RowerTour NR72011.pdf

(33114 KB) Pobierz
I
w
NUMERZE
»
SZWAJCARIA LWÓWECKA
I
STÓG IZERSKI
I
SŁOWENIA
www.rowertour.pl
Rewolucyjna
TUNEZJA
podążając
za Tour
de france
s.
64
Grzechy
główne
cyklisty
-
usterki
sprzętu
s.
52
Co
pić,
żeby się napić
s.
58
Rodzinny kll!b
rowerowy
„laba"
s.
70
~oiom
i
przed startem
Marzenia
mogą się spełnić,
a plany
zrealizować.
Czasem wystarczy
po prostu
wziąć
urlop. A co z nim
zrobić,
pokazują
nasi bohaterowie
Drodzy Czytelnicy!
czytelnicy
naszego
magazynu
pamiętają
może,
jak
przed trzema niemal
laty
utyskiwa
łem
, że
nie
jest
mi dane
dojeżdżać
rowerem do pracy.
Uważaj
na marzenia,
mogą
się
spełnić!
-
mówią
słowa
piosenki. Teraz
pedałuję
codziennie
przez
pół
miasta,
ciesząc się
z
regula rności
tego
działania,
ale
i
doznając
wszelkich
związanych
z
tym
niedogodności.
Przy
pracy nad
z
u
pełnie
innym
t
ekstem
zamarzyłem,
by jako
pierwszy
człowiek
przejechać
się
rowerem po
Księżycu.
No, zobaczymy.
Na razie
muszę
si ę zmierzyć
z
legendą
Izy,
która
kierowała
„Rowertourem" od samego
początku .
Jako gospodarz tymczasowy mam
nadzieję
nie
zepsuć
tego,
co z takim
zaangażowaniem
przez lata
budowa ła.
Na naszych
łamach
co
miesiąc
pokazujemy
ludzi,
którzy
dokonują
rzeczy
większyc
h
i
wymagających
dłuższego
przebywania
na rowerowym
siodełku
.
W letni
czas,
być może
najgorętszy miesiąc
t
ego
roku, proponujemy Wam
spot kanie
z kilkoma z
nich.
Niewątpliwie należy
do
nich
Bruno Koper,
który
wybrał się
do
Tunezji,
gdy
gorzała
jeszcze
ja
śminowa
rewolucja.
Nie
polecamy nikomu
turystyki
wojennej,
lecz
lektura
tego
artykułu będzie
bardzo
pouczająca.
Nie
chowając się
w „obozach koncentracji
turystycznej
",
lecz
wychodząc
do
zwykłyc
h
Tunezyj
czyków, autor
dał
nie tylko
opis
interesującej
wycieczki.
lecz przede wszystkim
świa
d
ectwo
czasu,
w którym
znalazł się
po
drugiej
st ron
ie
Morza
Śródziemnego.
Polecam
równi
tekst
Tadeusza
Gawlika.
Pojechał
on
do kraju
znacznie
nam
bliższego,
który
w
ielu
z
nas
-
z
powodów
w
gruncie rzeczy podobnych
do
tych
pacyfikuj ących
myśli
o
wyj eździ e
do
państw
arabskich
-
z góry
wykreśla
z
listy celów
pod
róży.
Bia
łoruś
okazuje
się
tymczasem
krajem
niezłych
dróg,
znikomego
ruchu
motorowego i
przede
wszystkim
przyjaznych
ludzi.
Ale
nie trzeba
przecież
nawet
wyjeżdżać
z
Polski, by takie
osoby
spotkać. Przyjaź
ni
ludzie
są wokół
nas
i bardzo
często
jeżdżą
rowerami.
Wyprawiają się
na
krótsze
i
dłuższe
wycieczki,
dzielą
pasje.
Uważni
W
lipcowym numerze
„Rowertouru"
pokazujemy
również
formę
turystyki
niemal
nieistniejącą
w
naszym
kraju
-
podróżowanie
za
wyścigami
kolarskimi.
Fani
kolarstwa,
spędzający
wakacje
na
włóczędze
za
peletonem
i
wjeżdżający
na
swoich
bicyklach
na górskie
przełęcze
kilka godzin
przed
kolarzami,
pokazują,
że słowo
kibic nie
musi
się źle
kojarzyć.
w
pojedynkę
na krótkie
wycieczki,
można też
wyruszyć
z
ca
łą
rodziną
na
wielomiesięczną wyprawę
.
Marzenia
mogą
się spełni ć,
a
plany
zrealizować.
Czasem
wystarczy
po
prostu
wziąć
urlop. A co z
nim
zrobić, pokazują
nasi
bohaterowie.
I
naprawdę,
nie
zrażajmy się, że
nie
każdy
ma
dość
determinacji,
by
wziąć
roczny
urlop
czy
wręcz rzucić pracę
dla
przejechania
świata
dookoła. Przecież
nie o
to
chodzi,
by
kogoś ś
lepo naśl
adować,
ale
żeby
brać garściami przykład
z jego entuzjazmu i
umiejętności
nierezygnowania
z tego,
co
si ę
-
może
w
skrytości
serca - zaplanuje.
Przyjemnej
lektury!
Można jeździć
Marek Rokita
p.o.
redakt or
naczelny
'
lipiec
2011
I
rowertour
I
3
nagroda
rowertouru
Zapraszamy
do
udziału
w drugiej edycji nagrody
Rowertouru" .
Sezon rowerowy
rozpoczął
się
na dobre,
a Wy
z
pewnością
macie
w
głowach
pomysły
na
wycieczki,
wyprawy.
A
może jes
teście
w ich trakcie i zajrzycie
na nasze
łamy
po
powrocie?
Podzielcie
się
z
nami
wrażeniami
i
weźcie
udział
w konkursie
o
nagrodę
Rowertouru".
Co
roku chcemy
nią
wyróżniać
najciekawsze
podróże
rowerowe
i
to
zarówno
po
Polsce,
jak
i za
granicą.
Również
w tej edycji
nagrodę będziemy przyznawać
w
trzech
równorzędnych
kategoriach:
O
nagrodę
mogą
się
ubiegać
uczestnicy
wypraw
zorganizowanych i
zakończonych
pomiędzy
30
września
2010
roku
a 1
październ
ika
2011
teł:;:.
Liczba pokonanych
na rowerze
kilometrow
flle.ultu::ie
od kategorii,
nie
ma znaczenia.
Liczy
się
pomysJ
na
wyprawę,
jego
realizacja i
walory
turystycznc>-
·poznawcze.
Na
zgłoszenia
czekamy do
31października101
Propozycje
wypraw
można przesyłać
tradycyjną~
na
adres
redakcji
oraz
elektroniczną,
konystająe
z
formularza
dostępnego
na
stronie
intemetowę
Rowertouru".
Decyzję,
-
wyprawa: Polska
-
wyprawa: Europa
-wyprawa:
świat
komu
przyznać nagrodę,
podejmie
Kilpituła
powołana
przez
redakcję. Zwycięzcow.
ktaryrn
wr-ęczone
zostaną
nagrody
„Rowertouru",
poznamy
podczas
uroczystej
gali na
początku
2012 roku.
Więcej
informacji
na temat konkursu, formularz
zgłoszeniowy
oraz
regulamin
można
znaleźć
na
stron ie
www.rowertour..pl
do redakcji
»
reda kcja@rowertou
r.pl
Impresjoniści
mieliby co
robić
Skorzystaliśmy
(żona
i
ja) z
opisu trasy
w
Borach Tu-
cholskich, opublikowanego w kwietniowym
„Rowerto-
urze",
i
objechaliśmy
szlak
Strugi Siedmiu Jezior.
Było
cu-
downie,
choć
momentami
dużo
piachu. Po
wyjetdzie
z
parku narodowego oznakowanie
szlaku jest
praktycz-
nie nieodnowione
i
można
się zgubić,
ale
w samym
par-
ku by/o super.
Odwiedziliśmy
Huberta
-
ten stary
dąb,
o
którym
pisze
autor.
rzeczywiście
prezentuje
się
okaza-
le.
Jeziora
tworzą baśniowe
widoki
-
pejzażyści
impresjo-
niści
mieliby tu
co
robić.
galeria
rowertour
Po
podróży udaliśmy
się
do Charzyków,
gdzie
zatrzymaliśmy
Trzeba
zaznaczyć, że
w
Charzykowach, nad
Je-
ziorem
kolor
ścieżki
rowerowej
jest
w odcieniach
chodników
w innych
miastach,
a kolor chodnika
dla pieszych
-
taki
sam
jak
dróg
rowerowych,
zatem
fatwo
się pomylić.
Wieczór
spę­
dziliśmy
wśród
harleyowców na przystani Rejs
i
razem bawili-
śmy
się
na
koncercie
zespołu
Żuki.
Następnego
dnia,
o
godzinie
11
wyruszyliśmy
w
drogę
po-
wrotną
do Bydgoszczy:
przez Chojnice (inne miasta
mogły­
by
brać przykład,
jak
należy budować
drogi
w
miastach,
uwzględniając
rowerzystów),
Tucholę
i
Park
Tucholski, po-
tem praktycznie
nieuczęszczaną wielokilometrową
drogą
asfaltową wśród
lasów
kujawsko-pomorskich
pędziliśmy
w
kierunku naszego miasta.
Wstąpiliśmy
do
Świekatowa,
do rodzinki, na krótki odpoczynek.
Następnie pojechaliśmy
dalej przez Serock, Kotomierz, Dobrcz
i
Borówno. Nie
mo-
gliśmy się pozbyć
widoku
jezior
-
to
przez lewe,
to
przez
prawe
ramię
woda
lśni/a
na
niebiesko.
Myśleliśmy,
że
to
efekt
jakiegoś
śladu
po rowerowej
podróży
szlakiem Strugi
Siedmiu Jezior, ale to takie tereny
i
praktycznie
w
każdej
miejscowości
akweny. Z Borówna,
przecinając
Szosę
Gdańską, pojechaliśmy
w
kierunku
Fordonu,
gdzie miesz-
kamy.
Skręciliśmy
w las
i
czerwonym Szlakiem
im.
Jeremie-
go Przybory
wróciliśmy
do
domu,
podśpiewując
sobie
pio-
senki
Kabaretu Starszych
Panów. Jeremi
Przybora
krótko
po wojnie
pracował
w
Rozgłośni
Pomorskiej Polsluego
Fa-
dia w Bydgoszczy
i
mówi
się,
że siadywał
pod
dtzf!Wf!r.l
na
jednej
z
górek
fordońskich
i
pisał
teksty
do
5-1:"
l!lr
dycji pt.
„Pokrzywy
nad
Brdą". Stąd
bierze
się
maJat
7rłKZ1
szlak dla
pieszych
i
rowerzystów. Licznik
wskazał
'
metrów.
Podróż
trwa/a
z
odpoczynkami
si~
godrii
Od razu po
ukończeniu
jazdy, wraz z pleGJlrar-
1
mR!!:~
udaliśmy
się
pod pobliskie parasolki,
aby
ochlodzii
.sę
się
na nocleg.
przy szklance
czegoś
zimnego.
Należało
51ę
nan>
Sławorś:
Rower z ogrodów gospodarstwa w
Goaałkowicach-Zdroju
4
I
rowertour
I
lipiec
2011
3
I
Przed startem
Marek Rokita
rowerowa baza podjazdów
30
I
Schronisko
Na Stogu
Izerskim
Niektórzy
szli
tu pieszo
Michał Książkiewicz
58
I
Nawadnianie organizmu
Jak
pić, żeby si
ę
n
a
pi
ć?
Marek Rokita
4
I
Nagroda „Rowertouru",
redakcja@rowertour.pl
11,11:,
32
I
Claude
Marthaler
'''·''*i
mm
62
I
Skandia
Rodzinnie
na maksa
6
I
kalendarium, informacje
I
Szwajcaria Lwówecka
Baszty nad Bobrem
Tomasz
Dębiec
Ugryzła
Paweł
mnie
szprycha
Opaska
mmm
64
wyprawa numeru
I
Podążając
za Tour de
France
Korowód kab
anosów
Magdalena
Szymańska
8
38
I
Tunezja
Żyjemy
z turystów.
Gdy
ich nie ma
-
giniemy!
Bruno
Koper
70
I
Maciej
Meiyński
i
.fi(fH;jb
12
I
Park Narodowy
„Ujście
Warty"
i dolina dolnej Odry
Polderem do
pułkownika
1
Fł!JFOM
46
Rodzinny klub rowerowy
„Żaba"
Jakub Terakow"Ski
I
Wybrzeże
Słowenii
Wąskotorówka
na dwa
koła
Afryka Nowaka. Etap XIX
i
Adriatyk
Arkadiusz
Kubala
Krzysztof Grabowski
76
I
Republika
Środkowej
Afryki.
Ouesso
-
Bangui
-
Bouca
Nawet malaria nas... nie
rozłączy
Tomasz Kaznocha
18
I
Pomorze
Daleko od
szosy
Filip
Młyński
•·'·'f'·®:W
52
I
Awarie na trasie
Siedem pechów
głównych
Łukasz Wiśniowski
1;e11mt+111
81
81
24
I
Białoruś
Ślada
mi
Mickiewicza
I
Mechanik jak... szewc
Piotr Ejsmont
1.1.11,:1.gn1
57
i Niem
ena
Tadeusz Gawlik
I
Sprzęt
i akcesoria
Jakub Biernacki
I
Max
Siodełko kręci
Witold
Tkaczyk
lipiec
201
1
I
rowertour
I
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin