Wazir (2016) pl.txt

(41 KB) Pobierz
0:00:05: *Tłumaczenie Soneri*
0:02:45: *HETMAN*
0:03:27: *Bez ciebie.*
0:03:36: *Bez ciebie nie chcę umrzeć.*
0:03:40: *Bez ciebie nie chcę żyć.*
0:03:43: *Bez ciebie.*
0:03:52: *Bez ciebie nie chcę umrzeć.*
0:03:56: *Bez ciebie nie chcę żyć.*
0:03:59: *Bez ciebie.*
0:04:23: *O moja szalona ukochana! Moje serce* | *nie może się do niczego przywiązać.*
0:04:31: *Spójrz, me serce jest* | *jak płonąca lampa.*
0:04:39: *Ta płonąca lampa nie zgaśnie.*
0:04:47: *Nie zgaśnie ta płonąca lampa.*
0:05:04: *Bez ciebie nie chcę umrzeć.*
0:05:08: *Bez ciebie nie chcę żyć.*
0:05:11: *Bez ciebie.*
0:05:34: *O mój szalony ukochany! Moje serce* | *nie może się do niczego przywiązać.*
0:05:42: *Spójrz, me serce jest* | *jak płonąca lampa.*
0:05:51: *Ta płonąca lampa nie zgaśnie.*
0:05:59: *Nie zgaśnie ta płonąca lampa.*
0:06:08: Występ jest o 15:00, tak? Przyjadę. | -Pierwsze, drugie...!  -Zapnij mi obuwie!
0:06:12: Trzecie, czwarte...  -Zamknij drzwi otwarte! | -Piąte, szóste...  -Dobierz patyczki proste!
0:06:16: Łał! Nauczyłaś się!
0:06:19: A siódme, ósme...? | -Ułóż je prosto!
0:06:24: Dziewiąte, dziesiąte... | -Daanish, jestem już spóźniona.
0:06:28: Nie martw się.
0:06:35: Dziękuję!
0:06:38: Przyjdę za dwie minuty. | Poczekaj.
0:06:43: Niedługo przyjadę.
0:06:46: Szybciej! | -Jeszcze chwileczkę.  -Dobrze!
0:06:48: Tylko poczekaj, aż mamusia | przyjdzie. Powiem jej jak rozrabiasz.
0:07:16: Nie trzeba, dzięki.
0:07:23: Tak? | -Sartaj?
0:07:25: Co wiesz o Rameezie? | -Farooqu Rameezie? Jest w Karaczi.
0:07:30: Nie. Jest tuż przede mną. | W Connaught Place.
0:07:35: Rameez? W Delhi? | -W czarnym SUV-ie. Zapisz sobie jego numery.
0:07:39: Gdzie mam zablokować drogę?
0:07:42: Daanish? | -Sartaj, słyszysz mnie? Sartaj?
0:07:58: Sartaj, słyszysz mnie? Jedzie drogą F. | -Zwolnij tato! Bo przegram grę!
0:08:06: Sartaj, pospiesz się. | Jest ze mną Noorie.
0:08:24: Padnij, Noorie!
0:08:29: Tato, pas się zaciął! Odepnij mnie! | Tato, pomóż mi!
0:08:42: Zjeżdżajmy stąd!
0:08:51: Noorie...
0:08:59: Gdzie jest lekarz?
0:09:02: Gdzie jest lekarz!?
0:10:30: *Bez ciebie.*
0:10:48: *Bez ciebie nie chcę żyć.*
0:11:02: *Bez ciebie nie chcę umrzeć.*
0:11:10: *Bez ciebie.*
0:11:24: Ruhana jakiś czas | chce być sama.
0:11:29: Zostań u mnie | przez kilka dni.
0:11:56: Daanish.
0:11:58: Proszę. | Odpocznij trochę.
0:12:02: Jeszcze jedno. | Te tabletki pomogą ci zasnąć.
0:12:15: Mówi Nadinspektor. | -Namierzyliśmy telefon satelitarny Rameeza.
0:12:20: Wciąż jest w Delhi. | -Jaka jest jego dokładana lokalizacja?
0:12:24: Jest w jakiejś opustoszałej osadzie | w Ghaziabadzie. Jest tam uśpiona komórka.
0:12:29: Przygotuj się. Wysyłam współrzędne. | -Dobrze.
0:12:33: Jak się ma Daanish? | -Daanish...
0:12:37: Śpi.
0:12:39: Nie jest teraz z nim dobrze, ale pozbiera się. | -Nie mów mu o Rameezie.
0:12:44: Bo może jeszcze zrobić coś szalonego. | -Nie martw się.
0:12:48: Dałem mu tabletki nasenne. Powinien | spać przez co najmniej 12 godzin.
0:12:53: A potem zobaczymy.
0:13:00: W strzelaninie między terrorystami, a oficerem | Daanishem Ali, zginęła czteroletnia córka Daanisha.
0:13:06: Policja w Delhi prowadzi | dochodzenie w tej sprawie.
0:13:09: Drużyna B, zabezpieczyć tylną bramę.
0:13:12: Pamiętajcie, | chcemy Rameeza żywego.
0:13:15: Powtarzam, złapać | Rameeza żywego.
0:13:36: Drużyna A, zabezpieczyć przód.
0:13:40: Zablokujcie główną bramę. Już! | -Przód zabezpieczony.
0:13:44: Odbiór.
0:13:46: Dach zabezpieczony. | Można wchodzić.
0:13:54: To Daanish, proszę pana. | -Co tu robi Daanish?
0:13:57: Co do cholery robi tam Daanish? | Zabierzcie go stamtąd!
0:14:01: Zatrzymajcie się!
0:14:19: Ruszać się!
0:14:28: To policja!
0:14:35: Wchodźcie.
0:14:40: Drużyna B, ruszać się!
0:14:42: Szybko! | Wchodźcie!
0:14:50: Osłaniajcie go!
0:14:59: Przygotujcie samochód! Szybko!
0:15:36: Rameez, leć!
0:15:59: Cel zagrożony!
0:16:11: Do samochodu!
0:16:19: Jedź!
0:16:49: Spójrz w górę.
0:16:56: Spójrz w górę!
0:17:14: Jak mogło pójść tak źle?
0:17:16: Według naszych informacji wywiadowczych, Rameez | przybył do Delhi by spotkać się z jakimś politykiem.
0:17:21: Jak teraz znajdziemy tego polityka? | -Proszę pana, to była strzelanina.
0:17:25: Jeśli ktoś do nas strzela, nie możemy | siedzieć i na to patrzeć. Musimy odpowiedzieć.
0:17:31: I to właśnie zrobili moi chłopcy. | Owszem, mogliśmy...
0:17:35: ...załatwić to lepiej. | -Załatwić to lepiej?
0:17:38: To cholerny bałagan, Mahesh.
0:17:40: Z tego co słyszałem, to | wszystko wina Daanisha.
0:17:44: Czy to prawda? | -Córka Daanisha...
0:17:48: Zawieś go, albo wyślij na zwolnienie | lekarskie, nie obchodzi mnie to.
0:18:29: "Tato, pas się zaciął! Odepnij mnie! | Tato, pomóż mi!"
0:19:00: Ej!
0:19:02: Wyłącz światła!
0:19:08: Wyłącz światła!
0:20:23: Znów się spóźniliście! Wejdźcie!
0:20:25: Portfel. | -Dzięki Bogu, że się znalazł!
0:20:29: Cały ranek Panditji pytał, | czy ktoś go zwrócił!
0:20:34: Nie stój pan tak! | Proszę wejść.
0:20:56: O Boże, on jest taki | silny, a ja taki słaby!
0:21:01: Panie, pokaż mi drogę.
0:21:04: Jak mam zabić złego króla?
0:21:08: On jest taki potężny, a ja...
0:21:12: Dobra, stop!
0:21:15: Jesteś za bardzo nieśmiały.
0:21:19: "Jak mam zabić złego króla?" | Szukasz zemsty, a nie kupujesz cukierki, synu.
0:21:26: "Jak mam zabić złego króla?"
0:21:29: Spróbuj jeszcze raz. | Użyj całej energii.
0:21:32: "Jak mam zabić złego króla?" | Właśnie tak. Jeszcze raz.  -Panditji!
0:21:36: Tak? | -Ten pan znalazł pana portfel.
0:21:39: Wzięłam pieniądze na mleko, ok? | I znów wszędzie stoją szklanki!
0:21:55: Dziękuję. Sprowadził pan | moją Ninę do domu.
0:21:59: Te całe przedstawienie | jest na jej cześć.
0:22:04: To ona. | Moja córka Nina.
0:22:11: W ubiegłym roku | spadła ze schodów...
0:22:14: ...i umarła.
0:22:21: Przykro mi.
0:22:22: Wybacz, późno | dowiedziałem się o Noorie.
0:22:27: Przyjechałem tam, ale...
0:22:30: ...nie chciałem panu przeszkadzać.
0:22:36: Więc odjechałem | bez poznania pana.
0:22:41: Pan znał Noorie?
0:22:44: Przychodziła z mamą | by uczyć się grać w szachy.
0:22:48: Nazywa się Ruhana, prawda?
0:22:54: Tutaj przychodziły?
0:22:57: Tylko dwa razy. Po dwóch | lekcjach Noorie powiedziała: "To łatwe."
0:23:05: Zawsze ze mną wygrywała.
0:23:08: Zanim wtedy poszła, powiedziała: | "Wyślę tu mojego tatę."
0:23:13: "Nauczysz go grać w szachy. | Biedaczek jest kiepski."
0:23:18: Pójdę już.
0:23:20: Niech pan przyjdzie tu czasem. Pogra pan | w szachy z naszymi dziećmi.
0:23:25: Będzie miał pan wrażenie | jakby grał z córką.
0:23:29: Tak jak ja mam wrażenie, | że gram z Niną.
0:23:36: Proszę pana.
0:23:48: Dla pana i dla mnie, | największym wrogiem jest czas.
0:23:52: Trudno się go pozbyć.
0:23:55: Ale jeśli usiądziemy przy szachach, | to może się go pozbędziemy.
0:24:17: *Ja sam jestem tylko częścią,* | *ale ty mnie dopełniasz.*
0:24:30: *Me serce bije wolniej,* | *twoje bije szybciej.*
0:24:44: *Słyszę bez słuchania, a ty* | *bez słów wyrażasz co chcesz.*
0:24:57: *Na pewno jesteś ze mną.*
0:25:06: Szach mat!
0:25:08: Wujku, szach mat!
0:25:13: Wychodzę za trzy minuty. | Chcesz jeszcze raz przegrać?
0:25:18: Pokonasz mnie w trzy minuty? | -Co tam trzy! W dwie!
0:25:22: A w trzeciej minucie | będę się z ciebie śmiała.
0:25:29: No już, zmykaj stąd!
0:25:36: Wszyscy źle myślą, | panie Daanish.
0:25:40: Uczniowie przychodzą tu | by nauczyć się wygrywać.
0:25:43: Ale najpierw muszą nauczyć | się, jak się uczyć.
0:25:47: No dobra!
0:25:49: Cofnijmy ten ruch.
0:25:52: To zły ruch. | Cofniemy go.
0:25:57: Nie mogę.
0:26:01: Nie mogę cofnąć | tego co zrobiłem.
0:26:07: Jest różnica między | życiem, a szachami.
0:26:11: W życiu nie ma drugiej szansy.
0:26:15: A w szachach jest.
0:26:20: No dalej. | Pana ruch.
0:26:45: Szachmat. | -Tylko grając w tą grę...
0:26:51: ...można się nauczyć grać.
0:26:55: Szach mat.
0:26:57: Tylko grając w tą grę...
0:26:59: Szach mat.
0:27:02: Szach mat. | -...można się nauczyć grać.
0:27:09: Widzi pan tę wieżę? | To szalona bestia.
0:27:12: Na razie cicho siedzi w swoim kącie. | Ale jeśli pionek przed nim umiera...
0:27:18: ...to wieża wpada w szał.
0:27:22: Co tu się dzieje? Opuść okno! | -Tak?
0:27:25: Co tu się dzieje? | -Temu panu zdechł koń.  -Co?
0:27:33: W filmie nie ma postaci.
0:27:38: Jest tylko jedna zasada, a jest | nią granie po obu stronach.
0:27:42: Tylko grając w tą grę | można się nauczyć grać.
0:27:56: Szach mat!
0:28:03: Tylko grając w tą grę | można się nauczyć grać.
0:28:15: I jak się czułeś? | -Co?
0:28:19: Jak się czułeś po ich zabiciu?
0:28:22: Po zabiciu tych, którzy | zabili twoje dziecko?
0:28:26: Pewnie dobrze.
0:28:28: Ja też będę się czuł dobrze, | kiedy zabiję tego drania.
0:28:34: Kogo?
0:28:36: Yazaada Qureshi.
0:28:41: Ministra Opieki Społecznej?
0:28:44: "Posłańca pokoju" Yazaada Qureshi.
0:28:49: Nie rozumiem.
0:28:51: Nina uczyła jego | córkę gry w szachy.
0:28:59: Pewnego dnia, sekretarka | pana Qureshi zadzwoniła...
0:29:03: ...i powiedziała: "Panditji, | pana córka miała wypadek."
0:29:12: Pan Qureshi powiedział, | że Nina straciła równowagę...
0:29:17: ...i potknęła się na schodach.
0:29:28: Może mówił prawdę.
0:29:31: Tego dnia tylko ja... | widziałem oczy Qureshiego.
0:29:45: To nie był wypadek. | Została zamordowana.
0:29:51: Przez Yazaada Qureshiego.
0:29:55: Niesamowita podróż Yazaada Qureshiego | rozpoczęła się 8 lat temu w Kaszmirze.
0:30:04: Terroryści zaatakowali | tam wioskę tkaczy.
0:30:09: Zabili całą wioskę. 55 osób.
0:30:12: Gdy przybyła armia, znaleźli | jedynie Qureshiego i jego córkę.
0:30:17: Cały kraj go podziwia. Facet | stracił wszystko, ale powiedział...
0:30:21: ...że bronią niczego się | nie naprawi. Tylko miłością.
0:30:26: Najpierw wygrał s...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin