House.of.Cards.S01E08.1080p.BluRay.DTS.x264-maximersk.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1593}{1688}.:: Napisy24.pl - Wprost od tłumaczy ::.
{1689}{1814}Tłumaczenie: dzidek9216|Korekta: Rarehare
{1977}{2044}/DOMEK Z KART|/Rozdział 8
{2566}{2607}/Stos wywołań, wydajnoć.
{2612}{2672}Cała kolekcja|zmieciłaby się na Kindle'a,
{2677}{2741}ale przynajmniej kadeci|będš mieli się gdzie schronić.
{2746}{2813}- Miałe wkład w projekt?|- Zatwierdziłem plany.
{2818}{2900}Jeli się pod czym podpisuję,|ma to być zrobione porzšdnie.
{2904}{2969}Mój mšż chyba|uważa się za architekta.
{2974}{3015}Jefferson zaprojektował Monticello.
{3020}{3091}- I ruchał swoich niewolników.|- Na szczęcie ja ich nie mam,
{3096}{3154}więc nie pojawiła się ta pokusa.
{3195}{3211}Sentinel...
{3216}{3281}Uczelnia wojskowa|w Południowej Karolinie.
{3286}{3358}Nauczyli mnie, co to honor,|obowišzek i szacunek.
{3362}{3449}Ale też próbowali mnie złamać,|a na ostatnim roku niemal wyrzucili,
{3454}{3533}kiedy wzišłem udział w wyborach|do Senatu i studia na tym ucierpiały.
{3537}{3612}Ale nie powstrzymało ich to|od zabiegania o niebagatelnš sumę
{3617}{3662}na nowš bibliotekę|30 lat póniej.
{3667}{3768}Jak szybko słabe oceny sš zapominane|w cieniu władzy i bogactwa.
{3782}{3861}Tego drinka masz|stanowczo za mało, Frank.
{3866}{3904}Próbujesz mnie upić?
{3909}{3969}Upić w cztery dupy|i ukrać ci żonę.
{4003}{4065}Dostałe mojego e-maila?
{4070}{4125}- Jakiego maila?|- Z zaproszeniem.
{4130}{4214}- Liczyłem, że tu będš.|- Sprawdzę, ale wštpliwe.
{4218}{4266}To nic. Tak się zastanawiałem.
{4271}{4345}- Kurde, przepraszam.|- Nie bój żaby.
{4350}{4415}Możesz mi to wynagrodzić,|napełniajšc mojš szklankę.
{4420}{4446}Da się zrobić.
{5103}{5137}Gratulacje.
{5153}{5216}Remy. Miło cię tu widzieć.
{5221}{5276}Pozdrowienia od Gerry'ego|i chłopaków z Sancorp.
{5280}{5340}- Szkoda, że ich nie ma.|- Gdzie jest Claire?
{5345}{5415}Gdzie tu jest,|opędza się od adoratorów.
{5420}{5484}Sancorp był rozczarowany,|że odrzuciła ich donację.
{5489}{5518}Wyobrażam sobie.
{5523}{5614}I martwiš się też startem|Petera Russo na gubernatora.
{5645}{5678}A skšd o tym wiesz?
{5690}{5767}Trzy czwarte Pensylwanii|leży na złożach łupków.
{5772}{5810}Jeli nie znam kandydatów,
{5815}{5866}nie zasługuję nawet|na grosza wypłaty.
{5870}{5947}Ustawa wododziałowa Russo nakłada|wiele restrykcji na wiercenie.
{5952}{6031}Remy, Kongres ma przerwę,|trzeba odpoczywać.
{6036}{6081}Wybacz. więta prawda.
{6086}{6134}Sancorp to twoje jedyne konto?
{6139}{6177}Mam ich pełno.
{6182}{6254}Ale inni nie fundujš twojej|biblioteki ani mojego biletu.
{6259}{6299}Ładna wycieczka|na koszt podatnika.
{6304}{6345}Mam nadzieję, że się podoba.
{6350}{6388}Byłem już w Charleston.
{6393}{6455}Ale tylko jako mój|rzecznik prasowy.
{6460}{6491}Owszem.
{6506}{6530}Kto jeszcze przyjdzie?
{6534}{6580}Nie chciałem na dzi|za dużo spraszać.
{6585}{6638}Te przyjęcia sš dla ludzi z kasš,
{6642}{6671}takich jak ty.
{6724}{6822}Normalnie zaczšłbym teraz|ględzić o historii Sentinela,
{6827}{6865}jego filozofii, itd.
{6911}{6973}Ale zostawię to|na jutrzejszš przemowę
{6978}{7043}i nie będę was zanudzał dwa razy.
{7048}{7129}Dzi oddamy głos człowiekowi,|który nie wymaga przedstawiania,
{7134}{7196}bo dobrze wiemy,|jakim jest sukinsynem.
{7208}{7287}A tak poważnie, Frank Underwood|stanowi przykład
{7292}{7354}wszystkich cnot,|których uczymy studentów.
{7359}{7426}Z dumš nazywamy cię|absolwentem, Frank,
{7431}{7515}i mamy twoje nazwisko|jako stały element kampusu.
{7520}{7577}Kongresman Frank Underwood!
{7954}{7999}Dziękuję, panie rektorze.
{8004}{8052}Najpierw chcę podziękować|Sancorp Industries
{8057}{8129}za zapewnienie funduszy|na budowę biblioteki.
{8134}{8203}Gdy dostałem się tu|jako młody kadet,
{8208}{8265}Jimmy Carter został|włanie wybrany na prezydenta.
{8270}{8354}Gdy odchodziłem, żałowałem,|że nie mam jeszcze czterech lat,
{8359}{8393}tak jak Jimmy.
{8397}{8508}Nie spełniły się nasze życzenia,|ale odszedłem z miłymi wspomnieniami.
{8512}{8548}Pierwszy raz...
{8575}{8630}Tęsknię za bawełny krainš
{8635}{8687}Gdzie stare zwyczaje nie przeminš
{8692}{8755}Odwróć wzrok, odwróć wzrok...
{8759}{8798}Dostałem twojego maila.
{8805}{8870}Tęskno mi do Dixie
{8922}{8980}W Dixielandzie się osiedlę
{8985}{9030}By żyć i umrzeć w Dixie
{9035}{9088}Daleko
{9093}{9141}Daleko na południu w Dixie
{9145}{9198}Daleko, daleko
{9203}{9282}Daleko na południu w Dixie
{9395}{9476}Od komnat Montezumy
{9481}{9555}Po wybrzeża Tripoli
{9560}{9632}Będziemy walczyć za ojczyznę
{9999}{10071}- Długo tak mruga?|- Nie wiem. Z miesišc.
{10102}{10164}- I nikt go nie naprawił?|- Nikt tu niczego nie naprawia.
{10169}{10227}- Prosiła o to?|- Cicho. Oglšdam.
{10335}{10390}Zostaw to.|Już się przyzwyczaiłam.
{10579}{10596}Lepiej, co?
{10601}{10642}Teraz jest za ciemno.
{10797}{10874}- Co najlepszego zrobiłe?|- Mamo, startuję na gubernatora.
{10879}{10946}Ogłoszę to za kilka dni.|Po to jestem w Filadelfii.
{10951}{10984}Jutro mam zebranie.
{10989}{11054}Przedstawię stoczniowcom|plan odzyskania dla nich pracy,
{11059}{11157}- żeby poparli mnie w wyborach.|- Nie znam się na tych rzeczach.
{11267}{11366}W wiadomociach wypłynš|różne historie o mnie...
{11370}{11399}o mojej przeszłoci.
{11404}{11452}Chciałem cię tylko ostrzec.
{11457}{11505}Nie oglšdam już tych bzdur.
{11565}{11610}Chcesz zobaczyć|zdjęcia Kevina i Sarah?
{11615}{11646}Jest za ciemno.
{11651}{11682}Mam je w telefonie.|Nie musisz...
{11687}{11754}Zabierz to!|Nie znoszę komórek.
{11759}{11800}Rak mózgu.
{12291}{12370}Nie kawałek po schodach,|ale przez trzy piętra,
{12375}{12430}w budynku badawczym.
{12435}{12507}A to, co zrobił Guckenheimer...
{12512}{12567}"Uroczo dzi pani wyglšda,|pani gubernator".
{12572}{12615}A krowa postawiła klocka.
{12620}{12658}No, nie mogli jej wyprowadzić...
{12663}{12756}Wprowadzisz krowę na trzecie piętro,|ale już jej nie wyprowadzisz.
{12761}{12857}I wtedy Andy zapytał:|"Kto ma ochotę na steka?".
{12886}{12929}- Jak się bawicie?|- wietnie.
{12934}{12965}- Jestem gruby?|- Odmów zeznań.
{12970}{13022}Phil mówi, że zgrubiałem na staroć.
{13027}{13089}Jeste dużym facetem|z jeszcze większym sercem.
{13094}{13116}Proszę bardzo.
{13121}{13231}- Powiedziała, że jeste pulchny.|- Wracam do hotelu. Baw się dobrze.
{13236}{13276}Kocham tę kobietę.
{13281}{13312}Pilnujcie go.
{13317}{13396}Będš mieli podstawy do oskarżenia,|kiedy z nim skończymy.
{13401}{13449}Pójdę po alkohol, zanim zamknš.
{13454}{13504}- Ty mi pomożesz nieć.|- Robisz dzisiaj za kelnera.
{13509}{13591}Kadet leser.
{13655}{13708}Zaczekaj, kolego.
{13775}{13842}- Nie wiedziałe, że przyjeżdżamy?|- Całkowite zaskoczenie.
{13847}{13900}- Mylałem, że Higgins...|- Zagrał to idealnie.
{13905}{14001}- Mylałem, że was nie będzie.|- Za nic bymy tego nie przegapili.
{14005}{14070}Na bibliotece napiszš|"Frank" czy "Francis"?
{14075}{14168}Francis. Tak mam nad drzwiami|mojego biura w Kapitolu.
{14173}{14221}"Francis" lepiej pasuje|do biblioteki.
{14226}{14293}- "Frank" to na naklejkę na zderzak.|- Mam ich kilka.
{14298}{14348}Kto w ogóle zwraca się|do ciebie "Francis"?
{14353}{14394}Tylko Claire.
{14399}{14456}Wyglšda na prawdziwy skarb.
{14461}{14497}To prawda.
{14502}{14590}Bar już zamknęli,|ale zobacz, co zwinšłem.
{15235}{15276}Czeć, Caroline.
{15281}{15329}- Czego chcesz?|- Paul w domu?
{15441}{15465}/Paul?
{15475}{15549}/Zaprosiłe go? Odpowiedz mi.
{15614}{15652}O co ci chodzi?
{15794}{15842}/- Przestań!|/- Nie przestanę!
{16055}{16101}Masz chwilę, żeby pogadać?
{16106}{16132}Nie ma o czym.
{16178}{16276}Chcę przeprosić za to,|jak potraktowałem cię w Waszyngtonie.
{16312}{16336}To wszystko?
{16372}{16417}I chcę porozmawiać o stoczni.
{16446}{16492}Mam plan, jak to naprawić.
{16542}{16604}Nie chcesz ładować wszystkiego|na konto emerytalne.
{16609}{16643}5-10 kafli rocznie.
{16647}{16715}Załatwię ci ładny,|zdywersyfikowany pakiet.
{16719}{16755}Niskie ryzyko, wysoki zysk.
{16760}{16834}Panujemy nad tym z Claire.
{16839}{16918}Gdybym wcišgnšł|do funduszu kongresmena,
{16923}{16981}niele zyskałbym|na znaczeniu w firmie.
{16986}{17024}O czym tam nawijacie?
{17029}{17067}O starej bibliotece.
{17072}{17115}Co z niš będzie? Zburzš jš?
{17120}{17232}Nie wiem. Może przerobiš jš|na siedzibę samorzšdu.
{17247}{17292}Powinnimy się tam zakrać.
{17297}{17331}Jak za starych czasów.
{17336}{17381}- Jestem za.|- Dawać.
{17386}{17424}Czemu nie?
{17803}{17844}Cicho. To biblioteka.
{17849}{17901}To... to Sentinel.
{18278}{18371}Zrzeszenie miało koło trzech|milionów specjalnej rezerwy.
{18376}{18458}Podziel to na 12 tys. członków.|To nic.
{18462}{18558}- Na kilka tygodni na spożywkę.|- Pracuję nad pewnš ustawš.
{18563}{18637}Znaczne federalne fundusze|pójdš na parki miejskie,
{18642}{18709}przestrzeń zielonš,|uprzštnięcie wysypisk.
{18714}{18779}Praca na budowie,|zarzšdzanie parkiem...
{18784}{18817}- Ile?|- 5000 miejsc.
{18822}{18856}- To nawet nie połowa.|- To poczštek.
{18860}{18906}- Kiedy?|- Za rok, dwa.
{18911}{18942}Kurwa, dwa lata?
{18947}{18990}Co mamy robić do tego czasu?
{18995}{19086}Jutro jest zebranie z mieszkańcami.|Omówię wszystko szczegółowo.
{19091}{19124}- Przyjdziesz?|- Nie planowałem.
{19129}{19182}Przyjd. Wszyscy cię szanujš.
{19187}{19225}Mam za ciebie poręczyć?
{19254}{19326}Powiem ci co,|co wie tylko garstka ludzi.
{19378}{19455}Startuję na gubernatora.|Niedługo to ogłoszę.
{19460}{19556}Ale zrzeszenie musi stać za mnš.|Wiem, że zawiodłem cię z tš stoczniš.
{19561}{19623}Ale jeli wygram wybory,|wszystko naprostuję.
{19628}{19709}Prosiłe o wybaczenie, a teraz chcesz,|żebym był twoim sługusem?
{19714}{19750}Po tym, jak straciłem robotę?
{19755}{19843}Ta ustawa wododziałowa to poczštek.|Jako gubernator będę mógł więcej.
{19848}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin