Tears to Tiara 16 - Reason to Fight.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:17  Spójrz na nich.
00:00:19  Zobacz jakie słabe jest Plemię Gael ich wiatełko nadziei włanie zgasło.
00:00:25  Walczš na olep bez przywódcy albo strategi.
00:00:29  W końcu przestanš stawiać opór.
00:00:32  Wojownicy, którzy stracili swoje moralne wsparcie, zatracili także powody do walki.
00:00:38  Zacznš się rozpadać.
00:00:40  Czas na natarcie!
00:00:42  Zrozumiałem!
00:00:52  Arawn.
00:00:53  Proszę obserwuj nas.
00:00:56  Dopóki się nie obudzisz
00:00:59  i dopóki mój powróci mój brat.
00:01:01  Będziemy bronić zamek Avalon.
00:01:10  Wszyscy!
00:01:13  Arawn, czuje się znacznie lepiej.
00:01:16  I mój brat na pewno do nas wróci.
00:01:18  Do tego czasu walczmy wspólnie.
00:01:22  Nic nam się nie stanie!
00:01:23  Z pewnociš wygramy!
00:01:31  Ludzie! Jestemy Plemieniem Gael!
00:01:34  Niczego się nie lękamy!
00:01:37  To prawda!
00:01:38  Jestemy odważnymi wojownikami z plemienia Gael!
00:01:40  Brniemy naprzód, nie poddajemy się, aż do końca!
00:01:46  To niesamowite.
00:01:47  Tak! To sš włanie ludzie.
00:01:51  Bracie słyszysz to?
00:01:53  Okrzyki wszystkich.
00:01:55  Wierzę w ciebie.
00:01:58  I w to, że do nas powrócisz.
00:02:00  Więc...
00:02:07  Dlaczego,
00:02:09  co takiego się stało?
00:02:11  Co ja najlepszego zrobiłem?
00:02:19  Nie mogłem sie wtedy powstrzymać.
00:02:23  Ta wciekłoć nie była moja.
00:02:27  Tak jakbym był kontrolowany!
00:02:32  Co ja do diabła zrobiłem?!
00:02:35  Dlaczego... co takiego...
00:02:38  Nie wiem!
00:02:42  Moja głowa mocno boli, jakby pękła.
00:02:51  Napisy by Rose
00:02:59  Stworzyłem cieżkę na koniec wiata za którym tęsknię,
00:03:05  gdzie głębia rozpaczy rozpływa się.
00:03:11  Nie mogę odpowiedzieć ci skoro utrapiona nienawić będzie
00:03:16  wylewać się strumieniami.
00:03:22  Nie boje się splamić.
00:03:27  Nie wahaj się i postaraj zanurzyć się już teraz.
00:03:32  Zbierz całš wolnoć i nij.
00:03:36  Wraz z tobš,
00:03:39  nie ma żadnych nocy bez witu, czyż nie?
00:03:44  Zbierz całš wolnoć i nij.
00:03:47  Przecignij czas.
00:03:49  Razem jestemy jak jednoć,
00:03:57  więc rozłóżmy nasze skrzydła i wzniemy się.
00:04:24  Powody do walki
00:04:27  Co?! Nie możemy wrócić do Avalonu?!
00:04:32  Słyszałam, że posłaniec z grupy wywiadowczej spónia się.
00:04:35  To dlatego?
00:04:36  Utracilimy kontakt z Avalonem dzi rano.
00:04:40  Najlepszym wyjciem z tej sytuacji, będzie tymczasowe zrezygnowanie z powrotu do zamku
00:04:43  i wzmocnienie naszej obrony tutaj.
00:04:47  Ale mamy tutaj stać, gdy wróg otacza Avalon?
00:04:52  Nie powinnimy ruszać im z pomocš?
00:04:54  Wyglšda na to, że jeste wcišż młoda, Morgan.
00:04:57  Na wojnie nie można być naiwnym.
00:05:01  Innymi słowy, nie ruszamy wojska, co nie?
00:05:05  Dokładnie.
00:05:05  Dlaczego?
00:05:06  O czym wy mówicie?
00:05:09  Zasięg naszego wroga jest bardzo duży.
00:05:13  Naszego wroga?
00:05:15  Tak.
00:05:16  Ta kolejnoć wydarzeń jest pułapkš zastawionš przez wroga.
00:05:22  Oznacza to, że ta bitwa rozpoczęła się od ataku w lesie.
00:05:28  Nie rozumiem. Chodzi ci o to, że wróg stał sie silniejszy?
00:05:34  Arawn został ranny, a Artur uciekł.
00:05:39  Bez ich wsparcia Plemię Gael stoi na skraju zagłady.
00:05:43  Nie jestemy w pozycji do prowadzenia wojny.
00:05:46  I jedyne co możemy teraz zrobić, to chronić nasze siły obronne.
00:05:51  Musimy za wszelkš cenę unikać bezmylnych ruchów i rozproszenia.
00:05:57  Rozumiem!
00:05:58  Teraz kapuję!
00:06:00  Mówisz, że nie powinnimy ruszać wojska!
00:06:02  Stoimy w obliczu wroga przed, którym musimy unikać ostatecznej bitwy?
00:06:07  Nie wykonamy żadnych ruchów wobec wroga, jeli po prostu tu zaczekamy.
00:06:12  Poczekamy.
00:06:14  Tak.
00:06:16  Cztery dni.
00:06:17  Za cztery dni będziemy mogli utrzymać obecny stan rzeczy.
00:06:21  Cztery dni, co?
00:06:22  Tak długo mogę poczekać!
00:06:54  Rathty!
00:06:56  Wszyscy!
00:06:57  Nie rozpraszajcie się!
00:06:59  Walczcie razem!
00:07:01  Tak!
00:07:02  Sš zupełnie inni niż byli wczeniej.
00:07:05  Wyglšda na to, że pojawiło się wiatełko ich nadzieje.
00:07:09  To dziewczyna.
00:07:10  Jest całkiem niezła.
00:07:12  Objęła dowództwo zamiast, Arawna zrobiła to co powinna zrobić żona króla.
00:07:17  Panie Gaius!
00:07:18  Włanie otrzymałem raport, że przybyła druga fala wojska!
00:07:21  Dobrze, więc dołšcz ich do trzeciego batalionu najszybciej jak to możliwe.
00:07:25  Tak jest!
00:07:26  Przybyli szybciej niż się spodziewałem.
00:07:35  O proszę, proszę, czyż to nie Artur.
00:07:38  Ogam, dlaczego tutaj jeste?
00:07:40  Dla mnie, to bardzo nostalgiczne miejsce.
00:07:47  To jest...
00:07:49  Rozumiem.
00:07:51  Nie musisz mnie okłamywać.
00:07:53  Popełniłem grzech zabijajšc wodza, więc pewnie jeste tu, aby mnie ukarać.
00:07:58  Nie będę się wymigiwał.
00:07:59  Ja pierwszy wojownik zaatakowałem wodza
00:08:03  i opuciłem mych towarzyszy.
00:08:05  Dlaczego od razu przechodzisz do sedna?
00:08:09  Tak jak powiedziałem, to jest tylko nostalgiczne miejsce.
00:08:15  To było moje pierwsze pole walki.
00:08:21  Pole walki?
00:08:24  Ogam, dlaczego walczysz?
00:08:27  Z jakiego powodu walczysz?
00:08:31  Wiesz co o smokach?
00:08:33  Smokach?
00:08:35  Tak, ale czemu pytasz?
00:08:38  Zapytałem cię, dlaczego walczysz.
00:08:41  To bardzo ważne.
00:08:44  Jak dużo wiesz o smokach?
00:08:49  Posiadajš potężne kły w usta, które rozcišgajš się od ucha do ucha.
00:08:52  Zionš ogniem.
00:08:54  Ich skrzydła przywołujš nawałnice.
00:08:57  Sš silne i mšdre.
00:08:58  Pojawiajš się w bajkach zapoczštkowanych "Dawno, dawno temu..."
00:09:04  Dla was ludzi, to tylko bajki.
00:09:07  A co, jeli powiem ci, że jestem smokiem?
00:09:12  Nabijasz się ze mnie?
00:09:14  Nie ważne, jak na to spojrzeć jeste człowiekiem.
00:09:16  Ogam, jeżeli nie chcesz rozmawiać--
00:09:19  Nie.
00:09:21  Rozumiem.
00:09:22  Pozwól, że obiorę inny kurs.
00:09:25  Zatem.
00:09:27  Od czego powinienem zaczšć?
00:09:32  Teraz sš to ruiny, ale dawno temu znajdowała się tu sekretna wištynia naszego plemienia.
00:09:38  W dni takie jak ten, gdy była ładna pogada było widać jš dobrze.
00:09:43  Stojšc na czubku Wyspy Erin Panie Korrasie.
00:09:46  A przez morze koniec horyzontu, kontynent, który był miejscem urodzenia moich ludzi.
00:09:51  Kontynent?
00:09:52  Nawet na Wyspie Erin nie widziałem czego takiego.
00:09:55  Tego można było oczekiwać.
00:09:57  Przepadł dawno temu.
00:10:00  Przepadł?
00:10:01  Dlaczego?
00:10:03  Niebo upadło.
00:10:06  Ogam! Próbujesz zrobić ze mnie głupca?
00:10:15  Kiedy ten wiat posiadał dwa księżyce.
00:10:17  W tamtych odległych czasach
00:10:19  drugi księżyc wiecił na niebie,
00:10:21  a południowy księżyc nagle zaczšł opadać.
00:10:25  Kontynent był naszym domem, został zmiażdżony przez ogromnš masę
00:10:31  i w mgnieniu oka zniknšł z tego wiata.
00:10:37  Nie mogłem nic zrobić, więc obserwowałem to z tego miejsca.
00:10:42  Tym, którzy ukradli mój dom i przynieli takie przeznaczenie na mych rodaków.
00:10:46  Nigdy nie wybaczę.
00:10:49  Ogam.
00:10:50  To jest mój powód do walki.
00:10:53  Jestem pewien, że to dla ciebie tylko bajeczka.
00:10:58  Ale teraz, ja zapytam ciebie.
00:11:02  Arturze, jaki ty masz powód do walki?
00:11:07  Ja... mój powód do walki...
00:11:12  Za co walczyłem?
00:11:19  Zanudzę się na mierć!
00:11:21  Idziemy do Avalonu!
00:11:25  Kłamałam! Nie idziemy!
00:11:27  Wy to rozumiecie?!
00:11:29  Musimy czekać, aż cztery dni!
00:11:31  Och, no dalej!
00:11:35  Nie zniosę już tego!
00:11:40  Jak możesz być taka spokojna?
00:11:43  Octavia!
00:11:46  Czy wyglšdam według ciebie na spokojnš?
00:11:49  Tak...
00:11:51  Nie wiemy dokšd udał się Artur
00:11:55  i zdrowie Arawna jest niepokojšce.
00:11:57  Nawet Riannon musi zatracać swe serce skoro jest sama.
00:12:01  Ogam mówił, żeby nie ruszać wojska.
00:12:05  Dokładnie!
00:12:06  Nie ruszymy wojska, jeli pójdziemy same!
00:12:12  Chcesz ić?
00:12:13  Tak!
00:12:21  Ten dwięk...
00:12:23  Wczeniej niż się spodziewałem.
00:12:25  Dym z zamku Avalon!
00:12:28  Dokšd idziesz?
00:12:30  To oczywiste!
00:12:31  Wracam do zamku, aby walczyć!
00:12:33  Ty, który opuciłe swych towarzyszy i opuciłe pole walki?
00:12:40  Jaki masz powód, aby brać udział w tej walce?
00:12:44  Ale...
00:12:45  Doć twoich bezcelowych gestów.
00:12:48  Jak pomógłby wracajšc teraz do zamku?
00:12:58  Nie cofajcie się!
00:13:03  Niezależnie od czasów, woja to okrutne zjawisko.
00:13:07  Jednak, majšc na uwadze przeznaczenie tych, co sš oblegani i zwyciężeni jest najokrutniejszš ze wszystkich.
00:13:12  Wojownicy tacy jak ty majš łatwo.
00:13:15  Wszystko co musisz zrobić to walczyć i zginšć.
00:13:18  Poczynajšc od teraz przez setki lat, podróżujšcy piewacy będš piewać o twym męstwie.
00:13:25  Jednakże, brutalnoć zrzucona na słabych, którzy byli pozostawieni sami sobie, nie będzie żyć w pieniach.
00:13:31  więte rzeczy, jak skrzywdzenie albo zniszczenie.
00:13:34  Wszystko to jest przemocš, także łzy zwyciężonych.
00:13:40  To jest okrucieństwo.
00:13:42  Pomyl ostrożnie.
00:13:44  Co powiniene osišgnšć?
00:13:48  Ja...
00:13:49  Pragnę utrzymać przymierzę, jako dumny wojownik...
00:13:52  Znowu przymierze!
00:13:54  Nawet jeli prawda jest tuż przed twymi oczami!
00:13:58  Przymierze zaciemnia ci wzrok!
00:14:01  Czemu tego nie rozumiesz?
00:14:04  Ja...
00:14:05  Cholera! Nie wiem!
00:14:08  Nie mam już pojęcia co jest właciwe.
00:14:12  Jeli chcesz poznać prawdę udaj się do Gorsedd Arawn.
00:14:18  Gorsedd Arawn?
00:14:21  Oznacza to "Tron Arawna."
00:14:24  Dawno temu, gdy Smoki oraz Olbrzymy, Wróżk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin