DGP_2015_01_19_podatki_i_ksiegowosc.pdf

(2333 KB) Pobierz
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
PRENUMERATA
SPRAWDŹ,
CO JESZCZE Z
YSKUJESZ W PRENUMERACIE
DZIENNIK A GAZET
Y PRAWNEJ
gazetaprawna.pl
DZIENNIK.PL
FORSAL.PL
PODATKI
i KSIĘGOWOŚĆ
T Y G O D N I K
D L A
P R E N U M E R A T O R Ó W
Wskaźniki
www.gazetaprawna.pl/oferta2015
19 stycznia 2015 nr 11 (3904)
Poniedziałek
W dodatku
Wyższy kurs euro to wyższe
RACHUNKOWOŚĆ
limity na 2015 rok
i AUDYT
Mniej spółek będzie badać swoje
Obowiązki przy otwarciu ksiąg
rachunkowych
przejściu z PKPiR na pełne księgi trzeba
m.in. opracować politykę rachunkowości, a także
ustalić stan majątku i zobowiązań
D4
Ewidencja
Przy
sprawozdania. Wzrosła też minimalna suma
gwarancyjna przy zakupie polis OC
D1
w numerze
W branży IT
istotne
są warunki
zawieranych
C2
umów
Podwyższaj
podatki,
ale nie ruszaj
C2
stawek
Zapłata za
dobrowolne
umorzenie
udziałów
bez VAT i CIT
Wirtualne biuro uniemożliwia
odzyskanie podatku
Ewa
Ciechanowska
redaktor
prowadząca
K
C3
orzystanie przez firmy z
wirtualnego biura pozwala
zaoszczędzić nawet 1000 zł
miesięcznie. Nic dziwnego,
że coraz więcej podmiotów korzysta
z takiej możliwości. Jest jednak
pewien problem – potyczki
z fiskusem. Najpierw o nadanie NIP.
Urzędy odmawiały nadania numeru
twierdząc, że wirtualne biuro nie
spełnia warunków do prowadzenia
działalności. Jednak tę potyczkę
wygrali podatnicy, bo sądy stanęły po
ich stronie. Teraz fiskus nadaje NIP,
ale odmawia zwrotu VAT firmom
korzystającym z e-biura. Czy znów
EC
trzeba czekać na sądy...
C3
Zmiany w CIT
W dzisiejszym wydaniu pu-
blikujemy część III zmian
wprowadzonych od 1 stycznia
2015 r. – zmiany w ustawie
o podatku dochodowym od
osób prawnych. To najwięk-
sza tegoroczna nowelizacja
ze wszystkich ustaw podat-
kowych.
Z pewnością pozosta-
nie ona długo w pa-
mięci podatników
CIT, którzy z niepo-
kojem śledzili he-
roiczną wręcz wal-
kę ustawodawcy
o wprowadzenie nowych re-
gulacji w zakresie opodatko-
wania dochodów z zagranicz-
nych spółek kontrolowanych
oraz cienkiej kapitalizacji od
początku tego roku. Istota
regulacji dotyczących CFC
sprowadza się do obowiąz-
ku dodania do podstawy opo-
datkowania polskiego podat-
nika dochodów uzyskanych
z kontrolowanych podmio-
tów zagranicznych mających
siedzibę lub zarząd w kraju
o niskim poziomie
o p o d at ko w a n i a .
Ważne zmiany za-
częły obowiązywać
także w zakresie za-
liczania do kosztów
odsetek od pożyczek.
Tydzień temu opu-
blikowaliśmy zmiany w VAT
i ordynacji podatkowej wraz
z komentarzem ekspertów.
Za tydzień – zmiany w PIT.
EC
Klasyfikacja jak
zwykle poprawiana
Pracownicy sfery budżetowej
przyzwyczaili się już do co-
rocznych poprawek w klasy-
fikacji budżetowej. Tak było
i tym razem.
Rok 2015 rozpoczęliśmy z no-
welizacją rozporządzenia
ministra finansów w sprawie
szczegółowej klasyfikacji do-
chodów, wydatków, przycho-
dów i rozchodów oraz środ-
ków pochodzących ze źródeł
zagranicznych (t.j. Dz.U.
z 2014 r. poz. 1053 ze zm.).
Aby łatwiej było przeanalizo-
wać zakres zmian, zamiesz-
czamy tabelaryczną ścią-
gawkę z komentarzem. Dziś
omawiamy załącznik nr 2
– „Klasyfikacja rozdziałów”
i nr 3 – „Klasyfikacja para-
grafów dochodów, przycho-
dów i środków (z objaśnie-
niami)”.
Warto wspomnieć o nowych
rozdziałach 80149 i 80150.
Pozwalają one na odrębne
ewidencjonowanie przez
jednostki samorządu te-
rytorialnego wydatków na
edukację dzieci i młodzieży
wymagających stosowania
specjalnej organizacji nauki
i metod pracy. Nakłada to na
JST obowiązek dostosowania
MS
uchwał budżetowych.
Lex retro non a it – czy także dla klauzuli
przeciwko unikaniu opodatkowania
C2
Istnieją
obawy, czy
fiskus będzie mógł
np. kwestionować
wysokość odpisów
amortyzacyjnych
od zakupów
dokonanych przed
wprowadzeniem
klauzuli i uznanych
za sztuczną
konstrukcję prawną
Kamil
Skomorowski
doradca podatkowy,
menedżer w Accreo
PODATKOWY
PONIEDZIAŁEK
WOJTEK GÓRSKI
C4–20
D1–4
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
C2
Dziennik Gazeta Prawna, 19 stycznia 2015 nr 11 (3904)
gazetaprawna.pl
KOM E N TA R Z E
Podwyższaj
Podwyższaj
podatki, ale nie
ruszaj stawek
Radosław Kowalski
doradca podatkowy
Lex retro non a it - czy także dla klauzuli
przeciwko unikaniu opodatkowania
Z
statnio internet obiegła, jak błyskawica,
wiadomość: jeden z doradców ministra finansów
stwierdził, że niższy, ale jednolity VAT jest lepszy
niż wyższy, ale zróżnicowany. Też mi odkrycie!
Oczywiście każdy, kto chociaż trochę zna się na podatkach,
wie, że w przypadku VAT obniżanie stawki to de facto jej
wyrównywanie – nic w tym złego. To, że niższe podatki
w dłuższej perspektywie oznaczają wyższe wpływy, to
prawda, tylko że spóźniona, bo o tym kilkaset lat temu
mówił niejaki Smith, Adam Smith. Czyżby już zaczęły się
przedwyborcze obietnice fiskalne? Niestety, rzeczywistość
jest inna: podatki rosną (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Z perspektywy czasu należy stwierdzić, że podwyższenie
stawek VAT (niby przejściowe, ale przecież prowizorki i roz-
wiązania przejściowe są najbardziej trwałe) było bardzo po-
ważnym błędem prawodawcy podatkowego. I nie chodzi
tutaj tylko o błąd fiskalny, ale polityczno-wizerunkowy, wy-
rzucenie w błoto zasad liberalizmu (a teoretycznie z tej opcji
wywodzi się partia rządząca). Jak pokazują najnowsze zmiany
w przepisach (zarówno te, które już weszły w życie, jak i te
projektowane), można spokojnie zwiększać obciążenia podat-
kowe bez podwyższania stawek. Ponad wszelką wątpliwość
resort finansów i inni stanowiący prawo działają obecnie bar-
dziej subtelnie niż jeszcze jakiś czas temu. Po co narażać się
na medialną krytykę, zwłaszcza w roku wyborczym i wobec
wcześniejszych obietnic podatkowych w stylu 3 x 15 (chyba
już mało kto o tym pamięta – a czasami mam wrażenie, że
bliżej nam do wyniku takiego działania i stawki 45 proc.),
jeżeli spokojnie można jeszcze lepszy skutek uzyskać dosto-
sowując przepisy (najbardziej „chodliwe” jest dostosowanie
do prawa unijnego – jakoś dziwnie zazwyczaj pro fisco) czy
uszczelniając system podatkowy (oczywiście dla dobra po-
rządnych podatników, walcząc z różnymi oszustami, którzy
odważyli się optymalizować obciążenia fiskalne).
Zwłaszcza w tym ostatnim dostrzegamy od pewnego czasu
dużą determinację ustawodawcy podatkowego.
W imię takich i podobnych haseł prawodawca (zawsze
dla naszego wspólnego dobra) np.: poszerza, ocierając się
o granice absurdu, wyłączenia w ramach cienkiej kapita-
lizacji, przygotowuje przepisy nakładające na podatników
obowiązki w zakresie wyznaczania proporcji, której sam
prawodawca nie był w stanie ustalić (oczywiście nawią-
zuję do 50-proc. proporcji od zakupów samochodowych
– wprawdzie według aktualnej wersji projektu te zmiany
mają wejść od stycznia 2016 r., ale, bynajmniej, projekto-
dawca nie zechciał się z nich wycofać – a wystarczyłoby po-
wrócić do koncepcji przeniesienia nowych regulacji z ust. 2a
i następnych do 1a i następnych w art. 86 ustawy o VAT – ale
o tym to już się rozpisywałem i zapewne nie raz jeszcze
powrócę), zamierza wprowadzić odwrotne (czytaj: czasami
podwójne) opodatkowanie tabletów, smartfonów, laptopów.
I właśnie nad tym ostatnim odkryciem legislacyjnym po-
chylmy się przez chwilę.
Istota pomysłu sprowadza się do tego, że o tym, kto jest
podatnikiem – sprzedawca czy nabywca, ma decydować
wartość jednolitej gospodarczo transakcji, a dokładniej to,
czy przekracza ona 20 tys. zł. Problem w tym, że już dzisiaj
pojawiają się pytania, co to jest ta tajemnicza jednolita go-
spodarczo transakcja. Są one uzasadnione, zwłaszcza gdy
uwzględnimy zastrzeżenie, że o odrębności transakcji nie
muszą decydować różne zamówienia, umowy czy faktury.
Brak jest również jakiegokolwiek horyzontu czasowego. Na-
uczeni doświadczeniami zdobytymi na złomie, blachach
i innych towarach dotkniętych odwrotnym obciążeniem,
przy których nie było przecież żadnych progów kwotowych,
podatnicy obawiają się sytuacji, w których zarówno dostaw-
ca, jak i nabywca będzie poczuwał się do bycia podatnikiem.
Efekt: jeżeli się nie „dogadają”, VAT zapłaci jeden i drugi, przy
czym drugi nie odliczy VAT naliczonego przez pierwszego…
Konia z rzędem temu, kto powie, co jest jednolitą transak-
cją w sytuacji, w której podatnik współpracuje z dostawcą,
nabywając w różnych odstępach czasu sprzęt. O ile lepiej
byłoby wprowadzić np. roczny limit, naliczanie narastająco
wartości sprzedaży i obowiązek opodatkowania odwrotnego
po jego przekroczeniu. Tylko to byłoby zbyt jasne i czytelne.
Lepiej zrobić niejasną definicję, zastosować nieprecyzyjne
pojęcie, a wy podatnicy spierajcie się: kto przegra, ten płaci
(fiskusowi).
O
godnie z projektem
nowelizacji ordynacji
podatkowej, nowe
przepisy wprowadza-
jące klauzulę przeciwko
unikaniu opodatkowania
mają obowiązywać od
1 stycznia 2016 r. Pojawiają
się przy tym pytania i
wątpliwości dotyczące
możliwego stosowania przez
organy podatkowe klauzuli
do zdarzeń, mających
miejsce przed powyższą
datą, a więc potencjalnego
naruszenia zasady nieobo-
wiązywania prawa wstecz,
tj. zasady lex retro non agit.
W piśmie z 5 listopada
2014 r., stanowiącym odpo-
wiedź na uwagi do projektu
nowelizacji przedstawio-
ne przez Radę Legislacyjną,
minister finansów wskazu-
je, że klauzula będzie miała
zastosowanie do zobowiązań
podatkowych powstałych od
1 stycznia 2016 r. Dodatkowo
minister podkreśla, że klau-
zula znajdzie zastosowanie
do zdarzeń, które będą miały
miejsce w czasie obowiązy-
wania nowych przepisów.
Zdaniem ministra przepis
przejściowy nie narusza więc
zasady lex retro non agit.
Niestety dalsza lektura
pisma MF stawia prawidło-
wość powyższego twierdze-
nia pod znakiem zapytania.
Kamil Skomorowski
doradca podatkowy,
manager w Accreo
Czy fiskus
będzie mógł
kwestionować
np. wysokość
odpisów
amortyzacyjnych
od środków
trwałych
zakupionych
przed
wprowadzeniem
zmian
W piśmie minister wska-
zuje bowiem, że w okresie
vacatio legis, tj. w okresie od
uchwalenia nowych przepi-
sów do ich wejścia w życie,
podatnicy powinni dokonać
oceny stosowanych dotych-
czas rozwiązań i ewentualnie
dokonać zamknięcia sztucz-
nych konstrukcji prawnych,
wykorzystywanych obecnie
do unikania opodatkowania.
Minister podkreśla również,
że nie można mówić o istnie-
niu „praw nabytych” przez
podatników tylko dlatego, że
sztuczna konstrukcja prawna
została wykreowana wcze-
śniej, tj. przed wejściem klau-
zuli w życie.
Takie stanowisko ministra
finansów oznacza niestety
w praktyce możliwość oceny
zdarzeń, które miały miejsce
przed wejściem w życie klau-
zuli przeciwko unikaniu opo-
datkowania, według tejże
klauzuli. Można sobie bowiem
wyobrazić sytuację, w której
organ podatkowy uzna, że po-
datnik nabył jakiś składnik
swojego majątku w ramach
sztucznej konstrukcji prawnej
np. w 2013 r. Składnikiem tym
może być środek trwały lub
udziały. W pierwszym przy-
padku wydatki na nabycie
środka trwałego podat-
nik będzie rozpoznawał jako
koszty podatkowe przez odpisy
amortyzacyjne przez pewien
okres, zapewne również po
2016 r. Czy w takiej sytuacji
organy będą mogły kwestiono-
wać wysokość odpisów amor-
tyzacyjnych dokonywanych
przez podatnika po 1 stycznia
2016 r. na podstawie przepi-
sów klauzuli? W drugim przy-
padku podatnik rozpozna
wydatki na nabycie udziałów
w momencie ich zbycia, co
może nastąpić po 2016 r. Czy
w takiej sytuacji organy będą
mogły kwestionować wyso-
kość kosztów podatkowych
do rozpoznania przez podat-
nika po 1 stycznia 2016 r. na
podstawie nowych przepisów
klauzuli?
Z treści pisma MF wynika,
że podatnik w takiej sytu-
acji raczej nie posiada „praw
nabytych”, które w tych
przypadkach oznaczałyby
nienaruszalność bazy kosz-
towej na podstawie klauzuli,
a więc organy mogłyby kwe-
stionować wysokość kosztów
podatkowych według przepi-
sów klauzuli przeciwko uni-
kaniu opodatkowania. Nie
ulega przy tym wątpliwości,
że takie działanie byłoby na-
ruszeniem zasady lex retro
non agit, co w świetle zasady
państwa prawa wyrażonej
w art. 2 Konstytucji Rzeczpo-
spolitej Polski nie powinno
mieć miejsca.
prenumerata
PODATKI
OWO
OW
W
i
KSIĘGOWOŚĆ
KSIĘGOWOŚĆ
Redaktor prowadzący:
Ewa Ciechanowska
tel. 22 530 40 44
ewa.ciechanowska@infor.pl
trakcie procesu
tworzenia
oprogramowa-
nia przedsię-
biorcy ponoszą liczne koszty,
wśród których najistotniej-
szą pozycją są koszty
osobowe, tj. koszty wynagro-
dzeń wypłacanych informa-
tykom pracującym nad
danym projektem.
Tworzenie programów czy
gier komputerowych
najczęściej jest dość
długotrwałym procesem
i uzyskanie przez podatnika
przychodu z tytułu wytwo-
rzonego oprogramowania
może być znacznie oddalone
w czasie od momentu
wypłaty wynagrodzeń
informatykom. Zatem jedną
z kwestii istotnych dla firm
informatycznych jest
prawidłowe rozpoznanie
momentu zaliczenia
wypłacanych wynagrodzeń
do kosztów podatkowych.
Z przepisów i interpreta-
cji podatkowych nie wynika
niestety spójny i prosty
system pozwalający na okre-
ślenie takiego momentu.
W szczególności moment
zaliczenia wynagrodzeń
związanych z tworzeniem
programów komputero-
wych do kosztów podatko-
wych może być uzależniony
od tego, czy oprogramo-
wanie tworzone jest na za-
mówienie klienta w celu
przeniesienia na niego praw
autorskich do oprogramowa-
nia, czy też podatnik tworzy
oprogramowanie samodziel-
nie w celu udzielania licen-
cji potencjalnym klientom.
Może też zależeć od pod-
W
W branży IT ważne są warunki umów
przeniesienia praw autor-
skich do programu kompu-
terowego (co może wpłynąć
na ustalenie, czy podatnik
nabywa prawa autorskie, czy
też sam wytwarza wartość
niematerialną i prawną).
Nie sposób w tym miejscu
opisać wszystkich czynników
wpływających na moment
zaliczenia wynagrodzeń in-
formatyków do kosztów po-
datkowych. Jednak wśród
istotniejszych spraw po-
ruszanych ostatnio przez
organy podatkowe poja-
wiła się kwestia momentu
zaliczenia do kosztów podat-
kowych wynagrodzeń wypła-
canych na podstawie umów
cywilnoprawnych (umów
o dzieło) z tytułu pracy nad
programem komputerowym
zamówionym przez klienta.
W interpretacji z 11 czerwca
2014 r. (nr ITPB3/423-123/14/
PST) dyrektor Izby Skarbo-
wej w Bydgoszczy uznał za
nieprawidłowe stanowisko
podatnika, że w powyższym
przypadku wynagrodzenia
wypłacane z tytułu umów
o dzieło stanowią koszt bez-
pośredni, który powinien
zostać rozpoznany w mo-
mencie pojawienia się przy-
chodu z tytułu realizacji
umowy z klientem. Zdaniem
dyrektora Izby Skarbowej
w Bydgoszczy, który powołał
się na treść art. 16 ust 1 pkt
57 ustawy o CIT (t.j. Dz.U.
z 2014 r. poz. 851 ze zm.), tego
rodzaju koszty należy uznać
za koszty pośrednie, które
powinny zostać rozpoznane
przez podatnika w momen-
cie ich poniesienia. Oczy-
wiście mimo możliwości
wcześniejszego rozpoznania
kosztów podatkowych, nie
zawsze jest to rozwiązanie
korzystne dla podatników,
zwłaszcza gdy zostały one
poniesione w roku podatko-
wym poprzedzającym rok
podatkowy, w którym został
osiągnięty przychód z tytułu
realizacji umowy. Inne sta-
nowisko w powyższym za-
kresie wyraził (wydaje się)
dyrektor Izby Skarbowej
w Katowicach w interpre-
tacji z 15 grudnia 2014 r. (nr
IBPBI/1/423-32/14/AB), klasy-
fikując wydatki na wyna-
grodzenia informatyków,
wypłacane na podstawie
umów cywilnoprawnych,
jako koszty bezpośred-
nie, o ile oprogramowanie
było tworzone na podsta-
wie zlecenia otrzymanego
od klienta oraz jako koszty
pośrednie, o ile oprogramo-
wanie było tworzone przez
podatnika samodzielnie,
według własnego pomysłu
w celu udzielania licencji
przyszłym klientom.
Przywołanie powyższych in-
terpretacji wskazuje, jakie
problemy mogą napotkać
podatnicy przy rozliczaniu
kosztów związanych z two-
rzeniem oprogramowania,
co może wpłynąć chociażby
na płynność finansową po-
datnika w ramach wykony-
wania większego projektu.
Tym samym przy zawieraniu
umów zarówno z klientami,
jak i z twórcami oprogramo-
wania, poza kwestiami czysto
biznesowymi należy również
zwrócić uwagę na aspekty
podatkowe.
Tomasz Rysiak
radca prawny,
Kancelaria Prawnicza Magnusson
stawy prawnej współpracy
podatnika z informatyka-
mi tworzącymi oprogramo-
wanie (umowa o pracę bądź
umowy cywilnoprawne) czy
też od treści samej umowy
zawartej z informatykiem
w zakresie regulacji kwestii
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
Dziennik Gazeta Prawna, 19 stycznia 2015 nr 11 (3904)
gazetaprawna.pl
C3
A K T UA L NO Ś C I
Wirtualne biuro uniemożliwia zwrot VAT
Spółka, mimo że
ma wszystkie dokumenty potwierdzające dokonanie transakcji i WDT,
nie może odzyskać
podatku. Powód? Korzysta z legalnie wynajętego e-biura
Grzegorz Baran
doradca
podatkowy,
KPP Baran & Pluta
Korzystanie przez przedsię-
biorców z wirtualnych biur to
zwłaszcza dla początkujących
firm duża oszczędność. To za-
leta, są jednak wady. Najwięk-
sza to kłopoty z fiskusem. Pa-
miętamy, jak ponad rok temu
głośno było o tym, że urzędy
odmawiają nadawania NIP
firmom, które wynajmują e-
-biura. Wydawać by się mogło,
że po wyroku NSA z 5 sierpnia
2014 r. (sygn. akt II FSK 3549/13),
w którym sąd stwierdził, że
wirtualne biuro nie daje pra-
wa do odmowy nadania NIP,
problemy firm korzystających
z nowoczesnych rozwiązań
znikną. Nic z tego.
Mimo wielu szumnych za-
powiedzi rządu o ułatwieniach
w prowadzeniu biznesu, rodzi-
my fiskus nadal prowadzi wo-
bec podatników politykę, któ-
rą można by streścić jednym
zdaniem: „każdy podatnik to
oszust”, a zwłaszcza taki, który
korzysta z wirtualnego biura.
Przykład? Bardzo proszę.
Oto zagraniczny przedsię-
biorca, który wykazał się dużą
„lekkomyślnością” i rozpoczął
prowadzenie biznesu w Pol-
sce. W tym celu, zgodnie z wy-
tyczoną przez ustawodawcę
ścieżką, zarejestrował w na-
szym kraju spółkę z o.o., na-
zwijmy ją spółką X. Dopełnił
wymaganych formalności
w urzędzie skarbowym, skła-
dając zgłoszenie NIP-2 i zgłosił
również zamiar wykonywania
transakcji wewnątrzwspólno-
towych poprzez złożenie for-
mularza VAT-R. Ufny, że po-
stępuje zgodnie z literą prawa,
skorzystał też z możliwości
zakupienia legalnej na rynku
usługi wynajmu tzw. wirtual-
nego biura, a więc określonej
niewielkiej powierzchni biu-
rowej wraz z obsługą admini-
stracyjno-księgową i adresem
siedziby spółki po to, aby nie
generować już na początku
działalności znacznych kosz-
tów jej prowadzenia. Wiado-
mo przecież, że przedsiębior-
cy z zasady liczą każdy grosz
zanim go wydadzą, w przeci-
wieństwie do urzędników.
Pech chciał, że nasz zagra-
niczny przedsiębiorca poprzez
spółkę X rozpoczął działalność
w handlu telefonami komór-
kowymi. Jak wiadomo, bran-
ża ta jest aktualnie dość wy-
soko na czarnej liście fiskusa,
w związku ze zdarzającymi
się przypadkami dokonywa-
nia prób wyłudzenia niena-
leżnych zwrotów VAT poprzez
fikcyjne transakcje wewnątrz-
wspólnotowe.
ła polskiemu kontrahentowi
za zakupione telefony, posia-
da stosowne faktury zakupu,
a następnie dokonała ich WDT,
to jej elementarnym prawem
ustawowym jest żądanie zwro-
tu z urzędu skarbowego zapła-
conego przy zakupie telefonów
VAT, z uwagi na zerową staw-
kę tego podatku przy dokona-
niu WDT. Wydawałoby się, że
właściwie nie ma się do czego
przyczepić, ale polskie realia
urzędnicze wykraczają poza
elementarne prawa podmio-
tów gospodarczych, i to, co (jak
mawia klasyk) jest „oczywistą
oczywistością”, stało się polem
walki spółki X z rodzimym fi-
skusem.
O co cały spór
Niestety nie o merytorycz-
ną stronę zagadnienia, lecz
o wspomniane wcześniej tzw.
wirtualne biuro.
Opisując sprawę szerzej,
spółka X posiadając wyżej
opisaną dokumentację doko-
nanych wcześniej transakcji,
złożyła deklarację VAT-7 z żą-
daniem tzw. zwrotu bezpo-
średniego nadpłaconego VAT
przy zakupie telefonów ko-
mórkowych. Ponieważ kwota
żądanego zwrotu jest znaczna,
urząd skarbowy przeprowadził
w spółce kontrolę podatkową
mającą na celu ustalenie, czy
spółce X żądany zwrot VAT się
należy. Na prośbę kontrolerów
spółka X okazała całą niezbęd-
ną dokumentację dotyczącą
przeprowadzonej transakcji
zakupu i sprzedaży telefonów,
a obszerne wyjaśnienia w tej
sprawie złożył również prezes
zarządu spółki X. Organ podat-
kowy dostał wszystko, czego
oczekiwał w trakcie kontro-
li. W tym momencie historia
powinna się więc zakończyć,
a spółka X powinna otrzymać
należny jej zwrot VAT. Czy tak
się stało?
Niestety nie, ponieważ
pomysłowość urzędników
Legalne zakupy
Nowo powstała spółka X zaku-
piła od legalnie działających
w Polsce podmiotów gospo-
darczych telefony komórkowe
w ilościach hurtowych, fizycz-
nie odebrała towar, zapłaciła
za niego i wywiozła do innego
kraju Unii Europejskiej, gdzie
towar został sprzedany na-
stępnym kontrahentom, czyli
w świetle ustawy o VAT doko-
nała wewnątrzwspólnotowej
dostawy towarów (WDT). Ca-
łość tej transakcji została po-
twierdzona stosownymi do-
kumentami, a więc: fakturami
zakupu telefonów od polskich
podatników z naliczonym VAT,
dokumentami wydań maga-
zynowych, bankowymi po-
twierdzeniami przelewów
za określone faktury, lista-
mi przewozowymi CMR oraz
fakturami sprzedaży do zagra-
nicznych kontrahentów, jako
dokumentami potwierdzają-
cymi wywóz towaru z Polski.
Prawdę powiedziawszy,
transakcja została przeprowa-
dzona wręcz modelowo. Oczy-
wiście, skoro spółka X zapłaci-
(zwłaszcza fiskusa) w wymy-
ślaniu absurdów nie zna gra-
nic. Organ podatkowy uznał
bowiem, że spółka X wynaj-
mując tzw. wirtualne biuro
do prowadzenia swojej działal-
ności, nie mogła dokonać opi-
sanych wcześniej transakcji,
ponieważ nie posiada do tego
odpowiedniej infrastruktury,
tj.: pracowników, mebli biuro-
wych, komputerów, kapitału
etc. W związku z tym organ
jednoznacznie stwierdził, że
spółka X nie jest podatnikiem
podatku od towarów i usług
w rozumieniu art. 15 ust. 1 i 2
ustawy o VAT, a więc pomimo
zarejestrowania się w urzędzie
skarbowym jako czynny po-
datnik VAT (również w trans-
akcjach unijnych), zdaniem
organu podatnikiem tym nie
jest. Spółka również pomimo
zakupu i sprzedaży telefonów
oraz przedstawienia stosownej
dokumentacji wraz z potwier-
dzeniami od kontrahentów,
że transakcje miały faktycznie
miejsce, tych transakcji – zda-
niem organu – nie dokonała.
I na koniec, w związku z po-
wyższym spółka nie ma prawa
do odliczenia VAT naliczone-
go od zakupionych telefonów,
mimo posiadania legalnych
faktur ich zakupu i dowodów
zapłaty za nie.
W skrócie stanowisko or-
ganu można by streścić tak:
„podatniku, skoro korzystasz
z wirtualnego biura, to jesteś
oszustem, nie mogłeś więc
dokonać żadnych transakcji
i nieważne, czy te transakcje
faktycznie miały miejsce, czy
też nie”.
Wszyscy jak kilku
Faktem jest, że na rynku spo-
ro jest przypadków wyłudze-
nia zwrotów VAT przez firmy
działające przez tzw. biura
wirtualne. Jednak czy może
to być usprawiedliwieniem
dla fiskusa do określania mia-
nem oszusta każdej firmy, któ-
ra działa poprzez wirtualne
biuro, z którego korzystanie
w działalności gospodarczej
w świetle prawa jest całkowi-
cie legalne?
To bardzo duże i niebez-
pieczne nadużycie ze stro-
ny organów podatkowych.
W kwestii legalności działa-
nia firm poprzez biura wirtu-
alne wielokrotnie wypowia-
dały się sądy administracyjne.
I tak np. można przytoczyć
część uzasadnienia wyroku
WSA w Gdańsku z 28 stycz-
nia 2014 r., o sygn. akt I SA/
Gd 1401/13, w którym czy-
tamy m.in.: „Również oko-
liczność, że pod wskazanym
przez stronę skarżącą adre-
sem mają siedzibę także inne
spółki nie może mieć wpływu
na kwestię nadania numeru
NIP stronie skarżącej. Nale-
ży w tym miejscu przywołać
wyrok Trybunału Sprawiedli-
wości UE z 14 marca 2013 r.
w sprawie C-527/11 dotyczącej
Valts ienemumu dienests v.
Ablessio S/A. TSUE wskazał,
że art. 213, 214 i 273 dyrekty-
wy 2006/112 należy interpre-
tować w ten sposób, że stoją
one na przeszkodzie temu,
aby organ skarbowy państwa
członkowskiego odmawiał nu-
meru identyfikacji podatkowej
do celów podatku od warto-
ści dodanej spółce z tego tyl-
ko powodu, że w mniema-
niu tego organu nie posiada
ona środków materialnych,
technicznych i finansowych
do wykonywania zgłaszanej
działalności gospodarczej oraz
że właścicielowi udziałów tej
spółki uprzednio wielokrot-
nie nadawano taki numer dla
innych przedsiębiorstw, któ-
re nie prowadziły rzeczywistej
działalności gospodarczej oraz
których udziały były przekazy-
wane innym osobom wkrót-
ce po otrzymaniu rzeczone-
go numeru, jeżeli dany organ
skarbowy nie ustali, w świetle
obiektywnych czynników, że
istnieją poważne przesłanki
pozwalające podejrzewać, że
nadany numer identyfikacji
podatkowej do celów podatku
od wartości dodanej zostanie
wykorzystany do popełnienia
oszustwa. Zdaniem sądu organ
podatkowy nie przedstawił po-
ważnych przesłanek istnienia
groźby oszustwa.
Ocena, a nie pouczanie
Reasumując, jeżeli podatnik
prowadzi swoją działalność
gospodarczą zgodnie z prze-
pisami prawa, dokonuje le-
galnych transakcji handlo-
wych udokumentowanych
zgodnie z literą tego pra-
wa, to organy podatkowe
nie mają żadnych podstaw
do kwestionowania prawa
tego podatnika do zwrotu
VAT. Tym bardziej organy
podatkowe nie mają prawa
pouczać podatników, jak or-
ganizacyjnie prowadzić dzia-
łalność gospodarczą. Organy
powinny skupić się wyłącznie
na ocenie, czy podatnik doko-
nując określonych transakcji
działał zgodnie z prawem, czy
też nie.
Nie ma więc żadnego zna-
czenia w opisanej sprawie,
czy spółka X posiada swoje
biuro z wyposażeniem i pra-
cownikami, czy nie. Postąpiła
w dokonanych transakcjach
wewnątrzwspólnotowych
zgodnie z przepisami i ma
pełne prawo do zwrotu nad-
płaconego VAT. Ostateczne
przekonanie organów podat-
kowych o tym fakcie zapew-
ne trochę jeszcze potrwa, ale
o swoje prawa bezwzględnie
należy walczyć do końca, w in-
nym bowiem wypadku widzi-
misię organów podatkowych
stanie się oficjalnym prawem,
a stąd już niedaleko do pań-
stwa totalitarnego.
Podstawa prawna
Ustawa z 11 marca 2004 r. o podatku
od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2011 r.
nr 177, poz. 1054 ze zm.).
Zapłata za umorzenie udziałów bez VAT i CIT
Wydanie nieruchomości tytułem wynagrodzenia za dobrowolne umorzenie udziałów nie podlega VAT.
Nie powoduje też powstania przychodu
na gruncie podatku dochodowego
Mariusz Wachala
konsultant podat-
kowy w dziale
doradztwa
podatkowego
BDO
Kwestia opodatkowania wy-
nagrodzenia uzyskanego za
dobrowolne bądź przymu-
sowe umorzenie udziałów
wciąż budzi kontrowersje.
Niedawno opisywaliśmy wy-
rok WSA w Gliwicach, który
stwierdził, że wynagrodze-
nie w postaci nieruchomości
za przymusowe umorzenie
udziałów nie podlega VAT.
Z kolei Naczelny Sąd Admi-
nistracyjny w uzasadnieniu
ustnym wyroku z 9 grudnia
2014 r. (sygn. akt I FSK 1853/13)
uznał, że nabycie udziałów
celem ich dobrowolnego
umorzenia w zamian za wy-
nagrodzenie w postaci nieru-
nieru
chomości nie stanowi czyn-
ności opodatkowanej VAT.
Sąd potwierdził też, że ta
transakcja nie powoduje po-
wstania przychodu na grun-
cie CIT u spółki, której udziały
są umarzane (tj. spółki doko-
nującej wydania przedmioto-
wej nieruchomości).
chomości tytułem wynagro-
dzenia za udziały) oraz
– będzie podlegać opodatko-
waniu VAT.
Spółka uznała, że odpo-
wiedź na oba pytania powinna
być przecząca. Jednak inaczej
do sprawy podszedł dyrektor
Izby Skarbowej w Katowicach.
Zapłata nieruchomością
Sprawa, która trafiła do sądu,
dotyczyła spółki, która zawar-
ła ze swoim udziałowcem
umowę nabycia udziałów
własnych w zamian za wy-
nagrodzenie w postaci nie-
ruchomości (w ramach tzw.
procedury dobrowolnego
umorzenia udziałów).
Powstała wątpliwość, czy taka
transakcja:
– będzie skutkować powsta-
niem przychodu na gruncie
CIT u spółki, której udziały
zostały umorzone (i która to
spółka dokona wydania nieru-
nieru
Trzeba rozpoznać
przychód
W odpowiedzi na pierwsze
z postawionych pytań organ
podatkowy uznał, że spółka
decydując się na wydanie nie-
ruchomości tytułem wyna-
grodzenia za nabyte udziały
własne, dokona de facto od-
płatnego zbycia tej nierucho-
mości na rzecz udziałowca
w zamian za cenę opowia-
dającą wynagrodzeniu za te
udziały. W konsekwencji spół-
ka powinna rozpoznać przy-
chód podatkowy w wysokości
powyższego wynagrodzenia.
W zakresie pytania drugiego
organ podatkowy stwierdził
wprawdzie, że czynność umo-
rzenia udziałów jako taka nie
podlega VAT. Zastrzegł jednak,
że wydanie nieruchomości ty-
tułem wynagrodzenia za takie
umorzenie stanowi dostawę
towarów opodatkowaną tym
podatkiem. Zatem organ po-
datkowy dokonał swoistego
rozbicia przedmiotowej trans-
akcji na:
– nabycie udziałów własnych
– neutralne dla celów VAT oraz
– otrzymanie wynagrodzenia
w formie niepieniężnej – sta-
nowiące dostawę towarów
opodatkowaną VAT.
pojedynczą transakcję i brak
jest w związku z tym jakich-
kolwiek przesłanek uzasad-
niających jej rozbijanie na
kilka składowych, mających
odrębne skutki podatkowe.
Sąd podkreślił zatem, że wy-
danie nieruchomości tytu-
łem wynagrodzenia za naby-
te udziały własne jest częścią
jednej operacji – umorzenia
udziałów, a w konsekwencji,
że nie może być traktowane
jako odrębna transakcja zby-
cia nieruchomości dla celów
CIT czy dostawy towarów dla
celów VAT.
Jedna, a nie kilka
Sąd pierwszej instancji nie
zgodził się ze stanowiskiem
organu podatkowego. Uznał,
w szczególności, że dobro-
wolne umorzenie udziałów
za wynagrodzeniem stanowi
NSA po stronie
podatnika
Sprawa trafiła wreszcie do
NSA, który oddalił skargę
organu podatkowego i zgo-
dził się ze spółką oraz sądem
pierwszej instancji.
NSA podkreślił, w szcze-
gólności, że kwestia braku
powstania przychodu dla
celów CIT dla podatnika na-
bywającego udziały własne
w zamian za wynagrodze-
nie w formie niepieniężnej
była już tematem wielu po-
zytywnych dla podatników
rozstrzygnięć.
Odnośnie do ujęcia VAT,
sąd kasacyjny powołał się na
szeroko komentowany wyrok
NSA z 10 maja 2012 r. (sygn.
akt I FSK 1010/11) i stwier-
dził, że skoro nabycie udzia-
łów własnych przez spółkę nie
jest dokonywane w ramach
prowadzonej przez tę spół-
kę działalności gospodarczej,
transakcja ta (w tym wszyst-
kie jej elementy) nie może
podlegać VAT.
PISALIŚMY
O TYM
Wynagrodzenie w postaci nieru-
chomości za przymusowe umorzenie
udziałów bez podatku
– Podatki i Księgowość z 29 grudnia
2014 r., nr 250/2014
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
C4
Dziennik Gazeta Prawna, 19 stycznia 2015 nr 11 (3904)
gazetaprawna.pl
Część III.
Zmiany w ustawie o podatku
dochodowym od osób prawnych
U
Rafał Kowalski
Paulina Bąk
partner w Dziale
Doradztwa Podatkowe-
go BDO
młodszy konsultant
w Dziale Doradztwa
Podatkowego BDO
biegły rok był wyjątkowo trudny
dla podatników CIT, i to ze
względu nie tylko na kontrower-
sje, które wzbudzają uchwalone zmiany,
lecz także na sposób ich wprowadzenia.
Zapewne długo w pamięci podatników
pozostanie wręcz heroiczna walka
ustawodawcy o wprowadzenie przed 1
stycznia 2015 r. nowelizacji ustawy o
podatku dochodowym od osób prawnych
oraz osób fizycznych, czyli tzw. ustawy
o rajach podatkowych.
Wprowadza ona wiele zmian, lecz naj-
ważniejsze i najbardziej kontrowersyjne
z nich dotyczą opodatkowania dochodów
z zagranicznych spółek kontrolowanych
(ang. Controlled Foreign Corporation
– CFC) oraz cienkiej kapitalizacji.
Regulacje w zakresie CFC nie są pomy-
słem polskiego ustawodawcy. Insty-
tucja ta – jak wskazywano w czasie
prac legislacyjnych – jest powszech-
nie akceptowanym na arenie między-
narodowej mechanizmem zwalczania
nadużyć podatkowych polegających
na wykazywaniu dochodu genero-
wanego z działalności prowadzonej
w danym kraju jako dochodu podmio-
tów podlegających jurysdykcji podatko-
wej państw stosujących preferencyjne
zasady opodatkowania. Z lepszym lub
gorszym efektem funkcjonuje w takich
krajach jak: Niemcy, Francja, Wielka
Brytania, Szwecja, Dania, Finlandia,
Portugalia, Hiszpania, Węgry, Włochy,
Estonia, ale również w państwach
pozaeuropejskich, takich jak: USA,
Kanada, Japonia, Nowa Zelandia, Indo-
nezja, Meksyk, RPA, Korea Południo-
wa, Argentyna, Brazylia, Izrael, Turcja,
Chiny.
Przepisy o CFC przewidziała również
Komisja Europejska w projekcie dy-
rektywy w sprawie wspólnej skonso-
lidowanej podstawy opodatkowania
przedsiębiorstw. Istota tego rozwią-
zania sprowadza się do obowiązku
dodania do podstawy opodatkowania
polskiego podatnika dochodów uzy-
skanych z kontrolowanych podmiotów
zagranicznych mających siedzibę lub
zarząd w kraju o niskim poziomie opo-
datkowania.
Na komentarz zasługują również zmiany
w zakresie cienkiej kapitalizacji. W 2015
roku przepisami w zakresie niedo-
statecznej kapitalizacji objęte zostały
nie tylko podmioty powiązane ze sobą
w sposób bezpośredni, lecz także po-
wiązane w sposób pośredni, tj. podmio-
ty posiadające w kapitale podatnika oraz
w kapitale podmiotu udzielającego po-
datnikowi pożyczki udział pośredni wy-
noszący minimum 25 proc. udziałów
(akcji). Odstąpiono od kryterium kapitału
zakładowego i zastąpiono go kryterium
wysokości kapitałów własnych podat-
nika. Wprowadzono nowy sposób kal-
kulacji odsetek wyłączonych z kosztów
podatkowych.
W bieżącym roku podatnicy będą też
mogli wybrać alternatywną metodę ob-
liczania cienkiej kapitalizacji. Pozwala
ona na zaliczenie do kosztów podatko-
wych odsetek do określonego limitu,
bez weryfikowania, od jakich podmio-
tów pochodzą udzielane pożyczki. Ko-
rzystanie z tej metody będzie możliwe
po złożeniu pisemnego zawiadomie-
nia do naczelnika urzędu skarbowego.
Decydując się na korzystanie z alterna-
tywnej metody, podatnicy będą musieli
pamiętać, że wartość odsetek od poży-
czek podlegająca zaliczeniu do kosztów
uzyskania przychodów w danym roku
podatkowym nie może być wyższa niż
wartość odpowiadająca 50 proc. zysku
z działalności operacyjnej ustalonego za
dany rok podatkowy zgodnie z ustawą
o rachunkowości.
Uwaga: Pogrubioną czcionką zaznaczyliśmy nowe i zmienione przepisy oraz informacje o uchylonych. Zmiany weszły w życie od 1 stycznia 2015 r., oprócz art. 26 ust. 1i, 1j,1k i 1l,
które weszły w życie 4 stycznia 2015 r.
Przepis
Tak było do końca 2014 r.
Tak jest w 2015 r.
Rozdział 1
Podmiot i przedmiot opodatkowania
Art. 1a.
Podatkowe grupy
kapitałowe
(…)
2. Podatkowa grupa kapi-
tałowa jest podatnikiem,
jeżeli spełnione są łącznie
następujące warunki:
1) podatkową grupę
kapitałową mogą tworzyć
wyłącznie spółki z ograni-
czoną odpowiedzialnością
lub spółki akcyjne, mające
siedzibę na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej,
jeżeli:
a) przeciętny kapitał zakła-
dowy, określony w sposób,
o którym mowa w art. 16
ust. 7, przypadający na
każdą z tych spółek, jest nie
niższy niż 1 000 000 zł,
(…)
(…)
2. Podatkowa grupa kapitałowa jest podatnikiem, jeżeli spełnione są
łącznie następujące warunki:
1) podatkową grupę kapitałową mogą tworzyć wyłącznie spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjne, mające siedzibę
na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli:
a)
przeciętny kapitał zakładowy, określony w sposób, o którym
mowa w ust. 2b, przypadający na każdą z tych spółek, jest nie
niższy niż 1 000 000 zł,
(…)
Zmiana ust. 2 pkt 1 lit. a ma charakter redakcyjny i związana
jest z wykreśleniem ust. 7 w art. 16 ustawy CIT wskazującego
sposób określania wartości kapitału zakładowego i prze-
niesieniem istoty tej regulacji do dodanego w art. 1a ust. 2b
ustawy CIT.
Art. 1a ust. 2 pkt 1 lit. a w
brzmieniu ustalonym przez
art. 1 pkt 2 lit. a ustawy z 29
sierpnia 2014 r. o zmianie
ustawy o podatku docho-
dowym od osób prawnych,
ustawy o podatku docho-
dowym od osób fizycznych
oraz niektórych innych
ustaw (Dz.U. poz. 1328;
ostatnia zmiana: Dz.U. poz.
1478 – dalej: ustawa z 29
sierpnia 2014 r.).
Komentarz
Podstawa prawna zmiany
2b. Wartość kapitału zakładowego, o której mowa w ust. 2 pkt 1
lit. a, określa się bez uwzględnienia tej części tego kapitału, jaka
nie została na ten kapitał faktycznie przekazana lub jaka została
pokryta wierzytelnościami z tytułu pożyczek (kredytów) oraz
z tytułu odsetek od tych pożyczek (kredytów), przysługującymi
udziałowcom (akcjonariuszom) wobec tej spółki, a także warto-
ściami niematerialnymi lub prawnymi, od których nie dokonuje
się odpisów amortyzacyjnych zgodnie z art. 16a–16m.
(…)
Art. 4a.
Definicje
Ilekroć w ustawie jest
mowa o:
(…)
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
(…)
22) pochodnych instrumentach finansowych – oznacza to instru-
menty finansowe, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy
z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi,
z wyłączeniem tytułów uczestnictwa w instytucjach wspólnego
inwestowania oraz instrumentów rynku pieniężnego;
(…)
Sposób ten precyzuje, czego nie bierze się pod uwagę przy
obliczaniu przeciętnego kapitału zakładowego przypadające-
go na każdą ze spółek z grupy kapitałowej. Zmiana redakcyjna
(przeniesienie z art. 16 ust. 7).
Art. 1a ust. 2b dodany przez
art. 1 pkt 2 lit. b ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
Zmiana polega na przeniesieniu do słowniczka ustawy o CIT
definicji „pochodnych instrumentów finansowych”, które
zostały zdefiniowane jako instrumenty finansowe zgodnie
z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi, z katalogu
instrumentów finansowych wymienionych w art. 2 ust. 1 pkt
2 ustawy o obrocie instrumentami finansowym. Z tej grupy
wyłączono tytuły uczestnictwa w instytucjach wspólnego
inwestowania oraz instrumenty rynku pieniężnego, które nie
są pochodnymi instrumentami finansowymi. Przed noweliza-
cją definicje zawierał art. 16 ust. 1b ustawy o CIT.
Zmiana art. 6 wprowadza zwolnienie podmiotowe dla Naro-
dowego Funduszu Zdrowia, który w 2015 r. jest zwolniony
jako podmiot od podatku dochodowego.
W 2014 r. osiągane przez Narodowy Fundusz Zdrowia
dochody podlegały przedmiotowemu zwolnieniu z podatku.
Niemniej jednak powodowało to znaczne obciążenie pracą
związaną z prowadzoną rachunkowością i sprawozdawczo-
ścią, mimo że NFZ nie odprowadzał podatku. W 2015 r. nie
jest obciążony kosztami prowadzenia rachunkowości.
Art. 4a pkt 22 dodany przez
art. 1 pkt 3 ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
Art. 6.
Zwolnienia
od podatku
1. Zwalnia się od podatku:
(…)
1. Zwalnia się od podatku:
(…)
16) Narodowy Fundusz Zdrowia, o którym mowa w ustawie z dnia
27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowa-
nych ze środków publicznych.
(…)
Art. 6 ust. 1 pkt 16 dodany
przez art. 2 pkt 1 ustawy
z 22 lipca 2014 r. o zmianie
ustawy o świadczeniach
opieki zdrowotnej finan-
sowanych ze środków
publicznych oraz niektórych
innych ustaw (Dz.U. poz.
1138).
Wygenerowano dnia 2015-02-20 dla loginu: johnprctorbob@gmail.com
Dziennik Gazeta Prawna, 19 stycznia 2015 nr 11 (3904)
gazetaprawna.pl
C5
CIT
Art. 7.
Przedmiot
opodatkowania
(…)
2. Dochodem jest,
z zastrzeżeniem art. 10
i 11, nadwyżka sumy
przychodów nad kosztami
ich uzyskania, osiągnięta
w roku podatkowym; jeżeli
koszty uzyskania przycho-
dów przekraczają sumę
przychodów, różnica jest
stratą.
(…)
1. Podatnicy dokonujący
transakcji z podmiotami
powiązanymi z tymi podat-
nikami – w rozumieniu
art. 11 ust. 1 i 4 – lub trans-
akcji, w związku z którymi
zapłata należności wynika-
jących z takich transakcji
dokonywana jest bezpo-
średnio lub pośrednio na
rzecz podmiotu mającego
miejsce zamieszkania,
siedzibę lub zarząd na
terytorium lub w kraju
stosującym szkodliwą
konkurencję podatkową, są
obowiązani do sporządzenia
dokumentacji podatkowej
takiej (takich) transakcji,
obejmującej:
(…)
5) wskazanie innych czyn-
ników – w przypadku gdy
w celu określenia wartości
przedmiotu transakcji przez
podmioty uczestniczące
w transakcji uwzględnione
zostały te inne czynniki;
(…)
(…)
2. Dochodem, z zastrzeżeniem art. 10, art. 11 i art. 24a, jest
nadwyżka sumy przychodów nad kosztami ich uzyskania, osią-
gnięta w roku podatkowym; jeżeli koszty uzyskania przychodów
przekraczają sumę przychodów, różnica jest stratą.
(…)
Zmiana związana z wprowadzeniem opodatkowania docho-
dów zagranicznych spółek kontrolowanych.
Art. 7 ust. 2 w brzmieniu
ustalonym przez art. 1 pkt 4
ustawy z 29 sierpnia 2014 r.
Art. 9a.
Dokumentacja
podatkowa
transakcji
1.
Podatnicy dokonujący transakcji, w tym zawierający umowy
spółki niebędącej osobą prawną, umowy wspólnego przedsię-
wzięcia lub umowy o podobnym charakterze, z podmiotami
powiązanymi z tymi podatnikami – w rozumieniu art. 11 ust. 1
i 4 – lub transakcji, w związku z którymi zapłata należności
wynikających z takich transakcji dokonywana jest bezpośrednio
lub pośrednio na rzecz podmiotu mającego miejsce zamieszkania,
siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szko-
dliwą konkurencję podatkową, w tym zawierający umowy spółki
niebędącej osobą prawną, umowy wspólnego przedsięwzięcia
lub umowy o podobnym charakterze, jeżeli jedną ze stron takiej
umowy jest podmiot mający miejsce zamieszkania, siedzibę lub
zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodliwą konku-
rencję podatkową, są obowiązani do sporządzenia dokumentacji
podatkowej takiej (takich) transakcji, obejmującej:
(…)
Art. 9a nakłada obowiązek dokumentowania transakcji
zawieranych przez tych podatników z podmiotami z nimi
powiązanymi.
Z literalnego brzemienia przepisów obowiązujących do końca
2014 r. wynikało, iż poza działaniem przepisów pozostawały
tym samym jednostki organizacyjne niemające osobowości
prawnej – przede wszystkim spółki osobowe.
W wyniku nowelizacji doprecyzowano, iż obowiązek doku-
mentacji podatkowej podatników zawierających transakcje
z podmiotami powiązanymi dotyczy również transakcji
zawarcia umowy spółki niebędącej osobą prawną (w rozu-
mieniu art. 4a pkt 14 ustawy o CIT) oraz wszelkiego rodzaju
wspólnych przedsięwzięć.
Zmiana została wprowadzona ze względu na to, że Minister-
stwo Finansów zaobserwowało wzrost liczby podmiotów
gospodarczych prowadzących działalność w formie spółki
osobowej prawa handlowego, a także w formie różnego
rodzaju wspólnych przedsięwzięć.
Art. 9a ust. 1 w brzmieniu
ustalonym przez art. 1 pkt
5 lit. a ustawy z 29 sierpnia
2014 r.
5)
wskazanie innych czynników – w przypadku gdy w celu określe-
nia wartości przedmiotu transakcji przez podmioty uczestniczące
w transakcji zostały uwzględnione te inne czynniki, a w przypadku
zawarcia umowy spółki niebędącej osobą prawną, umowy wspólnego
przedsięwzięcia lub umowy o podobnym charakterze – w szczególno-
ści przyjętych w umowie zasad dotyczących praw wspólników (stron
umowy) do udziału w zysku oraz uczestnictwa w stratach;
(…)
2a. W przypadku umowy spółki niebędącej osobą prawną obowią-
zek, o którym mowa w ust. 1, obejmuje umowy, w których łączna
wartość wniesionych przez wspólników wkładów przekracza
równowartość 50 000 euro. W przypadku umowy wspólnego
przedsięwzięcia lub innej umowy o podobnym charakterze limit
ten odnosi się do wartości wspólnego przedsięwzięcia określone-
go w tej umowie, a w przypadku braku określenia w umowie tej
wartości – do przewidywanej na dzień zawarcia umowy wartości
wspólnie realizowanego przedsięwzięcia.
(…)
Zmiana ma na celu doprecyzowanie sposobu liczenia wiel-
kości limitu dla sporządzenia dokumentacji umów spółki
niebędącej osobą prawną i wspólnego przedsięwzięcia.
Umowa spółki niebędącej osobą prawną podlega obowiązko-
wi dokumentowania, jeżeli łączna wartość wniesionych przez
wspólników wkładów przekracza równowartość 50 000 euro.
W przypadku umowy wspólnego przedsięwzięcia lub innej
umowy o podobnym charakterze umowa podlega obowiązko-
wi dokumentowania, gdy wartość wspólnego przedsięwzięcia
nie przekracza 50 000 euro. Jeżeli natomiast wartość wspól-
nego przedsięwzięcia nie została określona w umowie, limit
ten odnosi się do przewidywanej na dzień zawarcia umowy
wartości wspólnie realizowanego przedsięwzięcia.
Niezależnie od powyższych limitów, zarówno dla umowy
spółki niebędącej osobą prawną, jak i umowy wspólnego
przedsięwzięcia lub o podobnym charakterze sporządzić
trzeba dokumentację podatkową, jeżeli jedną ze stron będzie
podmiot mający miejsce zamieszkania, siedzibę lub zarząd
w raju podatkowym oraz jednocześnie przekroczony zostanie
próg w wysokości 20 000 euro. Limit ten dla umów spółek
dotyczy łącznej wartości wniesionych przez wspólników
wkładów, natomiast w przypadku umów wspólnego przedsię-
wzięcia lub innych umów o podobnym charakterze odnosi się
on do wartości tego przedsięwzięcia określonego w umowie,
a jeśli umowa nie wskazuje wartości – do wartości przedsię-
wzięcia przewidywanej na dzień zawarcia umowy.
Art. 9a ust. 3b i 3d wprowadza zwolnienie z obowiązku
sporządzania dokumentacji transakcji dla grup producentów
rolnych i ich członków oraz organizacji rynków owoców
i warzyw, rynku chmielu, rynku suszu paszowego oraz rynków
lnu i konopi uprawianych na włókno oraz członków tych grup.
Art. 9a ust. 1 pkt 5
w brzmieniu ustalo-
nym przez art. 1 pkt 5 lit.
a ustawy z 29 sierpnia
2014 r.
Art. 9a ust. 2a dodany przez
art. 1 pkt 5 lit. b ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
3a. W przypadku umowy spółki niebędącej osobą prawną, jeżeli
jedną ze stron umowy jest podmiot mający miejsce zamieszkania,
siedzibę lub zarząd na terytorium lub w kraju stosującym szkodli-
wą konkurencję podatkową, obowiązek, o którym mowa w ust. 1,
obejmuje umowy, w których łączna wartość wniesionych przez
wspólników wkładów przekracza równowartość 20 000 euro.
W przypadku umowy wspólnego przedsięwzięcia lub innej umowy
o podobnym charakterze limit ten odnosi się do wartości wspól-
nego przedsięwzięcia określonego w tej umowie, a w przypadku
braku określenia w umowie tej wartości – do przewidywanej na
dzień zawarcia umowy wartości wspólnie realizowanego przed-
sięwzięcia.
3b. Obowiązek, o którym mowa w ust. 1, nie ma zastosowania
do transakcji między grupą producentów rolnych wpisaną do
rejestru, o którym mowa w art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 15 września
2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz
o zmianie innych ustaw (Dz. U. Nr 88, poz. 983, z późn. zm.), a jej
członkami, dotyczących:
1) odpłatnego zbycia na rzecz grupy producentów rolnych
produktów lub grup produktów wyprodukowanych w gospodar-
stwach członków takiej grupy;
2) odpłatnego zbycia przez grupę producentów rolnych na
rzecz jej członków towarów wykorzystywanych przez członka
do produkcji produktów lub grup produktów, o których mowa
w pkt 1, oraz świadczenia usług związanych z tą produkcją.
3c. Obowiązek, o którym mowa w ust. 1, nie ma zastosowa-
nia do transakcji między wstępnie uznaną grupą producentów
owoców i warzyw lub uznaną organizacją producentów owoców
i warzyw, działających na podstawie ustawy z dnia 19 grudnia
2003 r. o organizacji rynków owoców i warzyw, rynku chmielu,
rynku suszu paszowego oraz rynków lnu i konopi uprawianych
na włókno (Dz. U. z 2011 r. Nr 145, poz. 868 oraz z 2012 r. poz. 243
i 1258), a jej członkami, dotyczących:
1) odpłatnego zbycia na rzecz takiej grupy lub organizacji produk-
tów lub grup produktów wyprodukowanych w gospodarstwach
członków takiej grupy lub organizacji;
2) odpłatnego zbycia przez taką grupę lub organizację na rzecz jej
członków, towarów wykorzystywanych przez członka do produk-
cji produktów lub grup produktów, o których mowa w pkt 1, oraz
świadczenia usług związanych z tą produkcją.
4. Na żądanie organów
podatkowych lub organów
kontroli skarbowej podatnicy
są obowiązani do przedło-
żenia dokumentacji, o której
mowa w ust. 1–3, w terminie
7 dni od dnia doręczenia
żądania tej dokumentacji
przez te organy.
5. Wyrażone w euro
wielkości, o których mowa
w ust. 2 i 3, przelicza się na
walutę polską po średnim
kursie ogłaszanym przez
Narodowy Bank Polski,
obowiązującym w ostatnim
dniu roku podatkowego
poprzedzającego rok podat-
kowy, w którym została
zawarta transakcja objęta
obowiązkiem, o którym
mowa w ust. 1.
4.
Na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skar-
bowej podatnicy są obowiązani do przedłożenia dokumentacji,
o której mowa w ust. 1–3a, w terminie 7 dni od dnia doręczenia
żądania tej dokumentacji przez te organy.
Art. 9a ust. 3a dodany przez
art. 1 pkt 5 lit. c ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
Art. 9a ust. 3b dodany przez
art. 1 pkt 5 lit. c ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
Art. 9a ust. 3c dodany przez
art. 1 pkt 5 lit. c ustawy z 29
sierpnia 2014 r.
Tak jak do końca 2014 r., organy podatkowe i organy kontroli
skarbowej są uprawnione do żądania przedłożenia dokumen-
tacji w ciągu 7 dni dnia od doręczenia żądania.
Art. 9a ust. 4 w brzmieniu
ustalonym przez art. 1 pkt
5 lit. d ustawy z 29 sierpnia
2014 r.
5.
Wyrażone w euro wielkości, o których mowa w ust. 2, 2a, 3
i 3a, przelicza się na walutę polską po średnim kursie ogłaszanym
przez Narodowy Bank Polski, obowiązującym w ostatnim dniu
roku podatkowego poprzedzającego rok podatkowy, w którym
została zawarta transakcja (umowa) objęta obowiązkiem,
o którym mowa w ust. 1.
Art. 9a ust. 5 reguluje sposób przeliczania limitu, od którego
istnieje obowiązek dokumentowania transakcji, jeżeli wartość
ta jest wyrażona w euro na walutę polską. Przeliczenia doko-
nuje się na walutę polską po średnim kursie ogłaszanym przez
Narodowy Bank Polski, obowiązującym w ostatnim dniu roku
podatkowego poprzedzającego rok podatkowy, w którym
została zawarta transakcja (umowa) objęta obowiązkiem
dokumentowania.
Art. 9a ust. 5 w brzmieniu
ustalonym przez art. 1 pkt
5 lit. d ustawy z 29 sierpnia
2014 r.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin