dogłębnie przebadana jak glukozamina, dysponujemy wynikami badań klinicznych, które sugerują, że może uśmierzać ból. Może również przyczyniać się do powstrzymania lub spowolnienia postępu choroby.

W pewnym kontrolowanym badaniu z podwójnie ślepą próbą naukowcy obserwowali 120 osób z chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego. Leczenie, które porównywano ze stosowaniem placebo, polegało na przyjmowaniu 800 mg siarczanu chondroityny codziennie przez 3 miesiące. Taką kurację podejmowano raz do roku. Po pierwszym roku pacjenci zgłaszali wyraźnie mniejsze dolegliwości, a prześwietlenia wykazywały niewielkie zmiany w ubytkach tkanki chrzęstnej. Podobnie jak w przypadku glukozaminy również pozytywne działanie chondroityny utrzymywało się po zakończeniu kuracji10.

Naukowcy wykazali również, że wyższą skuteczność leczenia osiąga się, stosując glukozaminę i chondroitynę łącznie.

 

Kwas hialuronowy

zapewnia mazi stawowej swoje charakterystyczne właściwości lepko-sprężyste. Dzięki temu, płyn działa jak smar, amortyzuje i filtruje sterując ruch komórek i dużych molekuł w obrębie stawu. Kwas hialuronowy tworzy powłokę na całej powierzchni wewnętrznej stawu, która działa jak lepka i sprężysta tarcza na chrząstce stawowej, chroniąc ją przed mechanicznym uszkodzeniem. Ta powłoka chroni również chrząstki i błony. Ponadto, kwas ten chroni przed bólem poprzez maskowanie lokalnych nocyceptorów (receptory bólowe). Tak więc, kwas hialuronowy odgrywa istotną rolę w utrzymaniu zdrowej błony maziowej i mobilności w stawach;
- zatrzymuje proces zwyrodnieniowy w stawach, zmniejszając ich degeneracje, przyśpiesza także regeneracje uszkodzonych tkanek, dlatego jest on szczególnie polecany osobom starszym, jak również sportowcom;

 

Zdrowia życzę!
Jean-Marc Dupuis

 


 

"Model żywienia w redukcji stanu zapalnego w chorobach mięśniowo-szkieletowych i stawów"...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin