They.Live.1988.1080p.BluRay.x264.YIFY.txt

(28 KB) Pobierz
{1}{50}.:: www.ALLPlayer.org ::.
{744}{852}ONI ŻYJĽ
{3789}{3900}Na podstawie opowiadania RAY'A NELSONA|pt. "Godzina ósma rano"
{4397}{4487}OFERTY PRACY
{4794}{4902}- Ostatnie miejsce zatrudnienia?|- Denver, Colorado.
{4907}{5012}Pracowałem tam przez 10 lat|ale potem firma zbankrutowała.
{5044}{5139}W cišgu tygodnia stracili 14 banków.
{5292}{5377}W tej chwili nie ma nic dla pana.
{5589}{5734}Używajš swej mowy, żeby was oszukać.|Na swych wargach majš jad węża.
{5739}{5889}Ich usta sš pełne|goryczy i przekleństwa.
{5894}{5999}Strach przed Bogiem|nic dla nich nie znaczy.
{6004}{6099}Przejęli serca i umysły naszych przywódców.
{6147}{6202}Zwerbowali bogatych i potężnych.
{6204}{6279}Zalepili nas przed prawdš.
{6284}{6429}Dusza ludzka jest zepsuta.|Dlaczego tak bardzo wielbimy chciwoć?
{6434}{6577}Ponieważ w sposób, którego my|nie dostrzegamy, karmiš nas niš.
{6582}{6747}Usadowieni w nas od naszych narodzin|do mierci, sš naszymi włacicielami.
{6752}{6869}Majš nas. Kontrolujš nas.|Sš naszymi panami.
{6874}{6967}Obudcie się.|Sš wszędzie dookoła.
{7579}{7739}Czasem, kiedy oglšdam telewizję,|przestaję być sobš, jestem gwiazdš...
{7744}{7887}mam swój własny talk show,|albo prowadzę włanie jakie ważne wiadomoci.
{7892}{8014}To, czego zawsze pragnęłam, to być sławnš.|Ludzie mnie oglšdajš...
{8019}{8104}i kochajš.
{8109}{8244}I nigdy się nie starzeję,|i nigdy nie umieram.
{8699}{8774}Przepraszam,|potrzebuje pan może kogo?
{8814}{8907}- Może.|- Mam własne narzędzia.
{8929}{9024}To jest praca tylko dla zwišzkowców.
{9144}{9332}Czy mógłbym porozmawiać|z kierownikiem warsztatu, sir?
{10202}{10327}Na terenie budowy nie możesz nocować,|więc znajd sobie jakie inne miejsce.
{10332}{10432}Przepraszam, kiedy dostanę wypłatę?
{10437}{10497}W czwartek.
{10792}{10864}Szukasz miejsca na nocleg?
{10869}{10978}Jest takie jedno na 4-tej ulicy.|Majš tam goršce jedzenie i prysznice.
{10980}{11100}Włanie tam idę.|Jak chcesz, to cię zaprowadzę.
{11714}{11812}Nie lubię, gdy kto mnie ledzi,|chyba że wiem dlaczego.
{11817}{11954}Nie przyłšczam się do kogo,|dopóki nie zobaczę, dokšd idzie.
{12489}{12582}- Jedzenie podajš doć wczenie.|- Umieram z głodu.
{12864}{12900}Poznam cię z kim.
{12902}{13017}To jest Gilbert. Jeli czego potrzebujesz,|on ci na pewno pomoże to znaleć.
{13049}{13124}- Co masz w tej torbie, narzędzia?|- Tak, sir.
{13129}{13267}Jeli potrafisz ich używać,|to może pomożesz naprawić tamten prysznic.
{13272}{13352}Chodmy co zjeć.
{13804}{13897}- Chcesz więcej?|- Poproszę.
{14089}{14194}Mam żonę i dwoje dzieci w Detroit.
{14199}{14302}Nie widziałem ich od szeciu miesięcy.
{14307}{14454}Stalownie zwalniały pracowników|jak tylko chciały. W końcu zbankrutowały.
{14499}{14669}Kiedy wczeniej potrzebowały przerwy, nie pracowalimy.|A wiesz, co w tym czasie robiły dla siebie? Podwyżki.
{14707}{14837}Złota zasada:|"Ten, kto ma złoto, ustala zasady."
{14924}{15059}Jeli zamknš jeszcze jednš fabrykę,|powinnimy młotami rozwalić ich pieprzone samochody.
{15064}{15187}- Powiniene mieć w sobie więcej cierpliwoci.|- Już mi się skończyła.
{15224}{15324}Cały ten interes|to jak jaka zwariowana gra.
{15329}{15444}A jej nazwa to:|"Rób to przez całe swoje życie."
{15449}{15555}Tylko że każdy zamiast patrzeć na siebie,|patrzy na ciebie i cały czas cię obserwuje.
{15556}{15623}Ok, już wiem.|Jest dokładnie tak...
{15628}{15774}Rób to, co potrafisz, ale pamiętaj,|ja zrobię wszystko, żeby wywalić stšd twój tyłek.
{15909}{16069}- A ty jak sobie radzisz?|- Ciężko pracuję i czekam na swojš szansę.
{16074}{16179}Wierzę w Amerykę.|Stosuję się do zasad.
{16204}{16322}Dzisiaj każdy ma swoje|"ciężkie czasy".
{16857}{17007}Czy to ty zawsze mylała, że nie możesz|czego zrobić z powodu swoich zaniedbanych paznokci?
{17012}{17142}Więc, jeli jeste gotowa na przepiękne,|naturalnie wyglšdajšce samoprzylepne paznokcie...
{17147}{17244}mamy ich dla ciebie siedem różnych kolorów,|jedyne, co musisz zrobić...
{17284}{17352}Nasze odruchy sš przekierunkowywane.
{17357}{17489}Żyjemy w sztucznie tworzonym|stanie wiadomoci, który przypomina...
{17494}{17614}Pieprzony haker.|Dzisiaj już drugi raz przerywa transmisję.
{17619}{17734}Ruch został zapoczštkowany 8 miesięcy temu|przez małš grupę naukowców...
{17739}{17862}którzy przypadkowo odkryli|przesyłanie tych sygnałów poprzez...
{17939}{18014}- Od tego zaczyna mnie boleć głowa.|- Nie tylko ciebie.
{18019}{18112}Temu hakerowi pewnie miesišce zajęło|wymylenie tego, jak to zrobić.
{18117}{18272}Bieda i zubożenie powiększajš się,|równoć rasowa i prawa ludzkie nie istniejš.
{18279}{18467}Oni stworzyli represyjnš społecznoć,|a my jestemy jej niewiadomymi współtwórcami.
{18504}{18632}Ich zamiarem jest panowanie nad nami|poprzez zniszczenie naszej własnej wiadomoci.
{18637}{18804}Zostalimy upieni jak w transie, to oni uczynili nas|obojętnymi na nas samych oraz innych.
{18809}{18942}Jestemy skoncentrowani|tylko na własnym zysku.
{19127}{19244}Proszę, zrozumcie, oni będš bezpieczni|tak długo, aż nie zostanš odkryci.
{19249}{19384}To jest włanie ich sposób na przetrwanie,|trzymać nas w upieniu, kontrolować naszš samolubnoć...
{19389}{19524}- ..utrzymywać nas w spokoju.|- Lepiej wysad w powietrze swoje dupsko.
{21574}{21729}- Wczorajsza próba chóru nieco się przedłużyła, prawda?|- Kociół pozwala nam korzystać ze swej kuchni.
{21769}{21909}- Do 4-tej rano?|- Przecież opiekujemy się tutaj dużš grupš ludzi.
{22124}{22284}Sš zbiorowiskiem rednio zamożnych ludzi.|Coraz więcej ludzi biednieje.
{22289}{22439}Jestemy ich bydłem,|hodujš nas dla niewolnictwa.
{22459}{22544}- Tylko nie znowu.|- Nie możemy złamać ich sygnału...
{22545}{22598}ponieważ nasz nadajnik|nie jest dostatecznie mocny.
{22599}{22732}Sygnał musi być wyłšczony przy ródle.
{22737}{22809}- Boli mnie głowa.|- Mnie też, kochanie.
{22899}{23039}- Czy moglibycie mi wytłumaczyć, o co tu chodziło?|- O to, że tamten idiota znowu liże swoje jaja.
{25284}{25389}ONI ŻYJĽ|MY PIMY
{25682}{25784}Sprawdzałem wczeniej wszystkie połšczenia|i wszystko było w porzšdku.
{25837}{25929}Musimy spojrzeć prawdzie w oczy:|na antenie mamy tylko kilka sekund.
{25931}{26046}Zapomnijmy o złamaniu ich sygnału.|I tak będš cały czas blokować nasze transmisje.
{26054}{26214}- Musimy więc wysłać nasz ładunek na ulice.|- To nie zadziała. Już o tym dyskutowalimy.
{26219}{26292}Nie mamy innego wyboru.
{26479}{26639}Będziesz okradał banki?|Chcesz samemu produkować soczewki?|Jest nas zbyt mało.
{26857}{26944}Musimy znaleć nowych, silnych ludzi,|którzy się do nas przyłšczš.
{27627}{27762}Włanie wychodziłem. Drzwi były otwarte.|Pomylałem, że je zamknę.
{27767}{27899}- Sšsiedzi się przyglšdajš.|- Taa, pewnie. Daj mi dotknšć twojej twarzy.
{27904}{27984}A teraz twoje dłonie.
{27989}{28099}Jeste pracownikiem.|Spójrz, to będzie rewolucja.
{28104}{28239}- Pozwól, że co ci pokażę.|- Może innym razem.
{28264}{28389}Może ten wiat mnie olepił,|ale Pan pozwolił mi widzieć.
{28394}{28474}Jeszcze tu wrócisz.
{28869}{29009}Ostatnio słyszałem na ulicy dziwne rzeczy.|Bardzo dziwne rzeczy.
{29014}{29097}Wszyscy mówiš|o gwałtownie narastajšcej przemocy.
{29102}{29192}Rozmawiałem z takim jednym|chłopakiem z San Anselmo.
{29197}{29349}Mówił, że wspomina się tam|o końcu wiata.
{29714}{29819}- To co oni tam robiš?|- No wiesz, zabijajš ludzi, okradajš banki.
{29832}{29882}To samo gówno, co zawsze.
{29884}{29992}Cała masa ludzi wariuje|na punkcie czego, co im się włanie przyniło.
{30059}{30184}A prawda jest taka, że takie rzeczy|majš miejsce pod koniec każdego stulecia.
{30189}{30292}Tak już jest. Po prostu ludzie|bojš się patrzeć w przyszłoć.
{30509}{30572}Co się dzieje?
{30577}{30729}Byłem w rodku. Majš tam pełno|jakich pudeł i co w rodzaju laboratorium.
{30734}{30837}- Co masz na myli?|- Oni tam nie piewajš, wszystko puszczajš z kaset.
{30899}{31014}Lepiej zostaw to w spokoju.|To nie jest ani mój, ani twój interes.
{31019}{31107}Tak, ale nasz kumpel Gilbert im pomaga.
{31229}{31328}Posłuchaj, mam pracę.|I nie mam zamiaru jej stracić.
{31329}{31380}Przez cały czas|stšpam po bardzo cienkiej linii.
{31381}{31497}Nikomu nie przeszkadzam i nikt|nie przeszkadza mi. Powiniene zrobić to samo.
{31664}{31817}"Najtrudniej się prowadzi...|jadšc samym rodkiem drogi."
{31894}{32012}- Spotkamy się póniej.|- Na razie.
{33139}{33249}Krok w dół. Ostrożnie.|Tędy.
{33357}{33459}Dobra, teraz przechodzimy przez ulicę.|Pełno tu brudu.
{34424}{34467}- Idcie, idcie!|- W tę stronę.
{36942}{36992}Frank!
{38102}{38237}Zostawcie nas w spokoju.|Wiemy, kim jestecie.
{38412}{38472}Wiemy, kim jestecie.
{38554}{38707}"Mimo, że szedłem przez dolinę|Cienia mierci, niczego się nie bałem!"
{40847}{40964}- Wchod i dołšcz do nas.|- Id z nimi.
{41422}{41509}Czyżby kto rozpoczšł III-ciš wojnę wiatowš?
{42089}{42239}Kolekcja "Oman's"|przedkłada pasję nad modę...
{42244}{42349}odchodzi blask,|a wkracza "upojny" brak umiaru...
{42354}{42549}Nasza letnia kolekcja|to prawdziwa wolnoć wyrażania...
{46699}{46769}BYĆ POSŁUSZNYM
{46922}{46989}BYĆ POSŁUSZNYM
{47354}{47437}BIERZ LUB|I ROZMNAŻAJ SIĘ
{47962}{48192}ŻADNEGO NIEZALEŻNEGO MYLENIA|ZUŻYWAJ SIĘ
{48214}{48289}ZUŻYWAJ SIĘ, OGLĽDAJ TV, PIJ,|DOSTOSUJ SIĘ, PODPORZĽDKUJ SIĘ
{48462}{48542}KUPUJ
{49134}{49237}BYĆ POSŁUSZNYM
{49254}{49324}KUPUJ|NIE PODWAŻAJ AUTORYTETU WŁADZY
{49330}{49410}OGLĽDAJ TV|ŻADNEJ WYOBRANI
{49757}{49824}Masz jaki problem?
{49937}{49992}Pytałem, czy masz jaki problem?
{50192}{50269}- Jak się pan dzisiaj miewa?|- W porzšdku, dziękuję.
{50332}{50389}Dziękuję, sir.
{50502}{50574}Proszę bardzo, sir.|Dziękuję.
{50984}{51092}Hej, kolego, masz zamiar za to zapłacić?
{51194}{51229}TO JEST TWÓJ BÓG
{51244}{51379}Słuchaj, nie chcę tutaj żadnego kłop...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin