RowerTour NR42011.pdf

(34520 KB) Pobierz
W NUMERZE
»
-
DOLINAMI WETLINY I SOLINKI
GÓRY
STOŁOWE
www.rowertour.pl
Bory Tucholskie
-Struga
Siedmiu Jezior
s. 18
Z dzieckiem
wprzyaepce
s.
48
Rower w parkach
narodowych
s. 55
Dwa
koła
w biurze rzeay znalezionych
s.
64
na
wstępie
Żałuję, że
w obszarach
zamkniętych
dla rowerzystów brakuje parkingów,
na których mogliby oni
zostawić
rower
pod
dobrą opieką, pójść
w
góry pieszo,
wrócić
i
przemieścić się
w kolejne miejsce
Drodzy
Czytelnicy
Kiedy
czytałam
tekst Filipa
Springera
o
możliwościach
poruszania
się
rowerem po parkach narodowych,
przypomn
iałam
sobie swoje
doświadczenia
sprzed lat.
związa
n
e
z miejscem, w
sąsiedztwie
którego
się wychowałam.
Do granic
Wielkopolskiego Parku Narodowego
miałam
przysłowiowe
dwa kroki. Wyjazdy
w
góry czy
nad
morze
nie
mia
ły
znaczenia,
wsza
k nie
było
mowy o
lepszych
wakacjach
iak
w
lesie,
w
którym zna
się każdą ścieżkę. Pamiętam
czasy,
kiedy
z
rówieśnikami kąpa
l
iśmy
się
w
Jeziorze
Góreckim,
które
z czasem
przekształcono
w rezerwat.
Nie
w smak
nam
to
było.
Rower, przedzieranie
się wąskimi ścieżkami
i wyprawy
wpław
na
Wyspę
Zamkową
nabrały
posmaku
owocu
zakazanego.
Nie
akceptowaliśmy
zakazów,
co
wi
ęcej
-
chowanie
rowerów
w szuwarach, obserwacja, czy
nie
goni
nas
strażni
k, były
dodatkowym elementem zabawy.
Zrozumien
ie
przyszło
z
czasem
.
Mądre
pogadanki w
szkole
z
pracownikami parku
dały więcej
niż
niejedna
nagana
skierowana
do rodziców.
Śnięte
ryby,
porozrzucane
śmieci,
ptaki
zap
lątan
e
w
resztki
folii
.
Nigdy
wi ęcej
nie
zła
maliśmy
przepisów, co
więcej
-
zaczęliśmy
zwracać
uwag
ę
innym. Dlatego
rozumiem
argumenty
gospodarzy
parków, w których ruch rowerowy jest
znacznie
bardziej
ograniczony
niż
w zna
nym
mi dobrze
wielkopolskim
czy
innych
nizinnie
położonych
obszarach chronionych. Wszak
w
parkach chodzi przede wszystkim o
och ronę często
bardzo
specyficznych
walorów przyrody. Czy zatem
rowerzyści
rozjechaliby
Babiogórski czy
Świętokrzyski
Park
Narodowy?
Kto
zna te
miejsca,
wie,
jak
delikatne
bywają
gołoborza,
jak
wąs
kie
śc
ieżki prowad
zą
wokół
masywu
Babiej
Góry.
Zazdrościć
piechurom,
że
oni
mogą?
Owszem,
można.
Ale co
to
da.
Można
jedynie
żałować, że
rowerowa
infrastruktura
pozostawia
wiele do
życzen ia, że
brakuje
parkingów dla
cykloturystów, którzy mogliby
zostawić
rower pod
dobrą
opieką, pójść
w góry pieszo,
wrócić
i
przemieścić się
w
kolejne
miejsce.
Owszem,
zazdroszczę Włochom
czy Szwajcarom
wytyczonych tylko
dla
rowerzystów
tras
w
Dolomitach
(wpisanych
przecież
na
Listę
Światowego
Dziedzictwa
UNESCO)
czy Alpach
.
Kto jednak
zna
te miejsca,
wie,
że
skala
obszarów, o których mówimy, jest nieporównywalna
do którychkolwiek
z
polskich
gór.
Że
bez trudu
korzystają
z
ich
uroków,
nie
wchodząc
w
drogę
sobie
i przyrodzie, piechurzy,
rowerzyści,
w
niższych
partiach
sympatycy
jazdy konnej,
a
w
wyższych
lotniarze. Polska
rzeczywistość
nie
wyg
ląda
aż
tak
szaro,
by
wymienić
z
parków
górskich
choćby Gorczań
ski
Park
Narodowy z prawie 60 kilometrami tras
poprowadzonych
bezdrożami
(wprawdzie w
grupie nie
większej
n
iż
pi
ęć
osób, ale
zawsze).
Na
uwagę
zasługuje
również
Magurski Park Narodowy
ze
11
O
kilometrami czy Park
Narodowy Gór
Stołowych
ze 150 kilometrami
dostępnych
szlaków. Wprawdzie
imponujące
kilometry dwóch
ostatnich
to w
większości
szlaki wytyczone na
drogach
publicznych,
ale
przynajmniej
pozwa
lają
dotrzeć
do co
ważniejszych
atrakcji
turystycznych.
Łatwo
skontrować,
że
tyle kilometrów
co
w Gorcach, w
Dolomitach,
Alpach czy
nawet
Słowackich
Tatrach liczy
sobie
jedna trasa. Zgadzam
się,
ale
też
cieszę
z
tego, co
dostępne,
zarówno
w górach, jak i na nizinach.
Niech dowodem na
te
słowa
będ
ą
t
rzy
wycieczki
w
numerze,
który trzymacie
w
rękach.
Przez
Park Narodowy
Bory
Tucholskie,
Gór
Stołowych
i po Bieszczadach,
choć
w
tym
wypadku
-
zgodnie z
prawem
-
nie
po parku.
Zapraszam
do lektury
Izabela
Dachtera-Walędziak
redaktor
naczelna
kwiecień
201
1
I
rowertour
I
3
kalejdoskop
»
Jak
w
60 dni
znaleźć
klucz
do
radości
życia!
Do
Indii
i Nepalu
wyruszył
Marcin
Grabia z
l
o-
dzi.
Podróż rozpocząl
pod koniec
marca, by
wrócić
po dwóch
miesiącach.
W planach
był
lot do Nepalu
i
powrót
na
rowerze do lodzi.
Niestety, ze
względu
na
napiętą sytuację
na
pograniczu
pakistańska-i rańskim
Marcin
nie otrzyma! wymaganych wiz i w
obie
strony
postanowił dostać
się
transportem
lotniaym.
Po
wylądowaniu
w
New
Delhi
Marcin
zamie-
rza
spędzić
w stolicy
Indii
kilka
dni.
Następnie
popedaluje do Pokhary okolo
1OOO
kilome-
trów,
skąd
rowerem
i pieszo
wyruszy
na
zna-
ną wśród
sympatyków
gór
trasę
Annapur-
na Circuit
(220
km
wokół
dziesiątego
co
do
wielkości
szaytu
Himalajów
-
8091
m
n.p.m.), pokona
tu
także przełęcz
Thorung
La
(5416
m
n.p.m.)
oraz
dotrze
nad
jezioro
Tili-
cho
(4949
m
n.p.m.).
Po
zakończonym
trek-
kingu
znów
wsiądzie
na rower
i
pojedzie
w
stronę
Katmandu i wschodniej
granicy
Nepalu.
Marcin
planuje
także
przyglądać
się
życiu
co-
dziennemu
nepalska-indyjskiej
społeczności
i
znaleźć odpowiedź
na
pytanie,
w
aym tkwi
radość życia mieszkańców
tego
regionu
świa­
ta.
Jak
mówi,
żad
nego
zaproszenia
nie
odrzu-
ci
-
z
ciekawości.
P
ATRONI
MED
I
ALNI
Stoisko
„Rowertouru"
na festiwalu
„Włóczykij"
w Gryfinie
Rowery w
natarciu
Jedenaście
dni, prawie
80
prezentacji. Kilka
osób
gościło
na
5.
Gryfińskim
Festiwalu
Miejsc i
Podróży
„Włóczykij",
który
odbył
się
na
przełomie
lutego
i
marca.
Spośród
wszystkich
tysięcy
R Z V
cru
•
W
dwa lata
dookoła świata
czony
w
chińskiej
prowincji J
unnan,
dalszym
Magdalena
Nitkiewicz,
Paweł
Opaska,
„Przez
świat
na rowerach
w
dwa
lata.
Rok
li",
Wydawnictwo JK,
Łódź
2011
„Szanowny
Czytelniku.
Jeśli chwyciłeś
tę
książ­
kę
do
ręki,
nie
znając treści
tomu
pierwszego,
należy
Ci
się
krótkie
wprowadzenie"
-
zaay-
nają,
a
właściwie kontynuują
swoją
opowieść
Magdalena
Nitkiewicz i
Paweł
Opaska, którzy
w
dwa
lata
objechali
świat
na rowerach.
W
rzeczywistości
uwagę
przykuwa
już
frag-
ment
wcześniejszy,
wyróżniony pochyłym
dru-
kiem,
o tym,
jak
Magdę
w
Indonezji,
na
wy-
spie
Lombok...
ukąsil
skorpion.
Latwo
się
domyślić, że
Magda
p
rzeżyła
atak
skorpiona, wszak trzymamy w
rękach
drugi
tom
wspomnień
z tej
wielomiesięanej
podró-
ży. Zresztą
do
Indonezji
dotarli po przejecha-
niu
Laosu,
Kambodży,
Tajlandii,
Malezji, Su-
matry i
Bali.
..
Kto
aytał
tom
pierwszy,
zakoń-
ciągiem
przygód pary
rowerzystów na
pewno
nie
będzie
rozczarowany. Ten
sam
dowcipny
język,
dystans do siebie,
ciekawość
otaczają­
cego
świa
ta,
bez
cienia
moralizator-
stwa.
I
większa znajomość
mechanizmu, ja-
kim
jest
rower,
dzięki
czemu
wymiana
dętki
przestała
być
dla autorów problemem. Przy-
pomnijmy:
wyjeżdżając
z domu, nie
potrafili
nawet
tego, do
czego szczerze
przyznawali
się
na
łamach książki
.
Spontaniczność,
wiara
w
szczęśliwą
gwiazdę
i
ludzi
-
oto
przepis
na
uda
ną wyprawę.
Z wysp
Lombok
i
Komodo Magda
i
Paweł
po-
lecieli
do Nowej Zelandii, a
później
do Peru,
Boliwii, Argentyny,
by
wrócić
na Stary Konty-
nent,
i
do domu, do
Świebodzic.
Ich
podróż
trwała
dwa
lata
i siedem
miesięcy,
podczas
których
przejechali
33803
kilometry.
Zaintere-,
sowanym zdradzimy,
że
niedlugo
usiedzieli
na miejscu. Ale to
już
inna historia.
Izabela
Dachtera-Walędziak
pokazów
sporą grupę stanowiły
opowie-
•
ści
z rowerowych
pod róży,
których autorzy nierzadko pojawiali
•
·
się
na
naszych
lamach.
P
odczas
festiwalu
o swoich przygodach opo·
wiadali: Dominik Szmajda (..R
owerowa
włóczęga
po
Afryce
Zachodniej").
Ka-
rol
Kleszyk i
P Waksmundzki („Rowerami przez
pustynię
Gobi"),
Krzysztof
iotr
Skok („R
owerem do Ziemi
Świętej"),
Piotr
Sudoł
C.Afryka
Nowaka. Co z
tą
An-
golą?"),
Wazari Team
(„T
ryptyk
islandzki
-
Islandia
201
O
Agnieszka i Mate-
"),
usz
Waligóra
(„Rowerami
przez
Ku bę
śladami
B
uena
Vista
Social
Club"),
Piotr
Strzeżysz
t.Afryka Nowaka. Gdzie krokodyl zjada
słońce.
Rowerem
przez
Su·
dan,
Zimbabwe i RPA"),
Światosław
Rojewski i Joanna
Kardasińska
t,Afryka
Nowaka. Etap
7.
Kongo
Safiri"), Szymon Belka (..Ukraine
Castle
Tour
201 O
Bike
Expedition"), Arek Ziemba
(..ABC
-
America Bicicleta
Central"),
Marek i Mate-
usz Miloszewscy
(..[miała
być] Ściana
wschodnia
na rowerach"), Bartlomiej
Machowski
(..Tryptyk
Bliskowschodni
-
Syria,
J
ordania, Izrael") oraz Maciej
wyzwanie").
Nie zabraklo
również
wydarzeń
dla fanów
muzyki
(koncerty
m.in.
ląki
Ł.an,
Bla-
de Loki,
Acid Drinkers,
P
aula
i
Karol), smakoszy
(degustacja
da
ń
kuchni francu-
skiej
i
niemieckiej),
kinomaniaków
(m.in.
retrospektywa filmów Wernera Herzo-
ga),
lubiących
wystawy
(z E
giptu, Azji i Oceanii oraz
zamkniętych już,
polskich
kin), zawodników
startujących
w
rajdach
na
orientację (Włóczykij
Trip Extreme,
zaliczany do
Pucharu Polski),
a
także
dla tych,
którzy
lubią
wycieczki
(do
Star-
gardu i Penkun).
Swoją prezentację
mial
również
Jacek P
alkiewicz,
uważany
za
ojca
polskiego
survivalu, autor wielu
książek,
odkrywca
źródła
Amazonki.
Czapliński
(..Afrykańskie
„
• •
1
;
ITJINel1'our
„Rowertour"
droższy
o 20 groszy
Drodzy
Czytelnicy! Wzrost od nowego roku podatku VAT z Odo 5 procent
oraz
wzrost
kosztów
druku
zmusily nas
do
podwyżki
ceny
za egzemplarz
„Rowertouru"
o 20 groszy
-
do
8
złotych.
Liaymy
na Wasze
zrozumienie!
Redakcja
o
swoich
przygodach
18
kwietnia, w Miejskim
Domu
Kultury w
Świebodzicach
(ul.
Wol
ności
13).
Godzina 18,
wstęp
wolny.
Paweł
Magda i
opowiadać
będą
KONKURS - WYGRAJ
KSIĄŻKĘ
Czytelnicy
„R
owertouru•
mają
okazję
wygrać
dziesięć
książek
ufundowanych
przez wydawnictwo
JK.
Zadanie jest
następujące:
Wymień
pięć państw,
przez które
podróżowali
Magda i
Paweł.
Odpowiedzi
należy
przesyłać
na
kartkach pocztowych z naklejonym kuponem
konkursowym
do
30 kwietnia na adres:
Dom Wydawniczy
„Kruszona", „Rowertour",
ul. Grunwaldzka
104,
60-307
Poznań
.
N
azwiska
nagrodzonych
opublikujemy w numerze aerwcowym.
~chajcie
nas,
po godzinie 10,
w
paśmie
Babie Lato
41
rowettour
I
kwiecień
2011
rowertour
3
I
Na
wstępie
Izabela
Dachtera-Walędziak
wyprawa numeru
11,11:,14;01.1.;1
60
I
Grzegorz
Buraczyński
Jedyny Polak
w
brytyjskim
gigancie
Miroslaw
Wlekły
30
I
Z Polski do Gruzji
Herbaciane pola Batumi
Andrzej Zadworny
4
6
I
Nasz patronat
I
Kalendańum,
informacje
I
Bieszaady
-
dolinami Wetliny i Solinki
Klasyk z wariacjami
Tomasz
Dębiec
1
.e111mm
40
I
Gotlandia i Faro
W królestwie Pippi
Langstrumpf
Miroslaw Pieprzycki
rower
w
mieście
64
I
Biura
rzeczy
znalezionych
Znalezione
-
(nie)kradzione
Marek
Rokita
•·F''·B·"l41''fl
8
mmm
67
J
eśli
I
„Cykliści"
-
sympatycy,
pasjonaci, mistrzowie
masz
pieniądze
-
kupuj
rower!
Jakub
T
erakowski
•·&łtJmm
12
48
I
Przyaepki rowerowe
Z maluchem w
świat
Łukasz
Wiśniowski
I
Szlak cysterski
w Wielkopolsce
Śladem
szarych
mnichów
Andrzej Kaleniewicz
korespondencja
72
52
I
Gwatemala
-
San Pedro
La
Laguna
i okolice
W
cieniu wulkanów
Krzysztof Grabowski
I
li
Targi Rowery 2011
w Warszawie
Kolorowy zawrót
głowy
Łukasz
Wiśniowski
18
I
Bory Tucholskie
-
Struga Siedmiu Jezior
Ciotka
Borowa
na oku
Filip
Młyński
miała
nas
Afryka Nowaka. Etap
XVI
24
I
Góry
Stołowe
Polskie
stoły,
czeskie
ścia
ny
Marek Rokita
54
I
XIII Ogólnopolskie
Spotkania
Podróżników,
Żeglarzy
i
Alpinistów
Kolosy rozdane
78
I
Demokratyana Republika
Konga
W
królestwie
czarnej
febry
Rafał
Wierzbicki
rowerowa baza podjazdów
mm
55
28
I
Rudawy Janowickie
-
Przełęa Rędzińska
Na
spotkanie
śnieżycy
wiosennej
Micha/
Książkiewicz
I
Rower w parkach
narodowych
Jednoślad
81
I
Kolarskie motyle i
sercowe
podboje
Piotr
Ejsmont
nie
wszędzie
mile widziany
81
I
Max
Siodełko
kręci
Witold Tkaczyk
Filip
Springer
kwiecień
2011
I
rowertour
I
5

Plik z chomika:

Inne pliki z tego folderu:

Inne foldery tego chomika:

Zgłoś jeśli naruszono regulamin