[81][119]/Ludzie znikajš przez cały czas. [121][149]/Młode dziewczyny|/uciekajš z domu. [150][191]/Dzieci gubiš się rodzicom|/i nigdy póniej nie sš widziane. [191][245]/Gospodynie domowe biorš pienišdze na zakupy|/i jadš taksówkš na dworzec. [245][274]/Większoć z nich|/ostatecznie się odnajduje. [275][318]/Zniknięcia, mimo wszystko,|/majš wyjanienia. [323][350]/Zazwyczaj. [390][416]/Dziwnoć rzeczy,|/które pamiętasz. [416][468]/Pojedyncze obrazy i uczucia,|/które pozostajš z tobš przez lata. [468][511]/Jak moment, w którym zdałam sobie sprawę,|/że nigdy nie miałam wazonu. [512][537]/To, że nigdy nie mieszkałam|/w żadnym miejscu doć długo, [537][576]/by usprawiedliwić|/posiadanie tak prostej rzeczy. [583][654]/I jak w tej chwili, gdy jak niczego innego|/na wiecie, chciałam posiadać własny wazon. [688][712]/Było czwartkowe popołudnie. [713][750]/Pół roku po zakończeniu wojny. [818][839]O Boże! [840][858]Trzymajcie go teraz!|Słyszycie mnie? [858][881]Jezu! [916][943]/Tutaj, szybko! [955][979]/Doktorze! [982][1017]Muszę zacisnšć tętnicę udowš,|zanim się wykrwawi. [1017][1041]Będzie w porzšdku, Jackie.|Wrócisz do domu, kolego. [1042][1067]O mój Boże! [1099][1131]- O, Jezu.|- Przesuń się! [1177][1201]Przejmiemy go już, siostro. [1231][1251]Skalpel. [1454][1479]Słyszała?|To koniec! [1479][1513]Wreszcie naprawdę koniec! [1847][1887]/Jako w mojej pamięci,|/dzień zwycięstwa w Europie, [1887][1933]/który zakończył najkrwawszš|/i najokrutniejszš wojnę w ludzkiej historii, [1933][1975]/z każdym dniem|/coraz bardziej zanikał. [1977][2005]/Ale wcišż mogłam przywołać|/każdy szczegół tamtego dnia, [2005][2047]/gdy zobaczyłam życie,|/jakiego chciałam, siedzšc w oknie. [2048][2102]/Czasami zastanawiam się, co by było,|/gdybym kupiła tamten wazon i znalazła dla niego dom. [2103][2133]/Czy to by co zmieniło? [2134][2173]/Czy byłabym teraz szczęliwa?|/Kto wie? [2173][2239]/Wiem to: nawet teraz po tym całym bólu,|/mierci oraz bolesnych przeżyciach, [2239][2279]/dokonałabym|/tego samego wyboru. [2718][2760]tłumaczenie: kiper i cat84|korekta: cat84 i moniuska [2972][3022]Outlander 1x01|"Angole" [3300][3338]/Bylimy w Szkocji na naszym|/drugim miesišcu miodowym. [3339][3363]/Albo przynajmniej|/tak to nazywał Frank. [3363][3423]/Sposób więtowania zakończenia lat wojny|/i rozpoczęcia naszego życia od nowa. [3436][3461]/Ale to było co więcej. [3461][3494]/Mylę, że oboje czulimy,|/że wakacje byłyby wygodnš maskaradš [3495][3556]/dla prawdziwego poznania osób,|/którymi stalimy się po pięciu latach rozłški. [3604][3627]- Jak mylisz co to jest?|- Co? [3628][3673]- Dobry Boże. To krew.|- Jeste pewna? [3673][3699]Mylę, że powinnam już wiedzieć,|jak wyglšda krew. [3700][3737]Taka sama plama|jest na domu obok. [3741][3771]Tam sš jeszcze dwie. [3805][3843]Wydaje się, że otaczajš nas| domy oznaczone krwiš. [3843][3861]Być może faraon|odmówił Mojżeszowi [3862][3896]i duch mierci będzie przechadzał się|ulicami Inverness tej nocy, [3896][3924]oszczędzajšc tylko tych,|których drzwi oznaczonš krwiš baranka. [3924][3946]Możesz być bliżej prawdy|niż mylisz. [3946][3968]Równie dobrze może być to|jaki rytuał ofiarny, [3968][4001]ale podejrzewam, że bardziej|pogański niżeli hebrajski. [4002][4037]Nie miałam pojęcia, że Inverness|jest wylęgarniš współczesnego pogaństwa. [4038][4067]Moja droga, nie ma drugiego miejsca na Ziemi|z większš ilociš magii i przesšdów [4068][4102]wmieszanych w codzienne życie|niż Wyspy Szkockie. [4103][4143]- Idziemy?|- Prowad. [4244][4274]Krew, którš widzielicie|pochodzi z czarnego koguta. [4274][4325]To stary zwyczaj w tym okresie roku,|żeby złożyć takš ofiarę więtemu Odhranowi. [4326][4370]A, Odhran.|Został kanonizowany w VIII wieku? [4373][4385]Znasz się na historii. [4386][4417]Obawiam się, że mój mšż|jest historykiem, pani Baird. [4417][4452]Z radociš stałby tu|i rozprawiał godzinami, gdyby go pani zachęciła. [4452][4466]Bynajmniej. [4467][4514]Górski folklor to nie moja specjalnoć,|ale czy mam rację mylšc, że jest.... [4515][4541]Stare powiedzenie|zwišzane z więtym Odhranem? [4577][4610]Włanie. "Ziemia przeszła|przez oczy Odhrana". [4610][4654]Dobrowolnie dał się|pochować żywcem. [4656][4671]Uroczo. [4672][4706]- Jest pan profesorem, panie Randall?|- Wkrótce będę. [4707][4739]Przyjšł stanowisko na Oxfordzie|i zacznie za dwa tygodnie. [4739][4787]Więc to sš ostatnie wakacje,|zanim powrócicie do życia powszedniego? [4788][4812]Wybralicie nadobny czas,|by tu przybyć. [4812][4849]- Została jedna noc do Samhain.|- To gaelickie okrelenie Halloween? [4850][4885]Halloween wywodzi się od Samhain. [4886][4927]Kociół często zapożyczał pogańskie więta|i zmieniał ich nazwy dla swoich własnych celów. [4928][4952]Samhain stało się Halloween, [4952][4976]Yule zostało Bożym Narodzeniem|i tak dalej. [4977][5003]Oczywicie oboje jestecie|mile widziani na festiwalu. [5003][5038]Pamiętajcie, w wišteczne dni|uwalniane sš duchy. [5039][5076]Będš się błškać i mogš czynić|dobro lub zło, jak im się podoba. [5076][5126]Oczywicie, czym byłoby Halloween, Samhain,|bez dobrej opowieci o duchach? [5126][5182]I z pewnociš takie mamy.|Pokażę wam wasz pokój. [5234][5266]/Przed wojnš bylimy nierozłšczni. [5267][5315]/Ale przez następne pięć lat|/widzielimy się łšcznie dziesięć dni. [5315][5342]Ma swój urok. [5345][5373]Przebija wojskowy namiot|i szałas w błocie. [5373][5401]W rzeczy samej. [5449][5501]/Gdy wojna się skończyła, oboje mylelimy,|/że wszystko będzie tak jak kiedy, [5502][5527]/ale tak się nie stało. [5567][5589]Boże. [5590][5608]Tyle w temacie|małżeńskiej prywatnoci. [5608][5637]Mylisz, że dwięk się niesie? [5637][5659]Mylę, że można uczciwie powiedzieć,|że pani Baird [5659][5706]będzie rozliczać nas z każdej|nowej próby założenia rodziny. [5771][5793]- Leń.|- Co? [5798][5823]Nigdy nie zdołasz osišgnšć|następnej gałęzi w drzewie genealogicznym, [5824][5860]- jeli nie okażesz więcej zainteresowania.|- Naprawdę? [5894][5927]- Co robisz?|- Chod. [5929][5966]Pani Randal,|co mam z paniš zrobić? [6010][6039]Co robisz?|Połamiesz łóżko. [6173][6233]Jednš z rzeczy, które próbowałam|sobie przypomnieć, leżšc w moim szałasie, [6233][6265]był dwięk miechu mojego męża. [6265][6294]Nie mogłam go przywołać,|nieważne co robiłam. [6294][6346]Nie mogłam go usłyszeć,|choć słyszałam go wczeniej milion razy. [6376][6420]- To najdziwniejsza rzecz.|- Wiem. [6436][6459]Ja... [6475][6501]- Szkicowałem to...|- Mojš dłoń? [6512][6536]Tak naprawdę to te linie. [6540][6559]Nie do końca|jestem pewny dlaczego, [6560][6595]ale miałem bardzo jasne|wspomnienie tego wzoru. [6595][6630]Wszędzie robiłem małe bazgroły. [6634][6653]Raz.... [6654][6713]brygadier mnie zbeształ, bo narysowałem to|na marginesie raportu dla ministra. [6882][6905]Claire... [7369][7403]- Szczęliwa?|- Tak. [7425][7469]/Pasja Franka do historii|/była kolejnym powodem do wybrania gór. [7469][7508]Widzisz to tam?|To Cocknammon Rock. [7508][7556]W XVII i XVII wieku spotkałaby tam|patrole brytyjskiej armii, [7556][7589]czajšce się w ukryciu|na szkockich rebeliantów i bandytów. [7590][7621]Widzisz, jak obejmuje wyższe tereny|w każdym kierunku? [7622][7654]To była idealna pozycja na zasadzkę. [7655][7674]/Nie to,|/żeby mi to przeszkadzało. [7674][7725]/Po mierci rodziców|/wychowywał mnie wuj. [7767][7794]/Wujek Lamb był archeologiem. [7794][7836]/Więc moje lata kształtujšce osobowoć,|/spędziłam włóczšc się [7837][7865]/po zakurzonych ruinach|/i rożnych wykopaliskach na całym wiecie. [7866][7894]/Musiałam nauczyć się|/wykopać latrynę, gotować wodę [7894][7910]/i robić niezliczonš|/liczbę innych rzeczy, [7910][7937]/nieodpowiednich dla młodej|/damy ze szlachetnym urodzeniem. [7937][7984]- Wujku.|- Dziękuję, że o tym pomylała. [8174][8205]/Nowš pasjš Franka była genealogia. [8205][8237]/Jego osobista genealogia. [8238][8255]/Mojš botanika. [8255][8314]/Rozwinęłam zainteresowanie,|/jak używać rolin i ziół w celach leczniczych. [8334][8376]Z tego, co mogę wywnioskować,|to zamek Leoch był rodowym domem [8376][8425]dziedzica klanu Mackenzie|do połowy XIX wieku. [8426][8450]Rozejrzyjmy się. [8609][8638]/W pewien sposób zakopanie się|/w odległej przeszłoci [8638][8676]/dało Frankowi możliwoć|/ucieczki od ostatnich wydarzeń. [8676][8723]/Gdy ja byłam w wojsku,|/Frank służył w Londynie w wywiadzie, [8723][8759]/nadzorował szpiegów|/i przeprowadzał tajne operacje. [8759][8799]- Mylę, że to mogła być kuchnia.|- Naprawdę? [8800][8839]To prawdopodobnie palenisko. [8913][8931]Dziwne. [8932][8965]Nie mam dowodu, że mój przodek|odwiedzał ten zamek, [8966][9008]ale znajdował się on|w zasięgu jego wpływów, więc... [9009][9051]możliwe, że przechadzał się|tymi salami. [9079][9119]/Wysłał tuziny ludzi|/za linię wroga na tajne misje [9120][9155]/i większoć z nich|/nigdy nie wróciła. [9155][9211]/Nie mówił o tym często,|/ale wiem, że go to zżerało. [9553][9573]Nie chce się otworzyć. [9598][9626]Trzy, dwa, jeden. [9967][9989]Jak mylisz,|do czego to było używane? [9989][10041]Przy braku właciwego owietlania|i wentylacji, powiedziałbym... [10042][10067]Samotnia pustelnika zamku? [10068][10101]Być może trolla albo dwóch. [10115][10148]Nie sšdzę,|żeby trolle mieszały w parach. [10148][10177]To samotnicze istoty. [10192][10220]To smutne. [10221][10270]To wszystko...|i nikogo, by to z kim dzielić. [10313][10331]Pobrudzisz się. [10340][10373]Będziesz mógł mnie wykšpać. [10547][10609]Pani Randall,|chyba zostawiła pani bieliznę w domu. [10979][11036]- Tak. Tak, znalazłem jš.|- W rzeczy samej. Spójrzmy. [11037][11045]"Jego"? [11046][11073]- Czy to Walter?|- Nie kochanie, to Jonathan. [11074][11099]Jonathan Wolverton Randall.|W końcu. [11100][11135]Kapitan Dragonów|w...
zolzarenata