full(3).pdf

(27863 KB) Pobierz
::
Zakopane – Gubałówka – Butorowski Wierch – Zakopane
Tatry Polskie
::
MAPY
234
STATYSTYKA
ȃ
„pętla”
£
6,8 km
¡
370 m
š
2.45 h (2.45 h)
Zakopane – Gubałówka – Butorowski
Wierch – Zakopane
Łatwa, spacerowa trasa umożliwiająca spojrzenie „z dystansu” na północne
stoki Tatr. Widok z Gubałówki, oprócz wielkich walorów estetycznych,
ma niekwestionowane znaczenie dydaktyczne – pozwala dostrzec
zróżnicowanie rzeźby i budowy geologicznej masywu tatrzańskiego oraz
piętrowość roślinną zaznaczającą się na jego północnych stokach. W drodze
na grzbiet Gubałówki można skorzystać z ułatwienia w postaci kolejki
szynowej kursującej na jej wierzchołek, powrót w doliny ułatwi kolejka
krzesełkowa ze szczytu Butorowskiego Wierchu.
nieco w dół ulicą ks. Kaszelewskiego (drugi
proboszcz para i w Zakopanem) schodzimy
Gubałowska kolejka
pod estakadę, następnie mostkiem przez
Kolejka na Gubałówkę jest jedną z największych
potok i zaraz za nim, za znakami skręcamy
atrakcji Zakopanego. Została zbudowana w 1938 r.,
w prawo. Po lewej stronie mijamy
A
kościół
w rekordowym czasie pięciu miesięcy (!), jako jedna
Jezuitów „Na Górce”, a po prawej – sanato-
z inwestycji przed mistrzostwami FIS. Jest to kolej
rium chorób płucnych, i ulicą Gładkie pod-
linowo-terenowa, jednotorowa z mijanką pośrodku.
chodzimy jednostajnie pod górę. Po lewej
Silnik elektryczny napędza bęben, przez który prze-
stronie towarzyszy nam Potok Gładczański.
chodzi lina mająca na końcach wagoniki. W 2001 r.
Wkrótce żółty szlak
ď
odbija w lewo
kolejka została całkowicie zmodernizowana i jest
(dochodzi on do grzbietu Gubałówki nie-
w tej chwili najnowocześniejszą tego typu w Polsce.
opodal górnej stacji kolejki krzesełkowej
Stare wagoniki i urządzenia gubałowskiej kolejki
Szymoszkowa – Pająkówka; ok. 1 godz.),
zostały zamontowane na górze Żar w Beskidzie
a my dalej pod górę za znakami czarnymi
Małym. Długość trasy wynosi 1298 m, różnica wznie-
dochodzimy do krawędzi lasu. Tutaj skrę-
sień – prawie 300 m, czas przejazdu – ok. 3,5 min.
camy w prawo i bardziej stromo podcho-
dzimy skrajem lasu przez Ugory do linii
kolejki. Tereny położonej poniżej nas polany Gładkie były placem ćwiczeń
pierwszych tatrzańskich narciarzy i ratowników działających pod przewod-
nictwem Mariusza Zaruskiego (założyciel Tatrzańskiego Ochotniczego Pogo-
towia Ratunkowego). Nad torami przerzucony jest charakterystyczny wia-
dukt, którym w zimie biegnie trasa zjazdowa. Warto na niego podejść, by
zobaczyć mijankę znajdującą się poniżej i mknące do góry i w dół żółte wago-
niki kolejki. Dawniej czarny szlak biegł przez wiadukt, obecnie wiedzie przez
zalesiony stok wzdłuż torów, po ich zachodniej stronie. Wkrótce osiągamy
górną stację kolejki i tarasy wypoczynkowe położone przy niej, tuż obok
szczytu
Gubałówki
(1120 m n.p.m.).
Pod Gubałówką
»
Początek trasy w centrum Zakopanego, przy skrzyżowaniu ulic Kościeliskiej,
Nowotarskiej i Krupówki.
!#
Dworzec autobusowy i kolejowy – ok. 1 km
na wschód, w pobliżu duży
$
parking. Koniec trasy przy dolnej stacji kolejki
na Butorowski Wierch lub przy Hotelu Kasprowy – ok. 1 km na zachód
od punktu startu.
Wskazówka
W sezonie let-
nim można kupić
karnet łączony,
który umożli-
wia wjazd jedną
kolejką, a zjazd
drugą (w dowolnej
kolejności).
Z dolnego końca ulicy Krupówki możemy dostać się na szczyt Guba-
łówki na dwa sposoby – albo korzystając z kolejki szynowej, albo wędru-
jąc pieszo czarnym szlakiem. Dolna stacja kolei linowo-terenowej na Guba-
łówkę znajduje się 200 m na północ – dojdziemy tam niebieskim szlakiem,
mijając kramy, duży parking i przechodząc pod wiaduktem. Jest to najszyb-
szy i najwygodniejszy sposób dotarcia na szczyt – jazda nowoczesnym wago-
nikiem trwa 3,5 min. Chcąc zdobyć szczyt na piechotę, wędrujemy począt-
kowo ulicą Kościeliską na zachód, po czym za starym, drewnianym
A
kościołem para alnym i zabytkowym
%
cmentarzem na Pęksów Brzyzku
odnajdujemy znaki czarne i żółte, za którymi skręcamy w prawo. Najpierw
S
2.45 h
Kup książkę
Poleć książkę
fot. www.Adam-Brzoza.com
Kup książkę
Poleć książkę
::
Zakopane – Gubałówka – Butorowski Wierch – Zakopane
Rozpościera się stąd kapitalna
W
panorama Tatr, dająca dobre wyobra-
żenie o ich zróżnicowaniu. W dole w całej okazałości widać Zakopane
(prezentujące się stąd niezbyt korzystnie), a nad nim zalesione stoki szczytów
reglowych, za którymi wznosi się na wprost nas charakterystyczna sylwetka
Giewontu. Na prawo od niego, w tle widnieją majestatyczne Czerwone Wier-
chy i dalsze szczyty Tatr Zachodnich, zakończone stromym stożkiem Osobitej.
Na lewo od Giewontu łatwo rozpoznamy Kasprowy Wierch, dalej widać Świ-
nicę i poszarpany łańcuch Tatr Wysokich. Całkiem na wschodzie wznosi się
wapienny masyw Tatr Bielskich. Ruszamy na zachód, płaskim grzbietem Guba-
łówki, wędrując asfaltową promenadą spacerową, zamkniętą dla ruchu samo-
chodowego (wjazd tylko dla mieszkańców). Po prawej mijamy drewniany
A
kościółek ufundowany przez rodzinę Bachledów, po czym po kilkuset metrach
docieramy do skrzyżowania pod szczytem
Butorowskiego Wierchu
(1160 m n.p.m.;
in. Butorowy Wierch). Skręcamy najpierw w lewo, a po chwili w prawo i docho-
dzimy do górnej stacji kolejki krzesełkowej. Można nią zjechać do podnóża
grzbietu – 2-osobowe krzesełka sprowadzają w dół w 18 min (po drodze piękne
widoki). Od dolnej stacji kolejki do centrum miasta można powrócić ulicą
Powstańców Śląskich, mijając po lewej kolejki krzesełkowe na Polanie Szymosz-
kowej, a dalej, największy w Zakopanem, Hotel Kasprowy.
1.00 h
2.00 h
Tatry Polskie
::
Orientacja
Płaski wierzcho-
łek Gubałówki naj-
łatwiej rozpo-
znać dzięki stojącej
tu wieży przekaź-
nikowej.
Giewont z daleka
(z grzbietu
Gubałówki)…
W rejon Hotelu Kasprowy można też zejść ze szczytu Butorowskiego Wier-
chu niebieskim szlakiem. Od górnej stacji kolejki wędrujemy w dół, wzdłuż
trasy krzesełek, po czym na skraju lasu zbaczamy w lewo i trzymając się linii
drzew, dochodzimy do drogi. Skręcamy w lewo, podchodzimy lekko pod górę,
po czym (uwaga na znaki!) wchodzimy w las, w prawo, na wąską ścieżkę (droga
prosto wyprowadziłaby nas z powrotem na grzbiet Gubałówki). Schodzimy
1.45 h
1.15 h
fot. www.Adam-Brzoza.com
…i z bliska
(z rejonu Szczerby)
bystro w dół, wychodzimy z lasu i wchodzimy na łagodnie opadającą drogę, tra-
wersującą wśród letniskowej zabudowy osiedla Pająkówka. Kiedy stok zaczyna
wyraźniej opadać, dochodzimy do lasu – kierując się cały czas znakami niebie-
skimi, schodzimy w dół, dość stromo, po czym wychodzimy na skraj rozległej
polany, na której stoi Hotel Kasprowy. Teraz skrajem polany, mijając hotel, docho-
dzimy do ulicy Powstańców Śląskich. Stąd w lewo do centrum miasta pozostaje
jeszcze ok. 1 km marszu, można też podjechać autobusem lub busem.
2.45 h
Kup książkę
Poleć książkę
fot. Paweł Krzan
Kup książkę
Poleć książkę
::
Siwa Polana – Dolina Chochołowska – Polana Chochołowska
drzew w Tatrach Polskich. Po chwili mijamy
z prawej strony niewielką Polanę Krytą, nie-
długo potem wchodząc na znacznie więk-
szą
Polanę Huciska
(982 m n.p.m.) w miej-
scu wyraźnego rozszerzenia doliny. W XVII w.
stała tu niewielka huta przerabiająca wydo-
bywaną w pobliskich kopalniach rudę
żelaza.
0.45 h
0.40 h
Tatry Polskie
::
MAPY
232
233
243
STATYSTYKA
Ȅ
„tranzyt”
£
7,0 km
¡
250 m
š
1.30 h (1.20 h)
Siwa Polana – Dolina Chochołowska –
Polana Chochołowska
Spacerowa trasa prowadzi dnem największej powierzchniowo doliny
w Tatrach Polskich, aż do popularnego schroniska. Początkowo nieco nużąca,
w górnej części atrakcyjna widokowo. Na szlaku ciekawe zabytki pasterstwa
tatrzańskiego i miejsca związane z Karolem Wojtyłą, który odwiedził dolinę
już w czasie pontyfikatu (w 1983 r.) jako Jan Paweł II. Trasa jest bardzo łatwa,
przetarta również w zimie.
»
Trasa rozpoczyna się u wylotu Doliny Chochołowskiej, na Siwej Polanie. Dojeżdżają
tu
#
autobusy i prywatne busy z Zakopanego, jest także duży
$
parking.
Wskazówka
Dolną część doliny,
między Siwą
Polaną a Huci-
skiem, można prze-
jechać turystyczną
kolejką „Rakoń”.
Z parkingu kierujemy się na południe asfaltową dróżką, przekraczamy
bramę parku narodowego i punkt poboru opłat – bilety sprzedaje tu
jednak nie Tatrzański Park Narodowy, ale administrująca doliną Wspólnota
Leśna Uprawnionych Ośmiu Wsi z siedzibą w Witowie. Za bramą wchodzimy
na Siwą Polanę, która jest użytkowana gospodarczo, o czym świadczą liczne
&
pasterskie szałasy. Za polaną wchodzimy do lasu, z lewej strony dochodzi
zielony szlak z Kir, będący końcowym odcinkiem Drogi pod Reglami. W tym
miejscu zaczyna się właściwa Dolina Chochołowska – droga pokonuje po
chwili mostek nad jednym z dopływów Chochołowskiego Potoku. Ponad
drzewami ukazują się
W
zerwy Siwiańskich Turni. W miejscu, gdzie potok
oddala się od drogi, na niewielkiej polance stoi wiata (dobre miejsce na odpo-
czynek), w prawo zaś odchodzi droga gospodarcza prowadząca w rejon dolo-
mitowego wąwozu Wielkie Koryciska, tworzącego niewielką cieśniawę skalną,
nieudostępnioną jednak do zwiedzania. Zbocza wąwozu porastają skupiska
sosny reliktowej, będące największymi powierzchniowo stanowiskami tych
S
1.20 h
Dalej wędrujemy żwirową drogą,
mijamy
DZ
krzyż upamiętniający
Andrzeja Siutego, wójta z Witowa, który
poległ w 1809 r. w walce ze zbójnikami.
Powyżej krzyża widać resztki fundamen-
tów prywatnego schroniska, które zostało
spalone przez Niemców w 1945 r. Wkrótce
docieramy do znacznego przewężenia
doliny zwanego Niżnią Bramą Chochołow-
ską. Na skale po lewej stronie znajduje się
tablica upamiętniająca wizytę papieża Jana
Pawła II, a nieco dalej widać tablicę z 1901 r.,
ufundowaną dla uczczenia przywódców tzw. powstania chochołowskiego
(kilkudniowy bunt górali z Chochołowa i Czarnego Dunajca). Niedaleko od
tego miejsca, przed mostkiem, odchodzi w lewo wyraźna ścieżka do ogro-
dzonego barierkami
Ö
Wywierzyska Chochołowskiego – dużego źródła kra-
sowego, z którego w dwóch kierunkach wypływa woda zasilająca Chocho-
Kaplica św. Jana
łowski Potok. Wypływające na powierzchnię wody tworzą niewielki
na Polanie
stawek – jest to jedno z największych wywierzysk w Tatrach (jego wydajność
Chochołowskiej
dochodzi do 600 l/s). Po przekroczeniu
mostka wchodzimy na niewielką Polanę
pod Jaworki, za którą z lewej strony docho-
dzi
ď
czarno znakowana Ścieżka nad
Reglami, którą można dojść do Doliny Koś-
cieliskiej. Po chwili docieramy do kolejnego
zwężenia – Wyżniej Bramy Chochołowskiej.
Z prawej strony ograniczają ją
I
skały Ole-
jarnia oraz Zawiesista – w ich ścianach znaj-
duje się Szczelina Chochołowska – najdłuż-
sza jaskinia w dolinie (ponad 2 km;
niedostępna turystycznie). Za bramą mijamy
po prawej stronie
%
leśniczówkę TPN-u,
zbudowaną przed II wojną światową przez
Karolinę i Jana Blaszyńskich, którzy prowa-
dzili tu prywatne schronisko. W czasie wojny
stacjonowali tu partyzanci, potem walczyli
Wspólnota Leśna Uprawnionych Ośmiu Wsi
Na początku XIX w. górale z podtatrzańskich wiosek
wykupili od Austrii tereny, które przejęła po rozbio-
rach. Wówczas chłopi nie mogli być oficjalnie właś-
cicielami gruntów, dlatego wydelegowali pośred-
nika, księdza Józefa Szczurkowskiego, aby dokonał
zakupu. Okazał się jednak oszustem i faktycznie
przejął je na własność. Dopiero po trwających prawie
50 lat procesach sądowych górale i ich spadkobiercy
odzyskali ziemie, tworząc Wspólnotę Leśną Upraw-
nionych Ośmiu Wsi, która zarządzała tymi terenami
aż do powstania w 1954 r. Tatrzańskiego Parku Naro-
dowego. Nawet po utworzeniu parku władze z przy-
czyn propagandowych nie odebrały prawa własno-
ści Wspólnocie, co spowodowało wywalczenie przez
nią w 1983 r. wyłączenia tych terenów spod admini-
stracji TPN-u (choć sprawuje on cały czas nadzór nad
ochroną przyrody tego obszaru).
Kup książkę
Poleć książkę
Kup książkę
www.Adam-Brzoza.com
Poleć książkę
::
Siwa Polana – Dolina Chochołowska – Polana Chochołowska
żołnierze ze zgrupowania Józefa Kurasia „Ognia”. Pokonujemy niewielki garb
i dochodzimy do
ď
węzła szlaków – czarny skręca do
Doliny Starorobociań-
skiej,
żółty wiedzie do Doliny Kościeliskiej.
Tatry Polskie
::
Na dwóch
kółkach
W Dolinie Chocho-
łowskiej można
jeździć na rowe-
rze! Latem działają
tu wypożyczal-
nie (w jednej poży-
czamy, w drugiej
oddajemy rower).
Symbol tatrzańskiej
wiosny – krokus
Kup książkę
Poleć książkę
fot. Marcin Sośnicki
fot. www.Adam-Brzoza.com
Zaraz za skrzyżowaniem rozciąga się niewielka polanka z wiatą – od
tego miejsca droga jest wybrukowana kamieniami i umocniona niskimi
betonowymi murkami. Po przejściu przez mostek na Starorobociańskim
Potoku podchodzimy krętą drogą przez las – pokonujemy właśnie morenę
czołową lodowca – powyżej tego miejsca dolina była zlodowacona. Po kilku-
set metrach droga przełamuje się przez wzniesienie, po czym w lewo odcho-
dzi
ď
czerwony szlak na Trzydniowiański Wierch. Droga skręca teraz lekko
w prawo, przekracza betonowy most, za którym, po krótkim podejściu, otwiera
się
W
piękna Polana Chochołowska – jedna z największych i najpiękniejszych
w całych Tatrach – warto tu przyjść wiosną, kiedy porastają ją zwarte
U
łany
kwitnących krokusów. Była ona dawniej centrum Hali Chochołowskiej – jed-
nego z najbardziej zagospodarowanych pastersko obszarów w Tatrach – świad-
czą o tym
&
drewniane szałasy tworzące niespotykaną w Tatrach „uliczkę”
(niegdyś było ich ponad 60!). Część szałasów jest nadal wykorzystywana
w ramach kulturowego wypasu owiec. W połowie polany odchodzi w prawo
ścieżka, którą można dotrzeć do stojącej pod lasem
DZ
kapliczki św. Jana
Chrzciciela, powstałej po II wojnie światowej. Dzisiejszy wygląd kapliczka
zawdzięcza m.in. kręconemu tutaj w 1972 r. serialowi
Janosik,
„grała” ona także
w innych polskich lmach –
Potopie
i
Demonach wojny.
Mijamy
ď
odejście
0.55 h
0.30 h
czerwonego szlaku w Dolinę Jarząbczą i niebawem dochodzimy do
Y
schro-
Dorożka w Dolinie
niska na Polanie Chochołowskiej
(1146 m n.p.m), wybudowanego w latach
Chochołowskiej
1951–53 wg projektu Anny Górskiej. Na murze znajdują się dwie tablice upa-
miętniające wizytę papieża i jego spotkanie z Lechem Wałęsą, przywódcą
zdelegalizowanej wtedy Solidarności. W wejściu do budynku stoi duża drew-
niana tablica opisująca wyprawę członków TOPR-u po rannych partyzantów
słowackich i radzieckich do Doliny Zuberskiej w 1945 r. W jednym z szałasów
na Polanie Chochołowskiej urządzono izbę pamięci tej niezwykłej „Drogi po
życie”. Na innej tablicy znajduje się relacja z pionierskiej próby załogowego
lotu balonowego do stratosfery, podjętej w październiku 1938 r. (na miejsce
startu wybrano Polanę Chochołowską). Balon „Gwiazda Polski”, wyposażony
w hermetyczną gondolę, miał pobić rekord wysokości, planowano też prze-
prowadzenie badań nad promieniowaniem kosmicznym. W locie mieli brać
udział kpt. Zbigniew Burzyński (jako pilot) oraz prof. Konstanty Narkiewicz-
Jodko. Niestety próba nie powiodła się – podczas napełniania powłoki wodo-
rem zerwał się wiatr, odwołano więc start. W trakcie opróżniania czaszy
1.30 h
wybuchł pożar i balon spłonął.
Kup książkę
Poleć książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin