Dzień wira - Modlitwa Polaka -------------------------------------------- Gdy wieczorne zgasnš zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę mojš zanoszę, Bogu Ojcu i Synowi. Dopierdolcie sšsiadowi! Dla siebie o nic nie wnoszę, tylko mu dosrajcie, proszę! Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna! Zniszczcie tego skurwysyna! Mojego rodaka, sšsiada, tego wroga, tego gada! Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłš w łeb, żeby mu się córka z czarnym i w ogóle, żeby miał marnie! Żeby miał AIDS-a i raka, oto modlitwa Polaka! ===============================
ttaaddeekk1