Od emerytury do trzeciego wieku starość w czasach nowoczesnych Joanna Zalewska.pdf

(589 KB) Pobierz
R o z d z i a ł 11
Od emerytury do trzeciego
wieku: starość w czasach
nowoczesnych
Joanna Zalewska
Słowa kluczowe:
starość, zmiana społeczna, przebieg życia, kultura młodości, trzeci wiek
Dlaczego warto badać starość?
Starość w czasach nowoczesnych jest ważnym przedmiotem badań nauk społecz-
nych, głównie ze względu na zmiany demograficzne, czyli spadek umieralności
i rodności w społeczeństwach kręgu euroamerykańskiego. W ich wyniku między
połową XVIII wieku a I wojną światową ludzie starzy przestali być kategorią mar-
ginalną w społeczeństwach europejskich (Bois 1996, s. 314), obecnie zaś stanowią
znaczącą kategorię – między jedną czwartą a jedną trzecią populacji społeczeństw
europejskich. Spadek umieralności łączył się z podniesieniem poziomu życia, któ-
ry był wynikiem rozwoju medycyny, technologii, nauki oraz ogólnie tzw. przej-
ścia modernizacyjnego (Marody, Giza-Poleszczuk 2004), jak socjologowie nazywa-
ją gwałtowny proces uprzemysłowienia i związane z nim zmiany społeczne.
Nie tylko przemiany demograficzne, czyli starzenie się społeczeństw, skłaniają
socjologów do badań nad starością w czasach nowoczesnych. Drugim powodem
są ustalenia prawne, które wprowadzono w wielu krajach pod koniec XIX i na
początku XX wieku. Starość została wyodrębniona jako oddzielne stadium życia
poprzez ustanowienie powszechnych emerytur. Człowiekowi staremu został
nadany status emeryta pozbawionego konieczności zarabiania na życie w ramach
wynagrodzenia za długoletnią pracę. To uniezależniało emerytów przynajmniej
częściowo od lokalnego rynku pracy i od rodziny, czyniąc z nich specyficzną ka-
tegorię społeczną. Regulowany przez państwo moment przejścia na emeryturę
zaczął być traktowany jako początek starości i wejście w rolę człowieka starego.
RozDzIał 11. od emerytury do trzeciego wieku: starość w czasach nowoczesnych
213
Model ten współcześnie podlega redefinicji ze względu na wydłużanie się ży-
cia ludzkiego i dalszy spadek rodności, co wiąże się ze wzrostem liczby emerytów
w populacjach. Państwa współczesne nie będą w stanie utrzymać systemów eme-
rytalnych na obecnych warunkach (por. Mucha, Krzyżowski 2010), co wiąże się
z redefinicją statusu i roli osób w wieku podeszłym w społeczeństwach, rodzi-
nach i społecznościach, do których przynależą.
Kolejną kwestią, która czyni starość ważnym przedmiotem badań, jest rozwój
nowych technologii. Jednostki są motywowane do pozostawania „na bieżąco”
z rozwijającą się nową technologią w sferach edukacji i pracy. Przejście na emery-
turę, czyli zakończenie pracy zawodowej, łączy się często z zaprzestaniem rozwi-
jania umiejętności korzystania z rozwijających się technologii, co powoduje – co-
raz częściej dyskutowane w literaturze – wykluczenie cyfrowe.
W Polsce efekt ten może być nasilony w pokoleniu, które przeszło na emeryturę
w okolicach transformacji ustrojowej, czyli 1989 roku. W tym czasie stosunki pracy,
wykorzystanie nowych technologii, mediów, internetu uległy radykalnym zmianom,
które zaczęły upowszechniać się głównie w miejscach pracy i placówkach edukacyj-
nych, tak więc emeryci byli w dużej mierze z tego procesu wyłączeni. Pokolenie, które
przechodziło na emeryturę w okresie transformacji ustrojowej może być przedmio-
tem jeszcze innego rodzaju wykluczenia – ze względu na czas dorosłego życia i pracy
zawodowej, które przebiegały w okresie socjalizmu – systemu obecnie pozbawionego
legitymizacji. Temat ten często pojawia się w debacie publicznej. Badania etnograficz-
ne prowadzone w Warszawie wskazują jednak, że osoby stare nie spotykają się z za-
kwestionowaniem swoich dokonań życiowych w lokalnych społecznościach, chociaż
pewne tematy, np. przynależność do partii, wolą pominąć milczeniem. W badanych
przypadkach to raczej odmowa uczestnictwa w budowaniu nowego powojennego ła-
du lub prześladowania władz socjalistycznych (na przykład jeśli chodziło o dostęp do
odpowiedzialnych stanowisk) skutkowały obniżeniem pozycji społecznej, która nie
została restytuowana po transformacji ustrojowej (Zalewska 2009).
Na specyficzną sytuację starszych pokoleń w Polsce wpływa nie tylko zmiana
transformacyjna, ale także fakt, że uprzemysłowienie w naszym kraju zaczęło się
później niż w wysoko rozwiniętych krajach europejskich. W ogromnej mierze do-
konało się za życia współczesnych pokoleń ludzi starych, z których najstarsi uro-
dzili się jeszcze w warunkach przednowoczesnych (np. na wsi w okresie między-
wojennym), byli świadkami wielkich zmian w różnych sferach życia i często żyją
obecnie w świecie klasyfikowanym przez socjologów jako późna nowoczesność.
Sytuacja ta sprawia, że badania nad ludźmi starymi są dla badacza nauk społecz-
nych skarbnicą wiedzy – pewne społeczności ludzi starych mogą odtwarzać na-
wyki i kultywować wzory zachowań sięgające czasów przednowoczesnych. Z dru-
giej strony wyjątkowa sytuacja emerytów, która częściowo uniezależnia ich od
rynku pracy i od rodziny, ale która także „odsuwa” ich od ról i obowiązków typo-
wych dla ich społeczności, rodzi nowe możliwości: w społeczeństwach zachod-
nich obserwujemy obecnie nowe formy wspólnot osób starych, których działal-
ność staje się motorem zmian we współczesnych społeczeństwach (Keith 1980).
214
C z ę ś ć I I . Nierówności społeczne
Orientacje teoretyczne w badaniach nad starością
Ernest W. Burgess już w latach 40. XX wieku zajmował się w Stanach Zjednoczo-
nych tematyką starości i zachęcał socjologów amerykańskich do jej podjęcia ze
względu na wzrost liczby ludzi starych w populacji. Ojcem polskiej socjologii sta-
rości jest Jerzy Piotrowski, który pod koniec lat 60. XX wieku wraz z zespołem
przeprowadził reprezentatywne badania nad różnymi sferami życia ludzi starych
(1973). Badania te były częścią szerszego międzynarodowego projektu badawcze-
go. Przedstawiając ujęcia teoretyczno-metodologiczne stosowane w badaniach
nad starością, opieram się w poniższym rozdziale głównie na haśle „Ludzie sta-
rzy” autorstwa Brunona Synaka zamieszczonym w
Encyklopedii socjologii
(1999,
s. 144–149; por. też Halicki 2006, s. 255–276).
Na przestrzeni drugiej połowy XX wieku orientacje teoretyczne w socjologii sta-
rości i gerontologii społecznej rozwijały się od ujęć synchronicznych do diachro-
nicznych oraz w stronę podejść łączących ujęcie mikrostrukturalne i makrostruk-
turalne. Koncepcje te rozwijały się głównie w świecie anglosaskim; w Polsce nie
powstała jakaś odrębna orientacja teoretyczna, zaś badania nad starością mają
w większości „charakter deskryptywno-diagnostyczny” i dominuje w nich „nachy-
lenie socjalno-praktyczne” (Synak 1999, s. 147). Poniżej omówię pokrótce klasyczne
teorie starości i starzenia się, dzieląc je na trzy grupy: teorie systemowe, teorie
interakcjonistyczne i teorie uwzględniające czas historyczny (wśród których przed-
stawione zostaną te odnoszące się zarówno do makro-, jak i mikropoziomu).
Na gruncie funkcjonalizmu i strukturalizmu powstawały teorie systemowe
starości, w których ujmowano społeczeństwo jako system i analizowano miejsce
ludzi starych w tym systemie. W teoriach tych ujmowano ludzi starych raczej
jako jednolitą zbiorowość, zajmującą określone miejsce w systemie, niż jako kate-
gorię osób o zróżnicowanych statusach. Nie brano pod uwagę także czynnika
czasu historycznego i zmian w pozycji osób starych w społeczeństwie. Dwie pod-
stawowe teorie systemowe to:
1) t e o r i a w y ł ą c z e n i a / w y c o f a n i a : sformułowana na początku lat 60.
przez Elaine Cumming i Williama Henry’ego, wedle których wyłączenie
osób starych z ról i aktywności społecznych charakterystycznych dla wieku
średniego jest przystosowawcze zarówno dla jednostek, jak i dla społeczeń-
stwa jako całości;
2) t e o r i a s t r u k t u r a l n e j z a l e ż n o ś c i: powstała w latach 70. XX wieku
w wielu krajach zachodnich w okresie trudności gospodarczych. W Wielkiej
Brytanii była reprezentowana przez takich badaczy, jak: Peter Townsend,
Alan Walker, Christ Phillipson, w Stanach Zjednoczonych zaś przez Carol
Estes i znana tam jest jako podejście ekonomii politycznej. Podejście to wy-
wodzi się z tradycji neomarksistowskiej. To polityka państwa, a nie biologia,
odpowiedzialna jest za pozycję zależności osób starych w społeczeństwie.
Ludzie starzy, których praca jest już zbędna, stają się podmiotami pomocy
RozDzIał 11. od emerytury do trzeciego wieku: starość w czasach nowoczesnych
215
społecznej i poprzez rozwiązania dotyczące zabezpieczeń społecznych, prak-
tyk zatrudnienia, dyskryminującej polityki zdrowotnej są wykluczani, mar-
ginalizowani i pozbawiani władzy. W Wielkiej Brytanii badacze koncentro-
wali się na niskim poziomie państwowej emerytury w porównaniu
z przeciętną pensją, w USA zaś ludzie starzy nie byli wtedy grupą o niskich
zasobach, więc badacze z tej orientacji skupiali się na analizie reprodukcji
istniejących zróżnicowań społecznych poprzez funkcjonowanie systemów
ochrony zdrowia i zabezpieczenia społecznego w stosunku do emerytów.
Jak zauważył Chris Phillipson podejście to straciło częściowo aktualność w la-
tach 90. XX wieku w Wielkiej Brytanii. W latach 70. ludzie starzy w Wielkiej Bry-
tanii byli w dużej mierze grupą homogeniczną o niskich dochodach. Natomiast
w latach 90. byli już heterogeniczną kategorią – ze względu na rozpowszechnie-
nie korzystania z emerytalnych funduszy pracowniczych i prywatnych emeryci
stali się kategorią rozwarstwioną pod względem posiadanych środków material-
nych. Kwestia emerytury państwowej przestała być kluczowa, podstawowym
stało się pytanie, jakie znaczenie nadać życiu na emeryturze (Gilleard, Higgs
2005). Nastąpiła reorientacja paradygmatu badań nad starością: od biedy i wyklu-
czenia ku kwestiom znaczenia i tożsamości, pojawiła się kategoria trzeciego wie-
ku jako czasu po przejściu na emeryturę a przed nastaniem starości biologicznej,
który miał być czasem samorealizacji i ukoronowaniem życia (Laslett 1989).
Wśród ujęć starości i starzenia się w perspektywie mikrostrukturalnej, mię-
dzyosobowej i jednostkowej można wymienić teorię aktywności, teorię kontynu-
acji, teorię wymiany i teorię naznaczenia społecznego. Te o r i a a k t y w n o ś c i
„w przeciwieństwie do teorii wycofania, wskazuje, że aktywniejsze osoby starsze
są bardziej usatysfakcjonowane swoim życiem [...]. Osoby starsze, w celu utrzy-
mania pozytywnego obrazu samego siebie, muszą zastąpić nowymi rolami te,
które utraciły wraz z procesem starzenia się” (Halicki 2006, s. 262). Jej przedsta-
wiciele to Ernest Burgess, Ruth Cavan, Robert James Havighurst. Te o r i a k o n t y -
n u a c j i odnosi się do normalnego procesu starzenia się i zakłada, że korzystna
jest spójność wzorów zachowań w trakcie dorosłego życia (Atchley 2000). Warto
zauważyć, że w przypadku powyższych teorii bierze się pod uwagę zmienność
w czasie w życiu jednostkowym, natomiast niekoniecznie zmienność w warun-
kach życia następujących po sobie pokoleń.
Te o r i ę w y m i a n y, którą tutaj umieszczam w nurcie interakcjonistycznym,
a która zwykle klasyfikowana jest jako teoria średniego zasięgu, stosowali w ba-
daniach nad starością John Martin i James Dowd w latach 70. XX wieku. Osoby
starsze posiadają mniejsze zasoby (niższe dochody, gorsze wykształcenie, słabsze
zdrowie), w związku z tym nie spełniają wymogu wzajemności/ekwiwalentności
wymiany – rezultatem jest wycofanie się z wymiany lub pozycja zależności czy
nierówności społecznej osób starych (w przypadku wymiany nieekwiwalentnej).
Joseph Kuypers i Vern Bengtson, przedstawiciele t e o r i i n a z n a c z a n i a s p o -
ł e c z n e g o, „potwierdzają podatność ludzi starych na mechanizm naznaczania
216
C z ę ś ć I I . Nierówności społeczne
społecznego. Utrata ról społecznych i brak grup odniesienia pozbawiają osobę
starszą sprzężenia zwrotnego w interakcji. Powstała w ten sposób próżnia
sprzyja poczuciu zależności od zewnętrznych źródeł naznaczania negatywnego
– jednostka akceptująca takie negatywne naznaczanie przyjmuje autoidentyfi-
kację osoby zależnej, dostosowując odpowiednio swoje zachowanie” (Synak
1999, s. 146).
Wśród teorii, które biorą pod uwagę zmienność historyczną w obrębie procesu
starzenia się i życia ludzi starych, należy wymienić: teorię modernizacji, teorię
stratyfikacji wieku, teorię podkultury starości i podejście przebiegu życia (lifeco-
urse approach).
Te o r i a m o d e r n i z a c j i powstała w latach 70. i należy do teorii
makrostrukturalnych. Zakłada ona, że wynikiem modernizacji jest niższy i ambi-
walentny status ludzi starych w społeczeństwach uprzemysłowionych. Najważ-
niejsze przyczyny zachwiania statusu ludzi starych to: wzrost liczby osób sta-
rych, powstanie nowych zawodów, rozwój środków masowego przekazu, rozwój
powszechnej oświaty. Dokonując krytyki teorii modernizacji na podstawie badań
porównawczych nad pozycją ludzi starych w 30-tu społeczeństwach, Jennie Keith
(1980a) postawiła tezę, że w każdym społeczeństwie istnieją dwie kategorie ludzi
starych: definiowani przez sprawowane nadal role społeczne, którzy są dobrze
traktowani, oraz definiowani przez utratę sprawności, którzy, będąc u schyłku
życia, doświadczają wykluczenia społecznego. Wysoki status w każdym społe-
czeństwie mają jednostki atrakcyjne, posiadające kontrolę nad zasobami i infor-
macją oraz zdolność zaoferowania użytecznych usług – i tym prawom podlegają
także ludzie starzy. Leopold Rosenmayr krytykował teorię modernizacji pod in-
nym kątem. Zgadzając się, że modernizacja zmienia status ludzi starych w społe-
czeństwie, twierdził, że zmiana ta ma charakter krzywoliniowy. Na początku ery
industrialnej status ludzi starych rzeczywiście był niższy, natomiast w miarę roz-
woju technologicznego wzrasta rola konsumencka ludzi starych na rynku usług,
wzrasta wśród nich indywidualizacja, a wiek kalendarzowy traci znaczenie, jeśli
chodzi o dostęp do różnego rodzaju dóbr.
M o d e l s t r a t y f i k a c j i w i e k u Mathildy Riley zakłada badania nad następo-
waniem po sobie kohort wieku. Kohorta to grupa ludzi urodzonych w tym sa-
mym czasie historycznym, których w związku z tym łączą doświadczenia zwią-
zane z tymi samymi zdarzeniami historycznymi. Doświadczenia te oddziałują
następnie na ich postawy i zachowania w procesie starzenia się. Teoria ta bierze
więc pod uwagę zmienność czasową zarówno w życiu jednostkowym, jak i upływ
czasu historycznego, natomiast nie uwzględnia różnorodnych sytuacji członków
danej kohorty. Tw ó r c a t e o r i i p o d k u l t u r y w i e k u Arnold Rose twierdził, że
osoby stare tworzą własną subkulturę, ponieważ są wykluczane z interakcji z in-
nymi grupami wieku, wzrasta zaś liczba ich interakcji z rówieśnikami, dzielą tak-
że wspólnotę doświadczeń i poglądów.
Tamara Hareven (1982) w ramach p o d e j ś c i a p r z e b i e g u ż y c i a (lifecourse
approach)
postuluje rozumienie starości w kontekście wcześniejszych doświad-
czeń życiowych oraz warunków życia społecznego wpływających na nie, czyli
Zgłoś jeśli naruszono regulamin