Marvels.Jessica.Jones.S01E09.WEBRip.XviD-FUM[ettv].txt

(28 KB) Pobierz
[130][174]::PROJECT HAVEN::|/prezentuje
[790][822]JESSICA JONES 1x09|/AKA Sin Bin
[822][852]Tłumaczenie: peciaq|Korekta: elbondo
[1163][1181]/Umiechnij się, Kevin.
[1205][1235]/Zrób to dla mamusi i tatusia.
[1312][1336]/Eric nie płacze,|/gdy siada na ławce.
[1336][1352]Okłamała mnie!
[1450][1481]Zdobyła moje zaufanie|i udawała, że jestemy drużynš!
[1505][1527]Zrobiła ze mnie nawet bohatera!
[1533][1559]Jednoczenie planujšc to?|Dlaczego?
[1562][1583]Bo nie jeste bohaterem.
[1586][1607]Jeste mordercš, Kevin.
[1608][1638]- Zamknij się.|- miało, daj mi rozkaz.
[1643][1671]To hermetyczne|pomieszczenie, Kevin.
[1678][1697]Kevin zmarł|w tamtym laboratorium.
[1697][1733]Przyznaję, Kevin to słabe imię,|ale "Kilgrave"?
[1738][1784]Bardziej oczywistego nie było?|"Ciałomorderca" było zajęte?
[1796][1830]Żywisz do mnie uczucia.|Inaczej byłbym martwy.
[1830][1863]- Sš gorsze rzeczy niż mierć.|- Nie dramatyzuj.
[1864][1898]Na przykład bycie zakładniczkš|socjopatycznego mordercy.
[1900][1934]Nigdy nikogo nie zabiłem.|Powiesz to samo o sobie?
[2018][2053]Jeli chcesz budować zaufanie,|przyznaj, co zrobiłe.
[2065][2095]Mnie, Hope, Rubenowi...
[2112][2139]Detektywi nie powinni|być bystrzy?
[2145][2166]Zacznij od poczštku, Kevin.
[2227][2257]Była chłodna, jasna noc...
[2276][2295]gdy natrafiłem
[2296][2329]na młodš pięknoć,|zaatakowanš w alejce.
[2332][2362]- Zrobię ci krzywdę.|- Ocaliłem cię,
[2373][2404]otarłem twe łzy,|nakarmiłem cię.
[2434][2465]A póniej namiętnie|się kochalimy.
[2521][2539]Zapomniałam wspomnieć.
[2544][2580]Woda w tym pomieszczeniu|jest przewodnikiem dla pršdu.
[2583][2616]Zaprojektował to były agent|służb specjalnych.
[2616][2640]Widać, że zna się na rzeczy.
[2656][2699]Jestem pod wrażeniem.|Nie wiedziałem, że taka z ciebie suka.
[2704][2733]I teraz ta suka kontroluje ciebie.
[2794][2821]Simpson? Boże...|Słyszysz mnie?
[2827][2859]Mielimy go pojmać, nie zabić.
[2861][2877]Gdzie Jessica?
[2880][2911]- Kozlov...|- Wiem, pójdziesz tylko do dr. Kozlova.
[2911][2937]Dzwoniłam do szpitala|i ma dzisiaj wolne.
[2973][3005]- Przyjedzie.|- Możesz się wykrwawić.
[3005][3031]- Policja cię widziała?|- Nie, upewniłam się.
[3031][3054]Ciebie tam nie było.|Mnie też nie.
[3055][3083]- A Jessica?|- Sšsiadka nie żyje.
[3089][3114]I moi kumple... Boże.
[3118][3138]Moi kumple zginęli.
[3139][3163]Ciebie też zabiję,|jeli umrzesz mi w aucie.
[3163][3181]Kozlov... szpital...
[3264][3286]- Co mu się stało?|- Eksplozja.
[3287][3309]Chce widzieć dr. Kozlova,|podobno tu pracuje.
[3309][3343]Pierwsze słyszę. Musimy|go podłšczyć. Ruchy, ludzie!
[3761][3791]Nie byłe jedynym|królikiem dowiadczalnym.
[3802][3839]Reva o tym wiedziała, prawda?|Dlatego chciałe, by zginęła.
[3848][3868]Nigdy jej nie tknšłem.
[3875][3893]Kim sš te dzieciaki?
[3900][3915]Zabiłe za to nagrania,
[3916][3949]i nigdy nie przyszło ci do głowy,|by ich odszukać?
[3955][3980]- Bałe się konkurencji?|- Taki z ciebie detektyw?
[3981][3997]Byli w innych miejscach.
[3998][4030]Byłem zajęty szukaniem|swoich rodziców-sadystów,
[4030][4056]nie miałem czasu|przejmować się jakimi dziećmi.
[4057][4073]Może je pozabijałe.
[4075][4100]Ratunku!|Przetrzymuje mnie szalona...
[4126][4162]Co ty robisz, do diabła?|Przestań.
[4171][4197]Niech cię Bóg błogosławi.
[4204][4222]Niech cię błogosławi.
[4224][4252]- To twój plan?|- Planowałam odcišć mu kutasa,
[4252][4270]ale zadowoli mnie przyznanie.
[4270][4300]Zdobyte pod przymusem|zostanie niedopuszczone.
[4301][4334]Dodatkowo cię oskarżš.|Wypuć go, może nie wniesie zarzutów.
[4334][4359]Gdy tylko będziesz|w jego pobliżu,
[4359][4399]każe ci zrobić sobie krzywdę.|Słyszała tamtych ocalałych.
[4401][4425]Masz jedynie pogłoski.|Gdzie dowody?
[4426][4451]Mam nagranie.|Jego rodzice...
[4451][4484]Byli szalonymi naukowcami.|Słuchałam plików od ciebie.
[4484][4511]Ale nic nie łšczy tego chłopca|z mężczyznš, którego torturujesz.
[4512][4540]To nagram nowe, zmuszę go,|by użył swoich umiejętnoci.
[4541][4561]Nie ma na to czasu.
[4570][4610]- Dlaczego?|- Prokuratura oferuje Hope ugodę.
[4611][4638]Co?|Dlaczego tak nagle?
[4644][4669]Wszystkie te historie|i opowieci znikšd
[4670][4692]dajš zły rozgłos.|Chcš to zakończyć.
[4693][4724]Jestem zbyt blisko.|Mam go tutaj.
[4728][4762]Hope odsiedzi 20 lat,|może nawet 15.
[4775][4803]Jeli odmówi,|zamknš jš na całe życie.
[4808][4843]Mam obowišzek przedstawić|tę ofertę swojej klientce.
[4843][4874]- Jeszcze o niej nie wie?|- Byłam ciekawa, co masz.
[4906][4920]Jeden ławnik?
[4920][4961]Wystarczy, by jeden ławnik|uwierzył w zdolnoci Kilgrave'a.
[4961][4980]- Uzasadniona wštpliwoć.|- Nie do końca.
[4980][5022]Każde nagranie odrzucš|jako ustawione.
[5030][5060]- Szlag. - Piszesz|z prokuratorem? - Nie!
[5060][5090]Wiesz co?|Mam własne problemy.
[5090][5128]Mam własne życie,|narzeczonš i mciwš byłš...
[5145][5186]Powiedz mi,|jak uwiarygodnić to nagranie.
[5191][5219]Potrzebujesz|wiarygodnego wiadka.
[5221][5252]- Policjanta albo sędziego?|- Wystarczy jeden.
[5254][5289]Prokuratura dała nam|48 godzin na podjęcie decyzji.
[5300][5323]Przyprowadzę wiadka|w cišgu trzech.
[5327][5349]Możesz... poczekać tutaj?
[5357][5396]Nie masz prawa|mnie o cokolwiek prosić.
[5396][5428]Ani trochę mi nie pomogła.
[5451][5492]Kilgrave cię widział, Hogarth.|Jeste w to uwikłana.
[5505][5542]- Wystawiła mnie.|- Musisz to ze mnš dokończyć.
[5549][5564]Niech to szlag.
[5564][5591]Nie patrz na niego, nie słuchaj go|i z nim nie rozmawiaj.
[5591][5625]- Bo zacznie mnie kontrolować?|- Nie, bo jest dupkiem.
[5626][5662]Jego moce nie działajš przez mikrofon,|więc musiałaby tam wejć.
[5662][5681]Tego też nie rób.
[5781][5794]Proszę.
[5806][5822]Popełnia pan błšd.
[5823][5852]Stoisko na 41. Ulicy|ma frytki pastrami.
[5869][5902]- Musi pan co powiadczyć.|- Dziwne rzeczy dziejš się wokół ciebie.
[5903][5933]Mówi pan o sali pełnej gliniarzy|mierzšcych sobie w głowy?
[5934][5959]- Nie wiem, o co chodziło.|- A ja wiem.
[5960][5990]- I wiem, kto jest odpowiedzialny.|- Znasz porucznika Evansa?
[5990][6020]Podobno on zaaranżował cały kawał.|Niezły z niego mieszek.
[6021][6063]Poskładanie krzesła i rzucenie głowy|na pana biurko to też były kawały?
[6063][6099]Evans nie ma wyczucia,|ale przymrużylimy na to oko.
[6099][6120]Nie może pan|zignorować tego, co widział.
[6121][6147]Widziałem grupę|odważnych gliniarzy,
[6148][6171]którzy wylecieliby|za stwarzanie zagrożenia,
[6171][6210]- gdyby to się rozeszło.|- Może pan zamknšć seryjnego zabójcę.
[6211][6257]Zostały mi dwa lata do emerytury.|Dziękuję i żegnam, panno Jones.
[6277][6306]696 Hackett Street,|mieszkanie C.
[6315][6348]Jeli nie jest zagrożeniem,|chyba mogę dać mu pański adres.
[6348][6372]- Nie zrobiłaby tego.|- Pewnie, że nie.
[6372][6413]Bo wiem, że jest niebezpieczny,|podobnie jak pan, bo się pan zatrzymał.
[6421][6453]Możemy go zamknšć,|ale potrzebuję pomocy.
[6479][6507]Wygooglowanie adresu|nie czyni z ciebie detektywa.
[6507][6545]Dobrzy detektywi majš dowody.|Na przykład nagrania z kamer.
[6546][6572]Ale nagrania z posterunku|zostały pokasowane.
[6572][6608]O ile nie masz dowodu,|że popełniono zbrodnię...
[6646][6660]Tak mylałem.
[6910][6966]Wendy, jeli wyrzucš mnie z palestry,|dostaniesz 90% niczego.
[6969][6988]/Wczoraj mówiła o 75%.
[6989][7016]Nawet w przypadku 100%|byłaby to mała cena.
[7018][7037]Od kiedy zależy ci|na pienišdzach?
[7037][7062]/Odkšd zaczęła wydawać|/nasze na sekretarkę.
[7063][7093]/Nieprawda.|/Nie tknęłam twoich pieniędzy.
[7109][7145]Co nazywasz "moimi"?|Zrezygnowałam dla ciebie z kariery,
[7146][7188]i cišgle brałam podwójne zmiany,|żeby płacić za studia prawnicze.
[7188][7205]/- Dostała swoje.|- Jak?
[7206][7236]Płaciłam za wszystko,|gdy zgrywała Matkę Teresę.
[7236][7285]Gardzisz mnš, bo pomagałam ludziom?|To jaki nowy poziom dna.
[7289][7325]Nawet jeli odbierzesz mi|wszystkie pienišdze,
[7325][7353]nie zmieni to tego,|co czuję do Pam.
[7374][7400]Nie... ale będzie bolało.
[7417][7442]Nie będę jedynš zranionš.
[7452][7475]I ty nazywasz mnie bezdusznš?
[7478][7514]/Przepraszam, cofam to.|/Na pewno się dogadamy...
[7792][7828]- Potrzebujesz czego?|- Dobrego prawnika. Znasz kogo?
[7834][7849]Popytam.
[7857][7903]To suka, co?|Problemy z byłš?
[7917][7948]Jak jej... Wendy?|Czytałem z ruchu warg.
[7949][7973]Ewentualnie Randy,|ale nie sšdzę.
[7976][7998]Grozi, że cię wyda?|Brzmi strasznie.
[7999][8037]- Jessica ci to powiedziała?|- A skšd. Otoczyła się murem.
[8049][8086]Pewnie nie wiesz też,|że mieszka ze mnš od trzech dni.
[8108][8143]Konkubinat.|Z własnej woli.
[8148][8177]Szło nam wietnie,|ale jej odwaliło.
[8234][8278]Okłamuje nas oboje.|Co o niej wiesz, tak naprawdę?
[8296][8312]Więcej niż o tobie.
[8312][8348]Znasz tylko jej punkt widzenia.|Mnie nikt o nic nie pytał.
[8349][8390]Jako prawnik musisz wiedzieć,|że prawda zwykle leży porodku.
[8446][8478]Bez wštpienia jeste bystra.
[8487][8515]Wiesz, że gdybym posiadał...
[8536][8568]te "zdolnoci",|nie musiałyby być one złe.
[8590][8615]Wyobra sobie,|ile można by zrobić.
[8621][8659]Taka moc perswazji|mogłaby naprostować wszystko.
[8693][8721]Spowodować,|że każdy problem...
[8732][8747]zniknie.
[8982][9004]Powtórz to do kamery.
[9166][9202]Kozlov rzadko tu bywa.|Nagrałam mu się.
[9205][9218]Przyjedzie.
[9222][9248]Dlaczego nie pozwolisz|obejrzeć się innemu?
[9248][9264]Ten pokój...
[9267][9297]Hermetyczny pokój,|który przygotowałem...
[9298][9320]Tylko tam może|trzymać Kilgrave'a.
[9320][9342]Zapomnij o nim.|Skup się na...
[9343][9363]Nie zabije go.
[9377][9397]Ty musisz to zrobić.
[9404][9446]- Użyj broni, którš ci dałem.|- Nie możesz mnie o to prosić.
[9459][9479]To jedyne wyjcie.
[9489][9504]Odpuć.
[9510][9542]Jest zbyt nieb...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin