Do przecieru/sosu pomidorowego wykorzystuję zazwyczaj pomidory odmiany lima, które mają mało pestek, a sporo miąższu i są niezwykle "sprawne" w obsłudze. Jeśli jednak znajdziesz w dobrej cenie pomidory malinowe, możesz je dodać dla wzbogacenia smaku. Czasami dorzucam do sosu bawole serca albo żółte pomidory, których nazwy niestety nie pamiętam.
Domowy sos pomidorowy przygotowany na zimę ma tę ogromną zaletę, że doprawia się go do własnego smaku, najlepiej przetworzyć na raty 20-40 kg, by mieć zapas na całą zimę. Tuż przed włożeniem do słoików spróbuj, czy to jest "ten" smak, który kochasz najbardziej, czy sos jest wystarczająco słony, słodki i pikantny. Jeśli brakuje świeżych ziół, dopraw go ziołami suszonymi, aby po otwarciu był gotowy do użycia.
"wnętrzności" i "dupki" z 15kg pomidorów + 5 kg całych pomidorów odmiany lima LUB 10 kg całych pomidorów odmiany lima1,5 kg cebuli2-4 główki czosnkumnóstwo mnóstwo świeżej bazyliipęki, garście i zagony listków oberwanych ze świeżego tymiankuwielki pęczek posiekanego oreganook 500ml oliwy z oliweksól morska, cukier, pieprz świeżo mielony i chilli - do smakuPrzetrzyj wszystkie pomidory za pomocą przecieraka, ale jeśli go nie masz, sos też da się zrobić, tylko ciut dłużej to zajmie (sparz i obierz ze skórki wszystkie pomidory, a następnie usuń z nich gniazda nasienne. Miąższ pomidorów zmiksuj w blenderze i dopiero wówczas działaj dalej).Otrzymany przecier zredukuj do 1/3 – gotowanie trwa ok. 3-4 godzin.Podsmaż na oliwie z oliwek drobno posiekaną cebulę i czosnek i przełóż do odparowanego sosu. Dodaj listki tymianku, posiekane oregano oraz posiekaną bazylię. Dopraw solą morską, chili (płatki lub chili mielone) i świeżo mielonym pieprzem. Możesz od razu podawać do makaronu lub gorący sos przełożyć do gorących, suchych słoików, zakręcać i odstawić do spiżarni na zimę. Jeśli przekładasz gorący sos i od razu zakręcasz, nie ma potrzeby pasteryzować sosu. Jeśli używasz słoików WECK, w których się zakochałam jakiś czas temu, pasteryzuj słoiki ok 20 minut od zagotowania wody.
inverna