Musolini-i-korporacyjna-przebudowa-Wloch.pdf

(3811 KB) Pobierz
X. Dr. A. S Z Y M A Ń S K I
M U SSO LIN I 1 K O R PO R A C Y JN A
PRZEBUDOW A
WŁOCH
LUBLIN
1927
TEGOŻ
AUTORA:
Pogiądy Demokracji Chrześcijańskiej weFrancji,
189?— 1907.
Poznań, Głosy na czasie z. 24, r. 1910 s. 152— wyczerpane.
Katolicyzm socjalny we Francji.
Włocławek r. 1911 s. 56.
Studja i szkice społeczne.
Warszawa,
chrzęść, z. 151, r. 1913 s. 248 — wyczerpane.
r. 1916 s. 540— wyczerpane.
Bibljoteka
dzieł
Zagadnienie społeczne.
W łocławek, Księgarnia Powszechna
Stanowisko pracy w Konstytucji Rzplitej Polskiej.
Lublin,
Tow. Pop. Ruchu Społ. r. 1920 s. 30.
Bolszewizm.
Poznań, Ksieir św. W ojciecha r. 1921 s. 90.
Polityka społeczna.
Lublin, Bibl. Uniwersytetu Lubelskiego
r. 1925 s. 448.
Wpływy Rewolucji Bolszewickiej.
W arszawa, odb. z „P rą­
du” r. 1926 s. 24.
Ks. Bp. le Roy,
Religja ludów pierwotnych.
Przekł. dokon.
wraz z Ks. Dr. Kottem. W arszaw a, Bibl. dzieł chrześc. z. 139/140,
r. 1912 s. 367.
G . Kurth,
Kościół w okresach przełomowych hisłorji.
W a r­
szawa, W spótcz. zagadnienia podstawowe, z. 5 r. 1913 s. 156.
I
Co Mussolini mówi o celach dokonanej przez
siebie rewolucii?
W mowie, wypowiedzianej w Perudżji 31 paździer­
nika 1923 r. jako w pi rwszą rocznicę marszu na Rzym,
Marc'.a su Roma, znajdujemy bardzo charakterystyczny
ustęp. Z pewną chełpliwością pyta się Mussolini: Kto
sit, mógł oprzeć naszemu pochodowi? Wszak przygo­
towaliśmy wydarzenia z całą dokładnością strategj’
miL arnej i politycznej. Zresztą przeciw nam stał Rzym,
sprawiający wrażenie bezwładnego Bizancjum, gdy tym­
czasem on, Mussolini, miał po swojej stronie ideę
i siłę. Przeciw czemu wystąpił? Walka nasza, mówi,
n;e była skierowaną przeciw wojsku, względem którego
nit przestajemy wyrażać naszej głębokiej i niezmierzo-
ne., adoracji, an przeciw monarchji, będącej chwalebnem
wcieleniem tradycji naszej rasy i naszego narodu, ani
przeciw zbrojnej sile policji, która z nami walczyła dla
dobrej sprawy, an: przeciw ludowi pracującemu, który
starano się oddawna otumanić głupią i zabójczą dema-
gogją, a który w dniach walki nie przerwał pracy
i darzył nas sympatją, instynktownie czując, że go wy­
zwalamy od rozwiązłych politykierów \ ani (o czem
1 Beniio M u s s o l i n i ,
lano 1924 II 51
La nuova politica dell’ Italia.
M i­
6
w mowie w Medjolanie 28 paźdz. 1923 r. z tejże
okaz;i) przeciw religji katolickiej, owemu „fundamen­
towi społeczeństwa narodowego” i „świętej ojcowiźnie
ludu” ».
To, z czem walczył, to przedewszystkiem „pewien
typ umysłowości”, mianowicie umysłowości ułomnej,
psychiki, skłonnej zawsze raczej do usuwania się od
odpowiedzialności niż jej przyjmowania”, to „szkodliwy
obyczaj polityczno -pailamentarny, zwyrodnie: ie de­
mokraci'”; to „swawola, profanująca święte imię wol-
r *»2
nosci .
Mussolini bardzo silnie występuje przeciw nadu­
życiom, dokonywanym pod hasłem wolności. Nie waha
się z całym impetem i brutalnością rzucić się na tę
świętość dziewiętnastego wieku. Pod hasłem tej wol­
ności, mówi, przerywano co chwilę spokojny, codzienny
rytm pracy Narodu; przywłaszczano sobie prawo po­
niewierania symbolami religji, ojczyzny . państwa3;
uprawiano walkę klasową i najgorszą demagogję. D o­
szło do tego, że wolność demukratyezno-liberalna stała
się wolnością sabotowania państwa, „la libertà di sabo-
tare la Nazione 4. Następstwem takiego zwyrodnienia
wolności było poniżenie państwa i Narodu a dokładniej
narodowego państwa. P/zeto z siłą mówi Mussolini
w mowie w pierwszą rocznicę marszu na Rzym (28 paź­
dziernika 1923): Io, capo del Governo e Duce del
Fascismo, di, hiaro che questa libertà non ci sarà mai!
Jako głowa rządu i wódz faszyzmu oświadczam, że
1 M u s s o l i n i II 36
2 M u s s o l i n i II 52
3 M u s s o l i n i II 37
4 Mowa w Rzym ie 11 marca 1923.
M u s s o l i n i I 87
7
takiej wolności nie będę patronował *. Podobnież
w Rzymii
24
lipca 1923 wołał do byłych wojskowych:
Nie zniesiemy zamachu na świętą wolność ludu tal-
skiego, Nessuno attenta alla liberta sacra del popolc
italiano! A gdy się zapytał, czy może być wolność
umniejszania i zatracania zwycięstwa, odniesionego przez
naród włosŁ i na wojnie? czy może być wolność sabo­
towana Narodu? czy może być wolność obalania
instytucyj, które nami rządzą, tłum odpowiadał groź-
nem — ni ! 2
W adv
znajom ości
w spółczesnego
parlam entaryzm u są pow ­
szybkiego
załatwiania
party, -
sprawach,
szechnie znane: gadatliw ość i dem agogia posłów, brak
rzeczy, niezdolność
spraw, a nawet niezdolność, wskutek
nego, pow zięcia
rozbicia
uchw ał w n; ¿ważniejszych
zwłaszcza finansow ych, p o g o ń za m andatam i, przerost
w pł ywu na w ładze administracyjne i t. d.
Parlam entaryzm m iał dw a zadania do spełnienia:
zasadnicze, t. j. um ożliw ienie ogółow i obyw ateli brania
udziału w rządach, i historyczne, t. j. obalenie absolu­
tyzm u.
O statnie
zadanie,
gdy
cel został osiągnięty,
pow inno było
konanie
rosła
a
się
ustać, tymczasem trwa ono nadal i za­
takiego
przeobrażenia
jednostka
jest
tyiko
ułatw ia
ma
doktryna
nad
m ienia się pow oli na w alkę z w ładzą i państwem . D o ­
indyw idualistyczna, na której Dodłożu dem okracja wy­
w edług której
obyw ateli,
przew agę
państwem, bo p aństw o
dzeniem
zbiorem i zgrom a­
rodzaju
a nie
zrostem, pew nego
orgarlzm em ; taki sam w pływ wywierają dążn ości anty­
państwowe, wyrosłe na p o d ło żu doktryny socjalistycznej,
1 M u s s o l i n i
II
37
2 M u s o 1i n i I 205— 206
Zgłoś jeśli naruszono regulamin