7_skarby.pdf

(5226 KB) Pobierz
Archeologia • Etnografia • Historia • Język • Kulinaria • Tradycja • Zabytki
Nr 1(8)/2008 styczeń-luty
ISSN
1898-6579
Czasopismo bezp³atne
Projekt „Transgraniczne narzêdzia promocji polsko-ukraiñskiego obszaru przygranicznego“ dofinansowany ze œrodków Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego (EFRR) w ramach Programu S¹siedztwa Polska-Bia³oruœ-Ukraina INTERREG IIIA/TACIS CBC 2004-2006
2
Dobra utracone
tekst Krzysztof Zieliński, fot. Bogusław Florjan
Spalona
W nocy z 6 na 7 sierpnia
2003 r. w ciągu godziny
niemal doszczętnie
spłonęła zabytkowa,
XVIII-wieczna cerkiew
w Opace na Podkarpaciu.
Z ustaleń specjalistów
z Państwowej Straży
Pożarnej w Lubaczowie
wynika, że została
podpalona umyślnie.
W rezultacie pożaru
drewniana cerkiew
uległa zniszczeniu
w 90 procentach.
Przed ogniem uratowano
jedynie znajdującą się
obok świątyni
dzwonnicę.
D
rewnianą cerkiew greckokatolicką
p.w. Narodzenia NMP wzniesiono
w 1756 r. Przed rokiem 1825 zo-
stała ona odnowiona i zapewne do sanktu-
arium dobudowano zakrystię. Świątynię
gruntownie przebudowano w 1896 roku.
Wówczas budynek częściowo rozebrano,
a następnie na nowo wzniesiono babiniec
oraz sanktuarium z zakrystią. Wszystkie
trzy pomieszczenia przykryto pozornymi
sklepieniami i dachami kopułowymi o fan-
tazyjnych kształtach. Wzniesiono także od
zachodu drewnianą dzwonnicę–bramę.
W 1905 r. wnętrze ozdobiono polichro-
mią. W czasie działań I wojny światowej
(1915 r.) cerkiew została nieznacznie uszko-
dzona. Do końca lat 20. XX wieku kopuły
pokryto blachą. Utrata fun-
kcji sakralnych, związana
z wywózką w ramach
akcji „Wisła” rdzennej
ludności ukraińskiej, spo-
wodowała szybką jej de-
wastację. Po 1947 r. zo-
stała przejęta przez Skarb
Państwa. Elementy wypo-
sażenia, łącznie z ikono-
stasem, na przełomie lat
50. i 60. przeniesiono do
magazynów muzealnych
Łańcuta i Sanoka. Z upły-
wem lat pogarszał się jej
ogólny stan techniczny. W 1990 r. z ini-
cjatywy młodzieżowej grupy „Młodość
i Zabytki” (PKN ICOMOS) prowizorycznie
zabezpieczono świątynię. W 1998 r. wschod-
nia jej część uszkodził pożar. Zniszczenia
naprawiono dwa lata później na zlecenie
Urzędu Gminy w Lubaczowie.
Zespół cerkiewny posiada obronne po-
łożenie. Na północ od cerkwi znajduje się
cmentarz z nagrobkami z bruśnieńskiego
ośrodka kamieniarskiego (pochodzą z prze-
łomu XIX i XX wieku). Pozostałością po
jednym z najstarszych nagrobków jest
kamienna płyta, służąca jako próg przy
głównym wejściu do świątyni, datowana na
XVII–XVIII w. Ze względu na występujący
na niej motyw półksiężyca łączona bywa
niekiedy z kręgiem kultury muzułmańskiej.
28 listopada 2003 r. Sąd Rejonowy
w Lubaczowie podjął decyzję o umorzeniu
postępowania karnego w sprawie podpa-
lenia cerkwi w Opace. Dochodzenie pro-
wadzone przez Komendę Powiatową Policji
w Lubaczowie, pod nadzorem lubaczow-
skiej Prokuratury Rejonowej, wykazało, iż
pożar zabytkowej budowli był nieumyślnie
wywołany przez kilkoro młodocianych,
którzy palili ognisko przy cerkwi.
n
LUBACZÓW
RZESZÓW
Opaka
Od redakcji
3
W numerze m.in.:
2
4
8
12
16
Dobra utracone
Drodzy Czytelnicy
Wiedza o „Skarbach” dociera do coraz większego
grona sympatyków zabytków i historii. Zgłaszają się do
redakcji krajoznawcy, fotograficy, artyści z propozycjami
nowych tematów. Sięgają do swoich archiwów szukając
zdjęć zrobionych przed laty na turystycznych szlakach.
Dzięki temu w tym numerze możemy przedstawić hi-
storię XVIII-wiecznej cerkwi w Opace koło Lubaczowa,
która doszczętnie spłonęła w 2003 roku.
Uruchamiamy także rubrykę „Listy od Czytelników”.
Zaczynają do nas powoli spływać, tym ciekawsze, że rozwiązują pewne
tajemnice czy zagadki historii. A tych w przypadku zabytków nigdy nie
brakuje, czego najlepszym przykładem są prezentowane materiały o zagad-
kowym tondzie w ołtarzu w Jeżowem czy kapliczce w podłańcuckiej Soninie.
W czerwcu ukażą się, nie związane z tym projektem, „Skarby Podkarpackie
Extra”. W naszym zamierzeniu ma być to swoisty almanach wyjątkowych
miejsc, zjawisk i ludzi z obszaru Podkarpacia. W poprzednim numerze
prosiłem Czytelników o tematy i sugestie. Może nie posypały się jak z rękawa,
ale docierają do nas – od tak oczywistych, jak azalia pontyjska, schron
w Stępinie czy Arboretum w Bolestraszycach – po tematy mało znane. Ile
bowiem osób wie, że w XVIII wieku hetman Jan Feliks Branicki do budowy
swojej barokowej rezydencji zwanej „Wersalem Północy” w dalekim Białym-
stoku sprowadzał gips z gipsiarni w Siedliskach (gmina Lubenia)? A ilu
mieszkańców regionu widziało grobowce-piramidy z 1936 r. z Międzybro-
dzia k. Sanoka? Mam nadzieję, że niektóre z nich staną się oddzielnymi
tekstami publikowanymi w kolejnych numerach „Skarbów”.
Nadal czekamy na propozycje, a wystarczy tylko hasło przysłane mailem
lub podane telefonicznie. Chcemy, aby „Skarby Extra” pozostały w biblio-
teczce jako kopalnia wiedzy o naszym regionie, a także żeby można je
traktować jak drogowskaz dla odwiedzających Podkarpacie turystów.
Każdej z zamieszczonych fotografii osobliwości towarzyszyć będzie bowiem
mapka dojazdowa i podstawowe informacje. Czekamy nadal na Państwa
tematy (krzysiek@procarpathia.pl).
Krzysztof Zieliński
dwumiesięcznik bezpłatny
nr 8 (01–02 2008, Rzeszów)
ISSN 1898-6579
Wydawca:
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia „Pro Carpathia”
Redakcja:
35-074 Rzeszów, ul. Gałęzowskiego 6/319
tel./fax: 017 852 85 26
e-mail: krzysiek@procarpathia.pl; info@procarpathia.pl
www.skarbypodkarpackie.pl; www.procarpathia.pl
Redaktor naczelny:
Krzysztof Zieliński
Współpracują:
B. Adamska, E. Bakun, A. Chmura,
J. Danak-Gajda, J. Motyka, ks. M. Nabożny,
E. Navrotskayja, J. Wygoda, W. Zabierowski
Opracowanie graficzne, łamanie:
KORAW Dorota Kocząb
Druk:
GRAFMAR Kolbuszowa
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych
i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych
tekstów. Kopiowanie i rozpowszechnianie publikowanych
materiałów wymaga zgody Wydawcy.
Wszelkie prawa zastrzeżone
© Copyright by Stowarzyszenie „Pro Carpathia”
Na okładce: kościół w Lubli
pw. św. Mikołaja
(fot. ks. Julian Bartnik)
Spalona
Krzysztof Zieliński
Konserwatorskie odkrycia
Tondo z Jeżowego
Elżbieta Bakun
Zabytki techniki
Ciuchci na ratunek
Janusz Motyka
Na turystycznym szlaku
Świat, którego już niema
Agata Chmura
Cmentarze wojenne
Zgasły nasze imiona...
ale jaśnieją nasze czyny
Jerzy Wygoda
20
24
28
30
32
37
40
Zabytek z historią
Perła z drewna
ks. Marcin Nabożny
Sanktuaria
Święty Jan zwany Duklanem
Agata Chmura
To już historia
„Estrada” czasu się nie boi
Wiesław Zabierowski
Zabytek z tajemnicą
Kapliczka z zagadkami
Jolanta Danak-Gajda
Warto zobaczyć
Dawne hafty i koronki
Barbara Adamska
Zabytki na Wschodzie
Zamek Polanka
Eugenia Navrotskayja
Polecane lektury
Zamek Łańcut
Kierunek Sanok
Dzikie Bieszczady dla każdego
Krzysztof Zieliński
Projekt „Transgraniczne narzêdzia promocji polsko-ukraiñskiego obszaru
przygranicznego“ dofinansowany ze œrodków Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego (EFRR) w ramach Programu S¹siedztwa
Polska-Bia³oruœ-Ukraina INTERREG IIIA/TACIS CBC 2004-2006
4
Konserwatorskie odkrycia
tekst i fot. Elżbieta Bakun
Tondo
sto uczestniczył w sporach pomiędzy kró-
lem Wacławem IV, a arcybiskupem praskim
Janem z Jensztejnu.
20 marca 1393 roku został uwięziony
z rozkazu króla. Był przesłuchiwany i tor-
turowany, w końcu w nocy zrzucono go
z mostu Karola do Wełtawy i utopiono.
Legenda głosi, że wieniec z pięciu gwiazd
wskazał miejsce, gdzie spoczęło ciało
późniejszego Świętego. Do dziś nie jest
całkiem jasne, dlaczego król Wacław kazał
zabić Jana Nepomucena. Legenda głosiła, że
nie chciał wyjawić królowi tajemnicy spo-
wiedzi jego żony, którą władca podejrzewał
o zdradę. Bardziej prawdopodobna wydaje
się jednak wersja, że jako wikariusz gene-
ralny nie zgadzał się na nieustanne inge-
rencje króla w sprawy kościelne.
Figura Jana Nepomucena ufundowana
na praskim moście Karola wskazuje miej-
sce, gdzie Święty został wrzucony do
Wełtawy. Po jego śmierci rozwinął się kult
Jana Nepomucena, a grób ze szczątkami
w katedrze św. Wita stał się miejscem piel-
grzymek tłumów wiernych. W XV wieku
kult Jana Nepomucena zamarł, by odrodzić
się w drugiej połowie XVIII w., na co wpływ
miała kanonizacja w 1729 r. przez papieża
Benedykta XIII.
Jego charakterystyczne przedstawienie
jest bardzo popularne: postać świętego
Ołtarz główny w kościele w Jeżowem przed konserwacją. W górnej części widzimy
tondo z przedstawieniem św. Jana Nepomucena
Święty Jan
Nepomucen to jeden
z najpopularniejszych
świętych w całym
Kościele. Jego posągi
znalazły swoje miejsce
na licznych mostach
i placach całej Europy.
Najbardziej znany jako
„święty z mostów”,
jest także patronem
spowiedników,
ponieważ – jak głosi
legenda – z powodu
swej niezłomnej
postawy względem
tajemnicy spowiedzi
poniósł śmierć
męczeńską.
rodził się około 1350 r. w Pomuku
koło czeskiego Pilzna jako syn
burmistrza lub sędziego (jak po-
dają różne źródła). Wiadomo, że odebrał
staranne wychowanie i wykształcenie,
a następnie studiował w Pradze na uni-
wersytecie. W 1380 roku przyjął świe-
cenia kapłańskie i został proboszczem
kościoła Św. Gallusa w Pradze. Później
pełnił również inne ważne funkcje
kościelne. W 1389 roku został miano-
wany wikariuszem generalnym archidie-
cezji praskiej. W latach następnych czę-
Obraz zdemontowany z ołtarza
w pracowni przed konserwacją
U
Konserwatorskie odkrycia
5
z Jeżowego
Zbliżenie na fragment obrazu w trakcie renowacji, część po lewej już po oczyszczeniu
ubrana jest w szaty kanonika, w trójgra-
niasty kapelusz i pelerynkę biskupią. Jako
atrybuty towarzyszy mu wieniec z gwiazd,
które wskazały miejsce odnalezienia ciała
i krucyfiks, przed którym oddaje się
całkowicie modlitwie.
Jedno z przedstawień św. Jana Nepo-
mucena znajduje się w ołtarzu głównym
kościoła w Jeżowem. Jego wizerunek znaj-
duje się w tondzie, w zwieńczeniu ołtarza,
ma średnicę około 120 cm. Otoczony jest
bogato rzeźbioną ramą. Wy-
konany został w technice olej-
nej na płótnie. Prawdopodob-
nie namalowany został przed
1720 rokiem i przemalowany
w czasach późniejszych.
Obraz nie jest typowym przedstawie-
niem św. Jana Nepomucena. Przedstawia
popiersie mężczyzny, który lewą rękę ma
opuszczoną w dół, a prawą złożoną na
piersi. Trzyma w niej zieloną gałązkę
palmową. Pociągła twarz jest okolona
zarostem, ma lekko kręcone, siwe włosy.
Głowę otacza aureola z pięciu gwiazd.
Ubrany jest w czarną tunikę z białym
kołnierzem i komżę ozdobioną koronką na
rękawach. Okrycie wierzchnie stanowi
rodzaj futrzanej peleryny z krótkim
włosem. Z lewej strony mężczyzny stoi
krucyfiks przedstawiony tyłem do
widza, po prawej stronie krajobraz
sugerujący arkadowy most i płynącą
pod nim rzekę.
Zbliżenie na głowę św. Jana
Nepomucena, ponad nią
w prawym górnym narożniku
widzimy prześwitującą głowę
postaci z przedstawienia
znajdującego się
na spodnim obrazie
NISKO
Jeżowe
RZESZÓW
Obraz po oczyszczeniu, usunięciu pociemniałego
werniksu i założeniu kitów w miejscach ubytków
zaprawy. Wyraźnie widoczna jest postać świętego
nakryta obszerną peleryną, namalowana wcześniej
Zgłoś jeśli naruszono regulamin