Jazz #017.pdf
(
258 KB
)
Pobierz
Jazz #17 O skali alterowanej, zmniejszonej
�½1 oraz całotonowej
""
Miesiąc temu poszliśmy dosyć daleko w naszych teoretycznych rozważaniach, ale
sądzę, że było to konieczne do dalszych rozmów na temat skal dominantowych
Tym razem będzie bardziej relaksowo, ponieważ postanowiłem, że poćwiczymy ich stosowanie w oparciu o kilka znanych
standardów jazzowych. Niektórzy z Was mają już zapewne jakieś doświadczenie w ogrywaniu tych skal, jednak wielokrotnie
zdążyłem się przekonać, że stosowane są one trochę na wyrost, ponieważ użycie zwykłej miksolidyjskiej czy moll harmonicznej
od 5° wydaje się nudne, a wręcz banalne i nienadające kreowanej improwizacji jazzowego charakteru. Co innego, gdy zagramy
dużo dźwięków alterowanych wtedy od razu wiadomo z jakim to muzykiem mamy do czynienia.
Niestety praktyka wykazuje, że takie napinanie się nie zawsze wychodzi nam na dobre. Często tracimy kontrolę nad logiką i
melodyką improwizacji. Występowanie tego zjawiska jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia opanowania i osłuchania się z
omawianymi dziś skalami, z umiejętnością budowania swobodnych przebiegów melodycznych, łączenia zawartych w skali
alteracji z dźwiękami akordowymi.
Zaczniemy od najprostszych przykładów, gdzie akompaniament oparty jest na akordzie alterowanym G7/5b, a jak się
przypatrzymy linii melodycznej tematu, to okaże się, że i ona trochę odbiega od podstawowej miksolidyjskiej. Na początek
proponuję jeden z piękniejszych tematów, jaki napisał Antonio Carlos Jobim, a mianowicie "Desafinado" (przykład 1). Już w
trzecim takcie kompozytor ewidentnie oparł melodię na dźwięku Db. Dla akordu G7 jest to obniżona kwinta, co jest również
zaznaczone w harmonii standardu. Jeśli więc improwizujemy na temat tej melodii, to (ze względu na fakt, że jest to bardzo
charakterystyczny zwrot melodyczny) musimy użyć skali, która zawiera obniżoną kwintę. Dwie skale, a mianowicie miksolidyjską
4# i zmniejszoną �½ 1 możemy wyeliminować. Mimo że zawierają ten dźwięk w swojej budowie (enharmonicznie niby wszystko
się zgadza), to jednak jest to kwarta podwyższona. Skale te posiadają kwintę czystą (a nie kwintę obniżoną), co wyklucza je z
naszych rozważań. Pozostają więc do wyboru dwie skale: alterowana i całotonowa. Obie spełniają wszystkie kryteria i możemy
śmiało użyć którejkolwiek do ogrania akordu G7/5b. Jest tylko pytanie: której? Ale to już sprawa Waszej estetyki, a także akordu
poprzedzającego i następującego. Utwór jest w tonacji Fdur, a początek harmonii przedstawia się następująco: | Fmaj7 | Fmaj7 |
G7/5b | G7/5b | Gm7 | C7 |.
Nie można załadować wtyczki.
Akordy sąsiadujące z G7/5b to akordy modalne Fmaj7 (czyli skala F jońska) i Gm7 (II° więc skala G dorycka). Akord G7/5b jest
wtrąconą dominantą do następującego w 6 takcie C7 (który poprzedzony jest akordem Gm7), a jego dźwiękiem
charakterystycznym, niewystępującym w tonacji Fdur, jest dźwięk H. Tak więc kompozytor świadomie użył tego akordu, aby już w
trzecim takcie wprowadzić napięcie, wzmocnione zresztą przez obniżenie kwinty, czyli wprowadzenie drugiego obcego dla Fdur
dźwięku (Db). Jeśli więc (jak możemy przypuszczać) taki był zamysł kompozytora, to spójrzmy, co nam da użycie skali
alterowanej. F jońska to: F G A Bb C D E F, skala G alterowana to: G Ab Bb H Db Eb F G. Pozostaje nam dźwięk Bb, którego jak
przypuszczam miało przez chwilę nie być. Reasumując: napięcie uzyskane przez ciąg całych tonów od H do G jest zmiękczone
przez dźwięki Ab i Bb. Jeżeli użyjemy skali całotonowej, to tej sytuacji unikniemy. Skala ta posiada dźwięki G A H C# D# F G.
Pozostajemy więc jedną nogą w Fdur, a wprowadzenie do melodii H C# i D# (czy też Db i Eb jak komu wygodniej) wzmaga
nam napięcie sugerowane w tym miejscu przez kompozytora. Zwrot harmoniczny III7IIm7V7 należy rzekłbym do klasycznych,
jeśli chodzi o standardy jazzowe. Występuje także w "Take The A Train" Ellingtona (także z użytą w melodii obniżoną kwintą na II
°), "Girl From Ipanema" A.C. Jobima, "There Will Never Be Another You" i innych. W zależności więc od tego, czy chcecie trochę
zniwelować, czy uwypuklićintencje kompozytora użyjecie pierwszej lub drugiej skali. Ja osobiście skłaniam się w tym miejscu do
stosowania całotonowej, ale z mojego doświadczenia pedagogicznego wiem, że wielu mniej zaawansowanych muzyków nie jest
osłuchanych z tą skalą, wolą więc używać alterowanej, a nawet zmniejszonej �½ 1. Wszystko zależy od tego, jakie frazy popłyną
z Waszego instrumentu.
Nie można załadować wtyczki.
W omawianym dzisiaj "Desafinado" jest jeszcze inne miejsce, które warte jest, żeby zatrzymać się na chwilę. W takcie 12, 13 i 14
występują dominanty z małą noną D7/9b i G7/9b, chociaż nie ma po nich skoku na akord molowy. Ma to natomiast uzasadnienie
w przebiegu linii melodycznej, która w tym miejscu jest właśnie zalterowana. Podobnego zabiegu dokonał Bronisław Kaper (nasz
rodak zresztą!) w bardzo popularnym standardzie "On Green Dolphin Street". Melodia w taktach 916 (mimo czystego akordu
dominantowego) porusza się po obniżonej i podwyższonej nonie (zwrot ten występuje w dwóch tonacjach) przykład 3.
Nie można załadować wtyczki.
Jeśli więc chcemy w improwizacji zachować melodykę tematu, to proponuję użyć skali zawierającej te składniki (czyli albo
alterowaną, albo zmniejszoną �½1) w zależności, czy chcemy pozostać schowani w tonacji, czy też stworzyć na chwilę napięcie
przez dodatkową alterację kwinty.
W całości z linią melodyczną tematu (9b, 9#), a podwyższoną kwartę potraktujemy jako chromatyczne poprzedzenie piątego
stopnia. W drugim przypadku użyjemy skali alterowanej (5b, 5#!). Oczywiście musicie pamiętać o tym, że niemałe znaczenie ma
też budowa samej frazy, kierunek ruchu między poszczególnymi dźwiękami, użyte interwały oraz właściwe umiejscowienie
dźwięków akordowych w strukturze akcentów. Wszystko to ma bardzo duże znaczenie dla ogólnego obrazu naszej muzycznej
wypowiedzi, czasami nawet większe niż wybór skali, z której przecież nie zawsze wybieramy do improwizacji wszystkie dźwięki.
Sądzę, że najlepszą szkołą jest słuchanie improwizacji nagranych przez mistrzów jazzu. Polecam więc bogatą literaturę
nagraniową wszystkie wymienione dziś tytuły zostały wielokrotnie zarejestrowane na płytach. Aha, no i jeszcze jedna drobna
uwaga: wszystkie prezentowane dziś przykłady nutowe pochodzą z piątego wydania "The Real Book".
Jeśli chodzi o przykłady nutowe z tego miesiąca, to (jak widzicie) oprócz fragmentów omawianych standardów przykłady 1 i 3
macie również przykład zastosowania w improwizacji dwóch różnych skal, czyli całotonowej w "Desafinado" (przykład 2) oraz
zmniejszonej �½1 i alterowanej w "On Green Dolphin Street" (przykłady 4 i 5). Nie są to oczywiście wyszukane frazy, ale myślę,
że doskonale ilustrują poruszane dziś problemy i będą dla Was pożywką do samodzielnego stosowania tych skal, czego Wam z
całego serca życzę.
Nie można załadować wtyczki.
Nie można załadować wtyczki.
Plik z chomika:
The_Lavender_Ghost
Inne pliki z tego folderu:
Jazz #116.pdf
(314 KB)
Jazz #118.pdf
(266 KB)
Jazz #124.pdf
(334 KB)
Jazz #120.pdf
(302 KB)
Jazz #122.pdf
(313 KB)
Inne foldery tego chomika:
Akustyk
Bas
Blues
Funky
Jazz-rock
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin