Z nieludzkiej ziemi Kazimierz Cybulski.pdf
(
20901 KB
)
Pobierz
Kazimierz Cybulski urodził się
5 grudnia 1926 roku w Medyce
k. Przemyśla. 10 lutego 1940 roku
wraz z matką i dwiema siostrami
wywieziony został przez sowie
tów na Syberię (ojciec aresztowa
ny przez NKWD 2 listopada 1939
roku). W marcu 1942 roku przybył
wraz z matką i młodszą siostrą
(starsza siostra zmarła na Syberii)
do Teheranu. Stamtąd przewie
ziony został do Masindi w Ugan
dzie. gdzie ukończył Polskie Gim
nazjum na uchodźstwie (1943). Od maja 1944 roku służył
w Polskich Siłach Zbrojnych w Egipcie, a następnie w Pod
chorążówce Artylerii w 1 Korpusie wc Włoszech.
1
W 1946 roku przybył wraz z łl Korpusem do Anglii, gdzie
ukończył Liceum Budowlane (1948) oraz studia w Leeds
College of Technology (1953). W 1955 roku wyemigrował
wraz z rodziną do USA (Kalifornia), gdzie przebywa do dziś.
Jest członkiem Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie
oraz Polskiego Instytutu Naukowego w Ameryce. W londyń
skiej Oficynie Poetów i Malarzy opublikował 2 tomiki: Trzy
drogi (1982) oraz Głos niemy (1986). „Norbertinum" zaś
wydało Wymiar czasu (1995). tom poezji zebranych W cieniu
życia (1995) oraz Ślady pamięci ( 1999). Kazimierz Cybulski
jest również autorem w ielu artykułów' i komentarzy publik
owanych w czasopismach polonijnych.
Kazimierz Cy
pryjskie wspomnienia nasto|
Po i wizycie Ojca Świętego Jana Pawła II w Polsce (1979 r.) następuje
ogromne zainteresowanie Polaków najnowszą historią i coraz śmielsze dążenie
do likwidowania tzw. białych plam. wydobywanie na światło dzienne całych
obszarów prawdy o losach jednostek i całego narodu, prawdy przez dziesięcio
lecia ukrywanej, osłoniętej milczeniem, zakazami, ograniczeniami cenzury,
groźbami represji albo nawet rzeczywistymi represjami. Gatunek ten rozpo
wszechniły najpierw wydawnictwa podziemne a wreszcie przez pierwsze 4-5
lat odzyskanej niepodległości -ju ż legalnie ukazało się ponad sto wspomnień
o tematyce sowieckiej.
Cierpienia fizyczne i psychiczne to tylko jeden aspekt udręki zesłańców. Czer
wony totalitaryzm w sposób brutalny, okrutny dążył do pozbawienia ich poczu
cia narodowego, godności i człowieczeństwa. Wywózka od pierwszej chwili była
dla wielu wyrokiem śmierci:
was na to zdieśpriwiezli, sztok wypodochli.
Odrębnym problemem jest pamięć, pomoc i poczucie wspólnoty z tymi, któ
rzy do dziś dnia przebywają na dalekiej Syberii i w Kazachstanie. Wierzymy, że
po ponad sześćdziesięciu latach, które mijają od daty wkroczenia armii „wyzwo
licieli” na Kresy Wschodnie, po sześćdziesięciu dwu latach od pierwszych aresz
towań, uwięziem bezprawnych wyroków, są jeszcze ludzie, którzy chcą czytać
wspomnienia tych. którym udało się uciec i wrócić z
nieludzkiej ziemi.
Przerw any bieg życia
Wydawnictwo „Norbertinum” publikuje 2 'serie wspomnień Polaków ska
zanych i uwięzionych w łagrach ZSRR oraz deportowanych na Syberię i do
Kazachstanu:
Duchowieństwo polskie w więzieniach, łagrach i na zesłaniu w ZSRR
(dotychczas ukazały sie 4 tomy) oraz Z nieludzkiej ziemi, w której dotychczas
ukazały się następujące tomy:
tom I: Grażyna Jonkajtys-Luba,....was
na to zdieś priwiezli, sztob wy podo-
chir. Kazachstan 1940-1946.
Lublin 2002 (wyd. II), ss. 264, cena
20.00 zł
tom II: Kazimierz Cybulski,
Przerwany bieg życia. Syberyjskie wspomnienia
nastolatka,
Lublin 2002 (wyd. ITT), ss. 53. cena 5.00 zł
tom III: Szczepan Wiesław Kalepiński,
Syberyjski szlak,
Lublin2002. ss. 144, cena
18.00 zł
tom IV: Stefan Waydenield.
Droga lodowa,
Lublin 2002, ss. 445, cena 25,00 zł
tom V: Czesław Bazan.
Narymska zsyłka - lata czterdzieste. Szkic monogra
ficzny i wybór wspomnień zesłańców
- (w druku).
z n i e 1u i c l z k i e j z i e m i
tom II
KAZIMIERZ CYBULSKI
Przerwany bieg życia
Syberyjskie wspomnienia
nastolatka
w ydanie III
N o rb e rtin u m
L u b lin 2 0 0 2
© Copyright by Kazimierz Cybulski. Lublin 2002
Projekt okładki serii
ZOFIA KOPEL-SZULC
Opracowanie redakcyjne
JÓZEF JÓZKOWI ¿Z
Skład
WITOLD JERMOŁOWICZ
PR O LO G
Ma okładce wykorzystano ilustrację Kazimierza Cybulskiego
T rzy sta p ię tn a s ty ty tu ł
N orb ertin u m
ISBN 83-7222-1 15-4
Rok i 939 zapowiadał sic dla mnie bardzo ciekawie i w du
żym stopniu podniecająco. Czekała bowiem planowana wyciecz
ka po Polsce (rok wcześniej byłem na organizowanej przez Ligę
Morską i Kolonialną wycieczce w Gdyni i Warszawie). Tym ra
zem miała to być, organizowana przez Związek Szlachty Zagro
dowej, wycieczka obejmująca Kraków, Wieliczkę, Katowice, Cho
rzów, Poznań, Gdynię i Warszawę. Poza tym czekał mnie w czerw
cu egzamin wstępny do gimnazjum, a potem obóz w Sławsku,
w Karpatach Wschodnich. Wszystko to zapowiadało w umyśle
dwunastolatka bardzo ciekawe, pełne przygód i nowych wrażeń
lato.
Nie udzielały się nam pewne niepokoje o możliwości wojny.
Nie niepokoiło marcowe przemówienie Hitlera, którego słu
chaliśmy uważnie w szkole. Na młodocianym duchu podnosiła
odpowiedź ministra Becka, a jego słowa, że
„...nie będziemy no
sie żałoby po zerwanym pakcie...
w połączeniu z refrenem po
pularnej piosenki: ....
nikt nam nie zrobi nic, nikt nam nie ruszy
nic, bo z nami Smiyły. Śmigły-Rydz",
stwarzały optymistyczny
nastrój.
Po latach, już w Kalifornii, napisałem refleksyjny wiersz
o tym locie:
„N orbertinum ” Spółka z o.o. W ydaw nictwo-D rukarnia Księgarń
ul. Księżycowa
15 20 -06 0
Lublin
tel. (
81
)
533 38 95
fax (
8 1
)
534 12 43
norberU num #norbertinum m m .pl www.norberiinuin.com.pl
CISZA PRZED BURZĄ
Lato było słoneczne,
ciche, spokojne, bezwietrzne,
beztroskie i urocze.
Tak błogie czas roztaczał
dni, tygodnie, miesiące...
Kwiaty w połach kwitnące,
w łanach zboża, na łąkach,
śpiew szarego skowronka
nad żniwiarzy głowami,
a tam, ponad lasami
co otaczają stawy,
kaczki dzikie, żurawie...
tu bocian zaklekotał,
tam jastrząb wzbił się lotem,
tu krowy na pastwisku,
tam gdzieś hen, nad urwiskiem
rzeki, co w dal płynie
wartkim nurtem w dolinie,
siedział o włosie płowym
chłopiec, i ryby łowił.
I nagłe przyszedł wrzesień...
Tymczasem sierpień dobiegał końca. Wróciliśmy wszyscy z wa
kacji opaleni, pełni wrażeń i przeżyć. A było ich i wiele, i różnora
kich; bowiem tego lata każde z nas trojga rodzeństwa spędziło
wakacje po raz pierwszy gdzie indziej. Najstarsza, Hela, na obo
zie Związku Szlachty Zagrodowej w południowo-zachodniej Pol
sce, ja - jak już wspomniałem - w Sławsku, tuż przy węgierskiej
granicy w Karpatach Wschodnich, a najmłodsza, Zosia, razem
/ mamą u ciotki w Wojutyczach - rodzinnej wiosce ojca - koło
Sambora. Ja jeszcze po powrocie z obozu pojechałem sam na ty
dzień do Lwowa, do kuzynki mojej mamy.
Tak więc lato. które okazało się moim ostatnim latem spę
dzonym w Kraju, a które pozwoliło mi poznać wiele miast, po
zostawiło w pamięci, ciekawego z natury chłopca, niezapomniane
przeżycia: obraz zabytków wielowiekowej kultury, połączony z
nowoczesnymi osiągnięciami dwudziestolecia, takimi jak np. Gdy
nia.
Taką też Polskę, wyrytą w młodej pamięci, zabrałem ze sobą
w mającą wkrótce nastąpić, nigdy nie dokończoną, wędrówkę po
trzech największych kontynentach świata: Azji, Afryce i Ameryce.
Wrzesień zbliżał się szybkimi krokami. Beztroskie lato, pełne
wrażeń i przeżyć, nagle zdawało się być czymś z przeszłości, czymś
minionym, nieważnym, nieistotnym. Wojna niespodziewanie sta
ła się tematem dnia. Zaprzątnęła umysły wszystkich. I choć nie
mówiło się o tymi głośno, jej jakby sw'ąd wisiał w powietrzu. Chy
ba wtedy przyszła mi na myśl widziana bodajże wiosną - nie pa
miętam w jakiej gazecie - karykatura Hitlera i Mussoliniego, sto
jących w typowych pozach i zwróconych twarzą do siebie, pod
którą widniał napis:
,,Od tych dwóch ludzi, Hitlera i Mussolinie
go, zależy pokój czy wojna
”, A potem... mobilizacja. Ojciec po
wołany został do 22 Pułku Artylerii Lekkiej stacjonującego w Prze
myślu. Tam też żegnaliśmy go już w mundurze, przed odjazdem
na zachód. Dzień lub dwa po tym, wcześnie rano, radio podało
wiadomość o niemieckim ataku na Polskę, bez uprzedniego wy
powiedzenia wojny, która nagle stała się rzeczywistością.
Pamiętam pierwsze bombardowanie medyckiej stacji kolejowej,
a kilka dni później ostrzeliwanie z karabinów maszynowych, przez
nisko lecące samoloty, dachów domów. Po wznowionych bombar-
6
7
Plik z chomika:
CZYTAJ_KSIAZKI_O_TEMATYCE_RELIGIJNEJ
Inne pliki z tego folderu:
1 BT-Księga Rodzaju Hachette 2006.pdf
(26326 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988 a.pdf
(158954 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988.pdf
(50758 KB)
Jak szyć-Zofia Hanus 1988.djvu
(22519 KB)
Smaki Biblii-tylko strony o chlebie.pdf
(22723 KB)
Inne foldery tego chomika:
Pliki dostępne do 08.07.2024
!!!! - MOJE KSIĄŻKI KATOLICKIE
### KANONIZACJA (Klemens_Werner)
### LEKSYKONY ### (Klemens_Werner)
### RELIKWIE ### (Klemens_Werner)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin