Naśladowanie Chrystusa 1991.pdf
(
5747 KB
)
Pobierz
KSIĄŻKA, KTÓRĄ ZACHWYCAŁY SIĘ POKOLENIA!
W oddziaływaniu, jakie wywiera „Naśladowanie”
(Imitaiio)
jest coś niezwykłego. Tom asz a Kempis nie
porywa nas, jak Augustyn, swą mocą czy polotem , ani, jak
święty Bernard, kwiecistością swego słowa; nie ujarzmia
też głębią czy pełnią swoich myśli; wszystko jest tu proste
i melancholijne, wszystko w tonacji moll; jest tylko spokój,
cisza, ukojone, łagodne oczekiwanie i pociecha. „Życie
doczesne jest mi ciężarem ’' — mówi w jakim ś miejscu
T
omasz. A mimo to
słowa owego człowieka, który odszedł
od św iata, bardziej m ogły zachęcić do życia niż słowa
jakiegokolw iek innego m yśliciela.
T a księga d la ludzi zm ęczonych w szystkich stuleci
m a
wszakże jedną ceęhę wspólną z przejawami rzeczywistej
mistyki. O to również i w niej przezwyciężona została — w
m iarę możliwości — obrazowość. O to i w niej zdjęto
barwną i błyszczącą szatę myślenia symbolicznego. I dlatego
też
Imitatio
nie jest związana tylko z jedną epoką w roz
woju kultury; równie jak ekstatyczna kontemplacja wszech-
jedności oddala nas ona od wszelkich kultur. Nie należy
do żadnego konkretnego okresu w dziejach kultury. To
wyjaśnia fakt, że miała ona tysiące wydań. Stąd także staje
się jasne, dlaczego sprawy jej autorstw a i daty powstania
nie można było rozstrzygnąć, dlaczego próbowano umiesz
czać tę datę na przestrzeni aż trzech stuleci. Tomasz nie
n a darm o powiedział: „Arna nesciri” -- „U podobaj sobie
w tym, że pozostaniesz nieznany.”
Johan Huizinga „Jesień średniowiecza”
http://chomiku/.pl/KosciolKatolicki
7 w
TH ESA U RU S - PRESS
NAŚLADOWANIE CHRYSTUSA
http ://chomikuj .pl/KosciolKatolicki
\
THESAURUS - PRESS
Thomas a Kempis
NAŚLADOWANIE CHRYSTUSA
Z KLUCZEM DO CZYTAŃ
NA KAŻDĄ SYTUACJĘ ŻYCIOWĄ
ORAZ
GLOSARIUSZEM
ZAWIERAJĄCYM WSPÓŁCZESNY WYKŁAD
TEOLOGICZNY POJĘCIA „NAŚLADOWANIE”
T H ESA U RU S - PRESS
WROCŁAW 1991
Tekst „Naśladowania Chrystusa” według edycji
Wydawnictwa Apostolstwa Modlitwy, Kraków 1938
http ://chomiku j .pl/K osciolK atolicki
Redakcja:
Eugeniusz Obarski, Bogdan Bojadzudis
Redakcja techniczna, skład komputerowy, korekta:
BiS - Bieroński i S-ka, Wrocław
Projekt okładki:
Eugeniusz Obarski
N a okładce brama kościoła w Clonamery, Kilkunny, Irlandia, V w.
„WIDZIEĆ Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI”
W wieku XIV, u schyłku średniowiecza, życie religijne zostaje wzboga
cone o nowe zjawiska: rozwija się ruch mistyczny, ruch wywodzący się
z mistyki średniowiecznej, której twórcą był B ernard z Clairvaux
(1091-1153), największy mnich średniowiecza, nawiązujący do św. Augus
tyna. Pojawiają się szkoły i pisma mistyczne. Prym wiedzie mistyka niemiec
ka; tu bowiem, w Niemczech, doszła ona do największego rozkwitu. Ruch
mistyczny staje się nurtem myślowym, który nie poddaje się ograniczeniom
wybranych systemów dogmatycznych - ruch tak katolicki u źródeł, jak i
później protestancki. W kulturze schyłku średniowiecza dźwięczy bowiem
coraz silnej nuta smutku, pesymizmu, a życie chrześcijańskie, jak i ówczes
na moralność, podupada. Szerzy się zwątpienie w sens pracy teologów, w
teologię samą i scholastykę. Mistycy usuwają się z wolna z życia i jego ak
tywności. Już wspominany wyżej Bernard nauczał, że umiłowania Boga, od
danie się Jezusowi,
upodobnianie się Jemu
poprzez ascezę, stoi znacznie
wyżej niż naukowe poznanie prawdy. W odróżnieniu od scholastyków,
którzy w religii i w wierze zdecydowany akcent kładli na stronę rozumową -
mistycy szukają fundamentalnego poznania Boga przede wszystkim w
uczuciu religijnym, w pobożności, w ekstazie.
Także u św. Augustyna, w jego wczesnych pismach, dostrzec można
pewne filiacje z myślą neoplatońską, która głosiła, że najwyższym stopniem
poznania Boga jest nabożne oglądanie Go w ekstazie, a więc nie w teolo
gicznym poznaniu. Ale wypada też zauważyć, że apofatyczna po części teo
logia św. Augustyna osłabia i pohamowuje dość mocno zarysowany teolo
giczny agnostycyzm myśli Plotyna. I tak tzw. szkoła niemiecka (dominikanin
Mistrz Eckhart z Hochheim 1260-1327, jego uczniowie: Johannes Tauler
1300-1361 i Heinrich Seuse [Suso] 1295-1366, a także „przyjaciele Boga”
z Rulmanem Merswinem 1307-1382, by wymienić największych) odzna
czała się silnym zabarwieniem uczuciowym. W pismach autorów mistycz
nych wzniosłości myśli, jak również spekulacji teologicznej i filozoficznej (co
IS B N 8 3 -9 0 0 2 5 1 -1 -6
THESAURUS BUSINESS GROUP_________________________
WYDAWNICTWO „THESAURUS-PRESS” • WROCŁAW 1991
Nakład: 10 000 (9 850 + 150)
Ark. wyd. 11,2 Ark. druk. 10
papier kl. III ofs/70 g, rola 52 cm
druk: Wrocławskie Zakłady Graficzne
Wrocław, ul. Oławska 11
nr. zam. 773/1100/91/00
było jednak mimo pierwotnych załoźeil nieuniknione) towarzyszyła niejas
ność pojęć i teologiczna „nieostrość” poglądów, a także uwidaczniała się
niekiedy postawa opozycyjna wobec Kościoła. Owe niejasności, niejedno
znaczności zaprowadziły też w swoim czasie przedstawicieli m.in. szkoły nie
mieckiej poza granicę dogmatyki kościoła: pisma Eckharta zostały potępio
ne ze względu na zawarty w nich panteizm, Suso i Tauler utrzymali się jed
nak w granicach ortodoksji, prawowierności teologicznej. Potępiony został
przez Kościół również traktat mistyczny, dzieło anonimowe, przypisywane
księdzu zakonu krzyżackiego, pt.
„Eyn theologia teutsch” („Theologia
Deutsch” „Teologia N iem iecka”
traktat tak bardzo ceniony później przez
,
),
Marcina Lutra.
D opiero w Niderlandach, bez zrywania z kościołem, nurt mistyczny
przyniósł kolejny owoc:
„Devotio m oderna”
czyli
„nową pobożność”
Przy
.
czynili się do tego mistycy holenderscy tej miary co Jan van Ruysbroeck
(1293-1381), jak G eert de G root (1340-1384), którzy zachęcali by w po
jednaniu Chrystusowym prowadzić życie poddane dyscyplinie, pełne wyrze
czeń, mogące doprowadzić do zjednoczenia, zespolenia z Chrystusem, życie
prowadzące w świat łaski Bożej.
„Devotio moderna "
to kierunek mistyczno - ascetyczny zmierzający do
całkowitego odwrócenia się od świata (a przede wszystkim od siebie) i
zwrócenia się do Boga. „Nowa pobożność” negowała wartość nauki, twier
dziła, że w
naśladowaniu
Chrystusa trzeba cierpliwie znosić każdy ból
(„w
spokojności bez dna ”
a potrzebującym i cierpiącym okazywać czynną mi
),
łość chrześcijańską. I tu na scenie życia religijnego, duchownego pojawia się
autor
„De imitatione Christi” („O naśladowaniu Chrystusa”
).
Tomasz ń Kempis, (1380-1471), a właściwie Thomas Hemerken, nale
ży do kręgu niderlandzkich mistyków,
a w jego „Naśladowaniu Chrystusa”
,
książce, która bardzo szybko uzyskała duży rozgłos i poczytność, owa
„no
wa pobożność”
znalazła swój najlepszy wyraz; tak samo jak i w założonych
przez de Groota domach „Bractwa Wspólnego Życia”, a także w Kongre
gacji Klasztorów Windesheim (kanonicy regularni zakonu augustianów,
Kempis!?).
W swej znakomitej „Jesieni średniowiecza” Johan Huizinga tak pisze o
tych wspólnotach:
„Była to - jeśli wolno się tak wyrazić - mistyka trzeźwa. W
domach zamieszkanych przez bractwa i w klasztorach kongregacji windes-
heimskiej cichą, codzienną pracę opromieniał blask przeżycia religijnego, ja
kie nieustannie obecne było w świadomości. Odrzucono nieposkromiony li
ryzm i nieokiełznane dążenie wzwyż a w związku z tym zażegnano także nie
bezpieczeństwo zejścia z drogi wiary; bracia i siostry są doskonale prawo
wierni i całkowicie konserwatywni. Była to mistyka rozdrobniona (en dćtail):
chciano tylko „odebrać jedno objawienie” „przejąć jedną iskierkę” i przeżyć
,
ją w wąskim, cichym, skromnym i odosobnionym kręgu, w poufnym obcowa
niu duchowym, poprzez wymianę listów i kontemplację samego siebie [...]”
.
Takie właśnie prowadzono życie wspólnotowe, zachęcał bowiem i Jan van
Ruysbroeck w swoich „Zaślubinach duchowych” owe wspólnoty do wyrze
czenia się wszystkiego, co mogłoby być przeszkodą na drodze do pełnego
zespolenia się z Jezusem Chrystusem:
„Człowiekprawdziwie wewnętrzny ży
je w skupieniu. Wolny od rzeczy ziemskich, zwraca się z czcią ku wiekuistej
dobroci Bożej. Wówczas zakryte niebo odsłania się. Z oblicza miłości Bożej
nagłe światło ja k błyskawica przeszywa to otwarte serce. W jego blasku Duch
Boży przemawia do tego serca kochającego: ja jestem twój, a ty jesteś moje,
ja mieszkam w tobie, a ty żyjesz we m nie”
Duchowość taka nie stała na
.
przeszkodzie by bracia i siostry szli także „drogą M arty”; podejmowali bo
wiem również działalność opiekuńczą, wychowawczą i charytatywną w pro
wadzonych przez siebie szkołach i szpitalach.
Nie jest w zasadzie pewne czy autorem
„Naśladowania”
jest sam T o
masz ń Kempis, czy ktoś inny - niezaprzeczalnie tekst pochodzi z powyż
szych kręgów, a
„Naśladowanie”
jest, obok Pisma Świętego, a także
„Wyznań”
św. Augustyna, najbardziej znaną i rozpowszechnioną książką o
treści religijnej. Dociekano powodów tej niebywałej popularności dzieła
Kempisa, bo po prawdzie nie jest ono ani nowatorskie w swym przesłaniu i
poglądach, ani nie odznacza się jakąś niezwykłą głębią refleksji religijnej czy
filozoficznej. A jednak... a jednak ta właśnie książka stała się krzepiącym
pokarmem duchowym milionów chrześcijan. I choć
„Devotio m oderna”
nie
zachęcała do pisania traktatów teologicznych (a nawet już mistycznych!),
nie odbierała jednak nikomu prawa do podzielenia się swymi doświadcze
niami duchowymi, nawet jeśli zapraszała uprzednio do pełnego pokory mil
czenia i wyrzeczenia się wszelakiej chwały i rozgłosu u ludzi, chwały będącej
często wynikiem ludzkiej próżności.
„Naśladowanie”
powstało przed rokiem 1424 i cieszy się do dzisiaj nie
słabnącym powodzeniem. Zaprasza ono bowiem chrześcijan do braterskiej,
żarliwej wspólnoty dzieci Bożych napełnionych Duchem Świętym, dając
jednocześnie wiele cennych wskazówek dla życia chrześcijańskiego, wskazó
wek opartych na Piśmie Świętym.
„Naśladowanie Chrystusa”
tak jak i
„Devotio m oderna”
propaguje te cnoty, które składają się na tzw. rady
ewangeliczne, te same, które są przedmiotem ślubów zakonnych, a więc
cnoty doskonałego ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. I jakkolwiek
„Naśla
dowanie”
mówi o obowiązku spełniania dobrych uczynków wobec bliźnie
go, będących niejako próbą generalną naszego chrześcijaństwa, to jest tu
również zachęta - wskazówka by
„umiłować żywot osobny i milczenie” „Jak
.
rzekł pewien święty: Hem razy był między ludźmi - mniejszym wróciłem czło
wiekiem” (ks. I, 20).
Tekst ten różnie był odczytywany. Niektórzy widzą w
nim przejaw „aspołecznego i skrajnie indywidualistycznego charakteru „no
wej pobożności”. W myśli Kempisa pobrzmiewa chyba echo myśli stoickiej,
Seneki lub M arka Aureliusza:
„ilekroć wracam od ludzi - wracam głupszy".
Sądzę, że powyższe odczytanie ducha
„derotio m oderna”
jest złe; bowiem
nie o ludzi samych, a o zgiełk świata i jego spraw Kempisowi chodzi. Jako
autor
„Naśladowania”
i dodatkowo jako członek „Bractwa Wspólnego
Życia” musiał być Kempis, siłą rzeczy, „rozdarty” - podobnie jak założyciel
owych wspólnot, G eert de G root - pomiędzy eremityzmem Ruysbroecka,
czy surowością reguły kartuzów, a ewangelicznym imperatywem miłości
bliźniego przejawiającej się w dobrych uczynkach.
Musimy też pamiętać, że kontemplacja mistyczna, doświadczenie we
wnętrzne jest zawsze aktem jednostki, jest spotkaniem człowieka z Boską
nieskończonością, z Bogiem osobowym - może ona mieć miejsce we wspól
nocie kultowej, ale zawsze pozostaje wydarzeniem jednostkowym. Przy
pomnijmy sobie Pawłowe „być w Chrystusie”, przypomnijmy sobie mistycz
ne doświadczenia św. Pawła w Dz.Ap.22,6n oraz 2 kor 12,2n. W świetle
tych przykładów dobrze zrozumiemy też kwestię kolejnych etapów drogi
mistycznej. I tak asceza oraz wspomniane już powyżej rady ewangeliczne
stanowią etapy przygotowawcze duszy dla przyjęcia daru łaski Bożej; tak
tylko bowiem należy traktować i rozumieć kontemplację mistyczną, owo
naśladowanie
Chrystusa, czyli mistyczne zjednoczenie własnej osoby z Je
zusem.
Trzeba też podkreślić, że prawdziwie mistyczne, chrześcijańskie
doświadczenie Boga w Jezusie nie jest żadną miarą negacją świata. I cho
ciaż kieruje ono mistyka w stronę skupienia i samotności, to pamiętać m u
simy, że nie każdy, kto ma oczy zamknięte, nie widzi... Greckie słowo
myein,
od którego pochodzi termin
,jnistyka”
oznacza „widzieć z zamknię
,
tymi oczami”. Jeśli więc
„zamkniętymi, wewnętrznymi oczami"
zobaczymy
pełnię Chrystusa, tym „łatwiej” przyjdzie nam Go naśladować - zaprasza
nas do tego nie tylko Tomasz ń Kempis w swoim
„Naśladowaniu Chrystu
sa ”,
lecz przede wszystkim D obra Nowina.
E.O.
KSIĘGA PIERWSZA
Przestrogi do życia duchownego potrzebne
Plik z chomika:
CZYTAJ_KSIAZKI_O_TEMATYCE_RELIGIJNEJ
Inne pliki z tego folderu:
1 BT-Księga Rodzaju Hachette 2006.pdf
(26326 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988 a.pdf
(158954 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988.pdf
(50758 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988.djvu
(22519 KB)
Smaki Biblii-tylko strony o chlebie.pdf
(22723 KB)
Inne foldery tego chomika:
Pliki dostępne do 08.07.2024
!!!! - MOJE KSIĄŻKI KATOLICKIE
### KANONIZACJA (Klemens_Werner)
### LEKSYKONY ### (Klemens_Werner)
### RELIKWIE ### (Klemens_Werner)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin