Janusz Panasewicz - Między nami nie ma już
Krótki list, parę słówI wody łyk przed podróżąNie chce dalej w miejscu staćSłuchać słów które nużąNie chce już żadnych zdjęćBo to co dobre już byłoMusze zrobić pierwszy krokNie zatrzymasz mnie siłąMiedzy nami nie ma już srogich zim, gorących burzTamtych oczu, tamtych łezTego, co tak piękne jestNocnych rozmów twarzą w twarzPocałunków, które znaszGorzkich prawd i słodkich kłamstwTego co łączyło nasNie planuje już nicChociaż kiedyś tak byłoMoże sprowokuję losBy się w końcu coś spełniłoZnów odwiedzę parę knajpPełno teraz i wszędzieI przyjaciół z dawnych latCo ma być to niech będzieMiedzy nami nie ma już srogich zim, gorących burzTamtych oczu, tamtych łezTego, co tak piękne jestNocnych rozmów twarzą w twarzPocałunków, które znaszGorzkich prawd i słodkich kłamstwTego co łączyło nas/2x
Ballak_-1996