{1376}{1486}{y:b}TOWARZYSZE BRONI|(Wielka iluzja) {1496}{1571}{y:b}Reżyseria {1997}{2076}{y:b}Scenariusz {3066}{3246}{y:b}Muzyka {3945}{4001}Hej, Halphen Idziesz do Epernay'a? {4006}{4044}- Kiedy?|- Za pół godziny. {4048}{4093}W twoim wozie?... Podrzuć mnie. {4098}{4157}- Pewnie Josephine?|- Oczywicie! {4162}{4229}- Nie jeste jedyny.|- Wielka rzecz! {4319}{4407}Powiedz, Maréchal...|Musisz podjšć oficera sztabowego. {4411}{4455}Wybrał nieodpowiedni moment. {4461}{4524}- Znowu Josephine?|- Tak, Josephine. {4528}{4571}Do czego to wszystko doprowadzi? {4575}{4625}Ona musi zaczekać. {4980}{5041}{y:i}Likier zabija!|{y:i}Likier gazu dodaje! {5048}{5097}{y:i}Każdy oficer go pija! {5242}{5313}Kapitan de Boeldieu.|Oficer sztabowy, oddział {5354}{5420}Kojarzy Pan to zdjęcie, Maréchal? {5470}{5515}Oczywićie. Zrobilimy je z Ricordim. {5519}{5580}A gdzie go mogę znaleć? {5585}{5632}- Jest na przepustce.|- Oczywicie. {5646}{5720}Martwi mnie ta szara smuga {5724}{5772}Tutaj, tuż poniżej drogi. {5776}{5871}- To nie droga, to kanał.|- Nie, to linia kolejowa. {5875}{5947}Co za jednomylnoć.|Gratulacje dla naszych aparatów. {5951}{5988}Było mglisto. {5992}{6048}Chciałbym rozwikłać tę zagadkę. {6052}{6117}Zamówię samolot. {6141}{6189}Przygotuję się, sir. {6215}{6257}Kombinezon lotniczy czy kurtka? {6262}{6365}Według upodobania.|Kombinezon cuchnie, a kurtka linieje. {6370}{6425}Połšcz mnie z eskadrš bojowš. {6851}{6921}We samochód do rafinerii cukru. {6944}{7003}Włanie zestrzeliłem samolot myliwski. {7007}{7044}Jeli sš oficerami, {7065}{7133}zapro ich na lunch. {7391}{7420}Freisler {7450}{7528}przygotuj nam twój sławny owocowy poncz, {7540}{7621}aby oblać stršcenie mojego dwunastego samolotu. {7680}{7744}Trzy butelki Moselle...|dwa Reńskie {7764}{7800}pół butelki Martela {7806}{7840}trzy musujšce {7855}{7889}dwie wody sodowe {7907}{7945}ananasowe {8042}{8141}Dwóch oficerów. Jeden jest ranny.|Zabrałem go do szpitala. {8220}{8299}Kapitan von Rauffenstein,|CO, 21 szwadron. {8303}{8345}Kapitan de Boeldieu, oficer sztabowy. {8408}{8448}por. Maréchal, pilot. {8468}{8501}Proszę przyjšć moje przeprosiny. {8508}{8537}Moi oficerowie. {8610}{8677}Jestem zaszczycony mogšc|podejmować francuskich goci. {8690}{8749}A teraz panowie, pora ucztować. {8775}{8819}Ordynans, płaszcze! {9313}{9360}Freisler, twój poncz {9364}{9411}Czy mogę usłużyć? {9415}{9488}Spotkałem niejakiego|Boeldieu w Berlinie {9505}{9539}hrabiego de Boeldieu. {9573}{9624}Mój kuzyn, Edmund de Boeldieu. {9628}{9667}Był attaché wojskowym. {9697}{9736}To był wspaniały jedziec. {9750}{9786}Tak, w starych dobrych czasach. {9797}{9845}Obecnie jest pilotem myliwca. {9861}{9896}Nie jesz? {9937}{9981}Nie mogę pokroić mięsa. {9987}{10039}- Może ja?|- Proszę. {10051}{10084}Dobrze władasz francuskim. {10103}{10151}Byłem mechanikiem w Lyonie. {10155}{10220}Nie żartuj!|Ja także. Jestem mecha {10525}{10593}Do kapitana de Crussol,|Francuski Korpus Lotniczy, {10600}{10641}zestrzelonego w płomieniach... {10645}{10720}Od oficerów z 21 niemieckiej eskadry. {10725}{10785}Przepraszam za ten zbieg okolicznoci. {10906}{11001}Niech ziemiš lekkš będzie|dla dla naszych walecznych nieprzyjaciół. {11370}{11452}Mam rozkazy zaaresztować|schwytanych oficerów. {11718}{11813}{y:b}JEŃCY WOJENNI - BLOK 17|OBÓZ OFICERSKI {12287}{12345}Zapoznaj panów z zarzšdzeniami obozowymi. {12378}{12500}{y:i}"Oficerowie będš traktowani|ze względami należnymi ich stopniowi." {12504}{12607}{y:i}"Niemniej, nie zapominajcie,|iż podlegacie niemieckiemu prawu." {12611}{12733}{y:i}"Ponadto jestecie obowišzani do|przestrzegania niemieckiej dyscypliny." {12744}{12844}{y:i}"Każdy niemiecki żołnierz tutaj,|ma prawo wydawać wam rozkazy, {12848}{12909}{y:i}które muszš być bezwzględnie przestrzegane." {12913}{13025}{y:i}"Macie obowišzek salutować|oficerom,zgodnie z regulaminem|armii niemieckiej." {13031}{13147}{y:i}"Jeli podejmiecie próbę|ucieczki,wartownicy majš rozkaz|użyć ognia do oficerów {13152}{13195}{y:i}znajdujšcych się poza obrębem obozu." {13200}{13260}{y:i}"Niewłaciwy ubiór jest niedozwolony." {13296}{13401}{y:i}"Zakazane jest poruszanie się w grupie.|Nie wolno wam znieważać |ludnoci niemieckiej, {13406}{13497}{y:i}także pisać i rozmawiać z cywilami|poza granicami obozu." {13548}{13611}{y:i}"Rozmowa z wartownikami jest zabroniona." {13757}{13848}Panowie, teraz zajmiemy się|drobnymi formalnociami. {14241}{14321}Rosyjskie rzeczowniki sš pomijane|niczym w łacinie. {14517}{14572}- Nowoprzybyli.|- Ostrzeżmy ich. {14593}{14711}Aniele czystoci, aniele wiatłoci! {14718}{14795}Schowaj swoje cenne rzeczy {15034}{15103}- Po co oni piewajš?|- Abymy ukryć swoje kosztownoci. {15380}{15433}Nie dotykaj!|One należš do mnie. {15723}{15768}Nie mam nic, stary. {15772}{15828}Gdybym wiedział,|zabrałbym trochę pieniędzy. {15978}{16025}Takie zachowanie jest niestosowne. {16029}{16109}Przykro mi, mamy obowišzek was przeszukać.|Mamy wojnę. {16114}{16175}Całkowicie się zgadzam,|ale zachowuj się uprzejmie. {16181}{16247}Jeli nie, spotkam się z twoim dowódcš. {16524}{16601}Jak się masz - kulele?|Masz szczęcie - calyptus! {16605}{16685}Tutaj, Müller, masz trochę czekolady. {16691}{16747}Nie masz prawa otwierać mojej szynki! {16751}{16824}Takie sš zarzšdzenia.|Przeczytałem uważnie. {16839}{16900}Czerwona! Możesz jš wzišć! {16951}{16983}Trudno go zadowolić. {16987}{17061}Jestem zachwycony, kiedy|moi ludzie przesyłajš paczki. {17065}{17121}Oto jestemy, w samym sercu Niemiec, {17125}{17185}odcięci od naszych kompanów na froncie, {17189}{17264}wraz z puszkš groszku,|prosto z Paryża. {17269}{17301}Wszystko gra? {17348}{17453}Nie mogę się nadziwić jak uczciwi sš|nasi strażnicy z naszymi paczkami. {17461}{17555}To prawda!|Weż naszš sierżancie, Arthur... {17560}{17681}Zjada codziennie kapustę,|utknęła mu w żołšdku.|Tak mi powiedział. {17731}{17807}Wolałby raczej rzucić się na twój groszek. {17823}{17859}Nie łud się. {17868}{17940}Jeli to zrobiš,|nasze paczki przestanš przychodzić. {17944}{18016}Majš niewiele jedzenia dla siebie. {18021}{18072}Szybciej albo gocie zgłodniejš. {18093}{18192}Smakuje jak stare skarpetki! {18197}{18247}Czym oni karmiš tych Francuzów? {18251}{18325}Kapustš, ale majš ich paczki. {18333}{18409}- A Rosjan?| - Korzeniami kapusty, ale nie majš paczek. {18413}{18447}A Anglików? {18438}{18461}Puddingiem liwkowym. {18513}{18577}Przed wojnš występowałem na scenie {18581}{18613}w wodewilu. {18652}{18733}- Widziałe mnie kiedy?|- Teatr jest dla mnie za poważny. {18738}{18775}Wolę kolarstwo. {18779}{18821}Brałe udział w Tour de France? {18841}{18951}Musiałe słyszeć o Fabercie,|Garrigoudzie, Petit Bretonie {19068}{19113}Czy możemy nabyć co chcemy? {19118}{19165}Tak, przez kantynę. {19169}{19256}W porzšdku, kupiłbym sobie wygodny fotel {19267}{19332}karty, kilka ksišżek,|angielskie papierosy. {19336}{19372}Nie dostaniesz takich. {19479}{19539}Proszę bardzo, sir.|Przyjdę ponownie jutro. {19543}{19601}Panowie, pora co zjeć. {19708}{19741}Sir {19863}{19925}Panowie, od czego zaczniemy? {19930}{19973}Od kurczaka, foie gras, {19978}{20028}albo makreli Kapitana Cooka? {20036}{20072}Jestecie dobrze zaopatrzeni. {20077}{20127}Nie żywiš was? {20139}{20232}W teorii tak,|ale to co dajš jest niejadalne. {20257}{20347}Na szczęcie, mamy własne paczki,|zwłascza od Rosenthala. {20351}{20381}Och, proszę! {20386}{20453}Na poczštek koniak, sir? {20483}{20532}W życiu tak dobrze nie jadłem. {20537}{20569}Może ryby? {20581}{20657}Zaczynam się przyzwyczajać|do dobroci Rosenthala. {20661}{20729}Człowiek przyzwyczai się do wszystkiego. {20733}{20801}Proszę zauważyć,|on jest profesorem (professor). {20805}{20856}Owiadcz jej... (profess her)|Wyznaj jej {20861}{20939}Poinformuj jš... Rozbierz jš {20948}{20979}Ups, pomyłka! {20983}{21029}Niezły z ciebie żartowni! {21033}{21093}To miało być dowcipne? {21112}{21147}Trudno go zadowolić! {21168}{21220}Wypijmy za pokój! {21225}{21249}Niezły ten koniak. {21254}{21321}Z butelek do płukania|ust od Fouqueta. {21326}{21359}Fouqueta? {21364}{21435}To knajpa na Champs-Elysées. {21439}{21555}Kiedy przybyłem do Paryża,|jadałem u szwagra.|Wychodziło taniej. {21563}{21629}- Byłe ostatnio w Paryżu?|- W zeszłym tygodniu. {21636}{21689}Szczęciarz! Tłoczno? {21693}{21753}Maxim była pełna. {21761}{21815}Nie chodzę do takich miejsc {21832}{21913}Wolę małe przytulne knajpy...|z dobrym winem. {21932}{22021}- Maxim nie kojarzę.|- Niewielka strata. {22025}{22093}Wiemy, że jadałe u szwagra {22214}{22260}On nigdy się nie poddaje! {22333}{22389}Jest tam wcišż, "Mr. Monocle"? {22393}{22413}Nie, nie ma go. {22417}{22519}Przed chwilš byłem w kantynie.|Rozchodzi się o zamówiony fotel {22536}{22572}Niech zapnie pas! {22577}{22607}Powiem mu. {22698}{22780}Jest uprzejmy, ten facet z paczkami.|Zamożny? {22789}{22860}I to jak!|Znasz bank Rosenthala? {22890}{22928}Jego rodziców. {22988}{23023}Rozmieszyłem Cię? {23036}{23099}- I co porabia?|- Prowadzi wielki dom mody. {23103}{23188}Zabawne.|Majšc jego pienišdze, nie... {23199}{23245}Co będziesz robił w cywilu? {23266}{23316}Jestem technikiem dla katastru|(rejestr o gruntach,|budynkach i ich włacicielach) {23321}{23349}Pewnie, kataster {23381}{23489}tak między nami...|możemy zaufać pańskiemu|kumplowi, kapitanie? {23495}{23553}Może wydawać się dziwny,|ale jest w porzšdku. {23558}{23605}Możecie mu zaufać. {23625}{23672}- Jeli tak, w porzšdku.|- Dlaczego pytacie? {23683}{23753}Widzi Pan, kapitanie, po zmroku...|kopiemy tunel. {23759}{23783}Po co? {23787}{23821}By uciec. {23826}{23867}A czym kopiecie? {23873}{23931}Szuflš do węgla, starymi puszkami {23943}{24017}Obliczyłem, że powinnimy wyjć|w ogrodzie {24021}{...
Krivonos