SULTECH_Jak_leczy_czysta_woda.pdf

(5950 KB) Pobierz
członek stowarzyszenia
Stowarzyszenie „Czysta Woda”
JAK LECZY
CZYSTA WODA
www.przyjazny-dom.pl
20-434 Lublin ul. Rejtana 14
tel. 665 125 011
e-mail: info@przyjazny-dom.pl
Wrocław 2006
Rysunki:
Zdjęcia:
Korekta:
Redaktor wydania:
Redakcja techniczna:
Andrzej Kukuła
Piotr Montana, Monika Wurr, Małgorzata Kaleta-Tryniecka
oraz z innych czasopism fachowych
mgr Anna Noga
mgr inż. Bogdan Montana
Art-S Sławomir Tryniecki
© 2006 Copyright by Hydropure Polska Sp. z o.o.
Rozpowszechnianie tekstu, rysunków (nawet fragmentaryczne) bez zezwolenia wydawcy
jest przestępstwem przeciwko prawom autorskim i będzie karane. Dotyczy także powielań
ksero, tłumaczeń i przetwarzania za pomocą systemów elektronicznych.
Wydanie PIERWSZE
Nakład 5000 egz.
Wydawca:
Hydropure Polska Sp. z o.o.
51-650 Wrocław, ul. Canaletta 41
tel. cent.: 071 345 28 60
tel.:
071 345 28 67, 345 28 72
faks:
071 345 28 70
www.hydropure.com.pl
Współwydawca:
Stowarzyszenie CZYSTA WODA
51-650 Wrocław, ul. Canaletta 41
www.stow-czystawoda.pl
Druk:
Agencja Wydawniczo-Reklamowa ANTEX
55-050 Sobótka, ul. Mickiewicza 53
tel./faks: 071 316 21 53
www.antex.pl
ISBN: 978-83-914875-2-5
2
WSTĘP
W dziwnych czasach przyszło nam dzisiaj żyć – z jednej strony cieszy nas ogromny
postęp cywilizacyjny i chętnie korzystamy z jego dobroci, z drugiej jednak strony cierpi-
my na coraz więcej chorób (również cywilizacyjnych), bo zatrucie środowiska naturalnego
człowieka nigdy dotąd nie było aż tak ogromne. Wraz z przyrostem produkcji wszelkich
dóbr rośnie również ilość odpadów w postaci śmieci, ścieków, zanieczyszczenia atmosfery
itp. Notowany we wszystkich dziedzinach przemysłu oraz w rolnictwie rozwój nie był-
by możliwy bez postępu w sektorze chemicznym, który „obdarowuje” nas ciągle nowymi
związkami chemicznymi. Obecnie handel na świecie oferuje ponad 70 000 organicznych
związków chemicznych przy ich rocznej produkcji 150 milionów ton. Jedna trzecia tej
produkcji trafia nieuchronnie w postaci odpadów i ścieków do środowiska. Wśród orga-
nicznych związków chemicznych najbardziej niebezpieczne są te, które łatwo i szybko roz-
puszczają się w wodzie (jest ich obecnie ponad 2500), a najgroźniejsze z nich to związki
rakotwórcze.
Wody na ziemi stanowią naczynia połączone i są w ciągłym ruchu. Nawet wody głębi-
nowe (w tym mineralne), które przez okres milionów lat nie były naruszane (człowiek nie
miał do nich dostępu), są dzisiaj mieszane z zatrutymi wodami powierzchniowymi, które
uzupełniają każdy litr wody mineralnej pompowanej na powierzchnię.
Związki chemiczne rozpuszczone w wodach powierzchniowych, stanowiących suro-
wiec do produkcji wody pitnej w zakładach wodociągowych, przechodzą w 100% przez
wszystkie etapy oczyszczania w nich wody. Zakłady wodociągowe zaczęto tworzyć po-
wszechnie na przełomie XIX i XX wieku tylko i wyłącznie w jednym celu – do dezynfekcji
wody i ochrony jej konsumentów przed epidemiami chorób zakaźnych. Woda, najczęściej
rzeczna, zanim zostanie poddana dezynfekcji chlorem, jest w zakładach tych oczyszczona
mechanicznie – gdy w kolejnych etapach usuwa się z niej piasek, muł, iły, resztki roślin itp.,
wówczas osiąga nieskazitelny wygląd. Ale taki wygląd wody wcale nie oznacza, że jest ona
czysta, zdrowa i bezpieczna, bo nadal pozostają w niej wszystkie związki chemiczne, które
są niewidoczne i niewyczuwalne smakiem i zapachem. Wprawdzie mamy w Polsce ustawę,
która reguluje warunki, jakie powinna spełniać woda pitna (DzU Nr 203, poz. 1718 z dnia
19 listopada 2002 r.), i jej producenci oraz inspekcje sanitarne, opierając się na tej ustawie,
mają obowiązek sprawdzać, czy stężenia wymienionych w niej 70. trucizn nie przekraczają
granic w niej narzuconych (dla zainteresowanych, na Zachodzie, gdzie na takie badania
przeznacza się dużo więcej pieniędzy i wysiłku, sprawdza się w wodzie pitnej stężenia po-
nad 300 trucizn). Ale nas, konsumentów, takie ustawy i pokazane w nich dopuszczalne stę-
żenia trucizn w wodzie pitnej i tak wcale nie uspakajają. Woda pitna nie powinna zawierać
żadnych trucizn, nawet w najmniejszych ilościach.
Jeżeli odpowiednie grupy naukowców badają skutki zdrowotne systematycznego
spożywania z wodą poszczególnych związków chorobotwórczych po to, by ustalić jej do-
puszczalne stężenie, to biorą zawsze „pod lupę” tylko jeden, wybrany związek chemiczny.
Ale nigdy nie badają reakcji nas - konsumentów na spożywanie kilku albo kilkudziesięciu
toksyn jednocześnie, bo takich badań nie da się w żaden sposób zrealizować. Za to wyniki
trucia się chemią, która dopada nas ze wszystkich stron, widzimy w danych statystycznych:
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin