Dziwna sprawa nazisty który został izraelskim egzekucjonerem.docx

(249 KB) Pobierz

Dziwna sprawa nazisty który został izraelskim egzekucjonerem

The Strange Case of a Nazi Who Became an Israeli Hitman

 

Otto Skorzeny, jeden z najcenniejszych agentów Mosadu, wcześniej był pułkownikiem w niemieckim nazistowskim Waffen-SS i jednym z ulubieńców Adolf Hitlera.

The Forward i Dan Raviv i Yossi Melman

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711119.1459132047%21/image/2349077637.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/2349077637.jpg

 

11 września 1962 zniknął niemiecki naukowiec. Podstawowe fakty są proste: Heinz Krug był w swoim biurze, ale nigdy nie wrócił do domu.

 

Jedynym innym ważnym szczegółem znanym policji w Monachium było to, że Krug czesto wyjeżdżał do Kairu. Był jednym z dziesiątków nazistowskich ekspertów od rakiet zatrudnio-nym przez Egipt w celu rozwijania zaawansowanej broni dla tego kraju.

 

HaBoker, teraz już nieistniejący izraelski dziennik, zaskakujaco twierdził, że miał wyjaśnienie: Egipcjanie porwali Kruga by uniemożliwić mu biznes z Izraelem.

 

Ale ten nieco niezręczny przeciek był próbą Izraela by odwrócić uwagę śledczych od grze-bania głęboko w sprawę – nie że oni w ogóle znaleźliby 49-letniego naukowca.

 

Teraz możemy poinformować – w oparciu o wywiady z byłymi oficerami Mosadu i Izraelczy-kami mającymi dostęp do zarchiwizowanych tajemnic Mosadu sprzed pół wieku temu – że Krug został zamordowany jako część spisku izraelskich szpiegów by zastraszyć niemieckich naukowców pracujących dla Egiptu.

 

Co więcej, najbardziej zdumiewającym odkryciem jest agent Mosadu który wykonał te śmier-telne strzały: Otto Skorzeny, jeden z najcenniejszych agentów izraelskiej agencji szpiegows-kiej, był wcześniej podpułkownikiem w niemieckiej nazistowskiej Waffen-SS, i jednym z oso-bistych ulubieńców Adolfa Hitlera z pośród wojskowych przywódców partii. Führer przyznał Skorzeny'emu najbardziej prestiżowy wojskowy medal, Krzyż Rycerski Żelaznego Krzyża, za dowodzenie operacją ratunkową, która wyrwała jego przyjaciela Benito Mussoliniego z rąk porywaczy.

 

Ale to było wtedy. W 1962, jak mówią nasze źródła tylko pod warunkiem anonimowości – Skorzeny miał innego pracodawcę. Historia jak doszło do tego jest jedną z najważniejszych nieopowiedzianych opowieści w archiwach Mosadu, agencji której pełna nazwa po hebrajsku jest "Instytut Wywiadu i Misji Specjalnych".

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711226.1459149464%21/image/2296629420.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/2296629420.jpg

Otto Skorzeny z uwolnionym Mussolinim – 12 września 1943.

[Wikimedia Commons /Toni Schneiders]

 

Kluczem do zrozumienia tej historii jest to, że Mosad doprowadził do zatrzymania niemiec-kich naukowców, którzy wtedy pracowali nad egipskim programem rakietowym jako jednym z priorytetów. Przez kilka miesięcy przed śmiercią, Krug wraz z innymi Niemcami pracującymi w egipskim przemyśle budowy rakiet, otrzymywali groźby. Kiedy byli w Niemczech, otrzymy-wali telefony w środku nocy, nakazujące im rezygnację z egipskiego programu. Kiedy byli w Egipcie, niektórym przysyłano bomby – i kilka osób zostało rannych w wyniku eksplozji.

 

Krug, zdarzyło się, był wysoko na liście celów Mosadu.

 

W czasie wojny zakończonej 17 lat wcześniej, Krug był częścią zespołu supergwiazd w

Peenemünde, placówce wojskowej na wybrzeżu M Bałtyckiego, gdzie najlepsi niemieccy naukowcy pracowali na służbie Hitlera i Trzeciej Rzeszy. Zespół kierowany przez Wernhera von Brauna, był dumny z opracowania rakiet na Blitz, które niemal pokonały Anglię. Jego szersze ambicje obejmowały rakiety mogące latać dużo dalej, z większą dokładnością i z większą siłą niszczenia.

 

Jak mówią badania Mosadu, dekadę po zakończeniu wojny, von Braun zaprosił Kruga i in-nych byłych kolegów by dołączyli do niego w Ameryce. Von Braun, jego rejestr wojenny praktycznie wymazany, był czołowym członkiem progamu rozwoju rakiet w USA. Nawet zo-stał jednym z ojców programu badania przestrzeni NASA. Krug wybrał inną, pozornie bar-dziej lukratywną opcję: dołączył do innych naukowców z grupy Peenemünde – kierowanej przez niemieckiego profesora Wolfganga Pilza, którego bardzo podziwiał – w Egipcie. Oni ustanowią tajny strategiczny program rakietowy dla tego arabskiego kraju.

 

Zdaniem Izraelczyków, Krug musiał wiedzieć, że Izrael, kraj gdzie tak wielu ocalonych z ho-lokaustu znalazło schronienie, miał być celem wojskowych mozliwości jego nowych władców. Wierny nazista postrzegałby to jako okazję kontynuacji okropnej misji eksterminacji żydow-skiego narodu.

 

Ale te grożące przekazy i telefony doprowadzały Kruga do wsciekłości. On wraz z kolegami wiedzieli, że groźby były od Izraelczyków. To było oczywiste. W 1960 w odległej Argentynie izraelscy agenci porwali Adolfa Eichmanna, jednego z głównych administratorów holokaustu. Izraelczycy zdumiewająco przeszmuglowali nazistę do Jerozolimy, gdzie postawiono go przed sądem. Eichmanna powieszono 31 maja 1962.

 

Rozsądne było by Krug czuł, ze pętla Mosadu może zacisnąć się też wokół jego szyi. To dlatego wezwał do pomocy nazistowskiego bohatera, którego uważano za najlepszego z najlepszych kiedy u szczytu był Hitler.

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711227.1459149282%21/image/2296629420.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/2296629420.jpg

Otto Skorzeny (drugi od lewej), 3 października 1943.

[Wikimedia Commons]

 

W dniu kiedy zaginął, zdaniem naszych nowych informacji z wiarygodnych źródeł, Krug wy-szedł z biura by spotkać się ze Skorzenym, człowiekiem który, jak czuł, miał być jego zbawcą.

 

Skorzeny, wtedy w wieku 54 lat, był po prostu legendą. Dziarski, innowacyjny żołnierz który dorastał w Austrii – słynny z długiej blizny na lewej stronie twarzy, rezultat jego nadmiernie wybujałej szermierki w młodości – doszedł do stopnia podpułkownika w Waffen-SS nazistow-skich Niemiec. Dzięki wyczynom Skorzeny'ego jako dowódcy partyzantów, Hitler dostrzegł, że miał człowieka który będzie się wspinał wysoko i nic go nie zatrzyma, żeby zrealizować misję.

 

Wojenne wyczyny pułkownika inspirowały Niemców i wywoływały niechętny szacunek wro-gów Niemiec. Amerykański i brytyjski wywiad nazwały Skorzeny'ego "najgroźniejszym czło-wiekiem w Europie".

 

Krug skontaktował Skorzeny'ego z nadzieją, że wielki bohater – wtedy mieszkający w Hisz-panii – mógłby opracować strategię gwarantującą bezpieczeństwo naukowcom.

 

Obaj mężczyźni byli w białym Mercedesie Kruga, kierując się na północ od Monachium, i

Skorzeny powiedział, że jako pierwszy krok zorganizował 3 ochroniarzy. Powiedział, że byli oni w aucie tuż za nimi i będą im towarzyszyć do bezpiecznego miejsca w lesie na rozmowę. Krug został zamordowany wtedy i tam, nawet bez formalnego aktu oskarżenia czy wyroku śmierci. Człowiekiem który pociągnął za spust był słynny nazistowski bohater wojenny. Izra-elskiej agencji szpiegowskiej udalo się przerobić Otto Skorzeny'ego na tajnego agenta ży-dowskiego państwa.

 

Po zastrzeleniu Kruga trzej Izraelczycy polali jego ciało kwasem, odczekali chwilę, a potem to co z niego zostało zakopali we wcześniej wykopanej dziurze. Prowizoryczny grób zasypali wapnem, żeby psy szukające – i dzikie zwierzeta – nigdy nie wyczuły zapachu ludzkich szczątków.

 

Trojką która koordynowała tę pozasądową egzekucję kierował przyszły premier Izraela,

Yitzhak Shamir, wtedy szef jednostki do działań specjalnych Mosadu. Innym był Zvi "Peter" Malkin, który zajął się Eichmannem w Argentynie, i później w życiu wszedł do świata sztuki jako mieszkający w Nowym Jorku malarz. Nadzorujacym na odległość był Yosef  "Joe" Raanan, senior oficer tajnej agencji w Niemczech. Wszyscy trzej stracili wielu członków ro-dziny pośród 6 mln Żydów zamordowanych przez okrutne, na cały kontynent ludobójstwo kierowane przez Eichmanna.

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711229.1459149629%21/image/1008732672.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/1008732672.jpg

Otto Skorzeny (po lewej) i Adrian von Fölkersam (po prawej) w Budapeszcie,

16 października 1944.

[Wikimedia Commons]

 

Powód współpracy Izraela z człowiekiem takim jak Skorzeny był prosty: dostać się tak blisko jak możliwe do nazistów, którzy pomagali Egiptowi w spisku nowego holokaustu.

 

Harmonogram Mosadu o ochronie Izraela i narodu żydowskiego nie miał z góry przesądzo-nych ról czy ograniczeń. Szpiedzy z agencji unikali systemów legalnych w krajach-gospoda-rzach w celu likwidowania wrogów Izraela: palestyńskich terrorystów, irańskich naukowców, a nawet kanadyjskiego wynalazcy broni o nazwisku Gerald Bull, który pracował dla Saddama Husseina, do chwili kiedy kule zakończyły jego karierę w Brukseli w 1990. Agenci Mosadu w Lillehammer, Norwegia, zabili nawet marokańskiego kelnera przez pomyłkę, że to on wymy-ślił rzeź na Olimpiadzie w 1972 w Monachium 11 izraelskich sportowców  przez grupę terro-rystyczną znaną jako Czarny Wrzesień. Ahmeda Bouchikhi zastrzelono w 1973 kiedy z cię-żarną małżonką wychodził z kina. Później izraelski rząd wypłacił jej odszkodowanie bez żad-nego przyznania się do winy. Nieudana misja opóźniła późniejsze egzekucje Mosadu, ale ich nie zakończyła.

 

Żeby dostać się do niespodziewanych miejsc na te nieprawdopodobne misje, Mosad musiał czasem pracować z odrażającymi partnerami. Kiedy mogły pomóc krótkotrwałe sojusze, Izra-elczycy tańczyli nawet z przysłowiowym diabłem, kiedy to wydawało się konieczne.

 

Ale dlaczego Skorzeny pracował z Mosadem?

 

Urodził się w Wiedniu w czerwcu 1908 w rodzinie klasy średniej, dumnej z jego służby woj-skowej dla Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Od młodych lat wydawał się być nieustraszony, odważny i mieć talent w opowiadaniu fałszywych, złożonych bajek, które na wiele sposobów oszukiwały ludzi. Takie były konieczne kwalifikacje na dowódcę w czasie wojny, i na pewno odpowiadały one Mosadowi.

 

W wieku 23 lat, w 1931, dołączył do austriackiej filii partii nazistowskiej, służył w jej zbrojnej milicji, SA, i z entuzjazmem wielbił Hitlera. W 1933 Führera wybrano na kanclerza Niemiec, a następnie w 1938 przejął Austrię. Kiedy Hitler zaatakował Polskę w 1939 i wybuchła II wojna światowa, Skorzeny odszedł z firmy budowlanej i zgłosił się – nie do regularnej armii, Wehrmachtu, a do Leibstandarte SS Panzer dywizji służącej jako osobista ochrona Hitlera.

 

W napisanych po zakończeniu wojny dziennikach, Skorzeny opowiedział o latach w służbie w SS jakby to były niemal bezkrwawe podróże po okupowanej Polsce, Holandii i Francji. Jego działania nie mogły być tak niewinne jak opowiada jego książka. Uczestniczył w bit-wach w Rosji i w Polsce, i na pewno Izraelczycy uważali, że bardzo prawdopodobnie brał udział w eksterminacji Żydów. W końcu Waffen-SS nie była regularną armią, było to woj.-skowe ramię nazistowskiej partii i jej ludobójczego planu.

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711230.1459149967%21/image/4281159597.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/4281159597.jpg

Otto Skorzeny na Pomorzu podczas wizyty w 500-ym Batalionie Komandosów SS, luty 1945.

[Wikimedia Commons]

 

Jego najsłynniejsza i najśmielsza misja była we wrześniu 1943: dowodząc komandosami le-cącymi bezsilnikowcami do włoskiego kurortu we włoskich górach by uratować przyjaciela i sojusznika Hitlera, niedawno obalonego faszystowskiego dyktatora  Benito Mussoliniego i wyrwać go z ze strasznych warunków.

 

Była to eskapada która zdobyła Skorzeny'emu promocję na podpułkownika – i kontrolę ope-racyjną specjalnych sił SS Hitlera. Führer nagrodził go również kilkugodzinną rozmową twa-rzą w twarz, razem z pożądanym Krzyżem Rycerskim. Ale to nie był jego jedyny zamach.

 

We wrześniu 1944, kiedy dyktator Węgier, admirał Miklos Horthy, sojusznik nazistów, był na skraju procesowania się o pokój z Rosją kiedy spadły fortuny osi, Skorzeny dowodził kontyn-gentem sił specjalnych do Budapesztu by porwać Horthy'ego i jego rząd zastąpić bardziej twardym faszystowskim reżimem Arrow Cross. Ten reżim z kolei zabijał albo deportował do obozów koncentracyjnych dziesiątki tysięcy węgierskich Żydów, którym udało się przetrwać do tej chwili wojnę.

 

Również w 1944, Skorzeny wybrał 150 żołnierzy, łącznie z tymi którzy dobrze lub wspaniale mówili po angielsku, do odważnego planu by odeprzeć aliantów po wylądowaniu w Norman-dii w D-Day w czerwcu. Kiedy sojusznicy maszerowali przez Francję, Skorzeny ubrał swoich ludzi w zdobyte amerykańskie mundury, i zdobyte amerykańskie czołgi nakazał im wykorzy-stywać w ataku na i dla zmylenia wojsk alianckich i zza ich własnych linii.

 

Śmiałe oszustwo - w tym akt kradzieży mienia amerykańskich żołnierzy - pogrążył Skorzeny'-ego w 2 lata śledztwa, uwięzienia i procesu po zakończeniu wojny. W końcu sędziowie wojs-kowi sojuszników uniewinnili go w 1947. Jeszcze raz gazety na świecie dały mu tytuł naj-groźniejszego człowieka Europy. Cieszył się sławą i publikował swoje wspomnienia w róż-nych wersjach i wielu językach, w tym w 1957 książkę "Misje specjalne Skorzeny'ego: auto-biografia najlepszego komandosa Hitlera" [Skorzeny’s Special Missions: The Autobiography of Hitler’s Commando Ace], wydaną przez Greenhill Books. Snuł jakąś bajkową hiperbolę w książkach, i na pewno bagatelizował kontakty z najbardziej krwiożerczymi hitlerowskimi przy-wódcami. Opowiadając o swoich licznych rozmowach z Hitlerem, opisał dyktatora jako tros-kliwego i uprzejmego stratega wojskowego.

 

Było dużo czego Skorzeny nie ujawnił, łacznie z tym jak uciekł od amerykańskich władz woj.-skowych przetrzymujacych go trzeci rok po uniewinnieniu. Prokuratorzy rozważali wiecej za-rzutów wobec niego w trybunałach norymberskich, ale podczas jednego transportu udało mu się uciec – rzekomo z pomocą esesmanów ubranych w mundury amerykańskich policjantów.

 

O ucieczce Skorzeny'ego mówiło się również, że pomogła mu agencja-przodek CIA – Biuro Służb Specjalnych, dla której wykonał nieco pracy po wojnie. Na pewno godne uwagi jest to, że pozwolono mu zamieszkać w Hiszpanii – raju dla nazistowskich weteranów wojennych, pod protekcją prozachodniego faszysty, Generalissimo Francisco Franco. W kolejnych latach sprawował funkcje doradcy prezydenta Juana Perona w Argentynie i egipskiego rządu. To w tym czasie Skorzeny zaprzyjaźnił się z egipskimi oficerami kierującymi programem rakieto-wym i zatrudnionymi niemieckimi ekspertami.

 

http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.711231.1459150714%21/image/3854902131.jpg_gen/derivatives/headline_609x343/3854902131.jpg

Otto Skorzeny czeka w celi jako świadek procesów norymberskich, 24 listopada 1945.

[Wikimedia Commons]

 

W Izraelu zespół plani...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin