Neoprezbiter ścięty przez islamistów.docx

(30 KB) Pobierz

Neoprezbiter ścięty przez islamistów

oddał ziemię Kościola na budowę meczetu w "ekumenicznym" bluźnierstwie

Newchurch Presbyter Who Was Beheaded by Islamists
Had Donated Church Land to Build a Mosque in an "Oecumenical" Blasphemy

Jacques Hamel

Prezbiter Jacques Hamel stoi przed eucharystycznym stołem

za Novus Ordo chrzcielnym "garnkiem".

Prezbiter był niefortunną ofiarą islamskich niewiernych

którym dał wcześniej należącą do Kościoła Katolickiego ziemię na budowę meczetu.

Prezbiter był ofiarą fałszywej doktryny "ekumenizmu" neokościoła.

To heretyckie nauczanie jest sprzeczne z nauczaniem papieży i soborów KK

którzy potępili takie pojęcie jak herezja synkretyzmu

pochodna wszechogarniającej herezji modernizmu.

Okazuje się, że jest więcej w historii prezbitera Jacques Hamela, ściętego w świątyni neo-kościoła 27 lipca 2016, kiedy symulował nieważną Novus Ordo mszę.

Na ironię, Hamela zaatakowano z powodu własnej głupoty za praktykowanie fałszywej dok-tryny "ekumenizmu" neokościoła. Ta herezja, powstała na II Antysoborze Watykańskim (1962-1965) uczy, że "wszyscy czcimy tego samego boga", i że "jedna religia jest tak samo dobra jak inna". To heretyckie nauczanie zaprzecza papieżom i soborom KK, którzy potępili takie pojęcie jak herezja synkretyzmu pochodna wszechogarniającej herezji modernizmu

Prezbiter Hamel przekazał grunt historycznego kościoła katolickiego w Saint-Etienne-du-Rouvray, Francja, w 2000 islamistom na budowę meczetu Yahya. W ten sposób prezbiter popełnił bardzo publiczny grzech śmiertelny bluźnierstwa. I znowu, na ironię, to był ten meczet w którym radykalikzowano zabójcę prezbitera. Meczet zbudowano tuż obok wcześniej katolickiego kościoła, teraz przejętego przez antykatolicki neokościół Nowe-go Porządku. W tej przytulnej aranżacji, przezbiter również pozwolił islamistom korzystać z Sali parafialnej i innych pomieszczeń podczas nikczemnego okresu Ramadanu. Mówi się, że Hamel miał "bliskie relacje z imamem" meczetu. W końcu to nie dało prezbiterowi nic dobre-go z infidelami, którzy poderżnęli mu gardło za "ekumenizm". [Niektóre info pochodzą z Christian Post.]

Śmierć prezbitera Hamela była pełna ironii. Popełnił śmiertelny grzech bluźnierstwa, (2) zaangażował się w …śmiertelny grzech synkretyzmu, i (3) został zabity przez isla-mistę którego zradykalizowano w meczecie na który prezbiter bluźnierczo podarował grunt, ukradziony kościołowi katolickiemu. Zamiast sprzedania go islamistom, prezbi-ter powinien próbować nawracac ich na katolicyzm. Ale, pewne jest to, że Hamel nie był "męczennikiem". Nawet nie był katolickim księdzem, tylko prezbiterem neokoś-cioła. Nie mógł nawracać islamistów na wiarę katolicką, której sam nie miał. I taka jest prawdziwa ironia  w l'affaire de Jacques.

http://traditio.com/comment/com1608.htm

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin