Sombre.txt

(10 KB) Pobierz
00:00:08:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:09:{c:$#00FFFF}MROK
00:00:20:{c:$#00FFFF}TŁUMACZENIE: MathewK
00:00:25:{c:$#00FFFF}KOREKTA: Rado
00:00:29:{c:$#00FFFF}>> DarkProject SubGroup <<|{c:$#00FFFF}>> Mroczna Strona Napisów <<
00:04:58:Rozłóż nogi!
00:05:06:Więcej!
00:05:10:Przekręć się!
00:05:33:Wstań!
00:11:06:Witamy na "Tour de France"...
00:15:54:Zawišż oczy!
00:19:59:Porozmawiamy o tym póniej.
00:20:02:Wolałabym porozmawiać o tym póniej.
00:20:05:Nie.
00:20:50:Droga przywołuje wspomnienia.
00:20:58:Miałam 6 lat i byłam w Sierocińcu Zakonnym.
00:21:01:Wiedziałam, że to ostatni dzień,|ponieważ mama miała mnie stamtšd zabrać.
00:21:06:Byłam niezwykle szczęliwa,|ponieważ to był ostatni dzień.
00:21:10:Przez cały dzień,|bawiłam się i bawiłam...
00:21:14:Na podłodze były kamienie|i upadłam na nie.
00:21:19:Moje kolano zaczęło krwawić,|a ja bardzo się bałam.
00:21:23:Jeżeli Siostry by to zobaczyły,|mogłyby mnie zatrzymać ze sobš.
00:21:29:Tak więc ukrywałam swojš ranę do momentu,
00:21:33:...do momentu, gdy upewniłam się,|że mama przyjedzie.
00:21:36:I w końcu się pojawiła.
00:21:40:Póniej wyszlimy i ruszylimy w drogę.
00:21:44:Mama przywykła posiadać stary samochód.
00:21:47:Sšdzę, że mój ojciec też był z nami,|ale pamiętam jedynie mamę.
00:21:51:I podróżowalimy, podróżowalimy poprzez góry.
00:21:56:To były dobre czasy.
00:22:12:Co się tu dzieje?
00:22:16:Zaraz wracam.
00:25:31:Nie stój tutaj!
00:26:08:Nie rozumiem co się stało:|chciałam jedynie zahamować.
00:26:12:Niepokoję się, to samochód siostry.|Pewnie teraz na mnie czeka.
00:26:22:Proszę, do twoich włosów.
00:26:37:Podrzucisz mnie do warsztatu?
00:26:39:Zobaczę.
00:26:49:W rodku jest płaszcz przeciwdeszczowy.|Załóż go na siebie.
00:27:26:Pada zbyt mocno.
00:27:32:Czy mogę zapalić?
00:27:45:Jeste na wakacjach?
00:27:48:Tak.
00:27:54:Odwiozę cię z powrotem.
00:28:32:"Podejdcie bliżej, chodcie,|zagrajcie i wygrajcie !"
00:28:37:"Chodcie wygrać 20% obniżkę!"
00:28:45:"Zapraszam panie!"
00:28:55:Przestań, nikt nawet nie zwraca na nas uwagi!
00:28:58:Zadziała, przestań do mnie mówić.|Włóż w to trochę wysiłku!
00:29:03:Zazwyczaj o nic cię nie proszę.|Pomóż mi trochę.
00:29:15:"Mamy zwycięzcę: ta pani wygrała!"
00:29:19:"- Czy mogę już otworzyć oczy?"|"- Oczywicie!"
00:29:25:- Znasz go?|- Nie, ale to ten kole co mi pomógł.
00:29:30:Mylałam, że już wyszedł.|- Jest całkiem elegancki, czyż nie?
00:30:31:Daj mu łyżkę.
00:30:59:Szampan jest niezły.
00:31:04:Minęło sporo czasu,|odkšd się widziałymy ostatni raz.
00:31:09:Spójrz na mojš córkę,|jest piękna!
00:31:24:Przynie nam nowš butelkę.
00:31:38:- Nalać ci lampkę szampana?|- Nie.
00:31:42:- Jeste znudzona, tak?|- Nie.
00:31:47:Dlaczego tak mówisz?
00:31:51:Przepraszam cię.
00:31:56:Mama powiedziała mi, że znów się odchudzasz.
00:32:00:Jak zwykle!
00:32:03:Gdzie sie podziewa moja córeczka?|Nie widziałam cię od rana!
00:32:06:Te róże sš dla ciebie!
00:32:09:To przyjęcie jest niedorzeczne!
00:32:11:Ależ wszyscy sš bardzo szczęliwi widzšc cię ponownie.
00:32:33:Zaczekaj na mnie!
00:32:35:- Co on tu robi?|- Powiedziałam mu wczoraj, żeby przyszedł.
00:39:45:Odwróć się!
00:39:47:Odwróć się!
00:39:59:Wsiadaj do wozu!
00:44:29:Ubieraj się!
00:44:31:Wyluzuj się!|Nie wstyd się!
00:44:34:Zaziębisz się.
00:45:25:- A Claire?|- Co z Claire?
00:45:28:Czy ona ma chłopaka?
00:45:33:Claire jest dziewicš.
00:47:49:- Gdzie Christine?|- Jest obok, w twoim pokoju.
00:48:10:Nie wiem co powiedzieć,|jestem mieszna.
00:48:56:Goršco w tym, prawda?
00:49:00:Tak.
00:50:30:Dobry wieczór, chcesz żebym wsiadła?
00:51:01:Rozpuć włosy!
00:53:57:- Wskakuj!|- Nie.
00:54:06:Zawsze mnie zmuszasz, póniej popływam.
00:54:29:- Ty nie idziesz popływać?|- Nie wiem.
00:54:41:Jestemy tu sami.
00:54:48:Ona już taka jest.
00:55:20:Patrz, wchodzę do wody!
00:57:05:Przestań!
00:57:16:Przestań!
00:57:38:Christine?
00:57:43:Christine!
00:58:27:Cofnij się!
00:58:30:Cofnij się dalej!
00:58:34:Dalej!
00:58:42:Dalej!
00:58:51:Dalej!
00:59:53:Nie martw się.|Wszystko będzie dobrze.
01:00:01:Jeste ranna?
01:00:03:Miała rację, pływanie sprawia frajdę.|Nie boję się już wody.
01:04:07:Pij!
01:04:13:Jeszcze raz!
01:04:37:Pij!
01:06:54:Co?
01:06:55:Jestem w niebezpieczeństwie!
01:06:58:Co?
01:07:00:Jestem w niebezpieczeństwie!
01:07:02:Oczywicie!
01:07:04:Mogę cię odwieć samochodem?
01:07:12:Nie, nie jestem sama.
01:07:28:A on jest bardzo niebezpieczny!
01:07:32:Gdzie on jest?
01:07:47:Zaczekaj!
01:07:55:Spędzimy razem ten wieczór?
01:08:05:Nie, on zaraz wróci.
01:08:10:- Muszę już ić.|- To wyjdmy razem.
01:08:20:Zgoda.
01:08:27:Nie, to nie jest dobry pomysł.
01:08:33:Oni chcš spędzić z nami wieczór.
01:08:44:Wszystko gra?
01:09:09:- Gdzie trzymasz alkohol?|- Tutaj, w regale.
01:09:19:Co to?
01:09:21:Całkiem, całkiem!
01:09:24:Odłóż to!|Nie wkurwiaj mnie!
01:09:28:Wyluzuj stary.
01:09:31:Znasz tš historię?
01:09:32:Opowiada ona o kolesiu, takim jak my,|który wygrał los na loterii.
01:09:35:- I co z tego?|- I wybrał się w luksusowy rejs na Karaiby.
01:09:41:Na statku, jest mnóstwo pięknych modelek.
01:09:48:Pewnego dnia, statek się rozbija,
01:09:50:a on jest jedynym ocalałym wraz z Claudiš Schiffer.
01:09:55:Możesz to sobie wyobrazić, Claudia Schiffer!
01:09:59:Sš razem na bezludnej wyspie.
01:10:02:Wyobrażasz to sobie, na bezludnej wyspie!
01:10:14:Dzięki temu, że sš samotni...
01:10:20:Tygodnie mijajš i nic sie nie zmienia,|więc pewnego dnia mówi do niej:
01:10:24:"Nie miałaby nic przeciwko,|gdybym zwracał się do ciebie Raoul zamiast Claudia?"
01:10:29:Uznała go za wariata, ale zgodziła się.
01:10:36:- Wiesz co jej powiedział?|- Nie wiem.
01:10:39:"Nie miałaby nic przeciwko,|gdybym zwracał się do ciebie Raoul zamiast Claudia?"
01:10:47:Uznała go za wariata, ale zgodziła się.
01:10:53:I wtedy on zwraca się do niej:
01:10:56:"Wiesz co Raoul?|Minęły już 3 tygodnie odkšd posuwam Claudię Schiffer !"
01:11:01:Wszyscy znamy twojš historyjkę!
01:11:04:- Znałe to?|- Oczywicie.
01:11:07:Może jest głupawa, ale zawsze mnie rozmiesza.
01:11:09:Jeste jedynym, który uważa tš historyjkę za miesznš!
01:11:13:Chcesz napić się whisky?
01:11:15:- Chcesz whisky!?|- Nie.
01:11:22:Napij się!
01:11:25:Nie.
01:11:31:Czujcie się jak u siebie w domu,|ja pójdę po co do jedzenia.
01:11:49:Pij!
01:12:25:Nie jest ci za goršco?
01:12:28:Za goršco jej jest, nieprawdaż?
01:12:48:- Gdzie jest twoja żona?|- Na wakacjach.
01:12:55:- A twoje dzieci?|- Również na wakacjach.
01:13:00:- Jakie majš imiona?|- Kevin i Corinne.
01:13:04:Gdzie mój kieliszek?
01:13:15:Za każdym razem gdy jest pijany,|zanudza wszystkich opowieciami o swoich dzieciach!
01:13:21:Nie zanudzam nikogo opowieciami, prawda?
01:17:28:Przestań skurwielu!
01:17:35:Pieprzony skurwiel!
01:17:38:Zostaw mnie skurwielu!
01:17:43:Pieprzony dupek!
01:17:50:Gdzie ona jest?
01:17:57:Dlaczego dałe jej kurwa uciec?
01:19:12:Nie wolałaby wrócić razem ze mnš do Paryża?
01:19:15:Po co?
01:19:17:Nie wiem.
01:19:20:Jak tam uważasz.
01:27:49:Nie słyszałe mnie?
01:27:52:To wprawia mnie w rozpacz.
01:28:11:Samochód jest po drugiej stronie!
01:28:15:Jean!
01:28:20:Nie mogę biec.
01:28:24:Złapała mnie kolka.|To nie jest ważne, ale to prawda.
01:28:34:Zatrzymaj samochód!
01:28:46:Oszalałe?
01:28:50:Puć nas, odejd stšd!
01:28:56:cisz ten cholerny hałas!
01:28:58:- Zapalaj ten jebany silnik!|- Czy mógłby zwracać się do mnie z szacunkiem?
01:29:02:Zapalaj silnik!
01:29:06:O co tu do cholery chodzi?
01:29:46:To bardzo miłe z twojej strony, że mnie odwozisz.
01:29:50:- Wszystko w porzšdku?|- Tak.
01:29:54:Jeste bardzo blada, prawie jak ciana!
01:29:59:Tyle już razy się kłócilimy, od bardzo dawna.
01:30:12:Sama nie wiem, może mnie zostawi.
01:30:18:- Zawsze jest taki agresywny?|- Nie.
01:30:23:W innym przypadku, rozwiodła bym się.
01:30:42:Jest agresywny przez swojš pracę.
01:30:47:Cišgle jestemy w ruchu,
01:30:51:sama wiesz, wraz z dziećmi,|czasem jest zbyt ciężko.
01:30:56:To mnie bardzo męczy, a jego przyprawia o gniew.
01:31:00:Ale poza tym jest w porzšdku.
01:31:06:Pomimo tego wszystkiego, układa się nam.
01:31:12:Ale boję się, że nie będzie chciał wrócić.
01:31:17:Nie martw się o to.
01:31:20:Tak samo wyglšdała sytuacja z moim mężem.
01:31:24:I wyczuwała kiedy co miało się stać?
01:31:28:Nie wiem...
01:31:33:Może...
01:31:42:Pij, sprawi, że poczujesz się lepiej.
01:31:57:Kochasz swojego męża?
01:32:06:Mój mšż zmarł 2 lata temu.
01:32:11:Był taki dobry.
01:32:14:Opiekował się nami.
01:32:18:Kochał naszš starszš córkę.
01:32:21:Lubił chodzić na ryby z przyjaciółmi.
01:32:26:Nie pił zbyt wiele i był bardzo przystojny.
01:32:35:Wyda się to dziwne...
01:32:41:ale sšdzę, że nigdy go nie kochałam.
01:32:48:Więc, nigdy nie była w nikim zakochana?
01:32:57:Tylko raz...
01:33:01:i byłam wtedy bardzo młoda.
01:33:04:Chcesz mi o tym opowiedzieć?
01:33:15:Miałam 15 lat, a on był tylko nieco starszy.
01:33:20:I spotykalimy się.
01:33:23:Naprawdę wierzę, że bylimy w sobie zakochani.
01:33:29:Lecz, wtedy, nie używalimy takich słów, aby to opisać.
01:33:36:To po prostu się działo,|tak najzwyczajniej, bez zbędnych słów.
01:33:45:I wtedy rozdzielili nas rodzice,|którzy nie chcieli żebymy byli razem.
01:33:49:Powiedzieli, że przeze mnie opuszcza się w nauce,|a ja jestem zbyt młoda by z nim być.
01:33:58:Jego ojciec wysłał go do szkoły z internatem,
01:34:02:i nigdy się spotkalimy.
01:34:06:Nigdy nie narzekalimy, ale nie spotkalimy się.
01:34:14:I to wszystko, życie toczyło się dalej...
01:34:19:i doczekalimy już prawie jego końca.
01:34:25:On został ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin