Piotr Kuncewicz - Agonia i nadzieja t1 Literatura polska od 1918 (2000).pdf

(1565 KB) Pobierz
Aby rozpocząć lekturę,
kliknij na taki przycisk
,
który da ci pełny dostęp do spisu treści książki.
Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym
LITERATURA.NET.PL
kliknij na logo poniżej.
PIOTR KUNCEWICZ
AGONIA I NADZIEJA
LIRETARURA POLSKA
OD 1918
TOM I
2
Tower Press 2000
Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000
3
Od wydawcy
Pod koniec lat osiemdziesiątych, gdy „Agonia i nadzieja” ukazywała się w odcinkach w
„Przeglądzie Tygodniowym”, Stefan Kisielewski pisał: „Tydzień w tydzień Piotr Kuncewicz,
ów niestrudzony czytacz, nie Syzyf, lecz Herkules, omawia sylwetki i książki WSZYSTKICH
kierunków, rodzajów, obiegów. Czyni to
sine ira et studio,
łagodnie, choć i bez ulgowych
taryf, nie zacietrzewia się politykiersko, charakteryzuje postawy, także i błędy; jeśli ktoś pisał
bzdury, przypomni mu to, ale bez złośliwości, po prostu mając na uwadze względy encyklo-
pedyczno-rejestracyjne. Nikomu nie ma za złe, że kiedyś pisał inaczej, a teraz się zmienił, nie
dzieli niczyjej twórczości na dwie postawy czy trzy etapy, pisarz to dla niego mimo wszyst-
kich przemian zawsze ta sama ciekawa Osoba, a co napisane, to napisane, co wydane, to wy-
dane, słowa pisanego i opublikowanego się nie zaprze, wchodzi ono do literatury i jej historii,
każde stworzenie, od pluskwy do orła, od komara do lwa, składa się na obraz Natury. Jest
więc u Kuncewicza i Machejek, i Miłosz, Przymanowski i Andrzejewski, Gerhard, Sroga i
Brandys, Hamera i Herbert, Broniewski i Mackiewicz, wszyscy widziani z olimpijską po-
błażliwością, choć i nie bez dyskretnego wytknięcia tego, co wytknąć należało: pomyłek, eta-
powych nonsensów, udawań, maskowań, mistyfikacji czy załamań lub wręcz grafomanienia.
Ale wszystko ze zrozumieniem: cóż z tego powstanie za literacka Historia Naturalna, istny
Tatarkiewicz, o którego
Historii filozofii
Kołakowski powiedział, że każdy filozof przedsta-
wiony jest tam, jakby był najulubieńszą postacią Autora. Cóż za rzadka w naszych pokratko-
wanych etapami czasach metoda!”
Jest więc „Agonia i nadzieja” pierwszą i jedyną jak dotąd autorską historią współczesnej
literatury polskiej, obejmującą czasy od 1918 roku po początki lat dziewięćdziesiątych. Piotr
Kuncewicz opisując sylwetki twórcze polskich pisarzy przedstawia wielkie literackie bogac-
two Polski XX wieku. Ukazuje wielowarstwowość tematyki, różnorodność form literackich.
Wielką zaletą pięciotomowego kompendium jest jego forma – gawęda pełna zabawnych
opowiastek, anegdot o książkach i ich autorach.
Niestety, powstający w latach osiemdziesiątych maszynopis autorski „Agonii i nadziei” nie
miał szczęścia u wydawców. Najpierw zajęła się nim Młodzieżowa Agencja Wydawnicza,
lecz nie zdążyła urzeczywistnić swoich edytorskich zamierzeń. Potem inicjatywę przejęła
„Officina”, publikując w 1991 roku tom pierwszy.
„BGW” pragnie oddać w ręce Czytelników całość edycji – pięć tomów, które Autor już
ukończył. Chcemy to uczynić jak najstaranniej i jak najszybciej, tak aby całość dotarła do
Czytelników w ciągu roku. Rozpoczynamy od wznowienia tomu I, który ukaże się jednocze-
4
śnie z tomem II; tom III, nad którym zakończyliśmy prace redakcyjne, zamierzamy wydać
wczesną jesienią tego roku. Następne tomy ukażą się kolejno w odstępach dwu – trzymie-
sięcznych.
Od przygotowania do druku tomu I minęły lata, ale czas bynajmniej nie obniżył meryto-
rycznej wartości dzieła, toteż nie było potrzeby wprowadzania doń zmian. Tym niemniej rze-
telność edytorska zobowiązuje nas do odnotowania, iż na stronie 252 omyłkowo przypisano
Józefowi Wittlinowi imię Jerzy, a także tego, że w tym czasie odeszli niektórzy omawiani
przez Autora pisarze: Wincenty Burek (1988), Marian Czuchnowski (1991), Stanisław Ry-
szard Dobrowolski (1985), Maria Kuncewiczowa (1989), Teodor Parnicki (1988), Marian
Piechal (1989), Adolf Rudnicki (1990), Elżbieta Szemplińska-Sobolewska (1991).
Warszawa, 18 marca 1993
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin