Dario Argento_Non ho sonno_Sleepless_2001 [720p][UNCUT 117min][napisy PL].txt

(43 KB) Pobierz
{1008}{1118}{Y:b}B E Z S E N N O  Ć
{1153}{1259}tłumaczenie:|krayasny / DEMENTED CREW
{3052}{3133}REŻYSERIA|DARIO ARGENTO
{3149}{3254}/Turyn, marzec 1983
{3753}{3857}- Jak masz na imię?|- Giacomo Gallo.
{3978}{4038}Usišd.
{4253}{4347}Dowiem się|kto zamordował twojš matkę.
{4351}{4499}Nawet jeżeli miałoby mi to|zajšć całe życie.
{4503}{4552}Więc powiedz mi wszystko co widziałe.
{4556}{4602}/Turyn, dzi
{4653}{4699}Tak, w porzšdku.
{4703}{4776}Nawet całš noc.
{4828}{4925}Nie, nie, wtedy cena jest inna.
{4953}{5036}Chcesz wiedzieć teraz?
{5053}{5135}Nie, tego nie zrobię!
{5153}{5274}Nie tak się umawialimy!|Nawet nie próbuj mnie dotknšć!
{5278}{5418}Możesz sobie robić te wiństwa z kim chcesz,|ale nie ze mnš!
{5428}{5499}No chod, spróbuj!
{5503}{5598}No, spróbuj! Już ja ci pokażę!
{5628}{5755}Wiesz, że to zrobię.|Jestem równie szalona, jak ty.
{5778}{5861}No dobra... Wystarczy?
{5953}{5999}Jasne, że wystarczy.
{6003}{6083}To znaczy...|dzięki.
{6278}{6402}A chcesz zagrać w jednš|z moich specjalnych gier?
{6428}{6526}Nie! Teraz chcę spać.|Id sobie!
{6699}{6788}Mogę skorzystać z toalety?
{7316}{7441}Zabiłem dużo ludzi,|ale nigdy mnie nie złapiš.
{7491}{7537}Zabiłem dużo ludzi...
{7541}{7612}ale nigdy mnie nie złapiš.
{7616}{7741}Zabiłem dużo ludzi,|ale oni nigdy mnie nie złapiš.
{11622}{11709}/Poniedziałek, 20 czerwca 1983
{11897}{11957}"Farma mierci."
{12072}{12203}"Zawsze musiał walczyć ze swojš|bezgranicznš żšdzš zabijania."
{12207}{12303}"Mógł zabijać zwierzęta,|ale to nie mogło mu dać tego wspaniałego uczucia,"
{12307}{12403}"jakie dawało mu zabijanie ludzi."
{12407}{12574}"Pewnego dnia znalazł tš rymowankę,|która pozwoli wypełnić jego przeznaczenie."
{12582}{12653}Zabiłem dużo ludzi...
{13020}{13096}Morderstwa Karła?
{13145}{13218}Karzeł Zabójca.
{13445}{13545}Amanda? Tu Angela!|Słyszysz mnie?
{13595}{13666}Tak, jestem w pocišgu.
{13670}{13753}Słuchaj, byłam z klientem, sadystš.
{13757}{13872}Z mordercš!|Nie, nie skrzywdził mnie.
{13907}{14073}Ale kiedy wychodziłam z jego domu,|przez przypadek wzięłam niebieskš kopertę.
{14082}{14201}To dowód morderstw, które|popełnił dawno temu.
{14257}{14353}Możesz przyjechać i odebrać mnie|ze stacji?
{14357}{14439}Będę tam za 35 minut.
{14457}{14567}Może razem pójdziemy na policję, dobrze?
{14582}{14641}Pa, pa.
{14832}{14927}- Amanda!|- Jeste złodziejem!
{15031}{15078}Nikomu nic nie powiem! Przysięgam!
{15082}{15203}Pewnie, że nie powiesz. Zamierzam|odcišć ci język i poderżnšć gardło.
{15207}{15253}Gdzie jeste?
{15257}{15328}W samochodzie.
{15357}{15453}Jestem w samochodzie z moim chłopakiem.
{15457}{15578}Nie, słyszę że jeste w pocišgu.|Wydaje ci się, że uciekniesz przede mnš?
{15582}{15673}Znajdę cię.|Czekaj na mnie!
{15682}{15753}Słuchaj... Halo!
{15757}{15814}Halo!
{16732}{16803}Przepraszam pana!
{16863}{16903}Proszę poczekać!
{16907}{17018}Czekaj!
{17082}{17178}- Co się stało?|- Słuchaj... wiem, że to brzmi nieprawdopodobnie,
{17182}{17303}ale spotkałam mordercę, tego od|morderstw Karła. Pamiętasz to?
{17307}{17378}- Nie, nie pamiętam.|- Ale ja tak.
{17382}{17478}To było dawno, byłam wtedy mała.|Nazywali go "Karzeł Zabójca".
{17520}{17603}Kilka minut temu zadzwonił do mnie|i powiedział, że mnie zabije!
{17607}{17703}- On mnie zabije!|- Dobrze, dobrze, uspokój się.
{17707}{17827}- Dokšd jedziesz? - Garbio.|- Nie zatrzymujemy się przed Garbio.
{17831}{17889}Nikt już tu nie wsišdzie.
{17907}{18008}To on! Wiem, że to on!|Ty odbierz.
{18032}{18090}Halo?
{18132}{18215}Tak... chwila. Amanda.
{18282}{18421}- Gdzie idziesz? - Do pierwszego|wagonu. - Mogę ić z tobš?
{18432}{18503}W porzšdku. Chod.|Będę twoim ochroniarzem.
{18507}{18553}Moment... moja torba.
{18557}{18616}Dobra, nie ma sprawy.
{18632}{18728}Amanda, nie mogę teraz z tobš rozmawiać.|Zobaczymy się na stacji.
{18732}{18787}Pa.
{19907}{19975}Proszę pana!
{23532}{23650}- Pomocy! Ratunku!|- Gdzie sš akta, ty dziwko?
{23657}{23745}- Oddaj mi je!|- Ratunku!
{23832}{23893}Pomocy!
{23932}{23993}Pomocy!
{24107}{24181}Ja nic nie wiem.
{24382}{24456}"Stacja Garbio."
{24882}{25021}- Przepraszam, kiedy odchodzi|ten pocišg? - Za trzy minuty.
{26232}{26306}To Angeli!
{26532}{26628}"Wzięłam niebieskš kopertę...".
{26982}{27052}Co pani robi?
{27057}{27164}Tak nie wolno.|Mogła pani złamać nogę!
{27207}{27332}- Czy na tej stacji|jest policja? - Nie, dlaczego?
{28207}{28272}Obud się!
{28282}{28328}No już, obud się dupku!
{28332}{28403}Gdzie mój samochód?
{28407}{28525}- Czego, kurwa, chcesz?|- Gdzie jest mój wóz?
{28532}{28628}To srebrny Compact!|Stał tutaj!
{28632}{28728}- Kluczyki były w stacyjce.|Gdzie on jest? - Nie wiem.
{28732}{28878}- Byłe tutaj i nic nie widziałe?|Ty go ukradłe! - Pieprz się!
{28907}{28989}Zadzwonię na policję!
{29007}{29083}Pieprzona dziwka!
{29832}{29909}Gdzie sš kluczyki?
{31007}{31078}Czeć. To tam.
{31257}{31303}O mój Boże!
{31307}{31403}- Proszę popatrzeć. - Musiała zostawić|cholerny lad na zabójcy.
{31407}{31528}- Wiesz co to znaczy? - Nie. Co?|- Walczyła z zabójcš,
{31532}{31653}pod jej paznokciami jest jego DNA.|- Manni, zajmiesz się tym, ok?
{31657}{31752}Autoryzuję przewiezienie ciał.
{31757}{31873}- Jutro przylij kompletny|raport. - Dobrze.
{31907}{32020}Dopilnuj, żeby jej zrobili pełne manicure.
{32107}{32228}Powiedziała, że spotkała mordercę-karła,|który zabijał ludzi dawno temu.
{32232}{32353}- Powiedz to jeszcze raz.|- Powiedziała co o karle.
{32357}{32478}- Karzeł zabójca.|- Sprawa karła. Czy on nie jest martwy?
{32482}{32633}Jest. Zajrzyj do archiwum,|chcę mieć wszystko o tej sprawie. - Ok.
{32657}{32818}- Kto był odpowiedzialny za tamtš sprawę?|- Ulisses Moretti. Był geniuszem.
{33407}{33478}Chief Moretti?
{33482}{33609}Dawno, dawno temu... ale teraz...|Czy my się znamy?
{33657}{33753}Dawniej nie było wszystkich tych|pisanych raportów.
{33757}{33878}Policjanci tacy jak pan, mieli wszystko w głowie.|Dlatego tutaj jestemy.
{33882}{33978}- Mam nadzieję, że mogę wam pomóc.|- Chcielibymy dowiedzieć się czego o karle.
{33982}{34106}- O karle? - Zamordował trzy kobiety|17 lat temu.
{34157}{34290}17 lat... to dużo czasu.|Zanim się urodziłe, Marcello.
{34382}{34528}Powinien go pan pamiętać. Prawie go|pan aresztował, ale on uciekł.
{34532}{34678}Kilka miesięcy póniej jego ciało zostało znalezione|w rzece, prawie nie do rozpoznania,
{34682}{34753}został rozpoznany po wzrocie i garbie.
{34757}{34873}- Strzał w głowę.|- Więc wszystko już macie.
{34882}{35028}- Tutaj nie ma nic więcej.|- Na pewno? Pan rozwišzywał tę sprawę.
{35032}{35190}Dostał pan awans, ale pewne aspekty|strawy nigdy nie zostały wyjanione.
{35207}{35353}Broń nigdy nie została znaleziona, ciało|prawdopodobnie zostało porwane przez rzekę.
{35357}{35476}- Czy to było samobójstwo?|- Tego nie wiadomo.
{35507}{35623}Wszystko jest w aktach.|Nie wiem nic więcej.
{35657}{35763}Ostatnio pamięć płata mi różne figle.
{35782}{35918}- To zależy od fazy,|jak mawiajš... - AC/DC. - Dokładnie.
{35932}{36032}Dzisiaj mam totalne zaciemnienie.
{36082}{36203}O, czas na moje lekarstwa.|Wiecie panowie, to na moje serducho.
{36207}{36326}- Czy mogę wam zrobić kawy?|- Nie, dziękujemy.
{36482}{36578}Gdyby sobie pan co przypomniał...
{36582}{36679}Karzeł pisał kryminały, prawda?
{36707}{36803}I pewnego dzionka postanowił|urzeczywistnić swoje fantazje.
{36807}{36917}Mógłby to cišgnšć latami,|gdyby nie pan.
{36957}{37036}Tak, w innym życiu.
{37307}{37368}Karzeł!
{37857}{37934}Teraz jest północ,
{37957}{38048}w moim łóżku nie mogę spać.
{38082}{38128}Teraz jest północ,
{38132}{38223}w moim łóżku nie mogę spać.
{38343}{38470}Nawet nie mogę sobie przypomnieć głupiej rymowanki.
{38955}{39012}/Czwarta nad ranem.|/Słychać u drzwi kotka mruczenie.
{39016}{39082}/W wannie do lodowych kšpieli|/topi go, bo czemu nie?
{42857}{42953}Krótkie spięcie! I buum!|Wszędzie ciemno!
{42957}{43078}Ty idioto! Mylisz, że to mieszne,|miauczeć kiedy wysiada wiatło?
{43082}{43203}- To nie ja. - A miauczenie?|- Muszę co zrobić ze wiatłem.
{43207}{43347}- Idziesz? - Poczekaj, muszę|się zebrać do kupy. - Rusz się!
{43357}{43497}- Poczekaj. - Będę czekać na górze.|I popiesz się. - Jasne.
{43507}{43566}Dupek!
{47232}{47278}Beppe, wróciłe!
{47282}{47403}- Zniknšłe, bo nie chciałe gadać|z glinami, zgadza się? - Piedro.
{47407}{47528}- Jak mylisz ile to jest warte?|- Wyglšda na szczere złoto.
{47532}{47677}- Pięćset baksów? - Założę się,|że jest warte 5 tysięcy baksów.
{47832}{47903}- Czyja to kurtka?|- Moja.
{47907}{48016}Zdjšłem jš, jak wchodziłem po drabinie.
{48082}{48146}Co dziwnego.|Jedna ręka jest z długimi paznokciami,
{48150}{48268}a na drugiej paznokcie sš pospiesznie obcięte.
{48607}{48678}- Co pan tu robi?|- Nic.
{48682}{48803}- Usłyszałem o tym w radio.|To była kiedy moja sprawa. - Kiedy.
{48807}{48886}Czy on może zostać?
{48907}{48972}No więc...
{49032}{49147}Zanim jš znalazłem,|zobaczyłem małš postać.
{49157}{49203}Może to był tylko cień...
{49274}{49328}Może... mi się tylko wydawało...
{49332}{49403}- Jak on wyglšdał?|W co był ubrany? - Nie wiem.
{49407}{49483}Było zbyt ciemno.
{49582}{49678}Co tutaj robisz, Moretti?|Szukasz martwego karła?
{49682}{49778}- Może to jego duch? Przyszedł się zemcić.|- Duchy nie istniejš.
{49782}{49878}Ale naladowcy owszem. Tacy, którzy próbujš skopiować|słynne morderstwa...
{49882}{50003}- Co o tym sšdzisz, Moretti?|- Cóż, Karzeł jest martwy...
{50007}{50078}i... ja także|nie wierzę w duchy.
{50082}{50228}- No i? - Sprawa jest znacznie bardziej|skomplikowana. Widziałe wycinankę?
{50232}{50377}Siedemnacie lat temu też znajdowalimy|takie figurki zwierzšt obok ciał.
{50382}{50453}winia, kogut i kurczštko:|w takiej kolejnoci.
{50457}{50553}- Twoja pamięć wraca.|- To się zdarza.
{5055...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin