2015-1 e-Terroryzm czasopismo.pdf

(10416 KB) Pobierz
Styczeń 2015 r.
nr 1
(37)
R
OK
IV
TERRORYZM
WYZWANIA
DONIESIENIA
ZAGROŻENIA
BEZPIECZEŃSTWO
DYLEMATY
SPRAWOZDANIA
OCHRONA
ANALIZY
Półksiężyc i Orzeł
str. 9
str. 21
„Biała sukienka jest już gotowa...”
Złoty Król
str. 15
str. 30
Projekt Venona
Policyjna interwencja – studium przypadku
str. 40
str. 4
Ukraina prawie jak Niemcy po II wojnie światowej
W numerze:
Geopolityka
○ Ukraina prawie jak Niemcy po II wojnie światowej
L. BARAN
str.
e-Terroryzm.pl
nr 1 / 2015 (37)
Internetowy Biuletyn Instytutu Studiów nad Terroryzmem
4
9
Redakcja
Biuletyn redagują:
Przemysław Bacik
Hanna Ismahilova
Jacek Kowalski
dr Kazimierz Kraj
Tobiasz Małysa
Natalia Noga
Kamil Pietrasik
Piotr Podlasek
Anna Rejman
dr Jan Swół
Bernadetta Stachura-Terlecka
Robert Witak
Ewa Wolska-Liśkiewicz
Anna Wójcik
Skład techniczny:
Administrator www:
Tobiasz Małysa
Bernadetta Stachura-
Terlecka
○ Półksiężyc i Orzeł......................................................
K. KUBIAK
○ Szarża lekkiej brygady X
.......................................... 12
K. KRAJ
○ Złoty Król
.................................................................. 15
J. CIEĆKIEWICZ
Terroryzm
Terroryzm w Rosji ..................................................... 18
P. BACIK
Ludzie wywiadu i kontrwywiadu
○ „Biała sukienka jest już gotowa...”
......................... 21
K. MROCZKOWSKI
Historia
Projekt Venona ......................................................... 30
R. WITAK
Ochrona informacji
Ochrona informacji niejawnych (...) w UE ............... 36
P. ZERA
Bezpieczeństwo
Policyjna interwencja
studium przypadku .......... 40
J. SWÓŁ
Warto poznać
○ Powstańcza jednostka szturmowa
......................... 45
Niezrzucony .............................................................. 47
Polski Afganistan ..................................................... 51
○ Czekiści
..................................................................... 53
○ Potęga wywiadu
....................................................... 55
Enigma ...................................................................... 56
Publikacja jest bezpłatna, a zespół redakcyjny
oraz Autorzy nie odnoszą z niej korzyści material-
nych. Publikowane teksty stanowią własność Auto-
rów, a prezentowane poglądy nie są oficjalnymi
stanowiskami Instytutu Studiów nad Terroryzmem
oraz Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
Artykuły poruszane w czasopiśmie służą celom
edukacyjnym oraz badawczym. Redakcja nie pono-
si odpowiedzialności za inne ich wykorzystanie.
Zespół redakcyjny tworzą pracownicy Katedry
Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Instytutu Studiów
nad Terroryzmem Wyższej Szkoły Informatyki
i
Zarządzania w Rzeszowie oraz skupieni wokół
tych jednostek znawcy i
entuzjaści problematyki.
Adresy i kontakt:
Poczta redakcji biuletynu:
redakcja@e-terroryzm.pl
Strona internetowa biuletynu:
www.e-terroryzm.pl
– Instytut Studiów nad Terroryzmem:
www.terroryzm.rzeszow.pl
– Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania:
www.wsiz.rzeszow.pl
Fotografia na okładce:
Fot. Sgt. Cooper Cash, DVIDSHUB.net /
https://www.flickr.com/photos/dvids/5453818021
Felieton
○ Zapomniane miejsca naszej chwały... Sułów
......... 58
K. KUBIAK
○ Ze wspomnień emeryta...
Co to jest „krawcowanie”?
...................................... 60
Kalendarium
Szanowni Czytelnicy!
Czas szybko biegnie. Wraz z numerem 37
naszego miesięcznika wkroczyliśmy w
czwarty rok
funkcjonowania. Nadal będziemy się starać do-
skonalić nasze pismo. Tak, aby Czytelnicy z chęcią
sięgali po
e-Terroryzm.pl.
Staramy się poruszać
tematy aktualne, ważkie, spróbujemy również
skierować nasze spojrzenie w rejony świata bar-
dzo ważne dla przyszłości Polski, a często niedo-
strzegane. Tak w
środkach masowego przekazu,
ale i
przez polityków.
Czytelników zapraszamy do czynnej współ-
pracy z nami.
Nasze łamy są zawsze dla Was otwarte.
W aktualnym numerze znajdziecie, drodzy
Czytelnicy interesujące artykuły. Leszek Baran
podjął próbę zmierzenia się ze skomplikowaną
materią konfliktu na Ukrainie i jego zakończenia.
Krzysztof Kubiak wskazuje nam ważny kierunek
polityki zagranicznej, Turcję, niebędący, niestety,
w
szczególnym zainteresowaniu polskiego rządu.
Jakub Ciećkiewicz przedstawia problemy Ma-
roka i pokazuje, na czym polega dbanie o interesy
własnego państwa i
narodu. Polityka wobec wiel-
kiego sojusznika nie musi się odbywać bez mała
na klęczkach, z trzymanym na podorędziu pude-
łeczkiem wazeliny. Interesy sojuszników nie zaw-
sze są całkowicie zbieżne. Co jest dobre dla jed-
nej strony, niekoniecznie musi być oczekiwane
przez partnera. Jak zwykle wracamy do historii,
którą swoimi sprawnymi piórami przedstawiają
Krzysztof Mroczkowski i Robert Witak. Pierwszy
przedstawia legendarną
Zo
– Elżbietę Zawacką,
a
drugi omawia program łamania radzieckich szy-
frów Venona.
Powróciliśmy do problematyki ochrony infor-
macji niejawnych. I, jak zwykle recenzje interesu-
jących książek, godnych polecenia, artykuł nieza-
wodnego Jana Swóła oraz felieton
Starszego
Dzielnicowego.
Zapraszam do lektury.
Za zespół
Kazimierz Kraj
Filipiny:
W Mamasapano w wyniku walk
między policją, a członkami ruchu islam-
skiego zginęło około 50 policjantów, ran-
nych zostało 8. Nieznana jest liczba ofiar
śmiertelnych po stronie bojowników.
2015.01.23.
Filipiny:
W wyniku wybuchu bomby podłożo-
nej niedaleko dworca w
mieście Zamboan-
ga zginęła 1 osoba, a 48 zostało rannych.
2015.01.22.
Ukraina:
Co najmniej 13 osób zginęło,
a
kilkadziesiąt zostało rannych w
wyniku
ostrzału przystanku transportu publicznego
w Doniecku.
2015.01.19.
Ukraina:
W Charkowie w wyniku wybuchu
granatu w
pobliżu sądu rannych zostało 14
osób, w tym 4 ciężko.
2015.01.12.
Chiny:
W Xinjiang w
wyniku ataku na grupę
policjantów zginęło 6 osób (zamachowcy).
Nikt nie ucierpiał, ponieważ policjanci
w
porę zareagowali
i
zastrzelili zamachowców.
2015.01.10.
Libia
w wyniku eksplozji w alawickiej ka-
wiarni w
Trypolisie zginęło 9 osób (w tym
zamachowcy), a
ponad 20 zostało rannych.
2015.01.10.
Nigeria:
W wyniku samobójczego zamachu
bombowego w
mieście Potiskum dokona-
nego przez dwie dziewczynki zginęły 3 oso-
by, a
26 zostało rannych.
2015.01.07.
Francja:
12 osób zginęło, a 5 zostało ran-
nych w
wyniku ataku islamistów na redak-
cję tygodnia „Charlie Hebdo” w Paryżu.
2015.01.04.
Somalia:
W wyniku ataku bombowego
w
pobliżu
lotniska w
Mogadiszu zginęło 5 osób.
2015.01.03-07.
Nigeria:
Około 2 tysiące osób, głównie
chrześcijan zginęło podczas tygodniowej
masakry m.in. w
mieście Baga dokonanej
przez islamskie bojówki Boko Haram.
2014.12.24.
Irak:
W wyniku samobójczego ataku
w Radzie Przebudzenia niedaleko Bagdadu
zginęło 38 osób, a 56 zostało rannych.
2014.12.22.
Nigeria:
20 osób zginęło, a 18 zostało ran-
nych w wyniku ataku z
użyciem bomby do-
mowej produkcji na dworcu autobusowym
w
mieście Gombe.
2014.12.18.
Jemen:
W wyniku wybuchu 2 samochodów
pułapek w mieście Radaa zginęło 31 osób,
a
kilkadziesiąt zostało rannych.
2014.12.16.
Pakistan:
145 osób zginęło, ponad 100
zostało rannych w wyniku ataku na szkołę
wojskową w
Peszawarze.
2014.12.15.
Australia:
3 osoby zginęły, 4 zostały ranne
w wyniku ataku terrorystycznego na kawiar-
nię w
Sydney.
2014.12.11.
Afganistan:
5 osób zginęło, a 12 zostało
rannych po ataku samobójczym na afgań-
skich wojskowych w Kabulu.
2014.12.11.
Afganistan:
W wyniku ataku bombowego
we francuskiej szkole w
Kabulu zginęła
1
osoba, 15 zostało rannych.
2014.12.11.
Nigeria:
W mieście Dżos w
wyniku wybuchu
w
markecie 2 bomb zginęły 32 osoby i
45
zostało rannych.
2015.01.25.
2014.12.09.
2014.12.04.
2014.12.03.
2014.12.01.
Jemen:
W wyniku wybuchu samochodów-
pułapek w
bazie wojskowej w
Sajun zginęło
7 osób, 9 zostało rannych.
Czeczenia:
w
wyniku ataku terrorystów na
Dom Prasy w
Groznym zginęło 25
osób. Rannych zostało 36 osób..
Jemen:
6 osób zginęło i12 zraniono
w wyniku eksplozji na terenie ambasady
Iranu w Sanie.
Nigeria:
W wyniku samobójczego ataku
w
mieście Damaturu zginęło 6 osób. 48
zostało rannych.
Marco Szczepanik
Geopolityka
LESZEK BARAN
Ukraina prawie jak Niemcy po II wojnie światowej.
„Prawie” oznacza tu jednak sporą różnicę…
Zacznę od przeprosin – za to, że wskażę swój
tekst jako punkt wyjścia do poniższych rozważań.
Na usprawiedliwienie dodam, że nie chcę przez ten
zabieg (nie przeprosin, ale odwołania do tekstu)
przypisać sobie jakichś szczególnych zasług
w rozpoznaniu istoty sytuacji na Ukrainie
i odgadnięciu recepty na jej rozwiązanie. Tekst, do
którego odsyłam
[1]
, w proponowanym sposobie roz-
wiązania konfliktu ukraińskiego jest sugestią wyko-
rzystującą prostą analogię historyczną (coraz czę-
ściej słychać odwołania do takich analogii
[2]
, w tym
tekście także ich nie zabraknie). Traktuję go zatem
jedynie jako zarys hipotetycznego stanu, w jakim
Ukraina (jej obrzeża zajęte przez tzw. separatystów
i przyłączone lub nie do Rosji oraz przeważające
terytorium pozostające pod zarządem władz
w Kijowie) mogłaby się znaleźć i który sprzyjałby
przeprowadzeniu w niej reform, tym samym
wzmacniał szanse rozwoju kraju i kondycję społe-
czeństwa. Pytanie brzmi: jak do takiego stanu do-
prowadzić?
Tekst ukazał się w książce „NATO –
Polska
Ukraina”, wydanej w 2014 r. nakładem Wyższej
Szkoły Informatyki i Zarządzania w
Rzeszowie jako
pokłosie konferencji z udziałem badaczy z
Polski
i Ukrainy
[3]
. Porównałem w nim sytuację obecnej
Ukrainy do sytuacji powojennych Niemiec, kontrolo-
wanych przez cztery zwycięskie w II wojnie światowej
mocarstwa: Francję, USA, Wielką Brytanię i Związek
Sowiecki. Był to czas, w którym drogi tych mocarstw
zaczęły się rozchodzić. Moskwa, wykorzystując trud-
ną sytuację społeczeństw zniszczonej i pogrążonej
w
kryzysie powojennej Europy Zachodniej, dążyła do
wzniecenia w
nich nastrojów rewolucyjnych (rosły
w
siłę partie komunistyczne m.in. we Francji
i
Włoszech). Kraje Europy Środkowowschodniej podda-
ła zaś swej kontroli, instalując w
nich w
ciągu kilku lat
(zresztą nie bez udziału lokalnych środowisk) rządy
komunistyczne. W 1949 r. Niemcy uległy podziałowi
na dwa organizmy państwowe: Republikę Federalną,
utworzoną ze stref okupacyjnych podległych mocar-
stwom zachodnim, oraz tzw. Republikę Demokratycz-
ną – na ziemiach poddanych kontroli Związku Sowiec-
kiego
[4]
. W obliczu realnego zagrożenia ekspansją Mo-
skwy i triumfu idei komunistycznej przynajmniej
w
niektórych krajach Zachodu, Stany Zjednoczone
zgodziły się utrzymać pokaźny kontyngent wojskowy
w
Europie Zachodniej (w Niemczech), przyjęły doktrynę
powstrzymywania Związku Sowieckiego
[5]
i
wsparły
państwa zachodnie bezzwrotną pomocą ekonomiczną,
czyli Planem Marshalla (kraje z
Europy Środkowej
i Wschodniej tej pomocy
pod naciskiem Moskwy -
nie przyjęły).
W efekcie społeczeństwa zachodnie dość szybko
stanęły na nogi
-
osiągając poziom produkcji sprzed
wojny, reformując, a następnie dynamicznie się rozwi-
jając i umacniając u siebie ustrój demokracji parla-
mentarnej i gospodarki wolnorynkowej. Kraje Europy
Środkowowschodniej z kolei zostały zmuszone do ko-
piowania rozwiązań ustrojowych Związku Sowieckiego.
Uwaga dotycząca państw Europy Zachodniej od-
nosi się także do Republiki Federalnej Niemiec. Dzięki
wsparciu ekonomicznemu oraz temu, że kontrolę nad
jej terytoriami (trzema strefami okupacyjnymi) sprawo-
wały kraje demokratyczne pilnujące ewolucji ustroju
podległych im landów niemieckich w
kierunku demo-
kratycznego właśnie – zachodnia część Niemiec sto-
sunkowo szybko otrząsnęła się z
powojennego chaosu
i
okrzepła jako państwo stabilne politycznie i
silne go-
spodarczo.
nr 1 (37)
Str.
4
styczeń
2015
e-Terroryzm.pl
Geopolityka
Ukraina prawie jak Niemcy...
W swoim tekście, do którego odsyłam na począt-
ku niniejszych rozważań, zauważyłem również, że sy-
tuacja obecnej Ukrainy pod wieloma względami przy-
pomina
– według mnie
-
sytuację powojennych Nie-
miec. Oto mamy do czynienia z
państwem po bole-
snych przejściach i w stanie głębokiego kryzysu
(o
niewydolnej gospodarce, niebywałej korupcji
w
wielu obszarach życia, zdezorganizowanej i słabej
armii, scentralizowanym i
niewydolnym/mało efektyw-
nym przez to systemie władzy wykonawczej), nadto
okrojonej przy
– łagodnie mówiąc –
udziale swojego
sąsiada, Federacji Rosyjskiej, o
Krym i terytoria
wschodnie. Co więcej – ten sąsiad przejawia nieu-
stannie typowe dla siebie ekspansjonistyczne zamia-
ry/ambicje. Zagrożone są kolejne terytoria Ukrainy,
państwu ukraińskiemu jako takiemu grozi destabiliza-
cja, społeczeństwu zaś pogrążenie się w
chaosie,
a
już na pewno –
marazm zamiast rozwoju. Od powo-
jennych Niemiec odróżnia Ukrainę to, że za gwaranta
realizacji tak potrzebnych reform ma fizycznie
(realnie?) głównie siebie. Owszem –
Unia Europejska,
Ameryka Północna (USA i
Kanada), Australia i jeszcze
kilka państw zafundowały Rosji bolesne sankcje, Za-
chód i jego instytucje finansowe wspierają Kijów fi-
nansowo (choć –
i
słusznie – uzależniają dalej idącą
pomoc od realizacji przez władze ukraińskie rozle-
głych i zarazem głębokich reform
[6]
), ale nie jest to
sekundowanie Ukraińcom takie, jakiego mogli do-
świadczyć po II wojnie światowej mieszkańcy zachod-
nich landów niemieckich. Na terenie Ukrainy (tym,
który pozostaje pod zarządem władz w
Kijowie) nie
stacjonują wojska państw trzecich gwarantujące me-
tamorfozę kraju, jakiej życzy sobie świat demokracji
zachodnich, a przede wszystkim
– jakiej oczekują sa-
mi Ukraińcy (precyzyjniej: entuzjaści przemian zapo-
czątkowanych przez Euromajdan). W efekcie ukraiń-
skie terytoria pozostające pod kuratelą Kijowa
(przynajmniej te przylegające do stref kontrolowanych
przez tzw. separatystów i –
tak go nazwijmy -
support
z
Rosji) nie mogą być pewne dnia ani godziny (vide
ostrzał Mariupola leżącego w obrębie drogi lądowej
wiodącej z
Rosji do Krymu
– dziś już znów
de facto
rosyjskiego, mimo że demokratyczny świat tej aneksji
formalnie nie uznaje).
W tej sytuacji wniosek nasuwa się jeden: przydały-
by się Ukrainie siły stabilizujące jej system polityczny,
pozwalające na przeprowadzenie gruntownych reform,
powstrzymujące (choćby swoją obecnością) agresyw-
nego sąsiada od ingerencji w wewnętrzne sprawy pań-
stwa i
uwiarygodniające je w oczach międzynarodowej
opinii publicznej, tym samym zaś przekonujące rządy
i
instytucje finansowe świata sprzyjającego Kijowowi
do tego, że warto mu pomóc.
Być może sugestia ta jest naiwna, bo pozbawiona
oparcia w
rzeczywistości rozumianej przez wielu jako
pole zmagań Rosji, USA, także Unii Europejskiej, może
jeszcze lokalnych potęg Bliskiego Wschodu, nie zaś –
przynajmniej w znacznym stopniu
jako skutek prze-
lania się czary goryczy i determinacji społeczeństwa
ukraińskiego, by gruntownie odmienić swój los
[7]
.
Goszczący 28 stycznia br. (2015) w Wyższej Szkole
Informatyki i
Zarządzania w Rzeszowie, Rafał Trza-
skowski, wiceminister spraw zagranicznych RP, nie
wykluczył kolejnych sankcji UE wobec Rosji
[8]
, był nato-
miast sceptyczny co do możliwości wprowadzenia na
terytorium Ukrainy wojsk rozjemczych, stabilizacyjnych
– np. ONZ lub unijnych, nie mówiąc o NATO, które
działa na Rosję jak przysłowiowa czerwona płachta na
byka. Zapytany o
możliwość zaangażowania do takiej
akcji także Rosji zauważył, że świat ma nienajlepsze
doświadczenia z obecnością wojsk rosyjskich na spor-
nych terenach, np. w Naddniestrzu.
A jednak, moim zdaniem, konflikt ukraiński na
obecnym etapie wymaga odejścia od myślenia
w kategoriach konfrontacji i
okresowego tłumienia
wybuchającego raz po raz z coraz większą siłą pożaru
[9]
. Wymaga postępowania według paradygmatu praw-
dziwie koncyliacyjnego
[10]
. Fakt, że sytuacja współcze-
snej Ukrainy tym różni się od sytuacji powojennych
Niemiec, iż jedna ze stron konfliktu –
szeroko rozu-
e-Terroryzm.pl
styczeń
2015
nr 1 (37)
Str.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin