[1561][1600]www.NapiProjekt.pl - nowa jakosc napisow.|Napisy zostaly specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [1601][1622]Jest całkiem dobre, ale... [1623][1664]W rzeczywistoci sš|dalece przystojniejsi. [1885][1905]Co robisz? [1906][1931]Przepraszam, panie.|Rysuje tylko pańskie oblicze. [1932][1951]Rysujesz moje oblicze? [1952][1987]O co ci chodzi?|Mów, złodzieju! [2024][2033]Oczywicie. [2034][2068]Awentyńska gildia farbiarzy płaci mi, [2069][2120]bym namalował fresk przedstawiajšcy ciebie|i Lucjusza Worenusa na arenie. [2132][2161]Wyjanij mi, po co|chciałby ktokolwiek to robić? [2162][2201]Jak to dlaczego?|Jeste sławny, panie. [2206][2226]Twoje wizerunki sš wszędzie. [2227][2273]Choć nie tak wierne,|jak ten, który ja namaluję. [2294][2299]Sławny? [2300][2310]Och, naturalnie. [2311][2318]Ja? [2319][2350]Całe miasto cię kocha, panie. [2351][2391]Ty i Worenus jestecie|symbolem braterskiej przyjani i odkupienia. [2392][2415]Gdyby wrócił dzi do Rzymu,|żadna dama nie zamknęłaby [2416][2439]drzwi przed potężnym Tytusem Pullonem. [2440][2477]Proszę, możesz mnie pucić, panie? [3143][3157]Pięknie, prawda? [3158][3180]To należy do nas, aż do rzeki. [3181][3196]Cudownie. [3197][3233]Lepiej przyzwyczajmy się do tego.|Cezar może wygnać mnie z miasta. [3234][3250]Za uratowanie Pullona? [3251][3283]- Będziemy żyć z uprawy roli jak chłopi.|- Nie byłby taki podły. [3284][3296]Może być o wiele gorzej. [3297][3309]Na przykład jak? [3310][3336]Nic, to żart. [3464][3503]- Pewnie nie możemy położyć się na kocu.|- Nie powinnimy. [3504][3533]Jeli kiedy mamy to powtórzyć,|to nie wystroję się tak. [3534][3559]Jestecie zbyt wygodne,|wy miejskie dziewczyny. [3560][3583]Mam tu leżeć cały dzień? [3584][3616]Zaczynaj, bo umrę z zimna. [3651][3666]Jak długo to potrwa? [3667][3704]Dopóki kapłan nie zadzwoni dzwonkiem. [3705][3734]Junono, pomóż mi. [3753][3766]Dobra ziemia. [3767][3773]Mokra. [3774][3814]Ciemna, wilgotna, niezbyt dużo gliny,|można w niej zasiać wszystko. [3815][3837]Gdzie zbudujemy dom? [3838][3852]Na tamtym wzgórzu. [3853][3869]Blisko wody i lasu. [3870][3886]Dobrze widać stamtšd dolinę. [3887][3907]Na wypadek, gdybymy zostali|zaatakowani przez Galów? [3908][3939]Nigdy nic nie wiadomo. [3948][3970]Miałe udawać. [3971][3987]Udaję. [3988][4013]Wcale nie. [4351][4380]Chod do tatusia. [4481][4502]Jak gospodarstwo? [4503][4524]Och, poczekaj, aż je zobaczysz. [4525][4531]Jest piękne. [4532][4562]Na pewno jest dobre. [4564][4577]Co się stało? [4578][4599]- Nigdy nie zgadniesz.|- To niech nie zgaduję. [4600][4616]Pullon uciekł ze szpitala. [4617][4624]Co? [4625][4655]Jaki wozak znalazł go|półżywego przy Via Appia. [4656][4672]- Prosił, by go tutaj przywieć.|- Tutaj? [4673][4700]Jest w rodku. [4787][4806]Na bogów piekieł... [4807][4838]Nie powinien jeszcze chodzić,|nie mówišc już o jeżdżeniu konno. [4839][4866]Otworzyły mu się wszystkie rany.|wieże jak kwiaty. [4867][4876]Głupiec. [4877][4911]Dałem mu wycišg z lulka|na ból i unieruchomienie. [4912][4975]Jeli jakim cudem przeżyje, nie powinien|ruszać się przez przynajmniej 10 dni i nocy. [5012][5041]Odelemy go na wie, jak|tylko będzie można. [5042][5068]Nie spowoduje żadnych kłopotów.|Nie w takim stanie. [5069][5100]Jak za dawnych czasów. [5283][5311]Co tutaj robisz? [5315][5328]- Gdzie jestem?|- W Rzymie. [5329][5341]W mym domu. [5342][5372]Powiniene być w szpitalu w Avernum. [5373][5391]I straciłbym całš zabawę. [5392][5429]- Czemu jestem zwišzany...?|- Co to za zabawa? [5430][5450]Jestemy sławni, czyż nie? [5451][5463]Bohaterowie. [5464][5486]Pieni, sztuki. [5487][5510]Obrazy na cianach, nie? [5511][5540]Cholerna głupota i co z tego? [5541][5570]Wolno mylisz, nie? [5575][5599]Kobiety. [5620][5658]Uwielbiajš sławnych mężczyzn. [5659][5687]Masz szczęcie, że oddychasz.|Nawet jeli zagojš się twoje rany, [5688][5745]to pewnie Cezar wyle cię|z powrotem na arenę, a mnie wraz z tobš. [5748][5770]Mylisz, że to zrobi? [5771][5794]Wyle nas z powrotem? [5795][5812]Dowiemy się jutro. [5813][5839]Wezwano mnie. [5867][5878]Kobiety, powiada. [5879][5929]Jeli teraz wzišłby kobietę,|rozpadłby się jak stary worek. [6024][6055]Jak za dawnych czasów. [6059][6088]Nie przeszkadza mi to. [6089][6132]Dobrze, że dla odmiany|twój ojciec się mieje. [6741][6775]Eirene, dobrze cię widzieć. [6870][6895]Rozumiem. [6970][7014]Jeli nie możesz tego zrobić,|to też w porzšdku. [7036][7045]Eirene, co robisz? [7046][7071]Nic, nic. [7072][7093]Nie kłam.|Co masz w dłoni? [7094][7120]Tylko rozmawialimy. [7121][7130]Rozmawialicie? [7131][7145]Wyjanialimy sprawy. [7146][7164]Głupia. [7165][7203]Zabiłaby go i co potem?|Każdy by wiedział, że to ty. [7204][7241]Wyzwolona kobieta, która zabiła|starego właciciela. Cudownie. [7242][7261]Gdzie by poszła? [7262][7277]Co by z sobš zrobiła? [7278][7291]Ma rację. [7292][7306]Id do łóżka. [7307][7340]Nie będziemy o tym mówić. [7395][7423]Dobrze wyglšda. [7440][7470]Dobranoc, Pullonie. [7604][7624]Niech Junona cię chroni. [7625][7652]Nie martw się. [7673][7710]Nie można pozwolić, by Cezar czekał. [7833][7868]Eireno, jak to skończysz, sprawd|opatrunki Pullona i zmień je, jeli trzeba. [7869][7884]Ja? [7885][7906]Ty. [7913][7943]I nakarm go owsiankš. [8051][8076]Dziękuję. [8203][8231]/W ten dzień, dzień kalend lutowych [8238][8288]nasz ukochany ojciec, dyktator|Gajusz Juliusz Cezar, oznajmił, [8294][8344]że 100 nowych ludzi zostanie|przyjętych do senatu Republiki. [8359][8385]/W trzecim dniu przed nonami [8386][8431]wystawiony zostanie na ich czeć|publiczny bankiet. [8447][8489]Niewolnicy i wyzwoleńcy|nie sš mile widziani. [8490][8541]/Wszelkie zamieszki zostanš surowo ukarane. [8597][8625]Odprowadzę rzekę tutaj, widzisz? [8626][8649]Budujšc kanał aż do wzgórz Watykanu. [8650][8681]Wspaniale, że zmienisz kurs rzeki. [8682][8706]Wspaniałe i użyteczne.|Nie mam wštpliwoci. [8707][8763]W rzeczy samej, zapobiegnie powodziom|i da łatwy dostęp do Pól Marsowych. [8764][8816]A na uzyskanych w ten sposób terenach|stworzę nowe urzędy sšdowe. [8820][8853]Zbuduję też wištynie|dla Wenus Rodzicielki. [8854][8909]Kolejna wištynia, wietnie, ale|pomówmy chwilę o rozszerzeniu Senatu. [8942][8957]Możemy. [8958][8985]Galowie i Celtowie, no nie! [8986][9019]Długowłosi Galowie|i błękitnolicy Celtowie. [9020][9044]Raczysz żartować. [9045][9059]On nie żartuje. [9060][9077]Galowie i Celtowie? [9078][9088]W senacie? [9089][9131]Z plemion, które służyły Rzymowi najdłużej.|Najlepsi z ich szlachty. [9132][9140]Zdumiewajšce. [9141][9154]Dobrze. [9155][9176]Zdumienie jest moim zamiarem. [9177][9209]Nadchodzi bohater dnia. [9219][9251]Co? Bez wieńca dębowego? [9273][9309]Cóż mam więc z|tobš zrobić, Worenusie? [9310][9364]Wbrew mojemu wyranemu rozkazowi|wmieszałe się w legalnš egzekucję. [9369][9409]Straszne przestępstwo|i niesubordynacja. [9432][9454]Pokornie przepraszam, panie.|Nie mam wymówki. [9455][9490]Stawiasz mnie przed dylematem. [9494][9531]Powinienem cię rzucić|ze Skały Tarpejskiej. [9532][9584]Jednakże prostoduszny lud|uczynił z ciebie i Pullona bohaterów. [9598][9650]Jeli miałbym was ukarać,|lud bardzo by się zdenerwował. [9658][9701]Nie chce gniewać ludu,|toteż nie mogę was ukarać. [9702][9723]Jeli nie mogę was ukarać,|to muszę was wynagrodzić. [9724][9755]Inaczej wyjdę na słabeusza. [9756][9780]Posłuchaj tego, Cyceronie. [9781][9832]Z woli ludu mianuję|Lucjusza Worenusa senatorem Rzymu. [9891][9919]Dobre, prawda? [9922][9953]Teraz wszyscy jestecie zdumieni. [9954][9975]Worenusie, wyglšdasz|jakby zobaczył gorgonę. [9976][10002]Wybacz mi, panie. [10003][10011]Jestem oszołomiony. [10012][10025]Co na to powiesz? [10026][10063]Będziesz przemawiał w imieniu|swoich ludzi w senacie? [10064][10089]Będę zaszczycony, jeli|sšdzisz, że jestem tego godny. [10090][10140]Nie ma godniejszych od ciebie.|Będziesz wietnym senatorem. [10156][10172]Bardzo wzruszajšce. [10173][10206]Przez kilka pierwszych tygodni|będziesz trzymał się blisko mnie. [10207][10225]Poznasz procedurę. [10226][10236]Dziękuję, panie. [10237][10289]Proszę wybaczyć, ale jako|przyjaciel muszę zaprotestować! [10300][10342]Zwykły plebejusz|w senacie to już za wiele! [10350][10364]Bez obrazy dla ciebie, Worenusie. [10365][10395]Nie chce wskakiwać do|żadnych aren, Cyceronie. [10396][10418]Muszę jako inaczej|zadowolić lud. [10419][10446]Zbuduj kolejnš wištynie,|zabij kogo. [10447][10477]Lud łatwo zadowolić,|ale nie tak! [10478][10506]Pragnę, żeby senat składał się|z najlepszych mężów Italii, [10507][10540]a nie tylko z najbogatszych|starców Rzymu. [10541][10569]Intrygujšcy pomysł. [10779][10837]Zdenerwujesz wielu ludzi tymi Galami,|pospólstwem i temu podobnym. [10847][10859]Powinnimy podwoić twojš straż. [10860][10875]Mylisz, że cię posłucha? [10876][10927]Strażnicy mogš ochronić mnie przed wrogami,|ale nic nie poradzš na moich przyjaciół. [10928][10976]Chyba nie masz na myli mnie?|Nie mam żadnych złych intencji. [10977][10996]Wiem. [10997][11033]Aczkolwiek zdolny jeste|do wszelkiej niegodziwoci. [11034][11038]Dziękuję. [11039][11071]Jeli jednak miałby mnie zdradzić,|zrobiłby to dawno temu. [11072][11094]Nie myl, że mnie nie kusiło. [11095][11133]Więc żadnych więcej strażników, zaufasz Fortunie.|wietnie, bardzo pobożnie. [11134][11169]Przestań marudzić, stara babo. [11179][11232]Kto podniesie na mnie rękę, kiedy|mam Lucjusza Worenusa przy boku? [11254][11268]Sprytne. [11269][11330]Jestemy razem tyle lat, a wcišż dziwisz się,|że potrafię zawišzać sobie sandały. [11338][11372]pij słodko, mały mężczyzno. [11485][11532]Twoja matka i ja mylelimy|nad znalezieniem ci męża. [11551][11588]Córka senatora nie może|biegać nie zwišzana z nik...
eSUBA94