Samuel Beckett - No właśnie co.pdf

(5199 KB) Pobierz
SAMUEL
no właśnie co
DRAMATY I PROZA W PRZEKŁADZIE
ANTONIEGO LIBERY
Państwowy Instytut Wydawniczy
Od tłumacza
W
2006
r. minęła setna rocznica urodzin Samuela Becketta.
Z tej okazji podjęto na świecie rozmaite inicjatywy związane
z twórczością tego autora, uważanego powszechnie za najwięk­
szego dramatopisarza dwudziestego wieku i artystę o znamio­
nach symbolu epoki 11wielkiej katastrofy". Zorganizowano fe­
stiwale jego sztuk, sympozja literackie i konferencje naukowe,
rozpoczęto wreszcie prace nad nowymi edycjami jego utworów.
Obecnie dzieło tego klasyka awangardy jest na świecie, a w każ­
dym razie w Europie i w USA, dość dobrze znane i łatwo dostęp­
ne dzięki edycjom krytycznym i specjalistycznym, a zwłaszcza
regularnie wznawianym wydaniom w popularnych seriach kie-
szonkowych.
Pod
tym
względem sytuacja w Polsce nie przedstawia się tak
dobrze. Choć znaczna część dorobku Becketta została przetłu­
maczona na polski i opublikowana, nie jest ona jednak dostęp­
na w ci�½głej sprzedaży. Wszystkie najważniejsze edycje jego
sztuk
Dzieła dramatyczne
(PIW 1988),
Dramaty
w Bibliotece
Narodowej (Ossolineum 1995) i w Kanonie na Koniec Wieku
(Porozumienie Wydawców
2002)
oraz
Czekając na Godota
i
Końcówka
w broszurowej serii Lektury (PIW 1985, 1994, 1997)
- są od dawna wyczerpane i niewznawiane. Podobnie jest z po­
wieściami, esejami i krótkimi utworami prozą. Ostatnie wyda­
nie najsłynniejszej powieści
Molloy
i czterech nowel ukazało się
w
2004
r. i dostępne jest jedynie w antykwariatach lub na auk­
cjach 11allegro".
1
To właśnie ten brak stał się przesłanką dla idei 11kompaktowej 1
edyćji utworów wybranych Becketta: dziesięciu najsłynniejszych
lub najczęściej granych dramatów i dziesięciu krótkich utworów
prozą, ukazujących ewolucję sztuki narracyjnej pisarza, począw­
szy od noweli
Pierwsza miłość
z 1945 r., a skończywszy na ostat­
nim tekście, jaki wyszedł spod jego pióra w 1988 r.: porażającym
monologu
no właśnie co.
-
[5
]
Od tłumacza
Niektóre przekłady zostały przejrzane i udoskonalone, kilka
ukazuje się po raz pierwszy. Jednym z kryteriów wyboru tek­
stów prozą była ich wartość dramaturgiczna, która unaocznia,
dlaczego i w j ak wysokim stopniu Beckett jest pisarzem teatru.
Chodzi o to, że w prozie uprawiał on głównie sztukę monologu.
Narratorzy Becketta to prawie bez wyjątku kreatorzy: podmioty,
które niej ako na żywo - przed czytelnikiem czy potencj alnym
słuchaczem - układaj ą swoje opowieści, zmyślają całe historie
lub światy, dodając w miarę mówienia coraz to nowe szczegóły.
I ch mówienie ma formę improwizacji, tworzenia
ną„. j e d y n ą akcją.
Stąd właśnie nieraz adaptowano te teksty na scenę. Nie dla­
tego więc, by zilustrować w taki lub inny sposób to, o czym jest
w nich mowa, lecz po to, by pokażać sam akt mówienia-tworze­
nia; by pokazać, że mówienie, tworzenie fikcji na żywo jest waż­
nym wy d a r z e n i e m, być może najważniej szym. Bo wszystko,
co tworzy człowiek, jest wymyślone przez niego: cała ludzka kul­
11
tura jest jedną wielką 11bajką , j ak mówi na zakończenie narrator
in statu na­
scendi.
To improwizowane tworzenie za pomocą słów jest głów­
Towarzystwa.
Zapraszam do lektury. Zachęcam do prób wykonania tej
11sztuki mówienia" w teatrze. Zalecam czytanie na głos, ponie­
waż teksty te mają wyraźny walor muzyczny: melodię i rytmikę.
A
wszystkich zainteresowanych osobą i dziełem Becketta odsy­
łam do mojej 11summy
11
Godot i jego cień .
Antoni Libera
DRAMATY
Zgłoś jeśli naruszono regulamin