{2}{62}/W poprzednich odcinkach:|- Wygralimy na loterii! {65}{114}Znajdę cię i, kurwa, zabiję! {118}{146}Widziałe jej twarz? {156}{226}Janice Weaver. Czy pracuje tu|Rose Marie Wilson? {229}{278}Szuka cię babka o urzędowym wyglšdzie. {283}{382}W sprawie dochodzenia prowadzonego|przez Wydział Pracy i Emerytur. {409}{522}Rose Marie Wilson,|uznano cię winnš oszustwa. {525}{614}wiadomie i z rozmysłem|dopuciła się kłamstwa {617}{750}i okradała Rzšd Jej Królewskiej Moci|przez dłuższy okres czasu. {753}{794}Nie mam innego wyjcia, {797}{902}niż orzec karę pozbawienia wolnoci|w wymiarze lat siedmiu. {908}{1006}- Nie!|- Oby czas pobytu w więzieniu... {1009}{1068}Proszę! Dzieci mnie potrzebujš! {1071}{1102}Rose, będzie dobrze! {1104}{1216}/...na refleksję nad powagš swego czynu.|- Ja tylko zapomniałam! {1219}{1276}Płacili bezporednio na konto! {1279}{1382}{Y:i}Nie mam innego wyjcia,|niż orzec karę pozbawienia wolnoci. {1385}{1442}{Y:i}Karę... karę... karę... {1445}{1472}{Y:i}Nie! {1474}{1512}{Y:i}Karę... karę... {1515}{1566}{Y:i}Moje dzieci mnie potrzebujš! {1568}{1606}{Y:i}Zajmiemy się nimi, Rose. {1609}{1636}{Y:i}Wszystko będzie dobrze. {1639}{1706}Rose, słyszysz mnie? {1709}{1758}{Y:i}Ja nie chciałam! {1770}{1810}Rose? Rose? {1813}{1842}Słyszysz mnie? {1875}{1936}Obud się, Rose! {1944}{2026}{Y:i}szeć dni po wygranej {2076}{2138}- Dzięki bogu.|- Już po wszystkim. {2176}{2282}- Miałam koszmar.|- To się zdarza przy wybudzaniu z narkozy. {2285}{2420}Dr Morton pewnie przekaże dobre wieci,|ale jako koleżanka po fachu powiem, {2422}{2484}że obyło się bez wymiany kolana. {2487}{2516}Przepłukał je porzšdnie, {2519}{2610}usunšł lune kawałki chrzšstki,|przycišł wystajšcš koć {2613}{2680}i za parę dni powinna biegać i skakać.|- Serio? {2684}{2792}Przez pierwsze dni możesz chodzić o kuli,|ale potem odczujesz sporš poprawę. {2794}{2856}Chcesz kanapkę albo herbatę? {2858}{2922}Chcę tylko móc znowu tańczyć. {3008}{3112}{C:$400040}.::Project HAVEN::.|.::Prezentuje::. {3224}{3296}{Y:b}SYNDYKAT {3307}{3406}{C:$400040}{Y:i}odcinek 3|ROSE {3410}{3524}tłumaczenie: titi {4360}{4404}Jest niesamowita! {4415}{4482}Też tak mylę,|ale jestem jej matkš. {4485}{4544}Naprawdę.|Powinna być cholernie dumna. {4547}{4654}Przypomina mi się,|jak w jej wieku szalałam za tańcem. {4658}{4722}Tylko wtedy to był jive,|swing i Lindy Hop. {4725}{4790}- Sama stworzyła ten układ?|- Tak, cały. {4793}{4886}- Dali jej wolne u fryzjera?|- Nie, robi to w czasie wolnym. {4889}{4988}- I nie płacš jej za to?|- Płacić? Chyba żartujesz. {4991}{5046}Sama kupuje wszystkie gadżety, {5050}{5132}a gdy ma przesłuchanie,|robię jej kanapki {5136}{5220}i kupić bilet na autobus,|bo to zawsze jest w Londynie. {5223}{5272}Biedna dziewczyna nie ma ani pensa. {5274}{5320}Naprawdę jest wietna. {5322}{5386}Nic dziwnego, robi to od 6 roku życia. {5600}{5640}Balsam na mojš duszę! {5666}{5716}Cudowne. Dobra robota, kochanie. {5719}{5756}Bylicie super! {5758}{5860}- Pomylilimy się gdzie, ale...|- Nikt nie zauważył, byli zachwyceni! {5908}{5946}Możecie przychodzić codziennie? {5949}{6054}- Cicho, bo tak zrobi!|- Chciałbym, ale mama każe mi być fryzjerkš. {6056}{6144}Nie, Bethany, mówię,|że jako tancerka nic nie zarobisz. {6147}{6240}Chyba, że chcesz być całe życie biedna.|- Dzięki, mamo. {6242}{6284}Traktuj to jako hobby. {6287}{6356}Bethany, chciałabym tak tańczyć. {6359}{6470}Id się napić na dyżurkę. Powiem|na dziecięcym, że przyjdziesz za kwadrans. {6472}{6512}Rozłożę leki. {6514}{6590}- Sean prosił, żeby tam wpadła.|- Co tym razem?! {6593}{6657}- Doć już, Sean! Wystarczy!|- O co ci chodzi? {6661}{6740}O co chodzi?! Mam cię powyżej uszu! {6743}{6824}Skończone, kurwa, i to na zawsze. {6827}{6894}Uspokój się! Nie wiem, co zrobiłem! {6896}{6964}Włanie że nie zrobiłe nic! {6968}{7082}Muszę robić wszystko, a ty siedzisz na dupie|i grasz na PlayStation! {7084}{7130}Już dobrze, kotuniu. {7133}{7252}Jeste jak dziecko.|Zadzwoniłe do mamy, że cię opieprzam? {7254}{7294}Co się tu dzieje? {7298}{7386}Cała ulica ma o was słuchać?|- Mam w dupie, kto słucha! {7389}{7479}Wzišłem małego do parku, bo wirowała,|a teraz nie chce mnie wpucić! {7482}{7570}Dlatego, że mam już doć!|Od tygodni ci o tym tłukę. {7572}{7680}O 8 rano idę sprzštać, wracam,|a tu nie posprzštane, gary usyfione...! {7683}{7768}- Co ci zawsze mówiłam?|- Cały ranek ryczał, to dlatego! {7771}{7807}Zawsze, kurwa, ryczy! {7810}{7860}- Musisz pomagać, kochanie.|- Pomagam! {7862}{7936}Nawet pielucha nie zmieniona,|młody cały zaszczany, {7938}{8046}a Shelly puciłe do szkoły bez niadania.|Nauczyciel dzwonił, że głodna chodzi. {8049}{8148}Wiesz, jak się czułam?|- To okropne, Sean, co jest z tobš?! {8151}{8258}- Nie było nic w domu do jedzenia.|- Było ić do sklepu! {8262}{8304}Nie miałem forsy! {8308}{8376}Akurat zrobiłam wam zakupy po drodze. {8378}{8454}Bezużyteczny z ciebie gnój.|Nawet nie próbujesz znaleć pracy. {8456}{8504}Próbuję! Chodzę po zasiłek! {8507}{8570}Lepiej mi będzie bez ciebie! {8573}{8640}Po co się kłócić na ulicy? {8643}{8714}Wejdmy do rodka i spróbujmy pogadać. {8717}{8822}Nie chcę go tu. Nie kocham go,|nawet nie lubię. Jest obrzydliwy. {8827}{8926}- To jego dom, Kelly.|- Adzietam! To dom mój i mojej córki. {8931}{9012}Dwa lata tu mieszkamy, nim go poznałam.|Nawet tu nie figuruje. {9015}{9060}- To nieładnie.|- Życie! {9063}{9152}Znajd inny dom i innš pannę,|która będzie cię znosić. {9155}{9202}Wracaj do mamci.|- Wrócę. {9204}{9268}Chwila, nie ma mowy!|Nie mamy miejsca. {9271}{9326}Ale zabieram z sobš Ashleya! {9329}{9416}Super, jeste jego tata, to go bierz.|Ja muszę odpoczšć. {9439}{9470}Na miłoć boskš! {9473}{9558}Widzisz, jaka jest?|Raz na miesišc jej odpierdala. {9560}{9666}Nie wiem, gdzie będziesz spał,|bo w twoim pokoju mieszka Bethany. {9669}{9710}Pójdę się wyhutać. {9714}{9760}Nie gadaj głupot. {9762}{9800}Nie zrobisz tego. {9889}{9952}No już dobrze. {9992}{10022}Jako to będzie. {10635}{10674}A to kto? {10707}{10750}Czeć, wejdcie. {10800}{10854}- O której skończyła?|- Godzinę temu. {10859}{10984}Dzieciaki były wniebowzięte.|Te ich buzie! Wejdcie. {10994}{11042}Mamo, panie przyszły! {11046}{11106}- Czeć.|- Czeć! {11115}{11192}Zaraz przyjdzie, szykuje sypialnię. {11194}{11320}To jest Ashley? Był maleńki,|gdy go ostatnio widziałam. {11329}{11394}Wybaczcie bałagan, to rzeczy Seana. {12157}{12208}Mamo, czekajš na ciebie! {12210}{12282}Już idę! {12488}{12578}Sean zżarł wszystkie płatki,|nie ma nic na niadanie. {12580}{12644}- Tylko jednš miskę!|- Jajka se usmażcie. {12666}{12710}- Czeć.|- Czeć. {12748}{12804}- Co to za zapach?|- Nie wiem, ale cuchnie. {12806}{12873}Mać na moje kolana. Strasznie bolš. {12910}{13016}Będzie spał na materacu|w pokoju Milly. {13019}{13092}Musiałam przesunšć twoje biurko.|- A gdzie mam się uczyć? {13095}{13170}pij dzi u Bethany,|aż czego nie wymylimy. {13174}{13255}- Zawsze ja! Chcę już na studia.|- Jeli pójdziesz. - Pójdę. {13258}{13337}- Jak będziesz miała stopnie.|- O to się już nie martw. {13361}{13432}- Pa.|- Na razie. {13457}{13558}W życiu nie dam rady|wysłać jš na uniwersytet. {13560}{13604}Teraz dajš kredyty na studia. {13606}{13660}A jak go niby potem spłaci?! {13663}{13716}Wejdzie w życie z długami. {13718}{13750}Jak wszyscy. {13753}{13862}Samo czesne to 9 tys. funtów rocznie.|I szkoła jest w Durham. {13865}{13910}Za co ma tam żyć? {13912}{13973}Niech sobie znajdzie dorywczš pracę. {13975}{14080}Bethany ma dobrze, raz na tydzień|chodzi do szkoły fryzjerskiej, {14082}{14120}a resztę może pracować. {14122}{14250}Praktykantom mało płacš,|ale przynajmniej mieszka w domu {14253}{14314}i zawsze parę funtów jej podsunę. {14317}{14394}- Proszę, wasze bilety.|- Czeć. {14396}{14477}Skoczę do ubikacji,|do zobaczenia w rodku. {14480}{14576}Robbie z dziewczynš|też zawsze potrzebujš kasy. {14580}{14646}Wcišż go zwalniajš,|bo budowlanka cienko przędzie; {14649}{14758}kupił auto z komisu|i sš miesišce, gdy nie stać go na raty! {14760}{14823}Ja kupię.|Trzy karty, Frank. {14825}{14898}Dziewięć funtów, kochanieńka. {14900}{14927}Dziękuję. {14930}{15032}- Proszę. Powodzenia.|- Trzymam kciuki. {15034}{15068}Nie może go sprzedać? {15070}{15188}Mówi, że nie może sobie na to pozwolić.|Że nie dostałby tego, co w nie włożył. {15191}{15258}I wtedy do pracy będzie musiał|jedzić autobusem. {15261}{15345}- Nie może oddać go w tym warsztacie?|- Ponoć nie. {15348}{15464}Zauważyła, że Helen zawsze chodzi do WC|gdy mamy kupować karty? {15467}{15582}Czwarty raz idzie z nami|i nigdy nie płaciła. Skšpa jak cholera. {15585}{15702}Taka prawda. Zarabia więcej ode mnie|i nie ma dzieci. {15704}{15744}Następnym razem zapłaci. {15746}{15852}Lepiej by było, bo inaczej|powiem jej co mylę. {15855}{15920}Mylisz, że Sean pogodzi się z Kelly? {15922}{15980}Oby, bo inaczej nie dam rady. {15983}{16082}Pracuję w więta i weekendy,|żeby zwišzać koniec z końcem. {16086}{16166}Chyba gdzie ucieknę.|- Jadę z tobš. {16360}{16468}Michaela miała zostać tylko kilka tygodni,|aż załatwi sobie inne mieszkanie, {16471}{16512}ale zapuciła korzenie. {16516}{16578}Dzięki, Mand, kupiła mi kartę? {16581}{16630}Tak, a Rose wzięła ci drinka. {16633}{16666}Ty kupujesz za tydzień. {16668}{16722}Masz teraz trochę tłoczno, co? {16725}{16838}Chyba tak. Może kupię dla nich|dupny namiot do spania. {16841}{16904}Poważnie.|- Przynajmniej gdy wracacie, {16906}{16984}kto się z tego cieszy.|Na mnie czeka tylko pusty dom. {16987}{17036}Nie wiem, czy Steve się tak cieszy. {17039}{17110}Wyglšda, jak by cierpiał,|gdy na mnie patrzy. {17113}{17192}- Przestań!|- Naprawdę. {17195}{17332}Kocham swoje dzieci,|ale czasem tak pragnę ciszy i spokoju. {17335}{17418}Szczerze - czasem aż c...
titi4