The Vampire Diaries 5x07 Death and the Maiden.txt

(29 KB) Pobierz
{0}{34}/Poprzednio...
{36}{67}- Jestem Elena.|- A ja Stefan.
{67}{117}/Miłoć przywiodła mnie do Mystic Falls.
{120}{187}/- Miłoć mnie przepędziła.|- Damonie, kocham cię.
{192}{273}- Silas.|- Witaj, mój cieniu.
{283}{343}- Bonnie nie żyje.|- Nie wierzę, że odeszła.
{345}{396}/Zrobimy wszystko,|/by chronić osoby, które kochamy...
{396}{468}Potrzebuje całej krwi jakš posiadasz,|aby się uleczyć, Katherine.
{468}{501}Nie!
{551}{633}Powiedziałe, że jako czarownik|sprowadzisz Bonnie do wiata żywych.
{633}{655}Powiedziałem.
{655}{717}To pokręcona kopia|mojej prawdziwej miłoci, Amary.
{717}{760}Muszę się uleczyć.
{760}{830}Amara została uleczona,|więc los drugiej strony,
{830}{906}spoczywa w rękach ludzkiej istoty,|której teraz musimy chronić.
{985}{1033}Bylicie kiedy zakochani?
{1048}{1112}Zakochani, halo,|moi państwo?
{1124}{1235}- Tak. Jestemy ze sobš. Zakochani.|- Ależ rozkosznie!
{1247}{1355}A ja kocham kogo naprawdę.|Poważnie.
{1369}{1451}Mam swojš drugš połówkę,|to miłoć od pierwszego wejrzenia.
{1451}{1527}chcielimy być niemiertelni,|by nasza miłoć trwała wiecznie.
{1534}{1611}Ona ma na imię Amara.
{1611}{1674}Jest pewien szkopuł.|Gdy się poznalimy, byłem z innš.
{1674}{1714}Zdradziłem tamtš pannę.
{1721}{1810}Szczerze powiedziawszy,|nie byłby to jaki wielki problem,
{1825}{1916}ale okazało się,|że moja eks ma kuku na muniu.
{1928}{2060}Kiedy odkryła, że jš zdradzałem,|odwaliło jej i zmieniła Amarę w kamień.
{2069}{2158}Tak dosłownie,|co jak Meduza.
{2160}{2239}Ziomu, wszystko z tobš|w porzšdku?
{2254}{2330}Że co? Że niby jestem poršbany?|Dlaczego tak mylicie?
{2330}{2426}Przez ostatnie dwa tysišce lat pragnšłem|połšczyć się z miłociš mego życia.
{2429}{2460}To ma być poršbane?
{2467}{2565}- To raczej zamienianie ludzi w kamień.|- Albo te dwa tysišce lat.
{2570}{2652}Nie, ludzie, my bylimy niemiertelni.|Ale już nie jestemy.
{2661}{2738}Pojmujecie?
{2740}{2841}No ale niedawno wreszcie trzymałem|Amarę w ramionach. I co się stało?
{2848}{2920}Wbiła mi kawał szkła|w tętnicę szyjnš.
{2923}{3021}- Sami zobaczcie.|- Nie, dzięki.
{3023}{3069}Słuchajcie, dam wam dobrš radę.
{3081}{3150}Użyjcie sobie.|Cieszcie się miłociš, póki trwa.
{3153}{3177}Bo wiecie co?
{3179}{3287}Jeszcze parę dni temu miałem moce,|byłem niemiertelny i zakochany.
{3287}{3354}A teraz boli mnie szyja,|moja dusza jest w rozsypce
{3354}{3414}i siedzę na przystanku|w pieprzonym stanie Delaware.
{3419}{3484}- W Filadelfii.|- Już tutaj?
{3486}{3584}Rany, to brzmi jeszcze gorzej.
{3611}{3735}Co się dzieje, kochanie?|Dobrze się czujesz? Mów do mnie.
{3738}{3824}Boże, co się dzieje?|Co ty mu robisz?
{3834}{3958}Zamieniam jego organy wewnętrzne w ma.|Wspominałem, że jestem czarownikiem?
{3961}{3985}Przestań, proszę!
{3985}{4050}Nie!|Jestem wciekły na cały wiat
{4052}{4148}i wyładowuję mš złoć|na twoim tak zwanym kochanku.
{4148}{4174}Boże!
{4177}{4268}Zastanawiam się nad uczynieniem ciebie|mojš następnš ofiarš.
{4268}{4335}Boże!
{4349}{4414}No rany Boskie!|Nie wierzę w to.
{4416}{4472}Wiatry miłoci|powiały w innš stronę.
{4472}{4510}Niesamowite.
{4510}{4620}Chod, mój drogi.|Wstajemy. No dalej, dalej.
{4627}{4735}Dobrze, dobrze.|Ale to autobusy sš...
{4800}{4862}najlepszym przyjacielem człowieka.
{5064}{5119}{c:$aaeeff}PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW [5x07]|{y:i}mierć i dziewczyna
{5119}{5167}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|SioNia & kat
{5167}{5215}{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Juri24
{5260}{5315}/Witaj, mój cieniu.
{5459}{5498}/Przestań!
{5730}{5778}Dzień dobry.
{5793}{5829}Zrobiłam kawę.
{5831}{5929}- Jak się spało?|- Niezbyt dobrze.
{5934}{6035}Pierwsza noc we własnym łóżku.|Pewnie na kanapie Tessy było wygodniej?
{6044}{6119}Jeli mamy o niej rozmawiać,|kofeina będzie mi potrzebna.
{6215}{6315}O co chodzi z tš pobudkš?
{6330}{6385}Brakowało mi cię.
{6394}{6521}Kiedy ty utraciłe pamięć,|ja straciłam przyjaciela.
{6553}{6656}Mylałam, że może zamiast opisywania,|ile dla siebie znaczylimy,
{6656}{6761}moglibymy zaczšć od poczštku.
{6773}{6867}Czeć.|Jestem Elena.
{6867}{6965}- Jechałem wtedy do Portland.|- Co?
{6975}{7068}Tamtej nocy, gdy wiozłem|Silasa do kamieniołomu.
{7085}{7166}Pożegnałem się z Lexi|i zdecydowałem, że pojadę na zachód.
{7171}{7250}Czekaj chwilę.|Jakim cudem to pamiętasz?
{7265}{7382}- Bo moje wspomnienia wróciły.|- Naprawdę?
{7394}{7440}Mówisz poważnie?|Jak?
{7454}{7586}Tessa przyszła tu w nocy i zniwelowała|skutki swego poprzedniego zaklęcia.
{7612}{7706}Wszystko... powróciło.|Wszystko teraz pamiętam.
{7713}{7768}To wspaniale, Stefan!
{7845}{7886}To niesamowite.
{7895}{7946}/Padziernik 1852 r.
{7946}{8054}Złamałe mi nos próbujšc|nauczyć mnie prawego sierpowego.
{8058}{8135}Dla porzšdku:|nie zrobiłem tego specjalnie.
{8135}{8200}Ile dałe za ten swój|zdezelowany motocykl?
{8205}{8241}Podchwytliwe.
{8250}{8353}To ty mi go kupiłe,|ale zgaduję, że był doć drogi.
{8353}{8432}Zatem Tessa ot tak|przywróciła ci wspomnienia?
{8432}{8545}Nie był to miły prezent.|Masa rzeczy zwaliła mi się na głowę.
{8545}{8665}Wszystko poczšwszy od wieczek|na pierwszym torcie urodzinowym...
{8665}{8778}aż do utonięcia|będšc zamkniętym w sejfie.
{8835}{8926}Hej, wrzuć trochę na luz.
{9020}{9147}Gdzie się przeniosłe?
{9173}{9288}No i nadal nie pamiętam,|jak bardzo jestem silny.
{9384}{9447}- Co to za hałasy?|- To tylko...
{9447}{9514}- Mamy tu akcję.|- Z rodzaju "doppelgangery".
{9518}{9552}Tak.
{9559}{9643}- Katherine?|- Nie, to nie Katherine.
{9643}{9684}Ja nie wiem!
{9789}{9825}Co jej jest?
{9828}{9907}Tessa zmieniła jš w kawał skały|i trzymała w skrzyni przez 2000 lat.
{9907}{9981}Pewnie odwaliło jej w pace.|Jak temu facetowi na bezludnej wyspie,
{9981}{10046}- który gadał do piłki od siatki.|- Mówiłam, że nie wiem!
{10046}{10144}Mówisz, że ta dziewczyna utrzymuje|istnienie całej drugiej strony?
{10147}{10216}Tak.|Jest kotwicš.
{10216}{10247}Zostawcie mnie!
{10247}{10336}Dopóki żyje, druga strona istnieje.|I możemy cišgnšć stamtšd Bonnie.
{10338}{10422}- Powiedziałam, że nie wiem!|- Cóż, ponieważ jest niemiertelna,
{10425}{10506}- będzie ku temu wiele okazji.|- Mylałby kto.
{10506}{10588}Wczoraj wyršbała dziurę w szyi Silasa|i wyssała z niego lek.
{10588}{10657}Teraz jest szalonš miertelniczkš,|a zatem będziemy musieli
{10657}{10729}pilnować bicia jej ludzkiego serduszka,|póki nie sprowadzimy tu Bonnie.
{10741}{10780}A jak planujemy to zrobić?
{10780}{10849}Silas obiecał i napluł na rękę,|że rzuci stosowne zaklęcie.
{10849}{10947}Niestety, nie spieszy się zbytnio|z powrotem do Mystic Falls.
{11048}{11113}Amara, przestań już!
{11156}{11233}Nie!
{11240}{11333}Pozwól mi umrzeć!|Ja chcę umrzeć!
{11338}{11458}Miejmy nadzieję, że miłoć jest lepa.|Albo przynajmniej głucha.
{11609}{11710}Okazuje się, że wcale nie będzie|tak łatwo utrzymać Amarę przy życiu.
{11722}{11827}Ciekawe, co się stanie,|jeli ona umrze, a druga strona zniknie.
{11830}{11892}Może będzie białe wiatło,|a potem znajdę się w nicoci?
{11897}{11995}Nie będzie bolało, prawda?|Byłoby to naprawdę do bani.
{11995}{12173}Bon, chcę ci co powiedzieć.|To właciwie trzy rzeczy.
{12175}{12273}- Ani się waż ze mnš żegnać.|- To nie pożegnanie.
{12276}{12321}To pierwsza z tych rzeczy:
{12326}{12436}wiem, że w taki czy inny sposób|zawsze tu będziesz.
{12439}{12568}Druga brzmi: dziękuję ci.|Za oddanie życia w zamian za moje.
{12602}{12652}- A trzecia...|- Zaczekaj.
{12659}{12700}Nie mów mi.
{12702}{12767}Będziemy teraz musieli|zaczekać do następnego razu,
{12767}{12858}a więc będzie|następny raz.
{12861}{13033}- Nie wiem, czy to tak działa.|- Zrobimy tak, dobra?
{13338}{13463}Więc na co tu patrzymy?|To zakrzep, guz czy co?
{13472}{13563}Zrobiłem ci pełne badanie krwi.|Nic nie wykazało.
{13575}{13621}Siwiejš mi włosy|i wypadajš zęby.
{13623}{13693}Nie mam pojęcia czemu,|ale to z pewnociš nic zdrowego.
{13695}{13729}Pacjentka jest nerwowa.
{13729}{13801}Nie wiem, czy to objaw czego,|czy po prostu jej osobowoć.
{13846}{13940}To osobowoć.|Powiedz mi, co się ze mnš dzieje.
{13954}{14002}- Starzejesz się.|- Co?!
{14007}{14091}Zmieniono cię w wampira|jakie pięćset lat temu.
{14107}{14203}Skoro teraz jeste człowiekiem,|dopadło cię brzemię czasu.
{14328}{14426}Dobra.|Jak to powstrzymamy?
{14436}{14561}Nijak. Przechodzisz przez... życie.|Szybciej niż normalnie.
{14565}{14719}- O ile "szybciej"?|- W tym tempie zostało ci parę miesięcy.
{14728}{14764}Przykro mi.
{15040}{15105}- Czeć, Damon.|- Któż to podniósł słuchawkę?
{15119}{15203}- Twoja sekretarka poszła na L-4?|- Mówi się "asystentka ds. biurowych".
{15206}{15261}Miło, że pytasz.|Dowiedziałem się tego w autobusie.
{15261}{15335}- Mam miłych współpasażerów.|- Jedziesz autobusem?
{15335}{15400}Nie chcę zabrzmieć jak dupek,|ale trochę się nam tu pieszy.
{15400}{15445}/Wiesz, co jest fajne w autobusach?
{15445}{15522}Jedziesz szerokimi drogami.|Masz czas sobie pomyleć,
{15522}{15599}pooglšdać szarych ludzi|w swoim naturalnym rodowisku.
{15599}{15695}Wiesz, że benzyna mocno zdrożała?
{15695}{15800}- Wiele osób się tym martwi.|- Nie ma czasu na problemy społeczne!
{15800}{15875}Musisz wskrzesić Bonnie,|zanim twoja ciasteczkowa panienka
{15875}{15925}wykończy się sama|i zniszczy drugš stronę.
{15927}{15975}/Mylałem i o tym.
{15978}{16052}- Amara musi umrzeć.|- Słucham?
{16054}{16179}Te wieki uwięzienia uczyniły|mojš biednš Amarę niespełna rozumu.
{16181}{16282}Skoro więc nie chce już żyć,|z wielkš radociš skrócę jej cierpienia.
{16284}{16337}/Spędzimy ze sobš|/wiecznoć w zawiatach.
{16340}{16409}Jeli chcesz być szybszy|i oszczędzić mi kłopotu,
{16409}{16493}- nie krępuj się i zabij jš.|- Najpierw ożywisz Bonnie, pamiętasz?
{16495}{16565}Złożyłe obietnicę|i tak jakby ucisnęlimy sobie ręce.
{16565}{16606}/O ty...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin