{452}{522}Chyba powinnimy byli pomyleć|o tym dziesięć minut temu. {523}{580}A jeli faktycznie te kajdanki|da się otworzyć tylko kluczem? {581}{661}Twierdzić, że nowy model kajdanek|nie da się otworzyć wytrychem, {662}{736}to jak wypuszczać na rynek|"nowy i ulepszony" proszek {737}{800}- mało oryginalna marketingowa zagrywka. {801}{900}Mówię tylko, że może trzeba było|przetestować je przed ich założeniem. {903}{992}Celem tego ćwiczenia jest symulacja|prawdziwej sytuacji. {993}{1048}Czy sšdzisz,|że gdybymy zostali porwani, {1049}{1109}kidnaperzy pozwoliliby nam|poćwiczyć na sucho? {1110}{1147}Och. {1155}{1186}Prawie to miałam. {1187}{1274}Prawie robi wielkš różnicę|- no chyba, że rzucasz granatem. {1283}{1342}Hello, hello! Bonjour, Bonjour! {1348}{1385}Bonjour, Bonjour! {1386}{1444}Hola, hola! Hola, hola! {1445}{1487}Wcišż masz ten sam dzwonek? {1488}{1549}Nie zmieniłe go, czyli jeszcze|nie odgadłe mojego nowego kodu. {1550}{1610}Hello, hello! Bonjour, Bonjour! {1611}{1663}Bonjour, Bonjour! Hola, hola! {1665}{1748}To szpital imienia Stuyvesanta,|gdzie wczeniej pracowała. {1916}{1956}Jeli zechcesz,|odsłucham twojš skrzynkę. {1957}{2011}Dam to na głonik - jaki jest twój kod? {2044}{2089}Dzięki, poradzę sobie. {2186}{2218}To ona. {2219}{2250}Abby Campbell. {2251}{2305}Laborantka w naszej klinice|leczenia niepłodnoci. {2306}{2394}Dwa dni temu została w pracy do póna. {2395}{2490}Jej mšż - pracuje u nas jako lekarz|- powiedział, że nie wróciła. {2491}{2584}Jej samochód wcišż stoi na parkingu,|ale nie można jej zlokalizować. {2592}{2622}Wezwalicie policję? {2623}{2648}Już tu byli. {2649}{2687}Zaczęli poszukiwania. {2688}{2786}Ale potem przypomniałam sobie,|że mamy przecież w rodzinie detektywa... {2803}{2873}Może po prostu zniknęła bez słowa? {2874}{2916}Ma dwuletniš córkę. {2917}{2971}Nie wyobrażam sobie,|by mogła jš zostawić. {2972}{3054}Jest dobra pod każdym względem,|stabilna, szanowana. {3073}{3157}Szanowani ludzie potrafiš znienacka|zniknšć, by zaczšć zupełnie nowe życie. {3158}{3228}Ja mogę tylko powiedzieć,|że to byłoby do niej niepodobne, {3229}{3267}i że była ważna dla wielu osób. {3310}{3343}Co o tym mylicie? {3344}{3396}Możecie pomóc? {3679}{3725}To jej miejsce pracy. {3726}{3799}Spędza tu większoć dnia,|patrzšc na życie przez mikroskop. {3814}{3851}I nocy. {3852}{3936}Najwyraniej Abby|często pracowała do póna. {3948}{4020}Amerykanki coraz póniej|zachodzš w cišżę, {4021}{4140}zatem ronie zapotrzebowanie|na specjalistów od leczenia niepłodnoci. {4156}{4220}Można by pomyleć, że bioršc pod uwagę|delikatnš naturę tej tematyki, {4221}{4247}powinno być tu więcej kamer. {4254}{4342}Ochrona szpitalnych laboratoriów|zawsze była traktowana po macoszemu. {4348}{4391}Mogła się niezauważenie wymknšć. {4392}{4466}Albo kto mógł się tu wliznšć. {4670}{4698}Co tam? {4700}{4767}To Emily. Pisze, że musi ze mnš|pilnie pogadać. {4773}{4849}Czyżby wszyscy twoi znajomi uparli się|mieć dzi jaki kryzys; {4850}{4920}a może ma to zwišzek z pomocš|dla twojej byłej przełożonej? {4921}{4978}Nie, Emily i Tamara nie znajš się. {4980}{5012}Emily chce się spotkać. {5013}{5072}Twierdzi, że to wymaga|osobistej rozmowy. {5169}{5206}Odkryłe co? {5207}{5269}Miejsce gdzie Abby|i tylko Abby pracowała, {5270}{5327}zostało ostatnio dokładnie wyczyszczone. {5328}{5379}Może wysprzštała przed wyjciem. {5380}{5511}A może miał tu miejsce akt przemocy,|po czym dokładnie wszystko wyszorowano. {5969}{6038}Mylisz, że Abby Campbell|czy inni laboranci {6039}{6118}mieli zwyczaj wożenia próbek|na łóżkach szpitalnych? {6119}{6171}Właciwie nie widuje się tu|łóżek na kółkach {6172}{6233}- sš tu tylko laboratoria|i pomieszczenia pomocnicze. {6246}{6306}Dowody wskazujš, że całkiem niedawno|kto takowego użył. {6307}{6390}Jedno kółko się zablokowało|i zostawiało lady. {6395}{6479}W ten sposób można było|wywieć stšd Abby. {6480}{6564}Cišgnš się przez korytarz.|Pójdmy tym tropem. {6825}{6888}Tutaj lad się urywa. {6906}{6965}Wiesz, co to za pomieszczenie? {6969}{7029}Nie, nigdy nie byłam tu na dole. {7031}{7101}To chyba nie jest sprzęt chirurgiczny? {7133}{7184}Właciwie, to chyba jest. {7187}{7216}W pewnym sensie. {7217}{7290}To aspirator ultradwiękowy. {7385}{7442}Tu mamy ludzkie organy. {7513}{7556}Więcej ludzkich organów. {7557}{7609}To laboratorium przygotowujšce|próbki tkanek. {7610}{7715}Ciała ofiarodawców służš po ich mierci|do szkolenia przyszłych medyków. {7716}{7776}Doskonałe miejsce, aby pozbyć się zwłok. {7901}{7938}Abby Campbell nie żyje. {7939}{7988}Ja tylko twierdzę, że to możliwe. {8001}{8056}Niestety, to pewne. {8251}{8349}Zwróć uwagę na wyszczerbienie|w jej lewym górnym siekaczu. {8388}{8498}Zwróć uwagę na wyszczerbienie|w jej lewym górnym siekaczu. {8548}{8609}Witaj, Abby Campbell. {8623}{8717}Elementary 4x04|Wszyscy moi byli w Essex się zaszyli {8718}{8766}Tłumaczenie i synchro:|Anubis1 {8767}{8815}Korekta:|niepco {9538}{9622}Karta dentystyczna potwierdza,|że to Abby Campbell. {9628}{9683}A przynajmniej to, co z niej zostało. {9684}{9732}Wštpię, bymy znaleli co więcej. {9740}{9814}Sprawca zapewne usunšł tkanki|w spalarce cinieniowej, {9815}{9859}którš zauważyła Watson. {9876}{9924}Czemu zostawił szkielet? {9929}{10010}Wnoszšc z jego precyzyjnej|rekonstrukcji, założyłbym się, {10011}{10067}że miał wylšdować w jakim laboratorium. {10098}{10194}Jakkolwiek by tego nie szatkować|- przypadkowa gra słów {10195}{10258}- kto odwalił naprawdę brudnš robotę. {10259}{10314}Nie tylko jš zabił, ale i rozkawałkował. {10325}{10386}Robota brudna i wymagajšca. {10412}{10518}Rozczłonkowanie i poskładanie|pani Campbell w cišgu jednej nocy. {10519}{10564}wymagało znajomoci rzeczy. {10583}{10631}Szukamy lekarza, pielęgniarki, {10632}{10763}albo właciwie dowolnego z tysišca|profesjonalistów pracujšcych w tym szpitalu. {10782}{10850}Albo kogo z jednego|ze współpracujšcych laboratoriów, {10851}{10914}prywatnych gabinetów|lub specjalistycznych klinik. {10935}{10997}Przez telefon mówiłe,|że według ciebie została uduszona? {11007}{11139}W tym makabrycznym przedstawieniu|brakuje dokładnie jednej koci - gnykowej. {11140}{11188}Dokładnie tu powinna się znajdować. {11189}{11296}Skoro jednak koć gnykowa jest łamana|w jednej trzeciej przypadków uduszenia... {11297}{11361}Sšdzisz, że zabójca zabrał jš,|by nie zostawiać ladów. {11367}{11441}Pewnie sšdził, że złamana koć|jest bardziej podejrzana niż jej brak. {11442}{11537}Zakładajšc, że Abby Campbell|została uduszona tam, gdzie pracowała, {11538}{11609}czyli na wprost jedynego|wejcia do laboratorium... {11610}{11676}Można przyjšć,|że napastnik jej nie zaskoczył. {11677}{11711}Musiała go znać. {11712}{11776}Czy mówiłem już,|że jej mšż jest lekarzem? {11930}{11989}...ciastko z żurawinš dla Terry'ego! {11990}{12028}Czeć! {12077}{12142}Czeć. Dzięki, że przyszła. {12143}{12176}Pisała, że to co pilnego. {12177}{12228}Bo jest. Tak mi się wydaje. {12229}{12278}To jak, nie wiesz,|czy to co pilnego, czy nie? {12292}{12369}Szczerze mówišc, nie jestem nawet pewna,|czy mogę o tym rozmawiać. {12376}{12411}O czym? {12431}{12491}Dzi rano odwiedziła mnie|pewna policjantka. {12495}{12572}Chciała zadać kilka pytań,|więc oczywicie zgodziłam się. {12578}{12662}Gdy już weszła, okazało się,|że pytała tylko o ciebie. {12672}{12711}Powiedziała, jak się nazywa? {12712}{12752}Tak. I zostawiła wizytówkę. {12756}{12811}Gina Cortes. {12829}{12866}Masz. {12877}{12934}Wydział do spraw włamań w Coney Island. {12936}{12960}Znasz jš? {12961}{13024}Nie. Co chciała wiedzieć? {13025}{13052}To było raczej dziwne. {13053}{13134}Sprawy osobiste, jak się poznałymy,|jak często się spotykamy. {13151}{13223}Pytała, czy według mnie jeste osobš,|która mogłaby złamać prawo. {13224}{13244}Że jak? {13245}{13280}Wiem przecież. {13301}{13345}Mówiła, że prowadzi jakie ledztwo? {13346}{13410}Nie. Gdy jš spytałam,|czemu o ciebie rozpytuje, {13411}{13473}powiedziała, że nie wolno|jej o tym rozmawiać. {13524}{13545}Joanie... {13576}{13613}czy ty masz jakie kłopoty? {13614}{13650}Nie, oczywicie, że nie. {13651}{13701}Jakby co, to pamiętaj,|że mnie możesz o wszystkim powiedzieć. {13702}{13784}Emily, to z pewnociš|jest jakie nieporozumienie. {13806}{13857}Sprawdzę, o co chodzi. {13874}{13981}Doktorze Campbell, dla porzšdku,|jest pan onkologiem w szpitalu Stuyvesanta? {14003}{14027}Tak. {14032}{14079}Tam poznał pan Abby? {14081}{14116}Nie pracowalimy ze sobš. {14117}{14143}Nie bezporednio. {14144}{14195}Formalnie moja klinika|to praktyka prywatna. {14207}{14278}Poznalimy się na przyjęciu|u wspólnych znajomych. {14284}{14327}Jak długo bylicie ze sobš? {14328}{14354}Pięć lat. {14386}{14431}W tym trzy jako małżeństwo. {14432}{14505}Ma pan zrogowaciałš skórę na dłoniach. {14516}{14571}Uprawia pan wspinaczkę? {14585}{14672}Abby mnie w to wcišgnęła.|Głównie wspinam się na ciance. {14673}{14730}Wyobrażam sobie, że pański ucisk|może łamać koci. {14731}{14827}Jest pan wystarczajšco silny by pokonać|Abby i ma pan wiedzę medycznš by... {14828}{14886}przerobić jš na szkielet,|a to rodzi pytania. {14889}{14946}Czy zabiłem swojš żonę? {14961}{15003}Nie. {15019}{15095}Rozumiem, że musielicie o to zapytać... {15109}{15141}ale... {15155}{15200}Tego wieczora, gdy zniknęła|Abby, sprawdzałem {15201}{15247}księgi rachunkowe z menadżerkš|mojej kliniki. {15249}{15346}Powie wam, o której wyszedłem,|na pewno było już póno. {15349}{15401}Czemu nie zgłosił pan zaginięcia Abby, {15402}{15459}gdy nie zastał jej pan|po powrocie do domu? {15462}{15528}W klinice Abby jest za mało ludzi,|często pracowała po godzinach. {15529}{15616}Kazała niani zajmować się córkš,|póki nie wrócę do domu. {15623}{15644}Wróciłem do domu. {...
fajne_pliki_do_pobrania