Droga_do_nieba_przez_Krzyż_Mękę_i_Serce_Jezusa_Najsłodszego_oraz_przez_Serce_Najboleśniejszej_Maryi b.pdf

(3045 KB) Pobierz
DROGA DO NIEBA
. ; .
p n z
k
z
K R Z Y Ż , M j$ K Ę .'i SJE K C E
•V.
w
\ A J S Ł 0 D S Z E G O,
• •
*
»
%
x
ORAZ
PRZEZ
••
SERCE
NAJBOLEŚNIEJSZE
i f e l M
-
:c:* V
•rf
.V
W NOWY CUDOWNY SPOSOB OBJAWIONA.
D o c h ó d z tć j x l ą i c c z k i , u ło ż o n e j p r z e z X . J . B . , p o ­
ś w i ę c a s ię n a p o p r a w ę K o ś c io ła B ia ło s to c k ie g o .
,s
% •
.
W
I Ł
N
1
0.
.
.
<
D n U K l B M- J (* Z E F A Z A W A 1)
7
.
K I E 6 0.
)
1 S 5
!l
~F
V
K
*
*#
• •
Z polecenia Jaśnie Wielmożnego Pasterza naszego, obecny ro-
opia przeczytałem i mc w nim nic znalazłem, coby sio
z
nauka Ko­
ścioła naszego nie zgadzało;— a następnie coby ogłoszeniu 'jego
drukiem-zawadzało. Koku 1852 Stycznia
i
dnia.
J g
K . S
t a m b ł a w
D
o w n a u o w i c z
,
S T
.
U
,
I n s p e k t o r
• •, i
T r o f c s s o r w S e n u n a r j u m J D y e c e z a l n t m W i l c A s k i ć n u
W i e k nasz na pozór religijny, kochający bliźniego
.. a lem
samem B
oga
,
w
rzeczy samej jesl obrazem
.1
1
t
%
ludzi, nazywających się Chrześcijanami z sercami
obojętnością zamrożonemi.
B
óg w
miłosierdziu swo-
\
¿
1
jem nigdy ani na chwilę nie opuszczając tych, któ­
rzy są kupieni dla Nieba krwią najdroższą
J
ezusa
B
oga
Zbawiciela, w rozmaity sposób wabi nadro-
Polegając na tern świadectwie WJK.Downarowicza Inspektora
'V
n s S ia s T S
vk°pis<lrukować 1)0Z aU i* Wih“>
U m
>
B i s k u p W i l e ń s k i
W
a c ł a w
Ż
y l iń s k i
.
tlf,,k0"'"Ć 2
złożenia w Komittcic Cen-
^ r w g s r s s i K
cm on’"“ otój
Cenzor
P
a w e ł
K
u k o ł k ik
.
, gę do szczęśliwości wiodącą: a kiedy w swej nie-
.* pojęlój mądrości widzi zanadto obłąkanych, używa
^ Ayfęheżas cudów, a jeśli i te nic zdziałać z twardą
;; i upartą wolą człowieka nie zdołają, wtenczas spraw­
dzają się już na tych słowach Zbawiciela: ,,Biada
,,lobie Korozaim! biada lobie Belhsaida: bo gdy-
„bysię były w.Tyrze i Sydonie cuda stały, które
.
T*#
*•
.
’i
K
\
„się stały , u was, dawnoby byli w włosiennicy i
„w popiele pokutę czyniły.
Wszakże powiadam
• .
y.
'•* V
■ r’
Z r'S$^
L¿V--- ? V ‘*-. •••
r ’‘
?
>.V A# * *#
•*
*\
V:
v \
V
/
m
-
* §
*
.
>
„waru, Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień są-
• „dny, uiźli wam.” Widocznie, żeśmy się już lak
daleko zabłąkali, kiedy . i w naszym wieku B
óg
przez wiele cudów ciągnie nas ku sobie. Wiadome
są światu.całemu cudowne uzdrowienia przez mo­
dlitwy X. Alex. Hohenlohe, zjawienia się Maiki Bo­
żej w postaci niepokalanie poczętej i łaski Niebios
#
i
,
we zdarzenie składamy przed oczy duszy waszej
bracia Chrześcijanie, gdzie wyraźnie widzimy, że
J
ezus
C
hrystus
,
chce nas pociągnąć do siebie,
przez rozpamiętywanie męki Jego najboleśniejszej,
dla nas podjętej.
Czci najgodniejszy nasz Pasterz
W a c ła w Biskup Wileński daje wam swoje Ojcow­
skie błogosławieństwo, aby to nowe nabożeństwo
obudziło w sercach waszych zgaszony ogień miło­
ści , którą nasz Zbawiciel rozrzucił na tej ziemi
grzesznej.
Westchnijcież serdecznie do
B
oga
za
Nim, za całem duchowieństwem i za mną grze­
sznikiem, który wam tej wiadomości, nowej łaski
B
oga
udziela
X iç fM z e m J f ó z e f e
1
».
1
przez medalik zwany u nas Najśw. Panny Pąryz-
kićj, znamiona blizn Chrystusowych ¡zachwycenia'
' A. K. Emmerich, Marji Mori i Dominiki Lazzari,
cudowne świadectwa Niebios stwierdzające chwałę
mężów Apostolskich (*) umęczonych za wiarę na
roissyaclrw krajach niewiernych, . nawrócenia i u*
zdrowienia przez modlitwy Arcybractwa niepoka­
lanego serca N. P. Maryi, i niepoliczona mnogość
innych nadzwyczajnych dowodów, gwałtownego
działania łaski Bożej; napędzających nas do cnoty,
obudzających wiarę, wabiących do rozkoszy ducho­
wnych prawdziwej pobożności. Teraz właśnie uo-*
i
(•) Annales dc la propagation dc la foi. Wiadomość o życiu
i śmierci X. J. G. Pcrboara Jttissyonarza zc zgromadzonia Ś. W in­
centego a Paulo.
WIADOMOŚĆ
o Szkaplcrzu męki Pańskiej
I NAJŚWIĘTSZYCH SERC JEZUSA 1 MARYI.
IVa żądanie wielu pobożnych, chcących wiedzieć o po­
czątku i użyciu tego Szkaplerza, Przełożony general­
ny zgromadzenia Missyonarzy zwanych we Francyi
Lazaryslami i Sióstr Miłosierdzia, dozwolił wiadomość
tę wydrukować ku pociesze i zbudowaniu wiernych,
'którą w tłumaczeniu podajemy, jak następuje:
W oktawę Ś. Wincentego a Paulo dnia 26 Lipca
1046 roku, Siostra N. ze zgromadzenia Panien Miło­
sierdzia , na modlitwie wieczornćj miała widzenie Pa-,
na naszego Zbawiciela: i oto jćj opowiadania co do
słowa spisane, które czyniła Przełażonemu generał-,
nemu, zwierzając się ziemi łaskami jakićmi
B
óg
ją.
udarowa!:
-
- „Byłam w Kaplicy przed Najświętszym Sakramen-.
„tern— widziałam naszego Zbawiciela.— Trzymał.
„w prawej ręce Szkaplerz czerwony, zawieszony na
„dwu wełnianych sznurkach tegoż koloru. Najcdnćj
„stronie było wyobrażenie ukrzyżowanego Chrystusa,
„a u poduoża krzyża narzędzia najboleśniejszej męki:
„bicze..-młot... suknia najświętszą krwią zbroczona...
„Naokoło krzyża te słowa napisane:
Święta męko Pd-
„na naszego Jezusa Chrystusa zbaw ?ias!
Na dru-
„girn końcu sznurków na lakiejże materyi obraz naj­
świętszych Serc Jezusa ¡Maryi, zpośrodkaktórych
„wynosił się krzyż, a w około napis:
Święte Serca
Jezusa i Maryi miejcie nas w swej opiece.
Będzie
„już około półtora roku (mówiła dalej Siostra N.) kie-
„dy rozmyślając o męce Pańśkićj podczas Mszy S. wi-.
„działam Chrystusa Pana na krzyżu; twarz Jego była
„w tak przerażający sposób bladą, że uczułam od sil-
„nego wrażenia, oblewający mię pot jak lód zimny. *
„Głowę miał zwieszoną, i ja myśliłam, że Mu pod­
mieść ją, przeszkadzają długie bolesne ciernie, któ-
„remi było oplecione Jego najświętsze czoło. W tejże
„chwili... czegóż Jezus Chrystus nie może... nagle pod-
„niósł głowę, a kolce Jego korony gwałtownie się
„wtłoczyły w oczy i skronie. Niezapomnę nigdy te-
3>§° przei ażającego wzruszenia! Był to okropny widok
„okropnych boleści z tego silnego uderzenia przenaj­
św iętszej głowy o krzyż! Byłam cała pomieszana,
„cała drżąca... I Najświętsza Panna tamże była... O
„Jezu! o Maryo!... Jakież boleści!... Od tćj chwili
„męka najmilszego.Zbawiciela jest wciąż obecna przed
„mojćrni oczyma.
Tyś powinna pocieszać mię w bo-
„teściach męki mojej,
mówił do mDitfZbawiciel,
przy­
j ą ć na siebie wszystkie skrwawione cząstki ciała mo--
,jego zsieczonego w izbie sądowej, i wszystką krew
„moją
na Kalwaryi wytoczoną.
Każde z tych słów
„Jezusa Chrystusa rani boleśnie serce moje. Niepo-
„dobna mi jest nie myśleć o tern nieustannie, i dla te-
„go w każdej chwili czuję przerażające i razem słód- *
„kie wzruszenia w mojej duszy. Boleści Jego świę­
te g o człowieczeństwa, więcej mię wzruszają niżli
„jasuość Jego chwały, i mniejbym pragnęła tronu któ-
5 ryby mi dano w Niebie, niżli patrzenia na rany naj- -
’’świętsze Jezusa Pana, które jak słońca przyświecają
” w Niebiosach. Ach! wiedział dobrze Zbawiciel, że
” prędzćjbyfn się mogła opierać Jego wielkości, niż
,cierpieniom. Nie pojęłabym nigdy, że sama myśl o
^boleściach Jezusa Chrystusa, zdolna jest duszę czeras
„niewypowiedzianie przeniknąć i napełnić; gd}byn»i
5 Sam nic powiedział:
Z tego co wycierpiałem poznasz
¿jakem umiłował; siła tej miłości zmniejszać będzie
”w tobie boleści ai je miłość w sobie pochłonie.
Nie
” ulnicm się wyrazić i to tylko wióra: że serce moje
” zbyl jest ciasne, zbyt niedołężne, bo od zbytku uczuć,
„samo siebie częstokroć nieczujc.
„O! jakże pragnie Zbawiciel, abyśmy rozmyślali
„o
Jego
cierpieniach! jak tego żąda i Matka najświętsza!
’’jednej Niedzieli wieczorem.obchodziłamstacye drogi-,
’'krzyżowej, przystącyi trzynastej zdawało mi się. ze
Najświętsza Mary a Pauna złożyła ciało Najświęlsze-
„go Jezusa lia moich ręku i że mówiła do mnie.
Świat
Zgłoś jeśli naruszono regulamin